Kard. Krajewski: Wkrótce wyruszy kolejny transport pomocy na Ukrainę
300 tys. dań błyskawicznych przybyło do Watykanu jako dar koreańskiej fabryki dla papieża. Zgodnie z decyzją Franciszka to wszystko wkrótce wyruszy na Ukrainę w specjalnym transporcie, gdzie obok żywności znajdzie się też innego rodzaju pomoc humanitarna. Akcję koordynuje jałmużnik papieski, kard. Konrad Krajewski.
Jak powiedział on Radiu Watykańskiemu, pomocną rękę w organizacji transportu ofiarowało 30 bezdomnych mieszkających w noclegowni papieża. - Zaofiarowali się, że wyładują towar. Oni pracują przy tej akcji, bo chcą, żeby inni będący w większej niż oni potrzebie otrzymali pomoc – mówił kard. Krajewski.
- Pomoc, którą za chwilę przekażemy na Ukrainę, przyszła z Korei, z jednej z największych i najbardziej znanych fabryk produkujących posiłki instant. Czyli wystarczy dodać troszkę wody i już mamy pierwsze czy drugie danie. Posiłki te są bardzo energetyczne, znane także w Polsce jako zupki chińskie. To wszystko przyszło z Korei jako dar dla Ojca Świętego. To dwa olbrzymie kontenery, które przypłynęły tutaj, do Włoch i dziś rano o ósmej dwa tiry wjechały na Watykan, gdzie przeszły odprawę celną, a w tej chwili trwa ich rozładowywanie przy greckokatolickim kościele Mądrości Bożej. Trzeba robić to ręcznie. W rozładunku uczestniczy ok. 30 osób bezdomnych przebywających w noclegowni Ojca Świętego. Istnieje więc taka wielka solidarność między tymi, którzy są w wielkiej potrzebie, i tymi, którzy korzystają z tej dobroci serca – powiedział jałmużnik papieski.
Poinformował, że za kilka dni wszystko zostanie przeładowane na tiry ukraińskie i one wyruszą w stronę Odessy, Chersonia, wraz z innymi rzeczami, nie tylko żywnościowymi.
- Transport skierujemy do tej części Ukrainy, która jest najbardziej doświadczona, do strefy największych działań wojennych. Pozostajemy cały czas w łączności z odpowiedzialnymi za rozdzielanie darów na Ukrainie. Udzielamy pomocy przez pośrednictwo siatki parafialnej i diecezjalnej. Dzięki temu jesteśmy pewni, że wszystko dotrze tam, gdzie to najbardziej potrzebne - powiedział kard. Krajewski.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł