Katecheci apelują do ME: Zmiany dot. lekcji religii są dyskryminacją i segregacją

Fot. Depositphotos
PAP / pk

Proponowane przez Ministerstwo Edukacji zmiany dotyczące lekcji religii w szkołach są daleko posuniętą dyskryminacją, segregacją oraz wykluczeniem ludzi o odmiennych przekonaniach, a zatem także osób wierzących, z przestrzeni publicznej - napisali katecheci z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej w liście do minister edukacji.

Katecheci z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej wystosowali list do minister edukacji w sprawie lekcji religii opublikowany na stronie diecezji.

Wyrazili w nim sprzeciw wobec pojawiających się w przestrzeni publicznej zapowiedzi dotyczących zmian w nauczaniu religii w szkołach.

Katecheci zatroskani o rozwój duchowy, moralny i psychiczny młodych

"Czujemy się zatroskani nie tylko o rozwój duchowy, moralny i psychiczny oparty na wartościach uniwersalnych i chrześcijańskich kolejnych pokoleń młodych ludzi, ale także uderza to bezpośrednio w nas - nauczycieli religii odpowiedzialnych za przekaz tych wartości w przestrzeni szkolnej w ostatnich trzydziestu trzech latach" - napisali katecheci.

DEON.PL POLECA

Ocenili, że niewliczanie oceny z religii do średniej nie tylko deprecjonuje pracę nauczycieli religii i nauczycieli etyki, ale przede wszystkim uderza w uczniów, którzy rzetelnie pracują na lekcjach.

Jak zaznaczyli, "wyliczanie średniej ocen zależy od ilości przedmiotów, na które uczeń chodzi, więc nie ma żadnego wpływu na obniżenie średniej uczniom nieuczestniczącym w lekcjach religii".

Nauczyciele religii odnieśli się także do planów nieumieszczania oceny z religii na świadectwie, co jest podyktowane ujednoliceniem świadectw.

"Od wielu lat uczniowie mają takie same świadectwa - w »religia/etyka« wpisuje się ocenę - bez wskazywania, na który przedmiot uczeń uczęszcza, albo nie wpisuje się nic" - zwrócili uwagę nauczyciele.

Dodali, że zmiana "spowoduje nie tylko spadek motywacji do nauki uczniów, ale przede wszystkim ich nierówne traktowanie ze względu na przedmiot, którego się uczą".

Zmiany w nauczaniu religii uderzają w "higienę pracy danego nauczyciela"

Zaznaczyli, że umieszczanie lekcji religii na pierwszych i ostatnich godzinach lekcyjnych spowoduje, że nauczyciele tego przedmiotu będą mieli bardzo niekorzystne plany lekcji z wieloma "okienkami", co "uderza w tzw. higienę pracy danego nauczyciela". "Przyczyni się to również do rezygnacji z zajęć ze strony uczniów. Spowoduje to także ogromne trudności dla dyrektorów szkół odpowiedzialnych za organizację planu nauczania. Przy wielu klasach i jednym katechecie w szkole będzie to wręcz niemożliwe" - czytamy w liście.

Ocenili, że redukcja godzin religii w szkole wiąże się ze zwolnieniami z pracy wielu świetnych pedagogów.

W liście zwrócono uwagę, że nauczanie religii jest obecne w szkołach 23 krajów Unii Europejskiej i "stanowi jeden z przejawów wolności religii w świetle współczesnych standardów pluralistycznego społeczeństwa demokratycznego oraz gwarantowane przez Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej".

"Uczniowie na religii uczą się szukania sensu życia, bezinteresownego działania na rzecz drugiego człowieka, dobra, szacunku, odpowiedzialności, współczucia, ale też cierpliwości, przebaczenia, wyrozumiałości" - napisali nauczyciele.

Ocenili, że "proponowane zmiany są daleko posuniętą dyskryminacją, segregacją oraz wykluczeniem ludzi o odmiennych przekonaniach, a zatem także osób wierzących, z przestrzeni publicznej". Dodali, że niezrozumiałym jest dla nich to, że chcą przyczynić się do tego "osoby z Ministerstwa Edukacji Narodowej, które często odwołują się do poszanowania światopoglądowego, haseł tolerancji, otwartości oraz równości".

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Katecheci apelują do ME: Zmiany dot. lekcji religii są dyskryminacją i segregacją
Komentarze (11)
JJ
Jakub J
19 marca 2024, 13:15
Religia tylko na pierwszej/ostatniej lekcji to bajdurzenie. Nie da się ustawić tak planu zajęć w szkole, żeby każda klasa miała lekcję religii na pierwszym lub ostatnim miejscu.
AT
~A T
19 marca 2024, 00:43
Plany cięć podstawy programowej lub godzin lekcyjnych dotyczą co najmniej kilku przedmiotów, w tym matematyki, historii, biologii i j. polskiego, nie tylko religii. Działania minister zdają się więc być obliczone na zrobienie ze szkoły kuźni niedouków. Co do religii – te "lekcje" skupiały się na nauce praktyk religijnych i również za to były oceny. Wliczanie tak ocenianego przedmiotu do średniej jest nieuprawnione. Dość rzadkie natomiast były rozmowy na takie tematy, które mogłyby prowadzić do znalezienia w religii sensu, czy wartości innej niż tradycja. Może więc czas, żeby księża, zakonnice, czy inni katecheci wrócili do uczenia konkretnych umiejętności czy wiedzy, a w pewnym sensie "przy okazji" stali na straży rozwoju duchowego.
RW
~radek wilk
18 marca 2024, 21:26
Biedaczyny te katechety - taka krzywda im się dzieje . Niech podziękują kościelnym hierarchom za skuteczne zniechęcenie młodego pokolenia do kościoła, za ten sojusz z jedynie słuszną partią PISuar
AR
Awdotia Romanowa
18 marca 2024, 18:35
Tak, utrzymujmy religię w szkołach za koszmarne pieniądze w przeliczeniu na jednego ucznia, żeby tylko katechetom nie odbierać etatów i żeby było im miło. Branża IT patrzy z niedowierzaniem i zazdrością. Wszyscy inni zwalniani z pracy też.
LH
~Leon Hedwig
18 marca 2024, 17:18
Katolicy są dyskryminowani, odbiera się im prawo do uczenia dzieci religii w szkole, spycha się przedmiot na ostatnią lekcje, deprecjonuje. Jeśli ministra tego nie zmieni, to będziemy występowali do sądu i do unijnych organów wymiaru sprawiedliwosci
BT
bea T.
21 marca 2024, 16:08
Religii w szkole w ogóle nie powinno być, szkoły są świeckie to nie państwo wyznaniowe
AM
~A Men
18 marca 2024, 16:53
Tam gdzie nie ma Boga jest szatan.
KK
~karol karol
18 marca 2024, 13:03
ale dzieciaki niechodzące na religię i siedzące po korytarzach i bibliotekach w czasie "okienek" to już nie dyskryminacja, prawda? xd napiszcie jeszcze więcej zaklęć, że "uczniowie na religii uczą się szukania sensu życia, bezinteresownego działania na rzecz drugiego człowieka, dobra, szacunku, odpowiedzialności, współczucia, ale też cierpliwości, przebaczenia, wyrozumiałości", może młodzież zatęskni i wróci xd
JJ
Jakub J
19 marca 2024, 13:17
Zaproponuj jak w nawet w małej szkole ustawić plan lekcji, żeby każda klasa miała religię tylko na pierwszej/ostatniej lekcji? xd A uczniowie zwolnieni z W-Fu siedzący po korytarzach i bibliotekach w czasie "okienek", jakoś nikt się nad nimi nie lituje...
PR
~Ppp Rrr
18 marca 2024, 11:48
Dwie godziny religii w środku zajęć to dyskryminacja niewierzących i innowierców, którzy mają wtedy okienka i marnują czas. Wliczanie do średniej ma niewielkie znaczenie (jeden przedmiot na kilkanaście), ale wyrzucenie na początek lub koniec dziennego planu lekcji ucznia - to jest oczywisty obowiązek. Pozdrawiam.
JJ
Jakub J
19 marca 2024, 13:19
Jaki obowiązek, gdzie masz tak napisane? A uczniowie zwolnieni z W-Fu siedzący po korytarzach i bibliotekach w czasie "okienek" marnujący czas, ktoś coś o nich pisze? Zaproponuj jak w nawet w małej szkole ustawić plan lekcji, żeby każda klasa miała religię tylko na pierwszej/ostatniej lekcji