"Kapłan musi być człowiekiem relacji i dialogu"
Kapłan dzisiaj musi być człowiekiem relacji, człowiekiem dialogu z Bogiem, z Kościołem i dialogu w wymiarze misyjnym czyli otwartego na wszystkich, na inne religie, na świat, na niewierzących - mówił abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce, podczas inauguracji Szkoły Wychowawców Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych, która odbyła się 12 września w Krakowie.
Abp Migliore w homilii przypomniał postać setnika i powiedział, że był on profesjonalistą: dobrze znał zasady wykonywania swojego zawodu i potrafił czynić ze swoich podwładnych wyśmienitych żołnierzy, skutecznych stróżów porządku publicznego. Jego przygotowanie profesjonalne szło w parze z imponującą dojrzałością ludzką, duchową. - Miał właściwą hierarchię wartości, którą powinien kierować się urzędnik państwowy: nie przynależność do swojej sfery społecznej; nie ograniczenia czy obawy, płynące z przynależności społecznej; nie przywileje, wynikające z pozycji społecznej - podkreślił arcybiskup. - Tylko służba i troska o osoby, powierzone jego władzy - dodał.
Zdaniem hierarchy przejrzystość skali jego wartości przeprowadza go z kręgu urzędników państwowych, czegoś naturalnego dla setnika, do grupy sług ludu Bożego, co jest czymś oczywistym dla wychowawców w seminariach i nowicjatach. - Przynależność do tej drugiej grupy oznacza konieczność otoczenia troską młodych ludzi, będących w fazie rozeznawania i formowania swojego powołania, aby w nich dojrzewali i utożsamiali się z dwoma fundamentalnymi zadaniami, jakimi są: służba Bogu i wielowymiarowa - duchowa i materialna - służba powierzonym im braciom - tłumaczył nuncjusz.
Według niego to są priorytety, które nie pozostawiają miejsca dla innych motywacji czy aspiracji naszego postępowania, np. myślenie kategoriami przynależności korporacyjnej; uzyskanej pozycji społecznej, uznawanej albo i uprzywilejowanej przez innych. - Nie może to być postawa osoby, która o wszystkim ma swoje utrwalone zdanie i nie czuje potrzeby słuchania już nikogo; osoby, która nie ma już potrzeby rozeznawania i rozumienia, a jedynie potrafi sądzić i rozkazywać - zaznaczył.
Nuncjusz podkreślił, że kapłan musi być dzisiaj człowiekiem relacji, człowiekiem dialogu. Zdaniem hierarchy ten dialog ma się dokonywać w trzech wymiarach. - Przede wszystkim ma to być dialog z Bogiem: kapłan jako człowiek Boży, jako człowiek zanurzony w Bogu - mówił.
"Ewangelia mówi nam, że Jezus często, zwykle w nocy, udawał się na miejsce osobne, aby się modlić. Także dla kapłana, pierwszym i podstawowym dialogiem ma być dialog z Bogiem, aby to Bóg kierował naszą misją, a nie my sami" - tłumaczył abp Migliore.
Jako drugi wymiar dialogu hierarcha wskazał dialog w Kościele. Jego zdaniem, kapłan ma być człowiekiem komunii, kimś, kto wraz z innymi kapłanami i wiernymi mu powierzonymi buduje Kościół jako wspólnotę.
Dodał też, że diecezja i parafia są i pozostają tymi strukturami, które pomagają dawać ludziom Boga i prowadzić ludzi do Boga, a te struktury zachowują swoje wielkie znaczenie. - Zmieniają się jednak czasy i okoliczności, a to wymaga dostosowania naszych metod pracy. Kapłan, jako człowiek dialogu, kieruje parafią nie jak swoim przedsiębiorstwem, lecz jak dziełem Boga - wyjaśniał abp Migliore. - Dlatego zna wszystkich, którzy są mu powierzeni, jest blisko nich, jest solidarny z nimi. Rozpoznaje i uznaje dary i charyzmaty, które Bóg daje ludziom. I pomaga w takim korzystaniu z tych darów i charyzmatów, żeby parafia stawała się ogrodem Boga, a nie proboszcza - dodał.
Hierarcha jako trzeci wymiar dialogu wskazał dialog w wymiarze misyjnym: kapłan jako człowiek dialogu otwartego na wszystkich, na inne religie, na świat, na niewierzących.
Arcybiskup postawił także pytanie w jaki sposób dziś wiarygodnie głosić Ewangelię, w obliczu zmieniającego się kontekstu kulturowego na Zachodzie i wpływu, jaki te zmiany mają na życie człowieka.
Zdaniem hierarchy to właśnie w obliczu tego pytania papież Benedykt XVI powołał do życia Papieską Radę ds. Popierania Nowej Ewangelizacji. - Tym, co się zmienia, nie jest Ewangelia, lecz adresat ewangelicznego posłania: trzeba otwierać się na nowe wyzwania, uczyć się nowej mowy, nowego języka, odważać się na szukanie nowych dróg spotkania - mówił. - Nie chodzi o taką nowość, która miałaby oznaczać, że wszystko, co dotychczas, było błędne czy tylko częściowo poprawne, i że dopiero teraz zaczyna się na serio głosić Ewangelię światu. To, co ma być nowe w głoszeniu dziś Ewangelii, dotyczy głównie metody, sposobu, języka - podkreślał duchowny.
Jego zdaniem w tym sensie, ewangelizacja będzie "nową ewangelizacją", jeśli zrodzi się z głębokiego przeświadczenia i wysiłku odnowy i reformy Kościoła jako takiego, oraz wszystkich, którzy w nim żyją.
- Już w samym określeniu - nowa ewangelizacja - widać jedną z podstawowych cech tego pontyfikatu: zaangażowanie na rzecz reformy Kościoła, która zaczyna się w nawróceniu serca. To jest droga, na którą wzywa Benedykt XVI cały Kościół we wszystkich jego wymiarach - powiedział.
Szkoła Wychowawców Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych, im. bł. Jana Pawła II organizowana jest przez Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie, a patronat nad nią sprawuje Komisja ds. Duchowieństwa Konferencji Episkopatu Polski. W tym roku rozpoczęła się siódma edycja szkoły.
Dwuletnią formację rozpoczęło 80 wychowawców ze środowisk diecezjalnych i zakonnych. Wśród nich są rektorzy, wicerektorzy, ojcowie duchowni, prefekci, mistrzowie nowicjatów i postulatów. Zdecydowana większość uczestników zaangażowana jest aktualnie w formację seminaryjną i zakonną; dla pozostałych udział w szkole jest formą przygotowania do podjęcia w przyszłości posługi wychowawczej. Uczestnicy Szkoły pochodzą nie tylko z Polski, ale także z Białorusi i Ukrainy, Austrii, Czech i Węgier.
Skomentuj artykuł