Kard. Tagle: miłosierdzia można nauczyć się od innych religii

Kard. Tagle: miłosierdzia można nauczyć się od innych religii
(fot. youtube.com)
KAI / ml

Miłosierdzia można się uczyć także w innych religiach, ale również należy dawać o nim świadectwo, wychodząc poza swój Kościół.

Mówił o tym przewodniczący Caritas Internationalis kard. Luis Antonio Tagle w czasie prezentacji książki "Religion and Politics" (Religia a polityka) 25 lutego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Opracowanie to jest dziełem Szkoły Sinderesi, działającej w ramach tej uczelni. I właśnie w przemówieniu do jej studentów gość z Filipin poruszył bardzo szeroki krąg zagadnień, m.in. ewangelizację w Azji i w innych częściach świata, Jubileusz Miłosierdzia, zaangażowanie na rzecz ubogich i środowiska.
- Ewangelizacja zarówno w Azji, jak i w innych regionach winna mieć postać dialogu przede wszystkim z różnymi kulturami i religiami - oświadczył metropolita Manili. Dodał, że nie wystarczy poznawać różne religie teoretycznie, ale należy dążyć również do zawierania przyjaźni z ich wyznawcami. Szczególne pole do działania otwiera się tu przed młodzieżą, która ze względu np. na studia znalazła się daleko od swych domostw i nierzadko w sytuacji mniejszości religijnej i etnicznej.
Tego rodzaju doświadczenia sprzyjają zarówno lepszemu poznaniu religii i kultury innych narodów, jak i nawiązywaniu kontaktów i znajomości ze swymi rówieśnikami w miejscach pobytu. - Kultury i religie są bowiem wcielone w konkretnych ludzi, a zatem starajmy się poznawać osoby, rozmawiając z nimi, spierając się, płacząc i ciesząc się z nimi. Wtedy będziemy w stanie wejść w tamten świat i w tamtą kulturę - przekonywał kardynał.
Podkreślił ważność "inteligencji kulturowej" - trzeba zastanawiać się, jak kultura wpływa na sposób myślenia własny i tego, kto próbuje zrozumieć kulturę i religię drugiej osoby, na ile jest to zbieżne z moim sposobem myślenia. Jedni i drudzy mają szukać punktów zbieżnych i różnic, ale ta różnica nie jest już wroga, lecz towarzyszy jej szacunek, połączony nawet ze zdolnością uczenia się od siebie nawzajem - tłumaczył kardynał filipiński.
Nawiązując do trwającego obecnie Jubileuszu Miłosierdzia, zwrócił uwagę, że papież, ogłaszając go, prosił, aby dzieło miłosierdzia przekroczyło granice Kościoła. Według mówcy powinno to przebiegać na różnych szczeblach, Kościół zaś ma obowiązek świadczyć o nim nie tylko przed swymi członkami, ale także na zewnątrz. Znakiem miłosierdzia jest dostrzeganie brata, siostry, sąsiada, szczególnie tych cierpiących i opuszczonych - ciągnął swe rozważania przewodniczący Caritas Internationalis.
Podkreślił, że nie tylko w Azji, ale na całym świecie jest wiele niesprawiedliwości i wielki brak miłosierdzia. Ofiary niesprawiedliwości nie mają miłosierdzia lub padają ofiarami działań pozbawionych miłosierdzia, "a zatem w tym Roku Jubileuszowym dostrzegajmy ich wszystkich, ofiary i obejmijmy ich miłosierdziem, gdyż widzimy w nich braci i siostry, sąsiadów" - powiedział kard. Tagle.
Przedstawił następnie drugi szczebel miłosierdzia, którym jest - według niego - dostrzeganie dobra i źródeł miłosierdzia w innych religiach, co jest szczególnie ważne w Azji i co tamtejsi biskupi zaczęli już robić. Na przykład mnisi buddyjscy dzielą się swym pożywieniem z głodnymi ze swej wspólnoty; żebrzą o pokarm nie dla siebie, ale dla innych. - Trzeba więc uczyć się od tego świadectwa miłosierdzia - zachęcił arcybiskup Manili. Zaznaczył, że w Azji to uczenie się miłosierdzia poza własnym Kościołem już się dokonuje, przede wszystkim w rodzinach, zwłaszcza mieszanych religijnie. - Małżonkowie wywodzący się z różnych tradycji religijnych uczą się okazywania sobie nawzajem miłosierdzia, a tak ukształtowana rodzina staje się dzięki temu codziennie szkołą miłosierdzia - podkreślił purpurat.
Wspomniał też o roli religii w dzisiejszym zglobalizowanym świecie, w którym w obliczu irracjonalnych fanatyzmów ludzie wiary winni udowadniać, że religie mogą czynić dobro i że współpracując ze sobą mogą przyczyniać się do rozwoju ludzkiego. Mówca przestrzegł przed wykorzystywaniem religii jako narzędzia zniszczenia i w tym kontekście wspomniał o wspólnym zaangażowaniu ludzi różnych wiar wobec cierpiących, a w naszych czasach szczególnie wobec migrantów i uchodźców.
Innym obszarem wspólnych działań mogą być też zmiany klimatyczne i ochrona środowiska. Federacja Episkopatów Azjatyckich wydała dwa dokumenty na ten temat, odwołujący się do współpracy międzyreligijnej. A zatem nie tylko naukowcy czy technokraci, ale także grupy religijne mogłyby współdziałać dla dobra wspólnego - dodał kardynał. Życzył też studentom Sinderesi, aby pamiętali nie tylko o wielkich religiach, ale także o tradycyjnych wierzeniach tubylczych, gdyż one także są ważne w poszukiwaniu sprawiedliwości, pokoju i integralności klimatycznej.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Tagle: miłosierdzia można nauczyć się od innych religii
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.