Kard. Parolin na Ukrainie - misja wobec świata, humanitrana i dyplomatyczna [SYNTEZA]

Kard. Parolin na Ukrainie (Fot. vaticannews.va/pl)
KAI/dm

Nie możemy pozwolić, by wojna na Ukrainie stała się kolejnym zapomnianym konfliktem. Uwaga społeczności międzynarodowej musi dalej być skupiona na tej wojnie w Europie, a Ukrainę trzeba nadal wspierać z humanitarnego punktu widzenia. Działania na rzecz pokoju nie mogą być odkładane. Tak podsumował swoją wizytę na Ukrainie sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Kard. Pietro Parolin odwiedził Lwów, Odessę, Berdyczów i Kijów.

W dniach od 19 do 24 lipca odbył serię spotkań duszpasterskich i przewodniczył uroczystościom maryjnym w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej. Rozmawiał też ze zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Wszechukraińską Radą Kościołów i Organizacji Religijnych. Odbył też serię rozmów politycznych, m.in. z prezydentem Wolodymirem Zełenskim i premierem ukraińskiego rządu Denysem Szmyhalem. Kardynał był najwyższym przedstawicielem Stolicy Apostolskiej przybyłym do tego kraju od wybuchu pełnoskalowej agresji rosyjskiej na Ukrainę 24 lutego 2022 roku.

Lwów

We Lwowie kard. Parolin 19 lipca spotkał się z przedstawicielami władz kościelnych i państwowych. Powitał go tamtejszy metropolita abp Mieczysław Mokrzycki. Następnie w kaplicy Kurii Metropolitalnej odbyła się modlitwa o pokój na Ukrainie i za poległych w wojnie. W modlitwie wzięli udział nuncjusz apostolski na Ukrainie abp Visvaldas Kulbokas, metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, lwowscy biskupi pomocniczy Edward Kawa OFMConv oraz Leon Mały, biskup senior Marian Buczek, przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Maksym Kożycki, mer Lwowa Andrij Sadowyj i inni.

Burmistrz Lwowa wręczył kardynałowi Parolinowi fragment rosyjskiej rakiety, która zaatakowała Lwów, na którym swoje malunki umieściły dzieci. Sekretarz stanu wręczył Andrijowi Sadowemu medal pamiątkowy pontyfikatu papieża Franciszka.

DEON.PL POLECA

Podczas spotkania strony omówiły rolę Stolicy Apostolskiej w wymianie jeńców wojennych i ułatwieniu zwrotu ciał poległych ukraińskich obrońców.

Odessa

Wizytę 20 lipca w Odessie, bohaterskim mieście-symbolu ukraińskiego oporu, kard. Pietro Parolin rozpoczął od nawiedzenia łacińskiej katedry, gdzie przybyli przedstawiciele wspólnoty rzymskokatolickiej, greckokatolickiej i prawosławnej a także lokalnej administracji. Obecni byli też reprezentanci miejscowej Caritas, która niestrudzenie niesie wsparcie potrzebującym. Gościa z Watykanu przywitano tradycyjnie chlebem i solą. Bp Stanisław Szyrokoradiuk opowiedział papieskiemu wysłannikowi m.in. o obronie miasta i o tak wielu ofiarach. W intencji poległych żołnierzy kard. Parolin zapalił znicz, powierzając ich dusze dobremu Bogu. Wcześniej z całą wspólnotą modlił się o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy.

- Przynoszę wam bliskość, obecność i błogosławieństwo Ojca Świętego. Wiecie, że śledzi z wielką troską, przejęciem i bólem sytuację, w jakiej się znajdujecie - powiedział kardynał do osób zebranych w katedrze. Podkreślił, że cały ból pogrążonego w wojnie kraju odczuwa mocniej od chwili, kiedy wczoraj postawił stopę na ukraińskiej ziemi.

- Jest to ból tych, którzy stracili bliskich, tych którzy zostali ranni, stali się inwalidami; tych którzy opłakują zniszczenie swych domów, ból tych którzy musieli uciekać i szukać schronienie gdzie indziej. Ból tych wszystkich, których w jakikolwiek sposób dotyka ta straszliwa wojna - mówił kard. Parolin.

Dodał, że jest to też czas dzielenia się nadzieję, bo jako chrześcijanie nie możemy tracić nadziei. - Nadziei, że Pan swą łaską jest w stanie dotknąć nawet najtwardszych serc; nadziei, że dzięki wielu ludziom dobrej woli uda się osiągnąć sprawiedliwy pokój. To jest nasza modlitwa, to jest nasze pragnienie, nasz wysiłek i nasze zaangażowanie - podkreślił przedstawiciel papieża Franciszka.

Dziękując za spotkanie i przyjęcie kard. Parolin powiedział: „Odwagi! W tym trudnym czasie jesteśmy wam bliscy i dzielimy wasz ból i waszą nadzieję. Trwajmy dalej na modlitwie”.

Z katedry watykański sekretarz stanu pojechał do portu w Odessie, o który toczyły się zacięte walki. Przywitał go tam przewodniczący obwodowej administracji wojskowej, Oleh Kiper. Opowiedział kard. Parolinowi o historii i o roli portu w Odessie, a także o tym jak na początku wojny Rosjanie blokowali port uniemożliwiając transport zboża. Przekazał kard. Parolinowi symboliczny dar - woreczek z ziarnem i herbem Ukrainy. Taki sam ma trafić w ręce papieża Franciszka. Sekretarz stanu wręczył obecnym medal pamiątkowy pontyfikatu papieża Franciszka.

Kolejnym etapem wizyty w Odessie były odwiedziny w zniszczonym przez bombardowanie prawosławnym soborze Przemienia Pańskiego patriarchatu moskiewskiego. Został on ostrzelany w nocy 23 lipca 2023. Spod gruzów udało się uratować tylko jedną ikonę Matki Bożej. Rakieta wpadła do wnętrza świątyni i wbiła się w ziemię na głębokość sześciu metrów. Kard. Parolin mógł zobaczyć ogrom poczynionych zniszczeń i postępy w odbudowie kościoła, którego makietę mu pokazano. Ocalony wizerunek Matki Bożej znajduje się obecnie przy wejściu do soboru.

Ostatnim punktem wizyty było spotkanie z małą wspólnotą greckokatolicką w leżącym na obrzeżach Odessy kościele św. Michała Archanioła. W krótkich słowach pozdrowienia kard. Parolin podziękował obecnym, że zechcieli się z nim spotkać.

- Przynoszę wam pozdrowienia, bliskość i błogosławieństwo papieża Franciszka, który jak wiecie jest blisko Ukraińców w tych trudnych momentach. Jest blisko katolików obu obrządków i wszystkich mieszkańców tego kraju. Poprzez moją osobę Ojciec Święty zachęca was do bycia, jak mówi Pismo, mężnymi i cierpliwymi we wszystkim. Myślę, że jest to piękna zachęta – być mocnym w tych chwilach trudności, cierpienia i bólu. Być cierpliwym w nadziei, że ta sytuacja jak najszybciej się zakończy i Ukraina odzyska pokój, aby wszyscy mogli w spokoju żyć w swojej ojczyźnie - powiedział kard. Parolin przed udzieleniem błogosławieństwa.

Berdyczów

W niedzielę 21 lipca kard. Parolin nawiedził Ogólnoukraińskie Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie. Na prośbę papieża Franciszka, przewodniczył tam uroczystej Eucharystii będącej zwieńczeniem pielgrzymki katolików obrządku łacińskiego do tego narodowego sanktuarium maryjnego, które dziś zostało podniesione do rangi bazyliki mniejszej.

W homilii odczytanej niemal w całości w języku ukraińskim przez biskupa pomocniczego archidiecezji lwowskiej obrządku łacińskiego Edwarda Kawę z wyjątkiem początkowego pozdrowienia i końcowej modlitwy do Matki Bożej z Góry Karmel, odmówionej przez kard. Parolina na początku wspomniano o pierwszym cudzie, który naznaczył historię tego miejsca kultu.

Watykański sekretarz stanu podkreślił, że przebywa jako legat Ojca Świętego Franciszka, który zechciał go posłać na uroczystości w Berdyczowie, aby zapewnić, że podziela smutek Ukraińców i nosi w sercu ich ukochany kraj, a także chce im okazać szczególną bliskość i przekazać swe błogosławieństwo. Kard. Parolin przypomniał, że sanktuarium w Berdyczowie, wraz z greckokatoloickim w Zarwanicy, stało się centrum duchowym katolickiej Ukrainy. Wznosi się stąd błaganie do Boga o to, „co w oczach wielu wydaje się niemożliwe, o cud: cud tak bardzo upragnionego pokoju!”.

Nawiązując do czytań mszalnych, papieski legat wskazał, że „Kościół na Ukrainie jest wezwany do pełnienia prorockiej misji: nawoływania do nieustannej modlitwy, aby Bóg nawrócił serca tych, którzy zbłądziwszy z Jego dróg i stając się niewolnikami własnej pychy, sieją przemoc i śmierć, depcząc w innych godność dzieci Bożych”. Kard. Parolin przywołał poruszający fragment Mszy o pokój: „Boże pokoju, kto sieje niezgodę, nie może Cię zrozumieć, kto kocha przemoc, nie może Cię przyjąć”. Rozważanie papieskiego legata przybrało formę modlitwy: „Do Boga, który jako jedyny może nawrócić ludzkie serce, zwracamy się z natarczywym błaganiem, aby ci, którzy budują pokój, wytrwali w swoim celu, a ci, którzy w tym przeszkadzają, zostali uzdrowieni z nienawiści, która ich dręczy”.

Kard. Parolin podkreślił, że chrześcijanin nie może tracić ufności i nadziei w Bogu. - Zwłaszcza dziś, gdy wydaje się, że zło ma przewagę, gdy okropności wojny i ból licznych ofiar oraz ogromne zniszczenia podważają wiarę w Bożą dobroć, gdy opadają nam ręce i nie mamy siły nawet na modlitwę. Pocieszmy się Słowem Bożym, które zawsze przypomina nam, że to, co niemożliwe jest dla ludzi, możliwe jest dla Boga - mówił papieski legat.

Przypomniał, że po skandalu krzyża przychodzi radość zmartwychwstania. - Dziś Ukraina doświadcza ciemnej godziny Kalwarii. Prawdziwie rozdziera serca myśl, że podczas gdy my jesteśmy tutaj, w innej części kraju toczą się bitwy, a bombardowania nie ustają - mówił kard. Parolin.

Wysłannik papieża Franciszka przypomniał, że przed śmiercią Jezus dokonał wspaniałego gestu, powierzając nas swej Matce. - Matka Boża nie tylko trwa przy nas, gdy stoimy pod krzyżem Jezusa lub gdy z trudem nosimy nasze osobiste krzyże, ale łagodnie towarzyszy nam w drodze ku Jego chwalebnemu zmartwychwstaniu -powiedział kard. Parolin.

Zauważył, że mówi o tym ikona Matki Bożej Berdyczowskiej, gdzie Maryja przedstawiona jest jako Hodegetria, czyli wskazująca drogę. - Dzisiaj, za wstawiennictwem Matki Bożej, pragniemy modlić się o pokój na drogiej Ukrainie. Ona, która w swoim życiu otrzymała różne potwierdzenia, że dla Boga nie ma nic niemożliwego, przedstawia swojemu Boskiemu Synowi nasze błagania za udręczony naród ukraiński - mówił watykański sekretarz stanu, który swą homilię zakończył modlitewnym błaganiem: „Matko Najświętsza, spraw, aby dzieci i młodzież miały spokojną i pewną przyszłość; aby rodziny były ogniskami miłości; aby starsi i chorzy otrzymali pociechę i ulgę w cierpieniu; aby ci, którzy bronią swojej ojczyzny, byli chronieni przed atakami zła; aby jeńcy wojenni mogli ponownie przytulić swych bliskich, a ofiary zostały przyjęte do Królestwa Niebieskiego”.

Uroczystą Eucharystię wraz z kard. Parolinem koncelebrowali: zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk, nuncjusz apostolski w Ukrainie abp Visvaldas Kulbokas, mertopolita lwowski obrządku łacińskiego abp Miaczysław Mokrzycki, przewodniczący Konfrenecji Biskupów Ukrainy Kościoła rzymskokatolickiego, biskup łucki Witalij Skomarowski, biskup diecezji kijowsko-żytomierskiej Witalij Krywicki oraz biskupi rzymsko i grekokatoliccy, ojcowie karmelici z prowincjałem Krakowskiej Prowincji Zakonu Karmelitów Bosych, o. Tadeuszem Florkiem OCD oraz księża Kościoła katolickiego obu obrządków.

W Mszy św. uczestniczyli m. in. przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz korpusu dyplomatycznego.

Eucharystia zakończyła się odnowieniem Aktu Poświęcenia Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi. Następnie kard. Parolin wręczył różaniec, osobisty prezent od papieża Franciszka, który został przyjęty przez kustosza sanktuarium o. Witalija Kozaka.
Ponieważ obecny rok został ogłoszony Rokiem Michała Archanioła w Kościele rzymskokatolickim na Ukrainie dokonano aktu, zwłaszcza obrońców Ukrainy pod jego opiekę. Kard. Parolin pobłogosławił i wręczył figury Michała Archanioła przedstawicielom diecezji na placu przed sanktuarium.

Uroczystość zakończyła się odśpiewaniem pieśni "Boże Wielki i jedyny, zachowaj Ukrainę" i inwokacją: "Wszechmogący Boże, obdarz Ukrainę pokojem!".

W Kijowie u grekokatolików

W niedzielę wieczorem sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej odwiedził katedrę patriarchalną Zmartwychwstania Pańskiego i rezydencję zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) w Kijowie. Kard. Pietro Parolina powitał arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk.

Zwierzchnik UKGK podziękował sekretarzowi stanu Stolicy Apostolskiej za wizytę w Ukrainie w czasie wojny. Podczas wizyty w katedrze opowiedział mu szczegółowo o posłudze UKGK w czasie wojny.

W świątyni kard. Parolin spotkał się z pracownikami kurii i wiernymi. Abp Szewczuk przypomniał m. in., że krypta wiosną 2022 r. była dla wielu mieszkańców Kijowa, schronem przeciwbombowym. Następnie sekretarz stanu i delegacja wspólnie modlili się przy grobie sługi Bożego kard. Lubomyra Husara, którego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w lutym 2024 roku. Później, po wizycie w Kurii Patriarchalnej i rezydencji przewodniczącego UKGK odmówiono modlitwy: „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo” w kaplicy, wzywając Królową Pokoju.

Po wizycie kard. Parolin powiedział, że z przyjemnością powrócił na plac budowy katedry po swojej wizycie w 2016 r., będąc świadkiem „znaczących postępów” jej rozbudowy.

- Moment, w którym odwiedzam Ukrainę, nie jest radosny, wszyscy znamy sytuację, ale przyjechałem właśnie z powodu tej sytuacji, aby modlić się razem z wami. Kościół musi wypełniać swoją proroczą rolę, naśladując proroka Eliasza, aby modlić się o pokój, którego punktem wyjścia musi być wielkie przekonanie, że wszystko jest możliwe dla Boga, i że nawet jeśli nasze nadzieje są zawsze skończone i ograniczone, wiemy, że Bóg jest większy od nas i od naszych możliwości - podkreślił kard. Parolin.

- Tak więc przesłanie, które przywiozłem od papieża, jest przesłaniem bliskości. Papież wyrażał to wiele razy na przestrzeni lat. Dziś, w niedzielę, ponownie wspomniał o wojnie na Ukrainie, używając przymiotnika `męczeństwo` Ukrainy. Potem wspomniał także o innych wojnach. Tak więc od samego początku papież okazywał wielką bliskość, wielkie współczucie dla bólu i cierpienia tego narodu - powiedział kard. Parolin, wyrażając nadzieję, że jego obecność unaoczni „żywą obecność” do duchowej obecności papieża, który nie tylko „dzieli ból”, ale także „stara się pomóc znaleźć drogi do pokoju”.

Spotkania z premierem i przewodniczącym parlamentu

Premier ukraińskiego rządu Denys Szmyhal spotkał się 22 maja w Kijowie z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolinem. "Miło mi powitać w Kijowie kardynała Pietro Parolina, Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej. Jego wizyta na Ukrainie i odwiedziny ukraińskich miast w czasie wojny rozpętanej przez Rosję świadczą o wysokim poziomie zainteresowania naszym krajem" - napisał Szmyhal po spotkaniu na swojej stronie internetowej.

Rozmawiano o ustanowieniu sprawiedliwego pokoju dla Ukrainy, bezpieczeństwie żywnościowym, powrocie więźniów i ukraińskich dzieci. Szmyhal podziękował Stolicy Apostolskiej za udział w Pierwszym Szczycie Pokoju w Szwajcarii i wsparcie jego decyzji.

Premier podkreślił również, że Ukraina bardzo docenia dostarczanie pomocy humanitarnej i aktywny udział w procesie powrotu deportowanych ukraińskich dzieci i więźniów. Szmyhal podziękował też za pomoc w leczeniu ukraińskich dzieci, które stały się ofiarami rosyjskiej agresji. - Liczymy również na udział i pomoc Stolicy Apostolskiej w odbudowie infrastruktury medycznej na Ukrainie - dodał premier.

Potem kard. Parolin spotkał się z przewodniczącym Rady Najwyższej Ukrainy, Rusłanen Stefanczukiem, który wyraził wdzięczność papieżowi Franciszkowi i Stolicy Apostolskiej za ich ciągłe wsparcie dla Ukrainy oraz za pomoc humanitarną, którą Stolica Apostolska organizuje i dostarcza Ukrainie od początku inwazji Rosji na pełną skalę. „W szczególności jestem wdzięczny za pomoc udzieloną w ramach misji specjalnego przedstawiciela papieża Franciszka, kardynała Konrada Krajewskiego” - powiedział Stefanczuk i dodał: „Wiem, że Eminencja był w Odessie i mógł osobiście zobaczyć konsekwencje rosyjskich ataków rakietowych na miasto. Dlatego oczekujemy dalszego wsparcia i pomocy humanitarnej, przede wszystkim od organizacji katolickich”. Podziękował również kardynałowi za jego osobisty udział w Światowym Szczycie Pokoju, który odbył się w tym roku w Szwajcarii.

Podczas spotkania strony omówiły znaczenie wdrożenia formuły pokojowej prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Dużo uwagi poświęcono powrotowi deportowanych ukraińskich dzieci i jeńców wojennych. Odnosząc się do warunków, w jakich przebywają jeńcy, Stefanczuk podkreślił, że Ukraina stworzyła i zapewnia godne warunki dla rosyjskich jeńców wojennych, w przeciwieństwie do kraju-agresora. „Rosja nie zgadza się na utworzenie Wspólnej Komisji Medycznej w celu obiektywnego określenia stanu zdrowia ukraińskich jeńców wojennych” - powiedział przewodniczący Rady Najwyższej i wezwał Stolicę Apostolską do podjęcia wszelkich starań w celu zmiany stanowiska Rosji w sprawie powołania odpowiedniej komisji medycznej.

Stefanczuk podziękował również Stolicy Apostolskiej za pomoc ukraińskim dzieciom w czasie wojny i zorganizowanie letnich wakacji dla ukraińskich dzieci we Włoszech i z zadowoleniem przyjął również przystąpienie Stolicy Apostolskiej jako obserwatora do Międzynarodowej Koalicji na rzecz Powrotu Ukraińskich Dzieci.

Spotkanie z Wszechukraińską Radą Kościołów

Następnie kard. Parolin spotkał się 22 lipca wieczorem w nuncjaturze apostolskiej z Wszechukraińską Radą Kościołów i Organizacji Religijnych, która w styczniu 2023 roku na zaproszenie papieża gościła w Watykanie.

„Ta wizyta jest wyrazem bliskości Ojca Świętego z narodem ukraińskim a zarazem przesłaniem dla wspólnoty międzynarodowej, ponieważ skupia na sobie zainteresowanie Kościoła i całego świata” – podkreślił abp Szewczuk. Przypominając, że kard. Parolin jest szefem watykańskiej dyplomacji wskazał, że Ukraina prawdziwie szuka dróg do pokoju. „Dziś bardzo ważna jest pozycja Stolicy Apostolskiej pozwalająca odnaleźć taką formułę pokoju, która naprawdę położy kres tej wojnie. Jesteśmy bardzo wdzięczni Ojcu Świętemu, że w swym wielkanocnym orędziu wezwał do wymiany jeńców wojennych: wszyscy za wszystkich. My, wraz z Kościołem prawosławnym, skonkretyzowaliśmy to wołanie mówiąc o uwolnieniu kobiet, pracowników medycznych i osób duchownych. Pierwszym owocem tego apelu jest uwolnienie dwóch grekokatolickich redemptorystów” – powiedział abp Szewczuk dziękując kard. Parolinowi za wysiłki podejmowane przez Stolicę Apostolską w sprawie uwolnienia jeńców.

Zauważył, że według szacunkowych danych 7 tys. żołnierzy przebywa w rosyjskiej niewoli, jednocześnie ponad 10 tys. cywilów znajduje się w rękach wroga. „Niestety nie istnieją międzynarodowe mechanizmy umożliwiające ich powrót na wolność. Tym bardziej dziękujemy za wszystko, co Stolica Apostolska już zrobiła i co jeszcze zrobi na rzecz uwolnienia tych osób, które nawet nie powinny znaleźć się w niewoli” – podkreślił zwierzchnik ukraińskich grekokatolików. Docenił też misję humanitarną prowadzoną na Ukrainie na prośbę papieża Franciszka. „Dzięki pomocy Kościoła katolickiego na całym świecie nikt na Ukrainie nie zmarł z głodu ani z zimna” – powiedział abp Szewczuk. „Jesteśmy przekonani, że razem możemy osiągnąć upragniony pokój. Nasza Rada Kościołów jest dobrą nowiną płynącą z Ukrainy, ponieważ mimo wielu dzielących nas różnic wspólnie pracujemy na rzecz dobra wspólnego” – zaznaczył abp Szewczuk.

W spotkaniu uczestniczył również bp Witalij Krywicki, biskup diecezji kijowsko-żytomierskiej Kościoła rzymskokatolickiego. Podkreślił on, że w czasie swej wizyty kard. Parolin może nie zawsze odczuje, że trwa wojna, ponieważ ludzie już nauczyli się z nią żyć. „Te dwa i pół roku były jednak bardzo trudne. Przygotowując się do kolejnej wojennej zimy czujemy się bardzo krusi i zagrożeni. Wzrosła także nasza wrażliwość i czujemy się zaniepokojeni zachodzącymi zmianami politycznymi, które dotyczą Ukrainy. Nasz naród czuje się jak człowiek, który widzi zbliżającą się zimę i wie, że nie ma odpowiednich ubrań” – powiedział ordynariusz stołecznego Kijowa. Podziękował kard. Parolinowi za to, że dzięki wysiłkom Stolicy Apostolskiej sytuacja Ukrainy nie schodzi ze sceny międzynarodowej. „Prosimy o wsparcie, o to, by wspólnota międzynarodowa nie przyzwyczaiła się do tej wojny i o nas nie zapomniała” – powiedział bp Krywicki.

Na spotkaniu z Wszechukraińską Radą Kościołów i Organizacji Religijnych głos zabrał również abp Eustraty Zoria z Prawosławnego Kościoła Ukrainy. Podkreślił, że podpisuje się pod słowami swych przedmówców, ponieważ, jak dodał, jest to stanowisko, które wszyscy podzielają. Metropolita białocerkiewski przypomniał, że wśród wielu apeli jakie opublikowała Rada Kościołów znajduje się również zdecydowane potępienie ideologii, która stoi w Rosji za obecną wojną. „Mamy świadomość, że broń sama nie strzela; zabija, ponieważ ktoś z niej strzela i robi to, ponieważ śledzi pewne przekonania. Zdecydowanie odrzucamy stanowisko propagowane w Rosji, które próbuje usprawiedliwić tę wojną, czy wręcz nazywa ją świętą wojną” – powiedział abp Zoria podkreślając, że to stanowisko przedstawicieli wszystkich religii Ukrainy musi być usłyszane na świecie. „Chcemy z mocą powiedzieć całemu świata, że ta wojna w żaden sposób nie może być uświęcana, ani usprawiedliwiana w kluczu religijnym. Musi być jasne, że ci którzy próbują usprawiedliwić tę wojnę w rzeczywistości występują przeciwko Bogu i prawu Bożemu” – powiedział abp Zoria na spotkaniu z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej.

Wizyta w Kościele św. Mikołaja

Kard. Parolin odwiedził kościół św. Mikołaja. Jego zwrotu od ponad 20 lat domagają się wierni, jednak mimo obietnic władz Ukrainy kościół nadal pozostaje w rękach państwa. Watykański sekretarz stanu zapewnił parafian, że papież wie o ich problemach i ma nadzieję, że wkrótce będą znowu u siebie w tym pięknym kościele.

W spotkaniu wzięło udział kilkudziesięciu wiernych oraz pracujące na tym terenie siostry Matki Teresy z Kalkuty. Obecny był ks. Andrij Havlich, wikariusz parafii. W krótkich słowach pozdrowienia kard. Parolin zapewnił, że wszystkim przynosi pozdrowienia od Ojca Świętego, który z troską i miłością śledzi sytuację w ich ojczyźnie ogarniętej wojną. „Moja obecność tutaj wśród was jest także znakiem miłości i przywiązania, jakie papież żywi do was i do całej Ukrainy. Wie też o waszej sytuacji, wie o sytuacji waszego kościoła i poprzez swoich współpracowników śledzi tę sprawę, mając nadzieję, że pewnego dnia, tak szybko jak to możliwe, uda się ją rozwiązać i będziecie znów w domu w tym pięknym kościele” – powiedział kard. Parolin. Spotkanie zakończyło się modlitwą „Ojcze nasz” za Ukrainę i w intencji pokoju.

Wizyta w szpitalu i Soborze Sofijskim

Rano 23 lipca kard. Parolin odwiedził szpital pediatryczny Okhmatdyt, który dwa tygodnie wcześniej został trafiony rosyjskim pociskiem manewrującym. Potem odwiedził Sobór Sofijski - Mądrości Bożej.

Hierarcha spotkał się z Wiktorem Liaszko, ministrem zdrowia Ukrainy, i Wołodymyrem Żownirem, dyrektorem generalnym szpitala. Dyrektor mówił o działalności szpitala i zniszczeniach spowodowanych ostrzałem. Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej był w zniszczonym budynku. Następnie odwiedził oddziały szpitala, który stara się jak najszybciej wznowić działalność we wszystkich strukturach, które można było przywrócić, ponieważ instytucja jest wyposażona w unikalny sprzęt niezbędny do zapewnienia opieki młodym pacjentom.

Papieski legat pobłogosławił dzieci, które już w młodym wieku zmagały się z niewyobrażalnym cierpieniem, i skierował słowa otuchy do ich rodziców i krewnych oraz słowa wdzięczności dla lekarzy i personelu medycznego. Wymienił również opinie z zarządem szpitala na temat współpracy z watykańskim szpitalem pediatrycznym Bambino Gesù.

Ze szpitala sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej i osoby towarzyszące udali się do Soboru Sofijskiego - Mądrości Bożej, gdzie z gośćmi spotkała się dyrektor generalna Nelia Kukalska. Kard. Parolin zwiedził świątynię i wystawę historyczną. Po obejrzeniu mozaiki "Oranta", przedstawiającej Matkę Bożą z uniesionymi dłońmi, zaśpiewano po łacinie hymn maryjny „Salve Regina” (Zdrowaś Maryjo, Matko Miłosierdzia). Na zakończenie wizyty watykański sekretarz stanu wpisał się do księgi honorowej.

Spotkanie z prezydentem

Podczas spotkania z kard. Parolinem, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił uwagę na osobisty wkład kardynała w zacieśnianie współpracy między Ukrainą a Watykanem. Prezydent podziękował również sekretarzowi stanu za jego wizytę w ukraińskich miastach.

„To silny sygnał ze strony Watykanu, dziękuję za to wsparcie. Jestem wdzięczny za udział Eminencji w szczycie w Szwajcarii. To pierwszy krok na drodze do pokoju, wszystkie kroki są cenne. Ważne jest, aby Stolica Apostolska również go poparła. Wszyscy rozumiemy, że musimy jak najszybciej zakończyć tę drogę, aby nie zatracić ludzkich istnień” - podkreślił szef ukraińskiego państwa.

Prezydent Ukrainy i watykański sekretarz stanu zwrócili szczególną uwagę na decyzje pierwszego szczytu pokojowego w Szwajcarii i rolę Stolicy Apostolskiej w ustanowieniu sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie.

Rozmówcy omówili również wyniki spotkania Wołodymyra Zełenskiego z papieżem Franciszkiem w czerwcu na marginesie szczytu G7 we Włoszech. Szef państwa podziękował papieżowi Franciszkowi za jego modlitwy o pokój dla Ukrainy i wezwania do powrotu ukraińskich jeńców wojennych.

Zełenski i kard. Parolin szczegółowo omówili konsekwencje rosyjskiej agresji na Ukrainę, nieustanny terror powietrzny, w szczególności rosyjski atak rakietowy na szpital dziecięcy Ochmatdyt, a także trudną sytuację humanitarną ma Ukrainie.

Na zakończenie spotkania kardynałowi Pietro Parolinowi uroczyście wręczono Order Zasługi II klasy za znaczący osobisty wkład w umacnianie współpracy międzypaństwowej, wspieranie suwerenności państwowej i integralności terytorialnej Ukrainy, promowanie państwa ukraińskiego na świecie.

KAI/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kard. Parolin na Ukrainie - misja wobec świata, humanitrana i dyplomatyczna [SYNTEZA]
Komentarze (1)
WG
~Witold Gedymin
24 lipca 2024, 21:34
Ten piękny i budujący tekst aż mdli. Prezydent Szwajcarii Viola Amherd osobiście zaprosiła papieża do udziału w konferencji pokojowej ws. Ukrainy, ale papież nie przyjechał bo na konferencję nie została zaproszona Rosja. Watykan dokumentu końcowego nie podpisał bo był tylko obserwatorem. "... nie możemy tracić nadziei. - Nadziei, że Pan swą łaską jest w stanie dotknąć nawet najtwardszych serc" - także sumienia radzieckiego papieża.