Gmina zawierzona Chrystusowi - jest problem?
"Akt Zawierzenia nie tylko w niczym nie naruszał prawa, ale był w pełni zgodny z normami i zasadami prawa polskiego, był też zgodny z przepisami i zasadami prawa kościelnego, także w tym, co dotyczy świętej liturgii, w pełni był też zgodny z postanowieniami Konkordatu" - to fragment oświadczenia, jakie wydała Kuria Metropolitalna w Szczecinie.
W sobotę 23 listopada podczas Mszy św. kończącej Rok Wiary, której przewodniczył abp Andrzej Dzięga, burmistrz Goleniowa Robert Krupowicz zawierzył siebie, swoją rodzinę i gminę Jezusowi Chrystusowi. Jak zaznaczył, zrobił to jako osoba prywatna, a nie publiczna. Politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej uznali ten akt za dyskryminację wyznawców innych religii i złamanie konstytucji, która zapewnia rozdział państwa od Kościoła.
W odpowiedzi na te zarzuty kuria szczecińsko-kamieńska wydała oświadczenie, w którym wyjaśniła: "Wspomniany Akt Zawierzenia nie tylko w niczym nie naruszał prawa, ale był w pełni zgodny z normami i zasadami prawa polskiego, był też zgodny z przepisami i zasadami prawa kościelnego, także w tym, co dotyczy świętej liturgii, w pełni był też zgodny z postanowieniami Konkordatu".
"Ideologicznie nachylone opinie, wypowiadane w związku z powyższym Aktem przez niektórych parlamentarzystów i radnych tzw. lewicy, w świetle przepisów prawa są zdecydowanym nadużyciem interpretacyjnym norm prawa polskiego" - napisał w oświadczeniu ks. Sławomir Zyga, rzecznik prasowy kurii szczecińsko-kamieńskiej.
Kuria poinformowała też, że jeśli będzie to konieczne, przedstawi bardziej szczegółowe opinie prawne w tej sprawie.
Skomentuj artykuł