Ekstremiści hinduscy dotkliwie pobili pastora protestanckiego
Kilka dni temu fanatycy hinduscy ciężko pobili pastora zielonoświątkowego w mieście Tichkiya w środkowoindyjskim stanie Madhia Pradeś.
Według włoskiej agencji misyjnej Asianews poszkodowany ma na imię Bharat i należy do plemienia Bhilala. Ogólnoindyjska Rada Chrześcijan (GCIC) ostro potępiła ten kolejny akt przemocy antychrześcijańskiej w tym ponad miliardowym kraju azjatyckim.
Do zdarzenia doszło w czasie spotkania modlitewnego z udziałem trojga wiernych, któremu przewodniczył pastor w mieszkaniu jednego z nich. W pewnej chwili wdarli się tam radykałowie hinduscy, zarzucając duchownemu, że usiłuje "zwabiać" miejscową ludność tubylczą do chrześcijaństwa. Wywiązała się gwałtowna dyskusja, zakończona dotkliwym pobiciem pastora i zniszczeniem obiektu.
Na wieść o zajściu przewodniczący GCIC Sajan K. George powiedział Asia News, że pobity duchowny żyje w wielkim ubóstwie i nie ma środków na nawracanie kogokolwiek siłą lub za pomocą oszustwa. “Jedyną rzeczą, jaką ma, jest dobra nowina, którą obdarowuje swobodnie każdego, kto jest gotów go wysłuchać i dlatego stał się celem ataków ekstremistów” – oświadczył indyjski działacz chrześcijański.
Jednocześnie zwrócił uwagę, że w rejonach wiejskich tego stanu wzrosła liczba ataków na wyznawców Chrystusa po uchwaleniu przez miejscowe władze tzw. przepisów przeciw nawróceniom. Według tamtejszych mieszkańców ruchy i partie, przyznające się do Hindutva – ideologii odwołującej się do nacjonalizmu hinduskiego – wykorzystują to nowe ustawodawstwo do celów politycznych.
W styczniu br. jeden z przywódców nacjonalistycznego ugrupowania Vishwa Hindu Parishad zorganizował marsz protestacyjny w mieście Dźhabua. Podczas niego twierdził, jakoby “łatwowierni tubylcy nawrócili się na chrześcijaństwo i zbudowali kościoły na ziemiach plemiennych, objętych ochroną”. Polityk poprosił następnie rząd federalny, aby rejestrował wszystkie działania zmierzające do nawróceń [na chrześcijaństwo] i aby zawiesił dotacje państwowe dla nawróconych członków plemion tubylczych.
“Niestety chrześcijanie zielonoświątkowi stali się celem nowej gwałtownej kampanii w wielu stanach indyjskich” – skomentował obecną sytuację S. George.
Źródło: KAI / jb
Skomentuj artykuł