Dziennikarze katoliccy "odczarowują Kościół"

(fot. curtis.kennington / flickr.com)
slo

O wzajemnej współpracy rozmawiają w Tarnowie i Gródku nad Dunajcem dyrektorzy niezależnych rozgłośni katolickich. Już za kilka miesięcy ma ruszyć projekt wspólnej wymiany informacji. Trwają testy nad połączeniem informatycznym pomiędzy Radiem RDN Małopolska w Tarnowie a Radiem Warszawa.

Po testach zacznie ono funkcjonować także w innych stacjach. Mówi ks. Grzegorz Walkiewicz, dyrektor Radia Warszawa, wiceprzewodniczący Forum Niezależnych Stacji Katolickich.

"Chodzi o to, abyśmy mogli wymieniać się istotniejszymi informacjami, głównie z życia Kościoła, ale także informacjami ponadregionalnymi - podkreślił ks. Wlakiewicz. - Mamy wiele różnic, ale próbujemy szukać wspólnych elementów i m.in. tymi elementami jest serwis informacyjny, projekty reklamowe, projekty społeczne oraz wymiana audycji. Problemem naszych stacji jest brak jednolitej ścieżki muzycznej. Próbujemy wypracować wspólny profil promocji muzyki chrześcijańskiej, która niesie ze sobą dobre wartości, a przy tym dobrą melodię."

Dyrektorzy katolickich rozgłośni spotkali się dziś z biskupem tarnowskim Andrzejem Jeżem.

"Dziennikarze katoliccy "odczarowują Kościół". Wiele osób nieznających Kościoła ma zupełnie wypaczony jego obraz. My nie możemy do tych osób dotrzeć, a poprzez media jest możliwe, aby ukazać aktualny, obiektywny obraz Kościoła. Sadzę, że jest to też mocne oddziaływanie ewangelizacyjne"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dziennikarze katoliccy "odczarowują Kościół"
Komentarze (5)
H
Hammurabi
1 października 2014, 15:42
Bardzo optymistyczni ci dyrektorzy , sprawiają wrażenie ,że myślą o sobie  iż to właśnie  oni kształtuja opinię o kościele. Tymczasem rzeczywistość jest taka ,że najbardziej komentowane były te wiadomości które wyszły z mediów głównego nurtu , gdyby prześledzić czas ich ukazywania się to te katolickie dopiero reagowały na te wcześniejsze ateistyczne. Jeśli konkurencja jest walką to właśnie utraciliśmy to co wojskowi nazywaja inicjatywę taktyczną , nie, nie dlatego ,że śmiałbym pomawiać redaktorów k.k o brak inteligencji ale zmuszeni są do reprezentowania poglądów ludzi których to z kolei poglądy mają się niekiedy nijak do tej reprezentowanej przez lwią część kościoła ,media katolickie za wyjątkiem Internetu [ i też nie zawsze ]sprawiają wrażenie jakby niektóre problemy chciały przemilczeć "zamieść po dywan" w dobie rewolucji informacyjnej to samobójstwo, a jak idzie o newsy tyczące kościoła , Watykanu ... pozostaje "Wyborcza  "...i ksiądz Natanek ,cóż w tym zatem dziwnego ,że dzierży palmę pierwszeństwa ? jest śmielsza i szybsza .  
E
eva
30 września 2014, 08:48
oj zapomniałam o lekach, przepraszam :)))
JW
Judyt Wojująca
30 września 2014, 09:57
Jesli to dowcip to gratuluje poczucia humoru :)))) !!!!
E
eva
30 września 2014, 10:22
nie to moje alter ego :))))
E
eva
30 września 2014, 07:52
Ale sa tez media które tworza tzw. medialny KK i pontyfikat. Specjalizuje sie sie w tym deon, który rozsiewa postmodernizm i liberalizm  pod przykrywką że to jezuicki portal. A to kilku jezuitów i najemnych dziennikarzy dysydenckich wobec KEP i biskupów, których próbuje również dzielić