"Kapłan bez wiary jest tylko urzędnikiem"

KAI / psd

Gotowość kapłana do hojnego służenia innym możliwa jest wyłącznie dzięki życiodajnej łączności z Chrystusem - mówił bp Tadeusz Rakoczy, który 31 sierpnia przewodniczył w bielskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa Mszy św. z okazji Dnia Modlitwy o Uświęcenie Kapłanów. Ordynariusz diecezji bielsko-żywieckiej ostrzegał, że utrata łączności z Panem prowadzi do zagubienia własnej tożsamości i wejścia w rolę pracownika społecznego, grozi zdradą kapłaństwa Chrystusowego.

Hierarcha w homilii przypomniał, że kapłani, bez względu na wiek i doświadczenie w pracy duszpasterskiej w parafiach, są nadal nową nadzieją Kościoła. "Przybywa nam lat, zmieniamy miejsca posługi, jednak misja pozostaje niezmiennie ta sama: zapalać, podtrzymywać, rozprzestrzeniać ogień chrześcijańskiej miłości wśród wierzących" - mówił biskup. Zaznaczał, że Kościół w Polsce i na całym świecie pilnie potrzebuje świadków wiary, przede wszystkich najpierw wśród duchownych.

DEON.PL POLECA

"Kapłan bez wiary staje się urzędnikiem instytucji charytatywnej" - ostrzegał kaznodzieja i za Benedyktem XVI namawiał kapłanów, by byli przede wszystkim "specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem". Ordynariusz zapewniał, że każdemu powołaniu kapłańskiemu zawsze towarzyszy Chrystus, dzięki Któremu osoby konsekrowane mogą w radości, "a nie w lęku i niezadowoleniu", przynosić owoce posługi.

"A świat pragnie nas teraz oderwać od Boga, Kościoła i przez fałszywych kapłanów i zdrajców Kościoła poucza nas jakimi powinniśmy być. Nie świat określa naszą rolę, status, tożsamość, ale On - Chrystus" - dodawał biskup i podkreślał, że żyjący w lęku świat potrzebuje kapłanów "nie w zlaicyzowanych i postmodernistycznych postaciach, lecz o sercu Bożym ukształtowanym na wzór samego Jezusa".

Zdaniem duchownego, aby apostołowanie we współczesnym świecie było skuteczne, trzeba być człowiekiem modlitwy. Bp Rakoczy podkreślił wagę modlitwy w kształtowaniu posługi duchowej kapłana. "Kapłan modlący się żyje w jedności z Chrystusem i współbraćmi w kapłaństwie "- mówił i zwracał uwagę na niepokojące zjawisko braku jedności wśród kapłanów. "Czy brak jedności kapłańskiej nie jest pochodną braku jedności z Chrystusem zdobywanej na kolanach?" - pytał biskup i zachęcał do dawania świadectwa żywej wiary i zaangażowania w życie wspólnotowe.

Uczestnicy tegorocznego Dnia Modlitw o Uświęcenie Kapłanów wysłuchali przed Mszą św. specjalnej konferencji, którą przeprowadził gwardian klasztoru franciszkańskiego w Harmężach o. dr Piotr Cuber OFMconv. Po liturgii celebrowanej przez około 100 księży odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Kapłan bez wiary jest tylko urzędnikiem"
Komentarze (5)
A
aga
31 sierpnia 2013, 21:54
ostrzegał kaznodzieja i za Benedyktem XVI namawiał kapłanów, by byli przede wszystkim "specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem". To chyba za Franciszkiem?
PN
przykład niezłomności
31 sierpnia 2013, 18:18
Testament Prymasa St.Wyszyńskiego Prymas odszedł, ale Kościół pozostał. Jaki zostawił nam testament? Mówił: "Przyjmijcie odpowiedzialność za Kościół. Widzicie - współcześnie coraz wyraziściej się rozumie, że ludzkości nie da się uratować bez Ewangelii, bez Krzyża Chrystusowego, bez pracy Kościoła. A mamy obowiązek ratować ziemię, Ojczyznę i Naród, rodziny domowe i każde dzieciątko". Przytacza też Prymas rozmowę z pewnym wybitnym katolikiem: "Ja nie jestem przeciętnym katolikiem, ja wierzę. Ale po co mam się narażać, kiedy wiem, że Kościół i tak się obroni?". "Takich ludzi jest w Polsce dużo - zauważa Ksiądz Prymas. - Dlatego też «handlują» dalej, nawet sprawami Kościoła, w nadziei, że krzywdy mu nie zrobią, bo Kościół się obroni, przetrwa". 
WZ
wytrwać z Jezusem
31 sierpnia 2013, 17:14
Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak, gdy to wszystko będzie się spełniać? Wtedy Jezus zaczął do nich mówić: Baczcie, żeby was ktoś nie zwiódł. Wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest, i wielu zwiodą. A gdy usłyszycie o wojnach oraz wieści wojenne, nie trwóżcie się; musi się to stać, ale to jeszcze nie koniec. Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu i będą miejscami trzęsienia ziemi, będzie głód. To jest początek boleści. (Ew. Marka 13: 4-8)
AC
Anna Cepeniuk
31 sierpnia 2013, 16:53
~Jazming - podobasz mi się.... Przecież biskup mówi do innych jak się mają zachowywać i jak utrzymyważ "łącznośc z Panem"...Tego się widać nauczył.... i tak mu zostało...
jazmig jazmig
31 sierpnia 2013, 16:43
Podzielam pogląd bpa Rakoczego i proszę o wyjaśnienie, dlaczgo ks. bp nie stanął w obronie papieskiego krzyża oświecimskiego? Przecież to jest teren diecezji bpa Rakoczego! Nie uczynił tego nikt z polskiej hierarchii KK, musiał ich w tym wyręczyć Kazimierz Świtoń. Dopiero po zorganizowanych przez niego protestach, kard. Glemp zaprotestował przeciwko usunięciu papieskiego krzyża z terenu w pobliżu obozu koncentracyjnego.