Jest oświadczenie ks. Ślusarczyka ws. rezygnacji z urzędu

(fot. diecezja.pl)
KAI / ml

Ks. Franciszek Ślusarczyk przekazał oświadczenie w którym odnosi się do podjętej przez siebie decyzji.

Dziękuję za wyrazy solidarności i przepraszam wszystkich, którzy poczuli się zawiedzeni - napisał ks. Franciszek Ślusarczyk w przekazanym oświadczeniu. Rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia zdecydował o nieprzyjmowaniu święceń biskupich.

"Bóg jest Miłością! On jest niezawodnym źródłem nadziei, dlatego wyrażam wdzięczność dla Ojca Świętego Franciszka, który przyjął moją pokorną prośbę o zwolnienie mnie z urzędu biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej" - napisał duchowny.

Kustosz łagiewnickiego sanktuarium podziękował także za liczne wyrazy solidarności i życzeń oraz przeprosił wszystkich, którzy poczuli się zawiedzeni jego rezygnacją. "Pragnę na miarę moich sił nadal służyć mojej diecezji i Kościołowi pod opieką Jezusa Miłosiernego, dlatego serdecznie proszę o modlitewne wsparcie. Niech imię Pana będzie błogosławione!" - napisał.

Ks. prałat Franciszek Ślusarczyk został mianowany biskupem pomocniczym Archidiecezji Krakowskiej 3 grudnia br. W środę 12 grudnia abp Marek Jędraszewski ogłosił komunikat, w którym poinformował, że kapłan zdecydował o nieprzyjmowaniu święceń biskupich.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jest oświadczenie ks. Ślusarczyka ws. rezygnacji z urzędu
Komentarze (1)
Dariusz Piórkowski SJ
13 grudnia 2018, 09:59
To oświadczenie niewiele wyjaśnia. Oczywiście, nikt nie ma obowiązku wyjawiać rzeczywistych powodów. Jednak znając trochę procedury powoływania biskupów, zwłaszcza pomocniczych, raczej nie jest tak, że kandydat o wszystkim dowiaduje się w dniu ogłoszenia nominacji. Jeśli jednak rzeczywiście spadła na niego jak grom z jasnego nieba, to po prostu mógł tego nie chcieć. Zwykle inni biskupi mówią, że też nie chcą, ale wola Ojca Świętego taka i posłuszeństwo wymaga... A jednak wola Ojca Świętego może się zmienić, jeśli człowiek nie chce i poprosi...