"Homoseksualizm jest darem Bożym". Słowa biskupa wywołały burzę

(fot. shutterstock.com)
cruxnow.com / wc / kw

Brazylijski biskup Antônio Carlos Cruz Santos w swojej homilii nazwał homoseksualizm "darem Bożym". Słowa biskupa wywołały głębokie poruszenie. Niektórzy poparli kapłana, a inni oskarżyli o herezję - donosi portal crux.

Inspiracją do wygłoszonej homilii stała się audycja radiowa, w której jeden z profesorów wypowiedział się na temat rozpowszechnionej liczby samobójstw wśród transwestytów i transseksualistów. Wywiad dał biskupowi wiele do myślenia, ponieważ słuchając audycji myślał nad losem odrzuconych przez Kościół homoseksualistów.

W odpowiedzi na żywą reakcje społeczeństwa brazylijski kapłan wystosował oświadczenie, w którym stwierdził, że: "Chciał ocalić ludzkie życia, ze względu na wzrastającą liczbę samobójstw wśród osób o odmiennej orientacji".

DEON.PL POLECA

* * * Komentarz DEON.pl * * *

Pisze Jacek Siepsiak SJ:

Prawdopodobnie bp Santos mówiąc o "darze Bożym" miał na myśli coś, co kiedyś nazywano "dopustem Bożym". Tym bardziej, że dalej biskup przywołuje analogię z niewolnictwem.

Przed przeczytaniem poniższej wiadomości warto uświadomić sobie znaczenie starodawnego wyrażenia "dopust Boży". Trudne sytuacje, nieprzyjemne czy wręcz groźne, jak choroby, śmierć, katastrofy, kradzieże bywały i są odbierane jako dopuszczone przez Boga, a więc w pewnym sensie będące Jego darem. Bywa, że trudnym darem, ale jednocześnie będącym okazją do przezwyciężenia "kryzysu", rozwinięcia się, dojrzewania.

To nie oznacza, że sam "dopust" musi być "wspaniały i cudowny", choć może być okazją np. do heroizmu.

Oczywiście nie jest zawsze łatwo odmierzyć, na ile jest owocem ludzkich wyborów, a na ile skutkiem Bożego dopuszczenia, jak np. wojna.

* * *

Zdaniem biskupa Santosa: "Homoseksualizm to nie wybór, orientacja ujawnia się wraz z upływem czasu. Jeśli osoba nie dokonuje wyboru, to musi on pochodzić od Boga. Być może winne są nasze uprzedzenia, które nie pozwalają nam postrzegać odmienności seksualnej jako daru Bożego". Jednocześnie w swojej wypowiedzi kapłan podkreślił, że brak wolności wyboru nie zwalnia żadnej orientacji z prowadzenia godnego i etycznego życia.

W homilii biskup odniósł się także do kwestii historycznej, a mianowicie do niewolnictwa. Czarnoskórzy niewolnicy, zdaniem biskupa, nie byli postrzegani jako ludzie właśnie przez "uprzedzenia". "Jeśli mądrość Boża zawarta w Ewangelii pozwoliła nam przezwyciężyć niewolnictwo (…) to czy nie pora, by przezwyciężyć nasze uprzedzenia względem osób homoseksualnych?", pytał biskup Santos. Uprzedzenia jego zdaniem pojawiają się przed zdobyciem prawdziwego doświadczenia i są "przyczyną zaślepienia pokoleń nie tylko w kwestii niewolnictwa, ale także w kwestii uchodźców".

Na poparcie swojej kontrowersyjnej wypowiedzi brazylijski biskup przywołał słowa Ojca Świętego: "Jeśli ktoś jest gejem, ale szuka Pana i ma dobrą wolę, to kim jestem bym mógł go oceniać? Kapłan nawiązał także do papieskiej encykliki "Amoris Laetitia" oraz do nauki zawartej w "Katechizmie Kościoła Katolickiego", który wyraźnie zakazuje marginalizowania osób homoseksualnych w społeczeństwie. Co więcej, hierarcha przypomniał postanowienie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), instytucji która w latach 90. XX wieku wykreśliła homoseksualizm z listy chorób.

W dalszej części wystosowanego oświadczenia brazylijski biskup stwierdził, że: "Nie chciał powodować niezrozumienia, a wszystkie jego przemyślenia zawarte w homilii miały charakter pasterski, były zgodne z nauczaniem Katechizmu Kościoła oraz papieża Franciszka". Mimo starań, wiele osób zarzuca kapłanowi "łagodzenie nauki Kościoła" oraz "tanie sprzedawanie doktryny Kościoła".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Homoseksualizm jest darem Bożym". Słowa biskupa wywołały burzę
Komentarze (5)
11 sierpnia 2017, 22:56
A tutaj fragment z pisma świetego na ostudzenie emocji i do przemyślenia dla wszystkich świetoszkowatych . „A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego” (Mt 5,22). „Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważenie - wraz z wszelką złością. Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni! Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie” (Ef 4,31-32).
DP
Danuta Pawłowska
10 sierpnia 2017, 18:29
Homoseksualizm jest darem diabelskim ! Pan Bóg jasno określił czyny homoseksualne i zdania nie zmienił!
Martino
10 sierpnia 2017, 18:16
Uważam słowa ks. biskupa Santosa za prorockie. Co prawda na razie w Polsce (bo w innych krajach, np. właśnie w Brazylii, zupełnie inaczej to wygląda) króluje jeszcze "zaślepienie", czego wcześniejsze posty są wymownym dowodem, ale jego zmierzch jest nieuninkiony.  
10 sierpnia 2017, 17:10
Parę dni temu Papie się podobno omsknęło i pobłogosławił nie tym co trzeba,teraz jakiś kolejny brazileiros dowodzi,że jednak wcale tak nie musiało być (tak na marginesie mógłby ktoś dojść do niesłusznego wniosku,że niedawny napad na innego brazylijskiego hierarchę to nie napad rabunkowy). Tak czy inaczej stosując dawno już sprawdzoną taktykę pewnego węża, rozpoczęto dyskusję.Wczoraj cudzołożnicy,dziś kochający inaczej, co będzie jutro? Jutro zdaniem kościelnej moderny,która tak naprawdę dawno już w Boga nie wierzy, tylko dla ściemy duszpasterzuje nie będzie jedynej prawdziwej religii. Na szczęście Bóg jest Panem czasu...   
R
rzymianin1
10 sierpnia 2017, 16:10
A jeżeli Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), teraz wykreśli pedofilię z z listy chorób, (są przecież już organizacje, które domagają się uznania pedofilii, jako coś normalnego!), to co wtedy? Wolność, przecież, dlaczego niby pedofilia miałaby być zakazana, wiek dopuszczalny stopniowo się oficjalnie obniża, za chwilę będzie to juz nie 15 a 10 a moze i 8 lat? Ta sama logika, co homoseksualizm, czy inne dewiacje. Nekrofilia, zoofilia, itp. Przecież to kwiestia wyboru, lub jak mówią, wrodzone. (Wbrew temu co mówią uczciwi naukowcy, nie zastraszeni poporawnością poliyczną). Czy i wtedy zdanie papieża Franciszka można będzie powtórzyć? "Jeśli ktoś jest pedofilem, zoofilem, nekrofilem, czy innym filem, ale szuka Pana i ma dobrą wolę, to kim jestem bym mógł go oceniać? No to już jasne.