Kard. O'Malley: W przeszłości najgorsze działania Kościoła polegały na tuszowaniu przestępstw
W czwartek papież Leon XIV po raz pierwszy odbył spotkanie z Papieską Komisją ds. Ochrony Nieletnich, utworzoną przez papieża Franciszka w celu przeciwdziałania pedofilii. Komisja zapowiedziała kontynuację swoich działań, a jej przewodniczący, kardynał Sean Patrick O'Malley, podkreślił, że Kościół musi jasno pokazywać, iż dobro i bezpieczeństwo dzieci są dla niego priorytetem.
W komunikacie papieskiej komisji, wydanym po audiencji u Leona XIV podkreślono, że w jej trakcie potwierdzono wolę "niewzruszonego zaangażowania Kościoła w ochronę dzieci i osób bezbronnych".
Komisja powołana w 2014 roku ma za zadanie opracowanie i promowanie uniwersalnych standardów ochrony i wspieranie Kościoła w budowie "kultury odpowiedzialności, sprawiedliwości i współczucia" - przypomniały watykańskie media. Komisja jest po przeprowadzonej przez Franciszka reformie Kurii Rzymskiej częścią Dykasterii Nauki Wiary.
Przejrzystość w działaniach Kościoła
W wywiadzie dla Vatican News przewodniczący komisji kardynał Sean Patrick O'Malley z Bostonu podkreślił: "Staramy się stawiać ofiary i ich rodziny na pierwszym miejscu". Podkreślił, że ważna jest przejrzystość w działaniach Kościoła.
"W przeszłości najgorsze działania Kościoła polegały na tuszowaniu przestępstw, na niezgłaszaniu ich. Bardzo ważnym krokiem naprzód jest współpraca z władzami cywilnymi" - ocenił amerykański kardynał.
Priorytety Kościoła w zapobieganiu nadużyciom
Wymienił następnie priorytety Kościoła w dziedzinie zapobiegania nadużyciom: "przejrzystość, informowanie ludzi o tym, co się dzieje, poczucie odpowiedzialności, znaczenie całego procesu edukacyjnego w Kościele, tak aby wszyscy zdali sobie sprawę, że ochrona dzieci i młodzieży musi być centralnym elementem naszej misji".
"Ludzie będą słuchać naszego przesłania tylko wtedy, gdy będą przekonani, że nam na nich zależy, że zależy nam na bezpieczeństwie ich dzieci" - dodał kardynał O'Malley.
Przyznał, że często tematyka związana z nadużyciami w Kościele była "przyjmowana ze sceptycyzmem ze strony katolików". Jak dodał, mówili oni, że to "antykatolicyzm" , że to "kwestia pieniędzy" czy "kłamstwa".
"Zatem kiedy papieże zabierali głos domagając się przejrzystości, prosząc o przebaczenie i spotykając się z ofiarami, przyczyniło się to do uwrażliwienia katolików i osób na całym świecie"- oświadczył szef papieskiej komisji.
Zasiada w niej od 2022 roku Ewa Kusz, psycholożka, seksuolożka i terapeutka, wicedyrektorka Centrum Ochrony Dziecka przy Uniwersytecie Ignatianum w Krakowie.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł