Kolejna przestroga przed relatywizmem
Po raz kolejny Benedykt XVI przestrzegł przed relatywizmem. Papież przemawiał dzisiaj do uczestników posiedzenia plenarnego watykańskiej Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego, poświęconego wychowaniu i formacji seminarzystów. Stanowią one, zauważył Benedykt XVI, „jedno z najbardziej palących wyzwań stojących dziś przed Kościołem i jego instytucjami”. Wśród uczestników spotkania są kard. Stanisław Dziwisz i abp Józef Życiński.
- Ma się wrażenie, że praca wychowawcza staje się coraz trudniejsza, ponieważ w kulturze, która zbyt często czyni z relatywizmu swoje credo, zaczyna brakować światła prawdy, owszem, uważa się za rzecz niebezpieczną mówienie o prawdzie, wpajając w ten sposób powątpiewanie w podstawowe wartości życia osobistego i wspólnotowego - mówił papież. Przypomniał, że „wychowanie jest aktem miłości” i praktyką „miłości intelektualnej”, która wymaga odpowiedzialności, oddania, konsekwencji w życiu.
Benedykt XVI mówił następnie o seminarium duchowym, gdzie dochodzi do połączenia „swego rodzaju dystansu, swoistej «pustyni», ponieważ Pan przemawia do serca głosem, który słychać wtedy, gdy panuje cisza” z wymiarem wspólnotowym, antycypującym „braterstwo sakramentalne”.
Ojciec Święty wspomniał także o zbliżającej się siedemdziesiątej rocznicy powołania przez Piusa XII Papieskiego Dzieła Powołań Kapłańskich oraz o zapoczątkowanej rewizji konstytucji apostolskiej „Sapientia christiana” o studiach kościelnych, takich jak prawo kanoniczne i filozofia.
Benedykt XVI podkreślił, że wszystko, o czym mówi, dotyczy także szkół katolickich, wszędzie bowiem wymagana jest odwaga głoszenia „wysokiej” wartości wychowania, „aby kształcić osoby solidne, umiejące współpracować z innymi i nadać sens własnemu życiu”. - Mówi się dziś o wychowaniu międzykulturowym, które jest przedmiotem studiów również waszej kongregacji. Na tym polu wymagana jest odważna i innowacyjna odwaga, umiejąca połączyć jasną świadomość własnej tożsamości z otwarciem na innych - stwierdził papież, dodając, że ważną rolę może tu odegrać także nauka religii w szkole, która „przyczynia się nie tylko do integralnego rozwoju ucznia, ale także do poznania drugiego, do wzajemnego zrozumienia i szacunku”.
Skomentuj artykuł