Jasna Góra: odsłonięto Epitafium Smoleńskie

(fot. PAP/Waldemar Deska)
KAI/ ad

Na Jasnej Górze uroczyście odsłonięto dziś Epitafium Smoleńskie - okazałą płaskorzeźbę poświęconą ofiarom katastrofy lotniczej z 10 kwietnia 2010 r. W uroczystości na dziedzińcu klasztoru jasnogórskiego uczestniczyły rodziny tragicznie zmarłych, w tym brat prezydenta Lecha Kaczyńskiego, prezes PiS Jarosław Kaczyński. Po odsłonięciu tablicy hołd ofiarom katastrofy oddali polscy biskupi, którzy następnie rozpoczęli sprawowanie koncelebrowanej Mszy św. ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

Tablica umieszczona na ścianie przed wejściem do kaplicy Matki Bożej upamiętnia nie tylko katastrofę lotniczą z 2010 r., ale i mord katyńskich sprzed ponad 70-lat. Epitafium ma 4 i pół metra wysokości, prawie 2 metry szerokości.

DEON.PL POLECA


Na pamiątkowej tablicy znajdują się nazwiska wszystkich ofiar największej w historii Polski katastrofy lotniczej. Integralną częścią płaskorzeźby jest tablica upamiętniająca ofiary smoleńskie, którą Rosjanie usunęli z miejsca tragedii w nocy przed pierwszą rocznicą katastrofy. Tablicę przekazali na Jasną Górę członkowie Stowarzyszenia Katyń 2010.

Uroczystość rozpoczęła się odśpiewaniem przez zgromadzonych hymnu narodowego. "Zapisujemy te imiona w duchowej stolicy narodu polskiego ku ich wiecznej pamięci, ku pamięci przyszłych pokoleń młodych Polaków, ku przestrodze i ku przypomnieniu, że zgoda buduje a niezgoda rujnuje" - powiedział o. Roman Majewski, przeor Jasnej Góry.

Nazwiska wszystkich ofiar katastrofy odczytała aktorka, Halina Łabonarska. Tablicę poświęcił abp Stanisław Gądecki, wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Hołd ofiarom katastrofy oddali polscy biskupi, którzy następnie rozpoczęli sprawowanie koncelebrowanej Mszy św. ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

- Płaskorzeźba obrazuje las smoleński i katyński połączone 96 świecami, nad którymi roztacza swój płaszcz Matka Boża Jasnogórska - powiedział autor projektu Lech Dziewulski, artysta z Krakowa.

Epitafium przypomina pomost pomiędzy rokiem 1940, kiedy miała miejsce zbrodnia katyńska a rokiem 2010, rokiem katastrofy smoleńskiej. - Nie byłoby przecież wyjazdu do Smoleńska na rocznicowe uroczystości, gdyby nie było tamtego historycznego wydarzenia. Mamy więc do czynienia z tragicznym kontinuum losów Polaków - podkreślił Piotr Grzybowski, koordynator projektu Epitafium Smoleńskiego.

Kluczowym symbolem jest rosyjski las brzozowy, który w polskiej tradycji kojarzy się bardzo ze zbijaniem krzyży brzozowych, a więc symbolizuje tragedię, ludzkie groby. Dodatkowym symbolem jest Krzyż Katyński, do którego pielgrzymują wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej. Las jest poprzeplatany elementami samolotu, widać stułę Biskupa Polowego przewieszoną przez jedno z drzew, różaniec, książeczkę do nabożeństwa czy pagon generalski - elementy, na które można się było natknąć w lesie, gdzie miała miejsce katastrofa. W górnej części epitafium, obok dat, umieszczono wizerunek twarzy Matki Bożej Królowej Polski, która wyłania się spośród drzew lasu smoleńskiego.

Piotr Grzybowski nie kryje radości, że Epitafium umieszczone zostało na Jasnej Górze. - Nie znam innego, bardziej godnego i świętszego miejsca w Polsce niż Jasna Góra. Ma to dla nas fundamentalne znaczenie - podkreślił koordynator projektu.

Przypomniał, że Jasna Góra od samego początku była uważana za najlepsze miejsce, gdzie tablica mogłaby zostać umieszczona na "wieczną rzeczy pamiątkę".

- Tamto wydarzenie było niewątpliwie źródłem inspiracji dla o. Romana Majewskiego, przeora Jasnej Góry, który podjął decyzję, by w duchowej stolicy Polski uczcić ofiary katastrofy smoleńskiej. Jasna Góra jest miejscem adekwatnym do wielkości bólu po stracie tylu wartościowych ludzi. Od początku też było dla nas jasne, że wspomniana tablica będzie elementem epitafium - powiedział Grzybowski.

W uroczystościach ku czci Królowej Polski udział biorą Rodziny Katyńskie i Rodziny Smoleńskie. Obchody święta połączone z pamięcią o ofiarach katastrofy rozpoczęły się już wczoraj wieczorem. Zainaugurowała je Msza św. w bazylice i udział w Apelu Jasnogórskim, po którym w Sali o. Kordeckiego odbył się koncert "Surge Polonia".

Odsłonięcie i poświęcenie Epitafium odbędzie się dziś przed główną sumą odpustową o godz. 10.30. Po Mszy św., którą sprawować będą polscy biskupi z abp. Józefem Michalikiem, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, Rodziny Katyńskie i Smoleńskie przejdą do Sali Rycerskiej, gdzie znajduje się wystawa zdjęć "Jasnogórscy Pielgrzymi - Ofiary katastrofy smoleńskiej".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jasna Góra: odsłonięto Epitafium Smoleńskie
Komentarze (3)
S
SPUBU
3 maja 2012, 19:39
xP - proszę przestań dzielić Polaków. Nie bądź cyniczny. jazmig - Twój post chyba wkleiłeś nie to tego artykułu. Zgineła elita. Nie nam ich oceniać jako ludzi. Zasługują na szacunek!
X
xP
3 maja 2012, 17:07
Jasna Góra zamiast łączyć zaczyna dzielic naród. lepiej wybrac się do Lichenia niż do Częstochowy. czy każdy wypadek teraz ojcowie paulini beda tak upamietniac?
jazmig jazmig
3 maja 2012, 14:43
Jaki związek z ofiarami Katynia mają ofiary tej katastrofy lotniczej, poza tym, że lecieli na obchody rocznicy zbrodni, a de facto na rozpoczęcia kampanii prezydenckiej Lecha Kaczyńskiego? W Katyniu pomordowano polskich oficerów za to, że byli Polakami i patriotami. Zdaniem sowieckich komunistów nie nadawali się do resocjalizacji, więc ich wymordowali. W katastrofie pod Smoleńskiem zginęli ludzie, których śmierć była zupełnie przypadkowa, ale niektórzy z nich byli współwinni tej katastrofy. Oprócz załogi samolotu, winni byli prezydent Lech Kaczyński i gen. Błasik. Ten pierwszy z powodu awantur, jakie wyczyniał on, Gosiewski i inni pisowcy po tym, gdy w podróży do Tbilisi kapitan samolotu odmówił lądowania na innym lotnisku, niż to było wcześniej ustalone. Gen. Błasik, jako dowódca wojsk lotniczych był bezpośrednio odpowiedzialny za to, że w pułku specjalnym bezkarnie łamano procedury, co w locie do Smoleńska zakończyło się katastrofą i śmiercią 96 ludzi. Dlaczego zatem łączy się zbrodniękatyńską z katastrofą podsmoleńśką?