Katolicki dziennikarz: Matka Boża z tęczą mnie nie obraża

(fot. Twitter.com)
NOIZZ.pl / DEON.pl

"Jako katolika nie obraża mnie tęcza przy Maryi, ale używanie przemocy rzekomo w celu bronienia mojego interesu. Ja sobie takich zatrzymań nie życzę" - pisze Karol Kleczka.

W tekście "Jestem katolikiem i bardziej niż Maryja z tęczą rażą mnie faszyści z Bogiem na ustach", który pojawił się na portalu NOIZZ.pl, dziennikarz DEON.pl podejmuje temat rzekomej profanacji, które dopuściła się Elżbieta Podleśna przemalowując aureolę z wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej na tęczowe barwy.

Dla autora tekstu problematyczne jest samo sformułowanie przepisu prawnego, pod który podciągnięto działanie Podleśnej, czyli "obrazę uczuć religijnych". "Czy takie uczucie można obrazić?" pyta Kleczka. "Można go na przykład nie podzielać, ale uczuć się nie obraża. Obraża się przekonania, człowiek się obraża" dodaje, który zaznacza jednak, że choć sam nie czuje się dotknięty, to jest w stanie zrozumieć osoby, którym tęcza nad głową Maryi "sprawiła przykrość".

"Zdjęcie" mojej Mamy zostało instrumentalnie wykorzystane [KOMENTARZ] >>

DEON.PL POLECA

Pytanie, które należałoby zadać, dotyczy bluźnierstwa - to znaczy tego, czy Podleśna wykorzystała instrumentalnie wizerunek Matki Bożej. Nie sposób jej tłumaczyć biblijnym znakiem przymierza, jakim jest tęcza, bo "nabiera określonego znaczenia i trzeba potraktować akcję poważnie. Jeśli nabiera znaczenia politycznego, to jest stawiana w sporze, a zatem dzieło przestaje być drogą do Boga, tylko staje się kolejną bronią".

Mimo wszystko zastosowanie takich, a nie innych środków w stosunku do autorki plakatu, jest dla autora tekstu bulwersujące i nieuzasadnione. "Nawet gdybym czuł się urażony takim dziełem, to zdecydowanie bardziej rażą mnie publiczne manifestacje faszystów, którzy z Bogiem na ustach maszerują pod lokalnym wariacjami na temat swastyki" pisze Kleczka.

"Jako katolika nie obraża mnie tęcza przy Maryi, ale używanie przemocy rzekomo w celu bronienia mojego interesu" podkreśla i dodaje, że dzięki takim akcjom, katolicy nie powinni liczyć na zwiększenie szacunku dla ich uczuć.

Tęczowa aureola Matki Bożej. Jak zareagowali publicyści i media katolickie? >>

Problematyczne jest również to, że spór o politycznym charakterze sam wykorzystuje Maryję, która "jest matką Boga każdego człowieka niezależnie od tego, kogo ten człowiek kocha". Jego zdaniem byłoby lepiej gdybyśmy Bożą miłość, a nie potępienie uczynili głównym przekazem.

"Jestem od mówienia, że Jezus umarł za mnie i ciebie. Powtarzania, że mnie i ciebie zbawił, a nie od wsadzania kogokolwiek do więzienia. Od mówienia tego każdemu (…). Cepem się tego nie wbije, tylko empatią i czułością. Podobno Maryja była właśnie taka" podsumowuje dziennikarz DEON.pl.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Katolicki dziennikarz: Matka Boża z tęczą mnie nie obraża
Komentarze (9)
15 maja 2019, 11:35
Pan Redaktor powinien przemyśleć czy naprawdę jest katolikiem.O ile jest to może jest też" pożytecznym idiotą".Czy nie rozumie,że nie da się wprowadzić w Polsce "wartości europejskich:eutanazji,aborcji,gender,edukacji seksualnej dla dzieci ... bez zakwestionowania wartości katolickich . To co się dzieje to część globalnej inicjatywy.W Irlandii się udało dzięki dużym nakładom może się udać w Polsce
no_name (PiotreN)
11 maja 2019, 23:43
Tytuł felietonu katolickiego dziennikarza mgra Karola Kleczki: "Matka Boża z tęczą mnie nie obraża" A w ten sposób zatytuowała wystąpienie na swoim vlogu znana na DEON-ie blogerka J.Szymańska: "Czy tęcza mnie obraża?"  Initium coronat opus.   Tłumacząc na język polski - szkoda czasu i atłasu!  Tak nieskładnie napisanego artykułu nie czytałem dawno. Mnóstwo pomyłek, niezgodności i do tego kilka dość prostych chwytów erystycznych. Ale rozumiem, że portal DEON schodzi na "Pudelki" i musi "dokarmiać nienażartą krowę".
WK
Wiktor Kowal
11 maja 2019, 17:19
Pana dziennikarza Kleczkę nie razi malowanie pedalskich symboli na Jasnogórskiej Ikonie i rozwieszanie sprofanowanego obrazu na toaletach. Co więcej, Pan Kleczka nie życzy sobie  zatrzymań w takich sprawach bo to jest używanie przemocy, czytamy w powyższym tekście. Otóż pan Kleczka może sobie nalepiać tęczowe oznakowanie na lodówce, a nawet na swoim czole. W przestrzeni publicznej polskie prawo chroni wartości religijne i narodowe wyrażane w symbolach, a sądy polskie orzekaja surowe kary za spalenie kukły Żyda, czy wrzucenie świńskiego łba do meczetu.
Anna Żebrowska
11 maja 2019, 16:53
Mnie też bardziej obraża pedofilia, przemoc i dyskryminacja, a nawet kapiące od złota sukienki różnych "Matek Boskich". Matyja była skromną kobietą. Tęcza na pewno Jej nie obraża, cokolwiek by symbolizowała, bo Ona kocha wszystkich. Wszystkich. Na naszych oczach rodzi się jakaś "duchowość świętego oburzenia", która ze świętością nie ma nic wspólnego.
11 maja 2019, 15:14
Katolicki dziennikarz: "Matka Boża z tęczą mnie nie obraża". Na przenośnej toalecie i śmietniku też nie???
WDR .
11 maja 2019, 15:08
No tak, cała para poszła w bronienie MĘŻCZYZNY, zdrajcy, którego kukłę poniewierano w Pruchniku. KOBIETA, matka - kto by się tam przejmował...
PW
Paweł Wittek
11 maja 2019, 14:33
Bonifacy jeśli ciebie to obraża to zadzwoń do ministra żeby aresztował redaktora deonu.
11 maja 2019, 18:21
Ależ mnie nie obraża pan redaktor. Nie zgadzam się po prostu z jego zdaniem i tyle. Natomiast obraża mnie przerabianie odbierającego religijny kult wizerunku Matki Bożej w ten sposób, że opatruje się go symbolem LGBT, czyli osób propagujących zachowania, które nauczanie Kościoła uznaje za niemoralne. W dodatku wiesza się tak spreparowane kopie na publicznych toaletach.
11 maja 2019, 14:18
Chciałbym powiedzieć, że też jestem katolikiem i mnie przerabianie obrazu Matki Boskiej Jasnogórskiej w ten sposób, w jaki to uczyniono, obraża. Natomiast propagowanie faszyzmu też jest przestępstwem.