Dzisiaj musiałem przeprowadzić bodaj najtrudniejszą rozmowę w moim życiu z małym chłopcem (dziesięcioletnim). Jest to najgorszy wiek do rozmowy o śmierci. Rozmawialiśmy o tym, że jego mama umiera.
Ks. Jan Kaczkowski - doktor teologii moralnej, bioetyk, twórca puckiego hospicjum, człowiek który uczył lekarzy, jak rozmawiać z pacjentami o umieraniu. Teraz sam walczy ze śmiertelną chorobą - glejakiem mózgu.
Niektórzy wieścili mu, że będzie karykaturą księdza. Niespełna jedenaście lat jego kapłaństwa to m.in. stworzenie domowego hospicjum, potem budowa od podstaw hospicjum stacjonarnego; organizacja Areopagów etycznych - letnich warsztatów dla studentów medycyny; praca katechety w szkole, gdzie ani uczniowie nie oszczędzali jego, ani on ich. 1 czerwca 2012 r. zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu.
"Szału nie ma, jest rak" z księdzem Janem Kaczkowskim rozmawia Katarzyna Jabłońska >> zdobądź swój egzemlarz
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł