Kard. Nycz: Kościół musi powiedzieć i będzie mówił "nie" dla małżeństw tej samej płci
- Świat doszedł do takiego punktu, kiedy Kościół musi powiedzieć i będzie mówił "nie", ponieważ małżeństwo ustanowione przez Boga, podniesione do sakramentu przez Jezusa jest i będzie zawsze w Kościele związkiem mężczyzny i kobiety - mówił kard. Kazimierz Nycz podczas XIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja do Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
Tysiące pielgrzymów z całej Polski przybyło w czwartek wieczorem w ramach Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja do Narodowego Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, aby modlić się w intencji życia poczętego i rodzin. Temat wrześniowego spotkania brzmiał: " (Papież Franciszek) - Święty Józefie, Twojej opiece zawierzamy życie każdego człowieka".
Pielgrzymkę rozpoczął koncert "Z wiarą i patriotycznie w 100-lecie odzyskania niepodległości" w wykonaniu zespołu wokalno-instrumentalnego "AGNUS DEI" pod kierunkiem Agnieszki Jesion. Modlitwę wstawienniczą w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych przed obrazem św. Józefa Kaliskiego poprowadził ks. Michał Świgoniak.
Próba redefinicji sakrementu małżeństwa
Konferencję nt. "Każdy dzień jest dobry, by bronić życia, jest też wiele sposobów, by to skutecznie czynić" wygłosił ks. Tomasz Kancelarczyk, kapłan archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, prezes Fundacji Małych Stópek, organizator Marszów dla życia w Szczecinie. Duchownemu towarzyszyli współpracownicy z Fundacji. Rozmowę z gośćmi prowadził ks. prał. Leszek Szkopek. W homilii podczas Mszy św. kard. Kazimierz Nycz wskazywał, że we współczesnym świecie widoczna jest próba redefinicji sakramentu małżeństwa. - Nawet papieżowi Franciszkowi podczas niedawnej wizyty wielcy tego świata potrafili podpowiadać co Kościół musi zrobić, żeby był akceptowany w świecie. Podpowiadano, że musi dopuścić małżeństwa osób tej samej płci.
Świat doszedł do takiego punktu, kiedy Kościół musi powiedzieć i będzie mówił nie, ponieważ małżeństwo ustanowione przez Boga, podniesione do sakramentu przez Jezusa jest i będzie zawsze w Kościele związkiem mężczyzny i kobiety - wołał celebrans. Podkreślał, że małżonkowie w sakramencie małżeństwa uczestniczą w wielkiej tajemnicy miłości Boga do człowieka, Jezusa do Kościoła. - Miłość mężczyzny i kobiety w małżeństwie jest tak wielka, że jest znakiem miłości Chrystusa do Kościoła. Ludzie patrząc na małżonków żyjących piękną miłością zdolną przebaczać na co dzień, stawiają współczesnemu światu pytanie jakże wielka musi być miłość Jezusa do Kościoła skoro tak piękna może być i jest miłość małżonków względem siebie - zaznaczył kaznodzieja.
Prawdziwa wolność
Odwołując się do setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości akcentował, że w wymiarze życia osobistego, rodzinnego, wspólnotowego człowiek powinien cieszyć się prawdziwą wolnością a nie swawolą. Wskazywał, jakie warunki człowiek musi spełnić, aby mógł cieszyć się prawdziwą wolnością i obdarzać nią innych. - Nie ma wolności bez ofiary i poświęcenia. Nie ma wolności bez prawdy. Często zapominamy o prawdzie, przemilczamy prawdę albo czasem posuwamy się do kłamstwa. Szukając dróg wolności trzeba nam iść drogami prawdy Bożych przykazań, prawdy Ewangelii. Nie ma wolności bez solidarności. Mówiąc o solidarności mamy na myśli postawę zapisaną w Ewangelii, aby dźwigać brzemiona innych. To jest solidarność, która jest warunkiem życia w miłości, zgodzie i wolności. Św. Jan Paweł II dodawał jeszcze czwarty element, kiedy mówił, że nie ma wolności bez miłości, tej miłości, która jest największym przykazaniem - przekonywał hierarcha.
Wskazując na św. Józefa podkreślał, że w życiu człowieka są takie sytuacje, kiedy należy milczeć. - Papież Franciszek powiedział w niełatwych czasach dla niego, że prawda lubi milczenie. Prawdę trzeba głosić, prawdę trzeba świadczyć całym swoim życiem, ale są takie momenty, kiedy tak jak Jezus na krzyżu, tak jak św. Józef w trudnych momentach życia, trzeba milczeć. Strapiony papież powiedział, że wtedy kiedy mamy do czynienia z chęcią skandalu, z chęcią dzielenia Pan Jezus podpowiada milczenie - mówił metropolita warszawski.Zachęcał wiernych, aby od św. Józefa uczyli się postawy milczenia. - Nie brakuje w życiu naszej ojczyzny rozmaitych chęci skandalu, nie brakuje chęci dzielenia. Wtedy trzeba solidarności, trzeba prawdy, odwagi, miłości, ale może wtedy czasem trzeba też milczenia. Niech dla nas lekcja św. Józefa, lekcja milczenia będzie sposobem uporania się z najważniejszymi sprawami, które mamy do zrobienia w ojczyźnie, rodzinach, parafiach, Kościele, żeby budować tę miłość, którą Chrystus nas odkupił i zbawił i tę miłość, która jest rozlana w naszych sercach - powiedział kard. Nycz.
Skomentuj artykuł