Grecki biskup: bez UE Grecję czeka droga donikąd

(fot. freeimages.com / mc)

Mamy nadzieję, że porozumienie będzie przestrzegane. Bez Unii Europejskiej Grecję czeka droga donikąd - tymi słowami przewodniczący konferencji episkopatu Grecji, bp Franghiskos Papamanolis skomentował wyniki szczytu europejskich przywódców.

W jego trakcie przyjęto plan ratunkowy dla tego kraju w wysokości 86 mld euro, z których 25 mld ma być przeznaczone na dokapitalizowanie systemu bankowego. W zamian władze w Atenach muszą wprowadzić liczne reformy, m.in. cięcia wydatków, opodatkowanie emerytur i podniesienie podatków dla najbogatszych.
- Nie możemy obejść się bez tego porozumienia. Teraz my, Grecy musimy nauczyć się jeszcze więcej pracować i oszczędzać. Z goryczą muszę powiedzieć, że ostatnie sześć miesięcy [gdy rządziła Syriza premiera Aleksisa Ciprasa - przyp. red.] były czasem straconym. Nasz rząd nie rozumiał dobrze sytuacji. Trzeba powiedzieć, że Cipras odziedziczył bardzo złą sytuację. Wygrał wybory obietnicami, których nie mógł dotrzymać. Teraz odkrywa brutalną rzeczywistość, której nie można zignorować. Bez Unii Europejskiej Grecję czeka droga donikąd - stwierdził hierarcha.
Jego zdaniem Grekom potrzebna jest teraz jedność. Przydatny byłby "rząd jedności narodowej", ale aby powstał, partie musiałyby odłożyć na bok swoje interesy. Media greckie zapowiadają dymisję trzech ministrów. Banki nadal są zamknięte, ale "mamy nadzieję, że podpiszą porozumienie". - Porozumienie stojące w sprzeczności z wynikami referendum [z 5 lipca - przyp. red.], którego prawdopodobnie nikt w Grecji dobrze nie rozumiał, bo nikt go dobrze nie wyjaśnił - stwierdził bp Papamanolis.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Grecki biskup: bez UE Grecję czeka droga donikąd
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.