Kard. S. Dziwisz: przyjęcie daru miłości domaga się odpowiedzi

(fot. youtube.com / archidiecezja krakowska)
KAI / sz

Trzeba się otworzyć na przyjęcie niepojętego daru miłości Bożej, która zbawia człowieka - powiedział kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył 29 marca w Sanktuarium św. Jana Pawła II. Przypomniał o miłości tego papieża do Eucharystii.

 

W wygłoszonej podczas wieczornej Mszy św. homilii były osobisty sekretarz Ojca Świętego z Polski podkreślił, że kluczem do odczytania głębokiego sensu gestu umycia nóg apostołom jest miłość. Przypomniawszy, że Szymon Piotr nie pojmował tego gestu, kaznodzieja stwierdził, że Jezus pomógł mu zrozumieć, że "trzeba się otworzyć na przyjęcie niepojętego daru miłości Bożej, która zbawia człowieka". "Umycie nóg było tylko znakiem tej niepojętej rzeczywistości" - dodał hierarcha.

Zwrócił uwagę, że Wieczernik jest lekcją przyjęcia daru miłości, który domaga się odpowiedzi miłością. "Do każdej i każdego z nas należy przełożenie tych słów na język codziennej służby, codziennego spełniania naszych zadań i obowiązków wobec bliźnich, poczynając od naszych najbliższych" - zaznaczył mówca.

Jako osobisty sekretarz św. Jana Pawła II, a wcześniej kard. Karola Wojtyły zaświadczył, że Eucharystia była w centrum życia i służby świętego patrona sanktuarium na Białych Morzach w Krakowie. "Jan Paweł II nigdy w swoim kapłańskim i biskupim życiu nie opuścił Mszy świętej" - mówił, odwołując się do wspomnień o wewnętrznym skupieniu, z jakim papież sprawował Eucharystię, zarówno na co dzień w papieskiej kaplicy, jak i w bazylice czy na Placu św. Piotra w Rzymie, a także w czasie podróży apostolskich podczas wielkich celebracji, w których uczestniczyły niezliczone rzesze wiernych.

Przywołał również słowa ostatniej encykliki Jana Pawła II, poświęconej właśnie Eucharystii. "Ta różnorodna sceneria moich Mszy św. sprawia, iż doświadczam bardzo mocno uniwersalnego — można wręcz powiedzieć kosmicznego charakteru celebracji eucharystycznej. Tak, kosmicznego! Nawet wtedy bowiem, gdy Eucharystia jest celebrowana na małym ołtarzu wiejskiego kościoła, jest ona wciąż poniekąd sprawowana na ołtarzu świata. Jednoczy niebo z ziemią" - napisał papież.

"Odczytując te słowa Ojca Świętego przyznam się wam dzisiaj, w Wielki Czwartek, że w ostatnich latach wielką radością mojego życia stał się fakt, że św. Jan Paweł II gromadzi w swoim krakowskim sanktuarium tak wielu wiernych na Mszach świętych niedzielnych" - powiedział krakowski metropolita senior. Zaznaczył, że na Białe Morza przychodzą całe rodziny z dziećmi. "Sercem tego sanktuarium są właśnie Eucharystie, które tutaj sprawujemy w otoczeniu kolorowych mozaik, opowiadających nam o życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, którego Jan Paweł II stał się wybitnym świadkiem i apostołem we współczesnym świecie" - dodał kardynał.

Przypomniał, że Wielki Czwartek jest dniem wdzięczności ludu Bożego za ustanowienie przez Chrystusa służebnego kapłaństwa w Kościele. "Trudno sobie wyobrazić nasze chrześcijańskie życie bez sakramentów, towarzyszących nam w pielgrzymowaniu do Bożego królestwa. Dlatego dziś w sposób szczególny dziękujemy Bogu, modlimy się za księży pracujących przy tym sanktuarium, a także w całej naszej archidiecezji" - zaznaczył. Dodał także, że kapłanom ten dzień przypomina, jak wielkim zaufaniem obdarzył ich Chrystus.

Na koniec kard. Dziwisz zachęcił zgromadzonych w papieskim sanktuarium wiernych, by starali się towarzyszyć cierpiącemu, umierającemu i zmartwychwstającemu Panu na Jego paschalnej drodze, ale nie jako obojętni obserwatorzy. "Bądźmy z Nim całym sercem. Starajmy się odpowiedzieć na Jego miłość naszą miłością" - zaapelował główny celebrans.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. S. Dziwisz: przyjęcie daru miłości domaga się odpowiedzi
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.