Kard. Turkson w Hiroszimie w rocznicę tragedii
Straszliwą raną zadaną Japonii i całej ludzkości nazwał kard. Peter Turkson zrzucenie bomby atomowej na Hiroszimę. Przewodniczący Papieskiej Rady "Iustitia et Pax" wziął udział w uroczystości upamiętniającej tragedię sprzed 68 lat.
Przemawiając pod pomnikiem ofiar watykański purpurat przypomniał wizytę Jana Pawła II w Hiroszimie w 1981 r., kiedy to błogosławiony Papież potępił wojnę jako dzieło grzechu i zła oraz ostrzegał przed skutkami zbrojeń nuklearnych. Jako echo tych słów przewodniczący Papieskiej Rady "Iustitia et Pax" przytoczył wypowiedź kard. Jorge Bergoglio sprzed trzech lat: "Posiadanie broni atomowej może spowodować zniszczenie ludzkości, bo gdy człowiek wbija się w pychę, tworzy potwory, nad którymi traci kontrolę".
W tym kontekście kard. Turkson zachęcił wszystkich do odważnego zmierzenia się z konfliktowymi sytuacjami społecznymi, które przyniosłoby trwałe owoce sprawiedliwości i pokoju.
Przypomniał przy tym słowa Papieża Franciszka wypowiedziane podczas spotkania z mieszkańcami dzielnicy nędzy w Rio de Janeiro: "Żaden wysiłek na rzecz pokoju nie przyniesie trwałych rezultatów, nie będzie harmonii i szczęścia w społeczeństwie ignorującym, spychającym na margines i pozostawiającym na peryferiach jakąś część samego siebie".
Skomentuj artykuł