Historyczny pogrzeb w diecezji bielsko-żywieckiej. Msza żałobna prawosławnej Ukrainki w katolickiej świątyni

Fot. Wikimedia / CC BY-SA 4.0
KAI / kb

Prawosławny duchowny odprawił 19 maja nabożeństwo pogrzebowe (otpiewanije) nad otwartą trumną 72-letniej Zinaidy Daniszczuk w katolickim kościele św. Bartłomieja w Czańcu. Na prośbę rodziny zmarłej, świątyni użyczył do żałobnego obrzędu miejscowy proboszcz ks. Wiesław Ostrowski. To pierwszy taki przypadek w diecezji bielsko-żywieckiej.

Pierwszy taki pogrzeb w diecezji bielsko-żywieckiej

„Nie mogłem przecież odmówić w tej sytuacji” – przyznaje kapłan. Zmarła od niedawna przebywała w beskidzkiej wiosce wraz z innymi członkami rodziny, którzy uciekli przed wojną do Polski. Jak opowiedział jeden z krewnych kobiety, zmarłej nagle w nocy z 16 na 17 maja, do śmierci przyczynił się stres. „Wszystko to się skumulowało. Serce nie wytrzymało” – zaznaczył jeden z żałobników. „To była bardzo dobra kobieta” – dodał i wyjaśnił, że gdy Zinaida zobaczyła okolice u podnóża Beskidów, gdzie przyszło jej od niedawna mieszkać, bardzo jej się to miejsce spodobało. „Tu chciała zostać, tu, jak sama powiedziała, chciała być pochowana” – wspominano. „Bardzo dobrze nas tu przyjęto. Jesteśmy za to wdzięczni” – dodał rozmówca.

Cała rodzina musiała zostawić niedawno zakupiony dom i gospodarstwo w mieście Chmielnicki, w zachodniej Ukrainie. Przenieśli się na podbeskidzką ziemię. Tu snuli plany na przyszłość.

Otpiewanije poprowadził w katolickiej świątyni przed czczonym tu obrazem Matki Bożej Czanieckiej ks. Marcin Bielawski z parafii prawosławnej pw. Częstochowskiej Ikony Bogurodzicy w Częstochowie. Duchowny odczytał m.in. psalmy, kanon, stichiry i fragmenty Pisma Świętego. Najbliżsi pożegnali zmarłą żonę i matkę, po czym nastąpiło odprowadzenie trumny na czaniecki cmentarz komunalny u stóp beskidzkiej Palenicy, gdzie ostatecznie spoczęła ukraińska uciekinierka.

DEON.PL POLECA

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Historyczny pogrzeb w diecezji bielsko-żywieckiej. Msza żałobna prawosławnej Ukrainki w katolickiej świątyni
Komentarze (4)
AS
Antoni Salowski
20 maja 2022, 09:27
Otpiewanije za zmarłych to nie msza! To nie Eucharystia! To skrócona jutrznia żałobna.
WC
~Wojciech Chajec
24 maja 2022, 14:01
"Nabożeństwo", to też niekoniecznie Msza. W informacji podano, na czym polegało to nabożeństwo.
WC
~Wojciech Chajec
24 maja 2022, 14:03
Artykuł jest poprawny, ale ktoś niedouczony dodał tytuł bez dokładnego przeczytania tekstu.
AS
Antoni Salowski
20 maja 2022, 09:26
A w Poznaniu i Śremie odbywają się regularnie nabożeństwa prawosławne w łacińskich świątyniach (za zgodą abp. Gądeckiego) celebrowane przez o. mitrata Iwana Dziubę z Prawosławnej Cerkwi Ukrainy: https://www.facebook.com/sluzhbabozhapcupoznan