Kanada wesprze wolność religijną na świecie

KAI / slo

Kanada będzie finansowo wspierać wolność religijną i "tolerancję wobec religii" na świecie. Rząd tego kraju przeznaczył na ten cel ponad 1,2 mln dolarów kanadyjskich (około 3,7 mln zł).

Z sumy tej ponad 553 tys. dolarów ma posłużyć wspieraniu przez najbliższe dwa lata "dialogu międzywspólnotowego i mediacji w konflikcie" w Jos i innych częściach stanu Plateau w Nigerii, gdzie często dochodzi do krwawych starć na tle etniczno-religijnym.

Chodzi o doprowadzenie wspólnot i ich przywódców religijnych do dialogu, a także przeszkolenie 10 wyższych urzędników rządowych i z innych instytucji zajmujących się zaprowadzaniem pokoju, zwiększając tym samym zdolność władz do rozwiązania konfliktu. Zajmie się tym Centre for Humanitarian Dialogue - organizacja pozarządowa specjalizująca się we wspieraniu mediacji mających na celu położenie kresu konfliktom lub niedopuszczenie do wojny.

DEON.PL POLECA

Z kolei 672 tys. dolarów mają przez trzy lata opłacać formację urzędników rządowych i aktywistów społeczeństwa obywatelskiego w Europie Wschodniej, Azji Środkowej i w południowej części Kaukazu, stworzenie projektów rozwiązania problemu łamania wolności religijnej na szczeblu krajowym oraz wypracowanie wytycznych dla uznawania wspólnot wyznaniowych.

Funduszami zarządzać będą Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i jej Biuro ds. Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka z siedzibą w Warszawie.

W lutym br. Andrew Bennett został mianowany kanadyjskim ambasadorem ds. wolności religijnej, traktowanej jako priorytet polityki zagranicznej. Jego zadaniem jest występowanie w obronie zagrożonych mniejszości religijnych, a także wyrażanie sprzeciwu wobec nienawiści i nietolerancji w stosunku do religii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kanada wesprze wolność religijną na świecie
Komentarze (2)
A
antysmok
28 sierpnia 2013, 08:51
Nie zaczna lepiej od siebie.
X
xyz
27 sierpnia 2013, 20:17
Doskonale! Najpierw wprowadzi ustawę "laicite" w urzędach - co już się dzieje - potem na ulicach, a potem będzie propagować społeczny agnostycyzm, jako oznakę postępu. Tak, niestety, rozumie się tam "wolność religijną i tolerancję wobec religii" na całym świecie. Klimat w Kanadzie, zwłaszcza w Quebecku jest bardzo antykatolicki, a to co związane z religią dla nas brzmi neutralnie (np. tabernakulum) tam ma konotacje silnie pejoratywne.