Kard. Sarah ogłosił świątynię w Rychwałdzie bazyliką mniejszą

(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)
KAI / jp

- Wyniesienie do godności bazyliki jest zaproszeniem, by to miejsce stało się latarnią dla całej wspólnoty żywieckiej. Chlubą sanktuarium powinno być świadectwo życia Ewangelią - powiedział kardynał.

- Sanktuarium Matki Bożej Pani Żywieckiej jest symbolem tego, czym w istocie jesteśmy - świątynią Boga - powiedział prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah, który ogłosił dziś kościół św. Mikołaja w Rychwałdzie - będący sanktuarium Matki Bożej Pani Żywieckiej - bazyliką mniejszą.

Odpowiedni dekret Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów został wydany 25 marca br., dokładnie 25 lat po tym, jak Jan Paweł II powołał do życia diecezję bielsko-żywiecką.

Oficjalna uroczystość, podczas której odczytano papieski dekret, przyznający tytuł bazyliki mniejszej rychwałdzkiej świątyni, odbyła się 23 lipca br.

DEON.PL POLECA

Liturgii przewodniczył kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W Eucharystii uczestniczyli m.in. bp. Roman Pindel, abp Damian Zimoń, bp Grzegorz Ryś oraz bp Tadeusz Rakoczy.

W homilii, którą odczytał były prowincjał krakowski o. Jarosław Zachariasz OFMConv, kardynał wyjaśnił, że nadanie tytułu bazyliki mniejszej jest dla sanktuarium Matki Bożej Pani Żywieckiej ogromnym wyróżnieniem. Zdaniem duchownego od teraz świątynia powinna stać się perłą regionu i znakiem łączności z Watykanem.

- Wierni powinni być tu formowani do dobrego przeżywania liturgii i sakramentów - podkreślił.

Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zaznaczył, że jest to możliwe dzięki spotkaniu z Jezusem, który przemienia ludzkie serca i pozwala na oderwanie się od doczesnego życia, naznaczonego wszechobecnym materializmem.

Podkreślił, że należy być wdzięcznym Ojcu Świętemu za ogromne wyróżnienie sanktuarium Matki Bożej Pani Żywieckiej.

- Wyniesienie do godności bazyliki jest zaproszeniem, by to miejsce stało się latarnią dla całej wspólnoty żywieckiej. Chlubą sanktuarium powinno być świadectwo życia Ewangelią - powiedział.

Zdaniem purpurata, jeżeli życie ludzkie nie jest zakorzenione w Słowie Bożym i Chrystusie, człowiek gubi się, a bogactwa materialne, praca i trud na rzecz bogacenia się, wygrywają i stają się ważniejsze od Boga.

Kard. Sarah wyraził również zaniepokojenie sytuacją w Europie, zwłaszcza w krajach, które "szydzą z moralności chrześcijańskiej" i wprowadzają regulacje prawne dla osób w związkach jednopłciowych.

- Drodzy przyjaciele, prawdziwe szczęście pochodzi z miłości Bożej! Powinniśmy wzrastać w przyjaźni z Panem, ponieważ to On jest drogą do szczęścia wiecznego. Powinniśmy dążyć do świętości i robić wszystko, by ją osiągnąć - zaapelował do wiernych.

Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów podkreślił, że "diabeł nie śpi", ale stara się rozsiewać zło. Natomiast chrześcijanie, jako synowie królestwa Bożego powinni "czuwać, być świadomi zła i wierzyć, że Duch Święty przychodzi z pomocą ludzkiej słabości".

- Jak wiele chwastów, zła, podziałów i przemocy funkcjonuje w dzisiejszym świecie. To powinno nas motywować do pracy, by ukazywać ludziom religijny fundament. Jest to możliwe kiedy dajemy się prowadzić Bogu, który pomaga nam dostrzegać ludzi jako wzrastające ziarna, a nie wyłącznie chwasty - podkreślił.

Kardynał wyraził przekonanie, że prawdziwi chrześcijanie są zdolni do tego, by dać życie całej ludzkości

- Sanktuarium Matki Bożej Pani Żywieckiej jest symbolem tego, czym w istocie jesteśmy - świątynią Boga - podsumował kard. Sarah.

Na zakończenie kardynał życzył, by sanktuarium Matki Bożej, mogło być odpowiednim miejscem osobistego i intymnego spotkania z Bogiem, "miejscem, z którego każdy człowiek wychodzi z radością z powodu doświadczenia czystości i piękna Ewangelii".

O tytuł honorowy bazyliki mniejszej (basilica minor) - nadawany przez papieża świątyniom wyróżniającym się wartością zabytkową, liturgiczną, pielgrzymkową i duszpasterską - od kilku lat starali się opiekujący się rychwałdzkim sanktuarium maryjnym franciszkanie.

W diecezji bielsko-żywieckiej tytuł bazyliki mniejszej nosi od lipca ub. roku także kościół Nawiedzenia NMP w Bielsku-Białej Hałcnowie.

Podżywiecki Rychwałd - wieś, której początki sięgają przełomu XIII i XIV wieku - w I połowie XVI wieku miał już drewniany kościół pod wezwaniem św. Mikołaja, w którym od 1644 rozwijał się kult maryjny. Miał on związek z cudownym obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku, namalowanym na lipowej desce z przełomu XV i XVI wieku.

Przed obliczem obrazu od wieków dokonują się uzdrowienia. Pierwsze zanotowano w 1647 r., gdy Elżbieta Karska z Bibersztyna, dzierżawczyni dworu w Rychwałdzie w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny została uzdrowiona z raka skóry i szpecącej blizny na twarzy.

Wizerunek, zwany dotąd Matką Bożą Pocieszną, zaczęto określać jako obraz Matki Bożej Rychwałdzkiej. Ruch pielgrzymkowy w Rychwałdzie nabrał charakteru powszechnego podczas najazdu szwedzkiego w latach 1655-1657.

18 lipca 1965 r. odbyła się uroczysta koronacja cudownego obrazu. Dokonali jej prymas Polski kard. Stefan Wyszyński i ówczesny metropolita krakowski abp Karol Wojtyła. Około 80 tys. pielgrzymów, mimo ulewnego deszczu, przybyło na tę uroczystość.

W lipcu 2015 roku, z udziałem prymasa Polski i duchowieństwa z różnych zakątków kraju w Rychwałdzie, odbyły się uroczystości 50. rocznicy koronacji wizerunku Matki Bożej Rychwałdzkiej Pani Żywieckiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Sarah ogłosił świątynię w Rychwałdzie bazyliką mniejszą
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.