Kaplica w centrum handlowym zamknięta po 50 latach

(fot. shutterstock.com / Wikimedia Commons)
The New York Times / kk

Oficjalnie znano ją jako kaplicę pod wezwaniem Świętej Teresy, lecz popularnie określano ją po prostu jako "sklepową kaplicę". Przez niemal pięćdziesiąt lat służyła jako katolickie miejsce kultu, umieszczone w samym centrum świątyni konsumpcjonizmu.

Świątynia znajdowała się w centrum handlowym The Outlets w Bergen w stanie New Jersey.

Susan Munroe, która przez lata pomagała w prowadzeniu kaplicy księżom z zakonu karmelitów, nie ma żadnych wątpliwości, że jest tu obecny Bóg. "To miejsce było jak oaza na pustyni. Mogłeś tutaj naładować swoje baterie w samym środku dnia" - mówi w rozmowie z The New York Times.

DEON.PL POLECA

Munroe, będąca konsekrowaną dziewicą, z uśmiechem pomagała przy każdej mszy. "Napełnia mnie Duch Święty" - dodaje. Do pracy mobilizowało ją poczucie wspólnoty z małą owczarnią sklepowego kościoła. Dziś wierzy, że uda się znaleźć inną lokalizację dla kaplicy św. Teresy.

Po wielu latach, licznych zmianach właścicieli domu handlowego, remontach i przemeblowaniach, w kaplicy odbywają się jedne z ostatnich modlitw. Zarząd centrum ustalił dla niej warunki dzierżawy dziesięć lat temu, lecz na początku roku odmówił przedłużenia najmu. Ostatnia Msza miała tam miejsce w Środę Popielcową.

Ojciec Bettinger, 70-letni karmelita opiekujący się kaplicą przez ostatnich piętnaście lat, w trakcie homilii zwrócił uwagę wiernych na to, że ten Wielki Post, będzie czasem szczególnego poszukiwania. "Doświadczymy wyjścia na pustynię" - mówił w ostatniej homilii. Podstawowym problemem są wysokie koszty wynajęcia przestrzeni, które dotychczas wynosiły 2000 dolarów miesięcznie. Ojciec Bettinger poszukuje nowego miejsca na kaplicę, lecz miejsca do których mógłby przenieść kaplicę kosztują około 10000 dolarów.

Mimo tego wierni nie wpadają w ton oskarżenia, ale raczej dziękują zarządowi centrum handlowego za udostępnianie miejsca przez tak długi okres. Patrzą w przyszłość z optymizmem: przy ostatniej przeprowadzce kaplica została przeniesiona do większej i lepiej widocznej przestrzeni. Ufają, że ta historia się powtórzy i tym razem.

W kaplicy pod wezwaniem św. Teresy odbywały się trzy msze dziennie przez sześć dni w tygodniu. Co ciekawe w niedziele nie miały miejsca z uwagi na ograniczenie handlu na terenie hrabstwa Bergen. Każdego tygodnia gromadziło się w niej około 1000 wiernych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kaplica w centrum handlowym zamknięta po 50 latach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.