Klerycy pomagają chorym i cierpiącym

Posługują przy chorych, rozmawiają z cierpiącymi, a także modlą się z umierającymi. Klerycy po pierwszym roku studiów odbywają swoją pierwszą praktykę wakacyjną w hospicjach, szpitalach i zakładach opieki.

Jedenastu kleryków w lipcu i sierpniu odbywa ją w Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wlkp. oraz w zielonogórskich placówkach: Hospicjum im. Lady Ryder of Warsaw oraz Zakładzie Opieki Paliatywnej im. Jana Pawła II przy parafii pw. św. Józefa Oblubieńca.

Praktyki po pierwszym roku seminarium w hospicjach, szpitalach czy zakładach opieki to element formacji ludzkiej w przygotowaniu do kapłaństwa. – W tych miejscach nie tyle potrzeba ewangelizacji słowem, ale bardziej obecnością, pomocą, wielkodusznością i bliskością. A więc tymi cechami ludzkimi, które są potrzebne człowiekowi i przyszłemu księdzu zwłaszcza w kontekście słabości, choroby, cierpienia i śmierci – mówią klerycy.

W zielonogórskim Zakładzie Opieki Paliatywnej na początku sierpnia swoją praktykę rozpoczęli Michał Płończak ze Wschowy, Tomasz Barnaś z Rzeczyczycy i Łukasza Żołubak z Bobrownik. Każdy z alumnów ma swój stały dyżur i codzienne obowiązki. Początkowo było to m.in. ścielenie łóżek, roznoszenie posiłków i karmienie. – Teraz spełniamy funkcje wolontariuszy opiekunów czyli pomagamy m.in. w kąpieli i codziennej toalecie – tłumaczy kl. Tomasz Barnaś. Radości z obecności kleryków nie kryją chorzy. – Jestem wdzięczna klerykom nie tylko za pomoc, ale najbardziej rozmowę i modlitwę – mówi Rozalia Nowak.

Praktyka w hospicjum, jak zauważył w rozmowie z KAI kl. Michał Płończak, to cenne doświadczenie na przyszłość. – Jeśli Bóg da i zostanę księdzem to na pewno przyda mi się to w kapłańskim życiu. Często marginalizuje się osoby starsze i chore, a tu można nauczyć się kochać tych ludzi – zapewnia.

W parafii pw. św. Józefa Oblubieńca w Zielonej Górze od lat istnieje już Kawiarnia „Pod Aniołami”, Stadnina Koni „U Józefa” i boisko. Od roku jest tu także Zakład Opieki Paliatywnej. Obecnie przebywa w nim 29 osób. Placówką zarządza Ośrodek Integracji Społecznej, którego prezesem jest ks. Leszek Kazimierczak. Obecnie w hospicjum pracuje 48 osób, a placówka ma umowę z Narodowym Funduszem Ochrony Zdrowia.

W domu posługują także trzy siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego.