"Dlaczego nie ewangelizujecie muzułmanów?"

Radio Watykańskie / drr

Przypomina on, że obowiązkiem Kościoła jest głosić Ewangelię wszelkiemu stworzeniu: samym chrześcijanom, ateistom, ale również muzułmanom, których na Zachodzie jest już dziś 15 mln, a będzie jeszcze więcej. Zachód musi się pytać, co zrobił, aby pomóc odkryć muzułmanom piękno Ewangelii, nie w imię prozelityzmu, ale dlatego, że Ewangelia jest przeznaczona również dla wyznawców islamu - podkreśla ks. Samir.

Egipski islamolog zaznacza, że na Bliskim Wschodzie zadania chrześcijan są jeszcze bardziej złożone. Są oni bowiem zazwyczaj najbardziej rodowitymi mieszkańcami tych ziem i niosą tym samym na sobie odpowiedzialność za przyszłość regionu.

- Jako chrześcijanie wschodni mamy względem muzułmanów i naszych narodów szczególną misję. Musimy im przekazać wartości Zachodu. Nie sekularyzację, oczywiście, lecz prawa człowieka, wolność religijną, poszanowanie innego, również wtedy, gdy nie podziela moich poglądów. W Syrii, na przykład, tylko chrześcijanie mogą odgrywać rolę mediatora. Nie zależy im bowiem na władzy. Dobrze wiedzą, że nigdy jej nie zdobędą. Jako jedyni mogą natomiast wskazać na błędy po obu stronach. Powiedzieć rządowi, że autorytarna władza jest nie do przyjęcia, że na początku popełnił on błąd, odrzucając czy odsuwając w czasie jakiekolwiek reformy. Ale chrześcijanie powinni też powiedzieć opozycji, że zbyt gwałtownie zareagowała na postawę rządu, że za szybko chwyciła za broń - powiedział Radiu Watykańskiemu egipski jezuita.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Dlaczego nie ewangelizujecie muzułmanów?"
Komentarze (2)
G
Gimli
15 maja 2012, 09:22
 Słuszna uwaga! A poza tym czy ten ksiądz próbował nawaracać muzułmanów  w Egipcie? Islam to religia dla facetów, więc co może facetom zaoferować zniewieściały zachodni Kościół?
6
6BNP4
14 maja 2012, 18:58
Bardzo dobre pytanie, ale trzeba się też zapytać, skąd się ten problem wziął. Jakoś egipski jezuita nie wyjaśnił, że w "Deklaracji o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich" (Nostra aetate), ogłoszonej przez Sobór Watykański II 28 października 1965, stwierdzono po prostu, że wszystkie religie są dobre. Więc po co nawracać muzułmanów, skoro Kościół przestał być już tak naprawdę apostolski, a zrobił się dialogujący.