"Jan Paweł II jest patronem waszej wolności"

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
KAI / drr

Jan Paweł II mógłby zostać nazwany "patronem waszej wolności" - stwierdził kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, który przed Świątynią Opatrzności Bożej w Warszawie przewodniczy dziś ogólnopolskiemu dziękczynieniu za kanonizację papieża-Polaka i 25 lat odzyskanej przez Polskę wolności.

Słowa te zostały przyjęte przez zebranych oklaskami. Mszę koncelebruje wraz z polskimi biskupami w ramach VII Święta Dziękczynienia. Na liturgii obecny jest prezydent RP i przedstawiciele najwyższych władz państwowych oraz licznie zgromadzone rodziny.

Tekst homilii kard. Pietro Parolina >> przeczytaj

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił w kazaniu, że Jan Paweł II w znaczny sposób przyczynił się do tego, aby Polska osiągnęła wolność przed 25 laty. Dziękował Bogu za jego wielki pontyfikat i "piękno świętości", które podziwia cały świat.

Dziękował również za Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, który - jak mówił - "z wielką odwagą stawił czoła trudnym czasom reżimu komunistycznego, dając przykład wzorcowej miłości do Chrystusa i Kościoła". - Bez niego nie byłoby papieża-Polaka. Potwierdził to ze wzruszeniem sam Jan Paweł II po swoim wyborze na Stolicę Piotrową - przypomniał gość z Watykanu.

Podczas Mszy sprawowanej przed wznoszoną na warszawskim Wilanowie Świątyni Opatrzności Bożej kard. Parolin wyraził życzenie, aby to miejsce było "żywym pomnikiem przybliżającym następnym pokoleniom wielkich Polaków". - Ja również za nich dziękuję - i proszę: oby wasz naród rodził ciągle nowych świętych! To oni zadecydują o losach waszej Ojczyzny! Oni też są potrzebni Kościołowi i światu - zapewniał.

Kard. Parolin nawiązał także do ważnych wydarzeń z historii Polski - dwóch wieków zmagań Polaków o wolność, które nazwał "polską drogą krzyżową do wolności". - Wasze zwycięstwa przychodziły przez krzyż - mówił.

"Cieszę się, że mogę razem z Wami świętować 25-lecie odrodzenia Waszej Ojczyzny. Cieszę się, że mogę być wraz z Wami w tej świątyni, w której corocznie, w Święto Dziękczynienia, zawierzacie losy Polski i Polaków Opatrzności Bożej" - dodał najbliższy współpracownik papieża.

W kazaniu najbliższy współpracownik papieża zwrócił się także do polskich rodzin. Przypomniał, że marzeniem św. Jana Pawła II było pozostać w pamięci potomnych papieżem rodziny, o czym miesiąc temu wspomniał podczas kanonizacji papież Franciszek, dlatego rodziny mają patrona u Boga,a tym patronem jest św. Jan Paweł II.

- Wiem, że napotykacie rozliczne przeszkody na drodze realizacji waszego powołania: bezrobocie, emigracja, lęk przed przyszłością, kultura tymczasowości, kwestionująca sens nierozerwalnych więzi. A jednak, pomimo wszystko, nie lękajcie się! To do was i do waszych dzieci należy przyszłość - zapewniał watykański purpurat.

Powiedział także, że "ostatnie słowo nie należy do tych, którzy wieszczą koniec tradycyjnej rodziny, lecz do Opatrzności, która realizuje swoje plany przez rodzinę". "Każdy mąż i ojciec, wierny w miłości i pracy dla swoich bliskich; każda żona i matka, wierna swojemu powołaniu - każdy z nich to dzisiaj - jak zauważył - bojownik Chrystusowej sprawy".

Według kard. Parolina, "program tej walki o rzeczy najświętsze i najważniejsze jest prosty, a zostawili go nam kanonizowani niedawno następcy św. Piotra: św. Jan Paweł II przypomina, że chrześcijanin ma być konsekwentny w swoich wyborach - ma być zatem Totus Tuus, cały w Bożych rękach - bez zastrzeżeń i ograniczeń". Zaś św. Jan XXIII przypomina o tym, że chrześcijaństwo to posłuszeństwo Duchowi Świętemu, który "tchnie, kędy chce". Kto w swoim życiu wszystko postawi na Boga, ten się nie zawiedzie. Kto wśród bezdroży tego świata będzie wrażliwy na tchnienie Ducha, ten nie zabłądzi - zapewnił.

Za papieżem Franciszkiem zachęcał rodziny, aby na nowo odkryły "piękno i przekonującą siłę Bożego planu o małżeństwie i rodzinie, planu, który rodzi się z dobroci Boga i Jego pragnienia, aby wszyscy ludzie byli szczęśliwi". Dodał, że na tym właśnie zadaniu skoncentrują się w głównej mierze dwa zgromadzenia synodalne, w tym i przyszłym roku.

Na zakończenie kazania kard. Parolin zawierzył całą Polskę, a szczególnie rodziny, Bożej Opatrzności. - Ale, jednocześnie, i wam powierzam Chrystusową misję. W imię tej Bożej sprawy: Idźcie i nauczajcie - to znaczy bądźcie świadkami wiary konsekwentnej i miłości bez obłudy wszędzie tam, gdzie was zaprowadzi wasz los. W imię tej Jezusowej misji: uczcie kolejne pokolenia Polaków zachowywać wszystko, co przykazał nam Jezus - wzywał.

Kard. Parolin początek homilii wygłosił w języku włoskim, a następnie jej tłumaczenie na język polski odczytał bp Józef Górzyński. Wysłuchały jej tłumy warszawiaków, wielu przybyło na Święto Dziękczynienia całymi rodzinami z dziećmi. W tym roku obecni byli liczni Kaszubi oraz reprezentacje górników i górali. Obecne były najwyższe władze państwowe z prezydentem RP na czele oraz władze samorządowe.

Po homilii kard. Nycz dokonał Aktu Zawierzenia Świętej Bożej Opatrzności.

 

Tekst homilii kard. Pietro Parolina:

Pan wśród radości wstępuje do nieba!

1. Bracia i Siostry!

Dzisiejsza niedziela to dla chrześcijan czas kontemplacji Chrystusa Zmartwychwstałego. Wpatrujemy się w Jego Ciało - zwycięskie, które nosi znaki męki.

Zwycięstwo Chrystusa przyszło przez Krzyż. Podnieś palec i włóż w miejsce gwoździ - polecił Tomaszowi Jezus w Wieczerniku, wiedział bowiem, że zgorszenie krzyżem było w apostołach tak wielkie, że przyćmiło ich wiarę. Nie bądź niedowiarkiem - pamiętaj, że moc w słabości się doskonali; pamiętaj, że krzyż to droga do chwały. Taka była droga Jezusa do wniebowstąpienia. Taka też jest nasza droga do nieba.

2. Bracia i Siostry! Synowie i Córki Kościoła, który jest w Polsce!

I Wasze zwycięstwa przychodziły przez krzyż. Znam historię Waszych zmagań o wolność. Wiem, jaką daninę krwi zapłacili Polacy w ciągu ostatnich dwóch wieków. Jest mi znana historia rozbiorów Polski przez trzech zaborców. Znam dramatyczną walkę Polaków o wolność w Powstaniu Listopadowym i Styczniowym. Znane są powszechnie zmagania Polaków o wolność podczas II wojny światowej. Niedawno minęła 70 rocznica słynnej bitwy pod Monte Cassino. Walczyliście o wolność waszą i naszą. A potem Powstanie Warszawskie i ofiara prawie trzystu tysięcy ludzi. Wreszcie dramatyczny los, jaki spotkał Wasz kraj w wyniku II wojny światowej i geopolitycznych rozstrzygnięć, podjętych ponad Waszymi głowami. To jest polska droga krzyżowa ku wolności.

Cieszę się, że mogę razem z Wami świętować 25-lecie odrodzenia Waszej Ojczyzny. Cieszę się, że mogę być z Wami w tej świątyni, w której corocznie, w Święto Dziękczynienia, zawierzacie losy Polski i Polaków Opatrzności Bożej.

Wszystkie narody klaskajcie w dłonie, radosnym głosem wykrzykujcie Bogu!

Chciałoby się dzisiaj, parafrazując psalmistę, powiedzieć: Wszyscy Polacy klaskajcie w dłonie, radosnym głosem wykrzykujcie Bogu! Macie Mu za co dziękować!

3. Pozdrawiam wszystkich uczestników tego świątecznego spotkania: Pana Prezydenta RP, Pana Premiera Rządu, Panią Prezydent Warszawy, przedstawicieli parlamentu, władz rządowych i samorządowych, ludzi wszystkich stanów i zawodów. Pozdrawiam górników, górali i Kaszubów.

Szczególne słowa pozdrowienia kieruję do obecnych tu rodzin, które reprezentują wszystkie polskie rodziny. Jak przypomniał Ojciec Święty Franciszek, miesiąc temu podczas kanonizacji dwóch wielkich papieży, marzeniem św. Jana Pawła II było pozostać w pamięci potomnych papieżem rodziny. Szczęśliwi jesteście, że macie takiego patrona u Boga! Wiem, że napotykacie rozliczne przeszkody na drodze realizacji Waszego powołania: bezrobocie, emigracja, lęk przed przyszłością, kultura tymczasowości, kwestionująca sens nierozerwalnych więzi. A jednak, pomimo wszystko, nie lękajcie się! To do Was i do Waszych dzieci należy przyszłość! Jan Paweł II, patron rodziny, będzie wielkim orędownikiem w niebie: ufajcie Bożej Opatrzności. Papież znał sprawy rodzin, pochylał się nad nimi. Zostawił po sobie wspaniały przykład głoszenia ewangelii rodziny. Jego głębokie i bogate nauczanie będzie fundamentalną pomocą w zadaniu, do którego wzywa papież Franciszek cały Kościół: aby na nowo odkryć piękno i przekonującą siłę bożego planu o małżeństwie i rodzinie, planu, który rodzi się z dobroci Boga i Jego pragnienia, aby wszyscy ludzie byli szczęśliwi. Na tym właśnie zobowiązaniu skoncentrują się w głównej mierze dwa zgromadzenia synodalne, w tym i przyszłym roku.

Bracia i Siostry!

Na szczęście, ostatnie słowo nie należy do tych, którzy wieszczą koniec tradycyjnej rodziny, lecz do Opatrzności, która realizuje swoje plany przez rodzinę. Każdy mąż i ojciec, wierny w miłości i pracy dla swoich bliskich; każda żona i matka, wierna swojemu powołaniu - każdy z nich to dzisiaj bojownik Chrystusowej sprawy. Dlatego niech mi będzie wolno skierować do Was słowa wypowiedziane niegdyś do Polaków przez Piusa XII: Bez lęku i śmiało trwajcie w boju dla Pana. Niech wasza wiara będzie jak skała, której nic skruszyć nie zdoła, niech waszej miłości nie przyćmi żadna ludzka niegodziwość (…). Czegóż macie się lękać? (…) "Bądź odporny jak uderzone kowadło". Albowiem podjęte przez was ogromne trudy przyniosą wielkie owoce (z listu Piusa XII na 700-lecie kanonizacji św. Stanisława).

Program tej walki o rzeczy najświętsze i najważniejsze jest prosty, a zostawili go nam kanonizowani niedawno następcy św. Piotra: święty Jan Paweł II przypomina nam, że chrześcijanin ma być konsekwentny w swoich wyborach - ma być zatem Totus Tuus, cały w Bożych rękach - bez zastrzeżeń i ograniczeń. Święty Jan XXIII przypomina nam z kolei, że chrześcijaństwo to posłuszeństwo Duchowi Świętemu, który tchnie, kędy chce. Kto w swoim życiu wszystko postawi na Boga, ten się nie zawiedzie. Kto wśród bezdroży tego świata będzie wrażliwy na tchnienie Ducha, ten nie zabłądzi: "Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami".

4. W tym miejscu, które uczyniliście narodowym votum - pomnikiem wdzięczności rodu Polaków wobec Opatrzności, dziękujecie za wielkich synów narodu polskiego. Dziękujecie za świętego Jana Pawła II i jego wielki pontyfikat. Przez niego Pan uczynił wielkie rzeczy! Cały świat podziwia w Janie Pawle II piękno świętości. On w znaczny sposób przyczynił się do tego, aby Polska osiągnęła wolność, której rocznicę 25-lecia będziemy świętowali 4 czerwca. Jan Paweł II mógłby zostać nazwany "patronem Waszej wolności"! W tym miejscu dziękujemy także za Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który z wielką odwagą stawił czoła trudnym czasom reżimu komunistycznego, dając przykład wzorcowej miłości do Chrystusa i Kościoła. Bez niego nie byłoby papieża-Polaka. Potwierdził to ze wzruszeniem sam Jan Paweł II po swoim wyborze na Stolicę Piotrową.

Niech to miejsce w Warszawie-Wilanowie będzie żywym pomnikiem przybliżającym następnym pokoleniom wielkich Polaków. Ja również za nich dziękuję - i proszę: oby Wasz naród rodził ciągle nowych świętych! To oni zadecydują o losach Waszej Ojczyzny! Oni też są potrzebni Kościołowi i światu.

Dlatego, Drodzy Przyjaciele, Drogie Rodziny, nie bójcie się świętości! Jakże ważne jest dziś, by chrześcijańskie rodziny były święte. Niech będą miejscem, gdzie można doświadczyć miłości Boga do wszystkich ludzi. Jestem świadomy, że w Polsce są liczne świadectwa rodzin świętych, wiernych Chrystusowi i Kościołowi. Za to szczerze Wam bardzo dziękuję, także w imieniu papieża Franciszka. Jestem także świadomy trudności, jakie spotykają rodziny i wiele osób, by otworzyć się na życie i pozostać wiernym przymierzu małżeńskiemu aż do końca. Odwagi! Bóg niczego nie odbiera, ale napełnia nas łaską, jeśli Mu zaufamy. Zachęcam Was, byście oddali się Bożej Opatrzności i byście nie bali się przyjąć dzieci, którymi Bóg chce Was obdarzyć.

Drodzy Bracia i Siostry!

Chrześcijanie żyjący na pięknej polskiej ziemi - także i Wy jesteście adresatami rozesłania Jezusa Chrystusa, które przekazuje nam dzisiejsza liturgia: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody (…). Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.

Zawierzam Waszą Ojczyznę, Wasze miasta i wioski, Wasze rodziny, każdego z Was Bożej Opatrzności. Ale, jednocześnie, i Wam powierzam Chrystusową misję. W imię tej Bożej sprawy: Idźcie i nauczajcie - to znaczy bądźcie świadkami wiary konsekwentnej i miłości bez obłudy wszędzie tam, gdzie Was zaprowadzi Wasz los. W imię tej Jezusowej misji: uczcie kolejne pokolenia Polaków zachowywać wszystko, co przykazał nam Jezus.

Niech Czarna Madonna, Królowa Polski, uczy nas całkowitego oddania się Bogu! Niech święci Jan XXIII i Jan Paweł II wstawiają się za nami!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Jan Paweł II jest patronem waszej wolności"
Komentarze (1)
J
Jan
1 czerwca 2014, 13:33
Cała homilia na portalu tygodnika Niedziela