Irak: nawet ubodzy chrześcijanie wspierają uchodźców

(fot. PAP/EPA/OMAR ALHAYALI)
kw

Ofensywa przeciwko dżihadystom w Mosulu spotęgowała falę uchodźców, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy.

Wskazuje na to iracki kapłan niosący od trzech lat wsparcie uciekinierom z tego miasta, którzy schronili się na Równinie Niniwy. Ks. Samir Youssef podkreśla, że w akcję pomocy, także muzułmanom, systematycznie włączają się chrześcijanie, nawet jeśli sami niewiele posiadają, ponieważ wielu z nich też zostało zmuszonych do opuszczenia swych domów.

DEON.PL POLECA

W czasie wielkopostnej akcji solidarności staramy się dostarczyć potrzebującym rodzinom przede wszystkim żywność, ciepłe ubrania i opał, tak by mogli ogrzać swe domy - mówi iracki kapłan. Wskazuje, że koszt miesięcznego wsparcia 600 rodzin to ok. 15 tys. dolarów. Pomoc może być kontynuowana m.in. dzięki środkom otrzymywanym w ramach ogólnoświatowej akcji "Zaadoptuj chrześcijanina z Mosulu".

"Obecnie, kiedy przeżywamy Wielki Post, z większą otwartością musimy odpowiadać na potrzeby naszych cierpiących braci" - podkreśla ks. Youssef. Szczególnym wsparciem otaczane są dzieci, którym stara się zapewnić nie tylko pilną pomoc żywnościową, ale i możliwość codziennej nauki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Irak: nawet ubodzy chrześcijanie wspierają uchodźców
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.