Grzegorz Braun i "persona non grata"?

KAI / drr

Odebranie nagrody Feniks przez Grzegorza Brauna - zdaniem profesora etyki z KUL - jest wysoce niefortunnym wydarzeniem. - Jeśli Stowarzyszeniu Wydawców Katolickich zależy na utrzymaniu pewnego autorytetu, to nie może przydzielać nagrody komuś kto w tym gronie powinien mieć status "persona non grata - powiedział KAI ks. prof. Szostek.

- Grzegorz Braun powinien być w środowiskach katolickich traktowany jako "persona non grata" za to, co powiedział na temat śp. Abp. Józefa Życińskiego i czego nigdy nie odwołał - wyjaśnił.

Ks. prof. Szostek podkreśla, że jeśli sam film "Eugenika - w imię postępu" zdaniem jury Stowarzyszenia Wydawców Katolickich zasługuje na nagrodę, to podczas uroczystości jej wręczenia winno to być bardzo wyraźnie pokazane i w takiej sytuacji nagrody w żadnym wypadku nie powinien odbierać p. Braun.

- Aczkolwiek nawet przy takim hipotetycznym scenariuszu nadal byłoby to nie w porządku: byłoby to tylko mniejszym skandalem - dodaje etyk. - Przecież nawet wówczas w jakimś sensie uhonorowany zostałby reżyser filmu. Nie jest bowiem możliwe oddzielenie filmu od jego twórcy, czyli od p. Brauna. Nie ma sposobu, aby promować jakiś film, nie przypominając, kto jest jego reżyserem - wyjaśnia ksiądz profesor.

- Ponadto - zauważa ks. Szostek - istnieje niebezpieczeństwo, że środowiska katolickie potraktują przyznanie tej nagrody jako promocję postaw jakie reprezentuje p. Braun, a mówiąc wprost jako promocję ewidentnych oszczerstw, jakie wygłaszał on rok temu nt. zmarłego abp. Józefa Życińskiego".

- W tej sytuacji, będąc na miejscu Stowarzyszenia Wydawców Katolickich wydałbym jak najszybciej stosowne oświadczenie w tej sprawie - mówi ks. Szostek. - Oświadczenie winno przypominać nie tylko, że nagrodę dostał nie p. Braun lecz wydawnictwo Rafael, ale także zawierać winno własne stanowisko SWK wobec tego co p. Braun zrobił w stosunku do śp. abp. Życińskiego - wyjaśnia.

- A skoro p. Braun do dziś swoich słów wygłoszonych na KUL przed rokiem nie odwołał, nie może to zyskać innej oceny ze strony środowisk katolickich niż jednoznacznie negatywna. A tym bardziej jest do tego zobowiązane SWK, że w tej sprawie wypowiedziało się już Prezydium Konferencji Episkopatu, a to nas jako katolików też do czegoś zobowiązuje - konstatuje ksiądz profesor.

11 kwietnia 2011 r. na spotkaniu w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim zorganizowanym przez miejscowe Koło Naukowe Historyków Grzegorz Braun powiedział, że "Józef Życiński, jako uczestnik życia publicznego w Polsce, był kłamcą i łajdakiem". Potem reżyser powtórzył te stwierdzenia w wywiadach prasowych.

Ks. prof. dr hab. Andrzej Szostek jest m.in. kierownikiem Katedry Etyki na Wydziale Filozofii KUL JPII (od 2002), v-ce prezesem Lubelskiego Towarzystwa Naukowego (od 2003); Pontificia Academia per la Vita (od 2001), członkiem Komitetu Etycznego przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego (od 2006).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Grzegorz Braun i "persona non grata"?
Komentarze (7)
F
Filmopengroup
11 czerwca 2014, 19:39
Filmy Grzegorza Brauna, do obejrzenia na portalu Ahaaa.pl, zapraszamy:)
!
!!
26 kwietnia 2012, 23:20
Oczywiście, że za film, co nie usprawiedliwia przypadkowych komentujących do wyzywania i co nie usprawiedliwia portalu do zachowania tego wyzwiska!! Jesli portal nie usunie ponosi odpowiedzialność za szerzenie mentalności dowolnego BLUZGANIA.
O
Obserwator
26 kwietnia 2012, 23:07
To jest nagroda za film, a nie za wypowiedzi. Bardzo potrzebny film, otwierający ludziom oczy. Może wrewszcie ludzie przejrzą na oczy i niedoszłe aborcjonistki dwa razy się zastanowią co robią i jak są manipulowanego przez propagande leninowską. A co do wypowiedzi na temat śp. Biskupa Ż. (niech mu ziemia lekką będzie) to "uderz w stół a nożyce się odezwą". Warto przysłuchać się tym nożycom - bo to faryzeusze rozrywają szaty i się demaskują.  
WD
wpis do kasacji !!
26 kwietnia 2012, 22:52
Arcybiskup Życiński łajdakiem był i tyle. Jeśli portal nie skasuje tego wpisu, to znaczy, że podziela to zdanie! Bez względu na to, czy to "prawda" jest to wyzwisko, które można i należy usunąć. Pan Braun może sobie wyzywać kogo chce, ale na portalu katolickim w komentarzach nie godzi trzymać taki wpis!!
T
tak
26 kwietnia 2012, 21:41
Jeżeli jest prawdą, że Biskup Życiński współpracował z SB  to jakim  cudem etyk katolicki protestuje? Protestuje przeciwko mówieniu prawdy? Lepiej aby milczał.To, że Biskup miał romans z Gazetą Wyborczą jest niepodważalne, to, że wielokrotnie występował przeciwko lustracji a więc oczyszczeniu życia społecznego z ludzi niegodziwych, również.  Środowisko GW  jakie jest każdy widzi. Ale jeszcze raz apeluję dajmy spokój umarłym. Oby Bóg im i nam wszystkim okazał miłosierdzie.
M
Margot
26 kwietnia 2012, 19:53
Arcybiskup Życiński łajdakiem był i tyle. Zachowanie pana Brauna i forma w jakiej się wypowiedział była grubiańska, ale powiedział po pierwsze to co myślał, a po drugie powiedział prawdę, więc niech ks. Szostek nie narzuca wszystkim katolikom swojego zdania. - Ponadto - zauważa ks. Szostek - istnieje niebezpieczeństwo, że środowiska katolickie potraktują przyznanie tej nagrody jako promocję postaw jakie reprezentuje p. Braun, a mówiąc wprost jako promocję ewidentnych oszczerstw, jakie wygłaszał on rok temu nt. zmarłego abp. Józefa Życińskiego". Co powyższy wpis udowadnia.
M
Mik
26 kwietnia 2012, 19:08
Arcybiskup Życiński łajdakiem był i tyle. Zachowanie pana Brauna i forma w jakiej się wypowiedział była grubiańska, ale powiedział po pierwsze to co myślał, a po drugie powiedział prawdę, więc niech ks. Szostek nie narzuca wszystkim katolikom swojego zdania.