Kard. Müller: trzeba położyć kres przeciwstawianiu papieża i Kurii

(fot. bistumregensburg / youtube.com)
KAI / ml

"Myślę, że należy położyć kres stereotypowi, jakoby z jednej strony był papież, który chce reform, a z drugiej grupa stawiająca opór, która chciałaby go zablokować" - powiedział dziennikowi "Corriere della Sera", kard. Gerhard Ludwig Müller.

Prefekt Kongregacji Nauki Wiary odniósł się do słów byłej członkini Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich, Marie Collins, uzasadniającej swoją rezygnację niechętnym nastawieniem Kurii do zastosowania pewnych wskazań dotyczących walki z pedofilią.
Kard. Müller zaznaczył, że nigdy nie spotkał się z panią Collins, ale jest gotów, nic go nie powstrzymuje przed ewentualnym spotkaniem. Następnie stanowczo stwierdził: "Myślę, że należy położyć kres stereotypowi, jakoby z jednej strony był papież, który chce reform, a z drugiej grupa stawiająca opór, która chciałaby go zablokować. Do naszej wiary katolickiej i etosu pracy Kurii Rzymskiej należy wspieranie powszechnej misji papieża, powierzonej jemu przez Jezusa Chrystusa"
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary wyjaśnił, że do zadań tej dykasterii należy prowadzenie procesów kanonicznych duchownych oskarżonych o najcięższe przestępstwa, w tym molestowanie małoletnich, chociaż wniosła ona swój wkład także w utworzenie Komisji.
Zaznaczył, że nic nie wie o składanych przez Komisję ds. Ochrony Małoletnich propozycjach zmian w procedurze kanonicznej. Natomiast zwróciła się ona jedynie do Kongregacji z prośbą o napisanie listu do ofiar, by okazać bliskość Kościoła względem ich cierpienia. Ale ten akt troski duszpasterskiej jest zadaniem biskupów w ich własnych Kościołach partykularnych oraz przełożonych generalnych instytutów zakonnych.
Kard. Müller zaznaczył, że jeśli będzie jakaś papieska decyzja w tej sprawie albo przekazanie specyficznego zadania - to nie ma żadnych oporów, aby to uczynić. Przypomniał, że zdaniem Kongregacji Nauki Wiary jest przeprowadzenie procesu kanonicznego, natomiast zadaniem lokalnych biskupów jest kontakt z ofiarami, zgodnie z zasadą autonomii poszczególnych diecezji czy zakonów oraz zasadą pomocniczości.
Odnosząc się natomiast do problemu postępowania wobec biskupów odpowiedzialnych za ukrywanie i zaniedbania przestępstw popełnianych przez ich podwładnych, prefekt Kongregacji Nauki Wiary zaznaczył, że sprawami tymi będzie się zajmowała Kongregacja ds. Biskupów. Tym niemniej Ojciec Święty może zawsze powierzyć kierowanej przez niego dykasterii przypadki specjalne - dodał kard. Müller.
Jednym z nieporozumień, jego zdaniem, jest przekonanie, że Kongregacja Nauki Wiary "z Rzymu mogłaby zajmować się wszystkimi diecezjami i zgromadzeniami zakonnymi na świecie". W ten sposób, dodaje kardynał, "nie respektowano by słusznej zasady autonomii diecezji i pomocniczości". Narzekania na kongregację, zauważa jej prefekt, "opierają się nieporozumieniu, dotyczącym naszego faktycznego zadania: kongregacja jest najwyższym apostolskim trybunałem w tej materii [nadużyć seksualnych duchownych - KAI]. Wszyscy nasi współpracownicy cierpią po ludzku wraz z ofiarami nadużyć. Naszym zadaniem jest uczynić wszystko, ażeby wymierzyć sprawiedliwość i zapobiec dalszym przestępstwom".
Na zakończenie kard. Müller wyraża następującą opinię: "Uważam, że nie można rozwiązać ani poprawić sytuacji uciekając się wyłącznie do groźby kary, zarówno cywilnej, jak i kanonicznej. Potrzeba jest całkowita przemiana: od egoizmu w dziedzinie seksualności do pełnego poszanowania osoby. Powołując Komisję Franciszek chciał zaoferować wzorcową posługę, pomoc Kościołowi i całemu społeczeństwu na świecie. Można mieć nadzieję, że inne organizacje wychowawcze pójdą w tej walce za przykładem Kościoła, który reprezentuje w tej dziedzinie awangardę. Pedofilia stanowi potworne przestępstwo, a także ciężki grzech. Pamiętajmy słowa Jezusa do dzieci i jego potępienie tych, którzy wyrządzają im krzywdę".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Müller: trzeba położyć kres przeciwstawianiu papieża i Kurii
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.