Franciszkanki otworzą Muzeum Ratowania Dzieci Żydowskich

(fot. shutterstock.com)
KAI / stacja7.pl / jp

Kamień węgielny pod Muzeum Ratowania Dzieci Żydowskich im. m. Matyldy Getter zostanie poświęcony 8 sierpnia przy ulicy Hożej 53 w Warszawie.

Data uroczystości nie jest przypadkowa - w tym dniu upływa dokładnie 50 lat od śmierci m. Matyldy Getter, bohaterskiej przełożonej warszawskiej prowincji Zgromadzenia Franciszkanek Rodziny Maryi, która w czasie okupacji kierowała ratowaniem kilkuset żydowskich dzieci oraz osób dorosłych.

Przełożona generalna Zgromadzenia, m. Janina Kierstan poinformowała KAI, że uroczystości upamiętnienia m. Getter rozpoczną się modlitwą i poświęceniem tablicy pamiątkowej na jej grobie w kwaterze Zgromadzenia na warszawskich Powązkach. Później uroczystości będą kontynuowane przy ul. Hożej 53, gdzie zostanie poświęcony kamień węgielny pod Muzeum Ratowania Dzieci Żydowskich im. m. Matyldy Getter.

Historyk i archiwistka Zgromadzenia s. Teresa Antonina Frącek RM poinformowała KAI, że zostanie zaprezentowana plenerowa wystawa mobilna, poświęcona m. Getter. S. Frącek wygłosi prelekcję o bohaterskiej zakonnicy, autorka projektu muzeum Ewa Świder-Grobelna zaprezentuje koncepcję placówki. Muzeum będzie w nowo wybudowanym budynku, choć zostaną też wykorzystane piwnice klasztoru przy ul. Hożej, w którym w czasie okupacji niemieckiej mieścił się dom prowincjalny Zgromadzenia Rodziny Maryi.

Nieraz klasztor był pierwszym punktem, do którego trafiały prześladowane żydowskie dzieci.

- Budowa i ukończenie muzeum w dużym stopniu będzie zależeć od hojności sponsorów - podkreśliła m. Kierstan.Matylda Getter urodziła się w Warszawie w 1870 r.

Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi podjęło już pierwsze formalne kroki związane z uzyskaniem pozwoleń na budowę Muzeum Ratowania Dzieci Żydowskich. Gotowy jest już wstępny projekt muzeum ale dalsze formalności i budowa - jak przewidują - potrwają 2-3 lata.

W wieku siedemnastu lat wstąpiła do zakonspirowanego Zgromadzenia Rodziny Maryi, założonego w 1858 r. w Petersburgu przez abp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego. Zadaniem Zgromadzenia była i jest praca edukacyjna, pomoc ubogim oraz osobom starszym.

Siostra Getter pracowała w wielu placówkach Zgromadzenia. W okresie międzywojennym zakładała kolejne placówki edukacyjno-opiekuńcze, a jej działalność została doceniona przez władze państwowe - została odznaczona Orderem Odrodzenia Polski w 1925 r., oraz Złotym Krzyżem Zasługi - w 1931 i w 1944 Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami.

Po wybuchu II wojny światowej, będąc przełożoną prowincji warszawskiej Zgromadzenia, m. Getter organizowała pomoc dla uchodźców, przez całą okupację przy ul. Hożej działała kuchnia dla ubogich, w czasie Powstania Warszawskiego zakonnice zorganizowały szpital polowy. Siostry były też w stałym kontakcie z podziemiem, wydawały fałszywe dokumenty osobom, poszukiwanym przez gestapo.

Ważnym dziełem m. Getter w czasie wojny była pomoc Żydom - dzieciom i dorosłym - którym groziła śmierć z rąk niemieckich okupantów. Zakonnice miały idealne warunki do ratowania - prowincja warszawska dysponowała wówczas 60 domami, w tym 44 sierocińcami, 60 szkołami, 58 ochronkami. Wiele placówek otoczonych było parkami, leżały na uboczu.

Matka Getter wraz z ówczesną przełożoną generalną m. Ludwiką Lisówną, której siedziba znajdowała się we Lwowie, podjęły decyzję o zorganizowanej pomocy Żydom, zwłaszcza dzieciom. W akcję tę zaangażowało się około 120 sióstr Rodziny Maryi, przełożone placówek i ich najbliższe współpracownice. Dzieci trafiały z ulicy, były przekazywane przez rodziców, członków Żegoty czy Wydziału Opieki i Zdrowia, Rady Głównej Opiekuńczej.

Matka Getter kierowała dzieci do kolejnych domów. Hasłem informującym, że przyprowadzone dziecko jest Żydem brzmiało: Czy przyjmie siostra błogosławieństwo Boże? Szacuje się, że siostry ze Zgromadzenie Rodziny Maryi uratowały ok. 500 dzieci, 250 dorosłych, 400 osobom udzieliły doraźnej pomocy, 100 pomagało okresowo. Przełożona prowincjalna, od której w dużym stopniu zależała atmosfera w podległych jej placówkach powtarzała, że po prostu pomaga znajdującym się w potrzebie ludziom.

W 1942 r. zdecydowała, że obejmie opieką każde żydowskie dziecko. Miała wielką ufność w Bożą Opatrzność. Wszystkie osoby, które siostry objęły opieką, szczęśliwie dotrwały do końca wojny. Znane jest wspomnienie Lili Goldschmidt. Opisała ona reakcję m. Matyldy, którą prosiła o pomoc.

- Dziecko moje, ktokolwiek przychodzi na nasze podwórko i prosi o pomoc, w imię Chrystusa, nie wolno nam odmówić - usłyszała w odpowiedzi. M. Getter zmarła 8 sierpnia 1968 w podwarszawskich Płudach. W 1985 r. otrzymała tytuł Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata.

Nadal pojawiają się osoby, które zostały uratowane przez siostry. Przyjeżdżają też potomkowie ocalonych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszkanki otworzą Muzeum Ratowania Dzieci Żydowskich
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.