Patrzę na ks. Olszewskiego. Boli mnie serce i mam trzy pytania

Ks. Michał Olszewski przed i kilka miesięcy po aresztowaniu. Kolaż: DEON

Dlaczego podejrzani o gorsze rzeczy są lepiej traktowani? Dlaczego Episkopat milczy w sprawie ks. Olszewskiego? Dlaczego nikt poza posłami nie poręczył za sercanina? Miałam o tym nie pisać, bo wszyscy już przecież napisali tyle razy, ale jednak nie mogę. Dlaczego? Bo w tej sprawie poza jej istotą – winny czy niewinny? - jest kilka bardzo ważnych pytań. I chciałabym, bardzo chciałabym znać odpowiedzi.

Dlaczego podejrzani o gorsze rzeczy są lepiej traktowani?

Jeśli ks. Olszewski faktycznie dopuścił się przestępstwa, to na litość, nie jest przecież seryjnym mordercą, gwałcicielem, zabójcą, członkiem zagrażającego ludziom gangu. To jest sprawa o kasę, w której jeśli ktoś w ogóle ucierpiał, to budżet państwa, w którym 96 milionów to jest dość śmieszna kwota: mniej niż jedna setna procenta rocznego budżetu na 2024 rok. Jeśli faktycznie wydarzyło się tu przestępstwo, nikogo nie pozbawiło życia ani zdrowia. Dlaczego więc ks. Olszewski jest transportowany w kajdankach jak ciężki przestępca? Skąd ta presja?

Jak się popatrzy na różne sprawy rozgrywające się równocześnie w sądach, w tym sprawy z oskarżonymi księżmi, naprawdę dziwi fakt, że ludzie podejrzani o rzeczy o wiele gorsze i rujnujące doszczętnie życie innych ludzi chodzą sobie niearesztowani po świecie, dobrowolnie zjawiają się na rozprawach i nikt ich do sądu pod nadzorem nie dowozi w kajdankach. Może jest w tym jakaś procesowa, sądowa logika. Ja po ludzku kompletnie jej nie widzę. Widzę za to, brzydko mówiąc, gnojenie człowieka - bo można.

Czy Kościół ma być głosem wszystkich cierpiących, czy tylko niektórych?

Przyznam z bólem, że całkiem już nie rozumiem milczenia Episkopatu. A może inaczej: rozumiem, ale to jeszcze gorzej. Sprawa jest polityczna, nagonka jest hardkorowa, determinacja władzy, by pokazać, na co ją stać i jak bardzo może nagiąć prawo, jest wybitna. Na stole leży Fundusz Kościelny, według moich obserwacji traktowany prawdopodobnie przez obecny rząd jako medialne narzędzie szantażu na hierarchach. Czyli: moment gorący i bardzo trudny.

Nikt jednak od Episkopatu nie oczekuje, że przed zapadnięciem wyroku wyda własny osąd i ogłosi, że ks. Olszewski jest niewinny. Rozumiem też obawę, która musi chyba stać za tym milczeniem – że jak KEP się wypowie w obronie sercanina, a okaże się, że jednak był winny, nasz Episkopat zostanie totalnie zgrillowany przez nieprzychylne media. Już widzę te nagłówki... Ale przyznam szczerze, że nawet mnie z całą moją odpornością na zgorszenie takie milczenie zaczyna gorszyć. Bo tu nie chodzi o wychodzenie z obroną niewinności ks. Olszewskiego, ale o obronę jego człowieczeństwa.

Co gorsza, jak na ironię, tegoroczny dzień papieski ma hasło „Ewangelia starości i cierpienia”, a w liście pasterskim czytamy: „Apelujemy do rządzących, organizacji społecznych i wszystkich ludzi, wierzących i niewierzących, o ochronę i szacunek dla każdego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Stajemy się głosem tych, którzy w swoim cierpieniu nie mogą nawet wołać o pomoc. Przypominamy o niezbywalnej godności każdego człowieka i jego prawie do życia.”

Jednocześnie widzimy we wszystkich medialnych przekazach człowieka, który zamienia się w swój cień, ma w oczach głębię cierpienia, swojemu adwokatowi mówi, że dłużej już nie wytrzyma, a mecenas ocenia, że brzmi to jak załamanie psychiczne.

No to, kochany Episkopacie, jak jest: stajecie się głosem tego cierpiącego, który nie może wołać o pomoc? Przypominacie o jego niezbywalnej godności, z której się go z miesiąca na miesiąc bardziej odziera i to tak, żeby pokazały to wszystkie telewizje? Ja wiem, że pewnie wielu z was robi, co może, w kuluarach, żeby tę sytuację zakończyć. I że niektórzy z was publicznie mówią o sprawie. Ale nie chodzi tu o pojedyncze głosy ordynariuszy - ważne i mądre, ale w pewnym sensie osobiste. Chodzi o głos całej Konferencji, traktowany jako głos polskiego Kościoła.

Teraz słychać ciszę.
I ta cisza robi się trudna do przyjęcia.

DEON.PL POLECA

Dlaczego nikt poza posłami nie złożył poręczenia za ks. Olszewskiego?

I trzecie pytanie. Dlaczego nikt poza posłami PiS nie złożył poręczenia za ks. Olszewskiego? Przyznam, że to jest dla mnie zagadką. Poręczenie może przecież złożyć każda osoba godna zaufania – ktoś, kto cieszy się szacunkiem społeczności. Może to być profesor uczelni, rektor, cieszący się renomą lekarz, biskup... Jest też poręczenie społeczne – poręcza wtedy osoba z miejsca pracy z uczelni, ze szkoły itp. I nie chodzi tu o to, że poręczyciel stwierdza niewinność osoby podejrzanej i bierze jej stronę. Chodzi tylko o zaświadczenie swoją powagą lub znajomością podejrzanego, że będzie on bez konieczności przetrzymywania w areszcie stawiać się na rozprawach, nie ucieknie i nie będzie utrudniał śledztwa.

Czemu nikt z ludzi Kościoła tego dla sercanina nie zrobił? A może po prostu o tym nie wiemy, a wniosek o poręczenie został odrzucony? Niestety, patrząc na przebieg sprawy, trudno mi przypuszczać, że informacja o odrzuconym poręczeniu nie zostałaby przez mecenasa ks. Olszewskiego podana do publicznej wiadomości. Można więc z dużym prawdopodobieństwem podejrzewać, że nic takiego się nie wydarzyło.

Nie wiem, czy ks. Olszewski jest winny, czy jest niewinny. Nie wiem, jak ta sprawa się zakończy. Tyle razy już widziałam księży, także znajomych, którzy wcale na to nie wyglądali, a jednak byli przestępcami, że nie ręczę już za nikogo. I proszę mi nie wyrzucać, że nie wierzę w niewinność ks. Michała. Oczywiście, że mam nadzieję, że jest niewinny. Ale tego nie wiem - i to jedyne, co uczciwie mogę powiedzieć. Natomiast wiem co innego: że traktowanie człowieka w taki sposób: w niehumanitarny, odzierający z godności sposób, jest złe. Chciałabym, żeby mój Kościół mówił o tym głośno i głośno przeciwstawiał się złu. W każdym przypadku, w którym nie szanuje się godności drugiego człowieka, niezależnie od tego, czy ten człowiek jest winny, czy niewinny, i czy jest księdzem, lekarzem, politykiem, przedsiębiorcą czy zwykłym obywatelem.
Brak tego głosu. Bardzo.

Marta Łysek - dziennikarka i teolog, pisarka i blogerka. Poza pisaniem ogarnia innym ludziom ich teksty i książki. Na swoim Instagramie organizuje warsztatowe zabawy dla piszących. Twórczyni Maluczko - bloga ze Słowem. Jest żoną i matką. Odpoczywa, chodząc po górach, robiąc zdjęcia i słuchając dobrych historii. W Wydawnictwie WAM opublikowała podlaski kryminał z podtekstem - "Ciało i krew"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Patrzę na ks. Olszewskiego. Boli mnie serce i mam trzy pytania
Komentarze (45)
Marcin Konopka
15 października 2024, 15:19
Do tych co piszą, że ksiądz i panie urzędniczki słusznie "siedzą": Wszyscy z jakiegoś rzeczywistego, spreparowanego czy omyłkowego posądzenia możemy trafić do aresztu. Warto się zastanowić czy chcielibyśmy być traktowani bez wyroku tak jak kryminaliści ciężkiej wagi. PS. Jestem w trakcie lektury "Archipelag Gułag"... Polecam.
JP
~Jasiek P
15 października 2024, 12:40
Jeśli dla pani 96mln to jest niewielka kwota to nie mam więcej pytań. A dlaczego tylko posłowie poręczyli? Bo poczuli, że mogą na tym zbić polityczny kapitał, poza tym w pewnym sensie oni te pieniądze dali, więc niektórzy są "umoczeni" w temacie. Bronią samych siebie.
Marta Łysek
15 października 2024, 15:46
Minus za czytanie ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałam, że dla mnie 96 mln to niewielka kwota.
GD
~Grażyna Durkalec
15 października 2024, 12:32
Wiesz Twoje pytania sa zwykła manipulacją. Tak naprawdę to chcesz na pogrążyć jako katolików. Zapoznaj się z podstawą prawną dot. Ustawy o konkordacie, danych dot.zagarniecia mienia katolickiego, zamordowania księży, zakonnic, katolików. Nie udawaj przyzwoitej dziennikarki. Zanim zaczniesz zadawać pytania które mają tylko na celu podjudzania i szczucie na Katolików to proszę abyś rzetelnie się przygotowała. Sprawdziłas Fundacje OKO, dziennikarzy OKO Press? Myślę że Pan Bóg Ci kiedyś wybaczy że poslugujesz się klamstwem
Marta Łysek
15 października 2024, 15:48
Wiesz, nie wiem, czy nie pomyliłaś (skoro najwyraźniej jesteśmy na ty) kwestii Funduszu Sprawiedliwości i Funduszu Kościelnego... Bo inaczej nijak sobie nie mogę tego komentarza wytłumaczyć, zachowując zasadę, że drugiej osobie przypisuje się dobre intencje.
DA
Dariusz Adamowski
15 października 2024, 02:02
Przykro mi z powodu każdego więzionego czy aresztowanego, ale każdy ma swój rozum i powinien wiedzieć czy nie czyni zła, przestępstwa ? Temida jest ślepa. Jeśli ksiądz okaże się niewinny to wyjdzie i dostanie stosowne odszkodowanie. Polecam modlitwę za księdza, aby Bóg dał mu znieść ten straszny dla niego czas.
KJ
~Kamil Jakimś
14 października 2024, 23:35
Mnie bardziej od aresztu, boli znieczulica herarchii kościelnej, bo to czy ks. olszewski jest winny zadecyduje sąd cywilny, i Bogu dzięki że nie kościelny, bo w świetle kościoła to nawet pedofile są niewinni np . wyp abp Michalika . Oczywiście na deon i w innych mediach kościoła o tym nie usłyszysz, ale dowiesz się z radia maryja że bp janiak to współczesny męczennik. To dopiero psychoza i hipokryzja. Wreszcie mamy na szczęście rząd niezależny od kościoła, z wielkim szacunkiem patrzę na pana Tomasza Terlikowskiego , pana Adama Bodnara i innych który mają odwagę iść pod prąd a nie być zakładnikiem biskupów.
KJ
~Kamil Jakimś
14 października 2024, 23:26
Bogu dzięki że jest dyskusja z której jasno wynika oderwanie duchowieństwa od rzeczywistości, które jest wpatrzone tylko we własny czubek nosa, bo kiedy kościół tak zaciekle walczył o godność ludzi w areszcie albo sam od siebie coś dał ale nie ze zbiórek laikatu? Nawet na powodzian to głównie daje laikat a nie duchowieństwo które uważa że mają prawo do życia w luksusach. Kościół stracił poczucie grzechu i wstydu. Gdzie solidarność ze zwykłymi ludźmi? Gdzie był kościół jak padały i padają obraźliwe słowa wobec ludzi innych np nieheteroseksualnych? Tu ks. olszewski również twierdził że nie mogą nami rządzić homoseksualiści, to naprawdę zachowanie godne kapłana???
Witold Łojkowski
14 października 2024, 09:32
Też nie rozumiem Episkopatu. Tyko Radio Maryja modli się o Księdza Olszewskiego i urzędniczki. To upada autorytet Kościoła. Nie tylko tortury psychiczne. Ale też przecież Ksiądz nic nie ukradł. Nie wzbogacił się. Budował dobre rzeczy. Jest podejrzenie o naruszenie przepisów przyznania dotacji. Za milczenie Episkopatu i my i Kościół ciężko zapłacimy.
MK
~Małgorzata Kowalska
13 października 2024, 21:06
Jeśli dla autorki ponad 90 mln skradzionych pieniędzy to blahostka to przeraża mnie naiwność, ignorancja i wręcz bezmyślnosc tej pani. A co z mawracaniem ludzi salcesonem? Tu cisza zero komentarza. Chyba opuszczam deon dzięki tej pani. Wstyd mi za nią - tak usprawiedliwiac złodziejstwo
AE
~Anna Elżbieta
15 października 2024, 09:18
Na jakiej podstawie Pani twierdzi, że ks. Olszewski ukradł 90 mln zł??? Co zrobił z tymi milionami? Co sobie kupił? Czy ma Pani konkretne dowody? A poprzekręcane historie o nawracaniu salcesonem krążą w necie w kolejnych wersjach i odsłonach...
JJ
~Just Just
15 października 2024, 13:19
A co z umorzoną sprawą 72 mln pewnego posła oczywiście niepoprzedniego rządu albo umorzeniem zarzutów jednemu senatorowi mimo oskarżenia w procesie sądowym 29 jego kolegów?
TM
~Tomasz Mortensen
15 października 2024, 14:22
Proszę trochę pohamować szafowanie pojęciami. "Skradzionych pieniędzy"? Komu je skradziono? Konkretnie kto je miał, a teraz nie ma? Kogo one były, a teraz nie są, bo ksiądz je zabrał do swojej kieszeni? I co teraz z tymi pieniędzmi jest? Na czyim prywatnym koncie, w czyich prywatnych rękach? Sprawa FS dotyczy głównie rzekomych nieprawidłowości proceduralnych, a nie odbierania komuś jego własności. Ale nawet pomijając to, proszę zwrócić uwagę na sposób traktowania człowieka, który być może dopuścił się jakichś niecnych czynów ale czy to oznacza, że można tak się nad nim pastwić? To co, zabił kogoś, okaleczył, zgwałcił, jest zagrożeniem dla życia i zdrowia innych?
Marta Łysek
15 października 2024, 15:53
@Małgorzata Kowalska bardzo dziękuję za uprzejmy i rzeczowy komentarz. Polecałabym jeszcze raz uważne przeczytanie tego akapitu, w którym mowa o 96 milionach, bo ja z kolei powinnam napisać, że przeraża pani nieumiejętność rozumienia tekstu, głupota i brak znajomości podstaw polskiego prawa. Nie wiem, czy żałować, że pani zamierza nas opuścić, czy nie. Co do salcesonu - a ten zarzut też prokuratura postawiła ks. Olszewskiemu? Chyba faktycznie jestem ignorantką...
RK
~Radosław Kozłowski
13 października 2024, 16:25
Ad 1. Kasa 96 milionów zł. to niemała kwota. Areszt w sprawie o oszustwo na grubą kasę nie jest czymś nadzwyczajnym. Ostatnio przedstawiono zarzuty Palikotowi w sprawie o oszustwo na kwotę 70 mln zł. (gdy podejrzany broni się, że mu „biznes nie wyszedł”) i prokuratura żąda aresztowania, a twórca Amber Gold (gdy oszukał ludzi na około 851 mln zł.) przebywa w więzieniu od 2012 r. czyli już od ponad 12 lat. Nie przesądzając o winie, wierzący i praktykujący katolik nie może zgodzić się z łamaniem Bożych Przykazań i usprawiedliwiać tym, że jest ktoś, komu zarzuca się „gorsze przestępstwo”. Prokuratura zarzuca ks. Olszewskiemu branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu. W związku z tak ciężkimi zarzutami został uznany za tzw. podeejrzanego .„szczególnie niebezpiecznego”. Z. Ziobro w 2022 mówił: „Więzienie to nie sanatorium”.
PN
~Piotr Najoh
14 października 2024, 01:37
Dokładnie tak, jak pan Radosław pisze. Smuci mnie, że do katolickich mediów temat polskich więzień trafił dopiero teraz, gdy za kraty poszedł ksiądz. Aresztowania, w tym tzw areszt wydobywczy, znacząco ułatwiła poprzednia władza wprowadzając nowe przepisy. W naszym kraju bez wyroku siedzi się w celach po kilka osób, z toaletą bez drzwi i prysznicem raz w tygodniu. Do takich więzień idzie się także np. za długi. Albo oczekując procesu. Mam nadzieję, że pani redaktor tego nie wiedziała, bo inaczej trzeba by uznać, że ten artykuł to manipulacja. Nie widzę, żeby ks. Olszewski był bardziej gnojony niż inny obywatel, któremu powinie się noga. Taki obywatel natomiast nie może liczyć na pikiety i głos wsparcia dziennikarzy. Po ludzku księdzu współczuję, może jego przykład zmieni politykę więzienniczą w PL
ŁR
~Łukasz Ruda
14 października 2024, 14:00
Bardzo brakuje w Pana tekście informacji na co te pieniądze poszły. Wtedy łatwiej się zorientować co to właściwie za oszustwo i kto został oszukany.
DA
Dariusz Adamowski
15 października 2024, 02:10
Oglądałem reportaż w którym sam ksiądz oprowadzał po budynku. Lokalizacja gdzieś Wilanów jak pamiętam, a tam studia nagraniowe, sale konferencyjne i ...22 pokoje z domysłem dla Kobiet ofiar przemocy. To był jakiś pałac a nie ośrodek pomocy. Ja oglądając ten program byłem przerażony i zniesmaczony.
Marcin Konopka
15 października 2024, 15:26
Przecież to jest właśnie karygodne, że w Polsce tak się traktuje aresztowanych, bez wyroku. Praktyki jak z ZSRR...
RK
~Radosław Kozłowski
13 października 2024, 16:18
Ad 2. Jak pani Marta rozumie określenie, że „sprawa jest polityczna” ? Od określenia, że „sprawa jest polityczna” niedaleko do określenia „więzień polityczny”, ale wydaje się, że ks. Olszewski nie jest więźniem politycznym. Zwolennicy ks. Olszewskiego, zwłaszcza politycy związani z PiS, oskarżają obecną koalicję rządzącą o nieludzkie traktowanie księdza, pogardzanie nim i rozpętanie antykościelnej nagonki, a ks. Olszewskiego kreują niemal na męczennika. Prokuratura zaś uważa, że niektórzy politycy tej partii tworzyli zorganizowaną grupę przestępczą, i na tym tle stawia im zarzuty. Ks. Olszewski schudł, ale nie wiemy co jest powodem utraty wagi. Wiemy, że ks. Olszewski zmaga się z celiakią i z innymi chorobami. Z tego co wiadomo to obecnie w areszcie zachowanie pracowników więzienia wobec ks. Olszewskiego jest ok.
Marta Łysek
15 października 2024, 16:00
Rozumiem w najprostszy możliwy sposób: jedna partia polityczna chciała wydać społeczne pieniądze na cel A, ale przestała być u władzy i teraz druga partia polityczna chce tymi pieniędzmi zarządzić po swojemu, wydając je na cel B i przy okazji pokazując, na co mogą liczyć ewentualni współpracownicy pierwszej partii politycznej. I że nie jest to nic sympatycznego. Do tego dochodzi sposób wykorzystania aresztu jako narzędzia do uprawiania polityki, a nie jako narzędzia do wydobywania sprawiedliwości. Oczywiście, oczekiwanie, że sądy będą po prostu uczciwie i sprawiedliwie sądzić, jest od pewnego czasu dosyć naiwne, ale jednak i wciąż świadomie wolę pozostać w tej naiwności.
JS
~Jakub Szymczyk
13 października 2024, 16:00
Każdy kto głosował, na grupę przestępczą sprawująca obecnie władzę, powinien się wyspowiadać z tego grzechu.
A.
~Amen .
13 października 2024, 20:32
"grupę przestępczą sprawująca obecnie władzę" - podobnie można byłoby użyć określenia "grupa przestępcza zwana episkopatem". Czy moderator puści ten komentarz, czy w DEON-ie panują podwójne standardy?
RK
~Radosław Kozłowski
13 października 2024, 13:59
Ad 3. Nie tylko posłowie PiS złożyli poręczenia za ks. Olszewskiego! Poza posłami poręczenia złożyli Biskupi KRK! Obrońca ks – mec. Wąsowski w programie „Rymanowski Live” na kanale YouTube mówił: „Pierwszym, który dał takie poręczenie, był kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Nie wahał się ani chwili. Na spotkaniu z szefową Radia Profeto przytulił ją i powiedział, że takiego kapłana jak ks. Michał nigdy nie zostawi! Poręczenie złożyli m.in.: abp Galbas, bp Chrząszcz – biskup pomocniczy krakowski, ordynariusz sosnowiecki bp Artur Ważny, generał zakonu sercanów z Rzymu”. Wiemy więc, że poręczenia (złożone nie na pokaz!) zostały złożone. Pytania retoryczne, oszczerczo sugerujące że nie zostały złożone („Czemu nikt z ludzi Kościoła tego dla sercanina nie zrobił”) oczerniają i zniesławiają biskupów KRK, którzy złożyli takie poręczenia!
PN
~Piotr Najoh
14 października 2024, 01:40
Czyli pani redaktor także w tym punkcie nie sprawdziła swoich informacji. Przepraszam, ale ten artykuł jest po prostu nieprofesjonalny
Marcin Konopka
15 października 2024, 15:21
Proszę doczytać artykuł. Autorka napisała, że poza prywatnymi poręczeniami m.in biskupów zabrakło jej poręczenia całegogo Episkopatu.
AK
~Ania k
12 października 2024, 21:43
Jest jeszcze gorzej - ta dostawa pokazuje, że ludzie Tuska mogą każdego człowieka według własnego uznania totalnie zgnoić - ku przestrodze, żeby nie przeszkadzać tej władzy…Tylko patrzeć, jak np. Ktoś z obrońców życia się doczeka podobnego traktowania.
HZ
~Hanys z Namysłowa
12 października 2024, 20:27
Do władzy wrócił Okrągły Stół, wiedzą dużo o biskupach,dużo biskupów się po prostu boi,szkoda tracić luksusy za jakiegos tam księdza,jednak winą trzeba obarczyć całe społeczeństwo,a biskupów i kardynałów że takie społeczeństwo wychowali , na zmianę trzeba pięciu pokoleń, zakładając że władza będzie tak długo krystalicznie czysta,tego w Polsce jeszcze nie było w całym tysiącleciu.
JS
~Jarosław Szymański
12 października 2024, 19:56
Uważa Pani, że kwota 96 milionów to jest dość śmieszna kwota z perspektywy budżetu państwa. Ta opinia byłaby prawdziwa, gdyby ks. Olszewski reprezentował jakieś państwo. Wtedy z perspektywy państwo - państwo, byłaby to rzeczywiście śmieszna kwota. Jednak ks. Olszewski reprezentuje zwykłą fundację, a nie jakieś państwo. A z perspektywy zwykłej organizacji dotacja w wysokości blisko 100 mln, to ogromne pieniądze. Dlatego nie dziwię się, że ks. Olszewski przebywa w areszcie. Poza tym istnieje realne zagrożenie mataczenia lub popełnienia przez niego samobójstwa. Dlatego areszt. I nie wierzmy w jakieś bzdury o torturach. Po prostu ks. Olszewski jest człowiekiem bardzo wrażliwym i przez to ciężko znosi areszt.
KJ
~Kamil Jakimś
12 października 2024, 15:11
Mnie to wcale nie dziwi że kościół milczy, nigdy nie czułem wsparcia ze strony kościoła, wręcz przeciwnie jak słyszę biskupów to widzę że żyją w bańce mydlanej oderwani od rzeczywistości. Kościół nigdy nie pomógł i nie pomoże, bo tam się liczy kasą nie człowiek. Dawno już o tym wiedziałem, wystarczyło przekroczyć próg seminarium. To bardzo boli jak pod przykrywką ewangeli robi się biznes bezdusznie i bez skrupułów. Autorkę bardzo rozumiem i szanuję, jest pani jedną z niewielu które jeszcze wierzą i pani zazdroszczę bo ja zastanawiam się nad apostazją.
AE
Anna Elżbieta
13 października 2024, 10:52
Dla mnie Kościół to ludzie, nigdy nie patrzyłam na biskupów w ten sposób, że to oni są Kościołem. Oczywiście, także są :), ale przede wszystkim Kościół to my!! Ludzie wiary przychodzący do Chrystusa i Jego Matki, przyjmujący Jego Ciało po to, żeby się z Nim zjednoczyć i żyć tak, jak On pragnie, żebyśmy żyli! Kościół to wspólnota ludzi wierzących w Boga, a nie w biskupów! Choćby nie było nawet jednego porządnego biskupa, nie odejdę z Kościoła, bo to jest mój dom, w którym mieszka Chrystus. A jeśli gorszą mnie biskupi czy konkretni księża, to modlę się za nich o nawrócenie. Abp Fulton Sheen pisał, że podstawą życia każdego kapłana powinno być codzienne trwanie przed Chrystusem Eucharystycznym, adoracja, przez godzinę. Stąd braliby siłę do życia w ubóstwie, czystości. Ilu księży tak robi? Gdyby tak było, mielibyśmy innych biskupów, innych księży... lepszych, odważniejszych, bardziej przejrzystych.
AM
~Alicja M.M.
14 października 2024, 15:45
Tak, i o takich możemy się modlić, i za tych, którzy księżmi są – aby tacy się stawali. Możemy się modlić na miarę naszej aktualnej gotowości, niekoniecznie „wyczynowo”. Każda modlitwa ma wartość. (A Pani dziękuję za ten komentarz i wiele innych, wnosi Pani wiele pokoju).
SK
~Solomon Kane
12 października 2024, 13:47
Tak. Chodzi o ludzkie traktowanie podejrzanego . Tak jak Pani pisze , to nie jest morderca, nie ucieknie. Można zastosować inne formy dozoru, poręczenie, kaucję. Ale "ludziom z Jagodna" potrzeba jest ofiara, której nieszczęściem mogą się cieszyć.
MN
Mariusz Nowak
12 października 2024, 18:57
Tusk funduje igrzyska swoim wyborcom i to wystarczy aby przykryć niedolność koalicji13grudnia w rządzeniu.
ŁL
Łukasz Lipiński
12 października 2024, 10:55
Sytuacja jest nawet gorsza, niż wyżej pisze red. Łysek. Z tego co wiem o wymiarze sprawiedliwości i więziennictwie, ks. Olszewski został potraktowany zwyczajnie. Z relacji mediów raczej nie wynika, aby doszło w tej sprawie do jakichś uchybień. Jak widać, trzeba było dopiero zatrzymania znanej, "medialnej" osoby by do opinii publicznej dotarło, jak bardzo złe są warunki w polskich więzieniach i aresztach. Na co składa się wiele czynników; przepełnienie więzień, upór w stosowaniu aresztów, niedoinwestowanie systemu, ogromne braki kadrowe, wreszcie polityka spod znaku "więzienie to nie sanatorium". A dlaczego nie protestuje się przeciw tym złym warunkom? Bo do tego należałoby zaakceptować, że więźniowie i aresztanci mają godność i należy im się szacunek jak wszystkim innym ludziom. A to chyba nie jest zbyt popularny pogląd w naszym społeczeństwie.
E3
edoro 333
12 października 2024, 21:27
Dokładnie, to nie jest jedyny aresztant, który ma godność.
JS
~Jakub Szymczyk
13 października 2024, 16:03
Normalni aresztowani nie są z zasady pozbawiani, wody, jedzenia, kibla i nie są eksponowani na stacjach benzynowych. To są ekstra atrakcje dla "pisowskiego księdza".
E3
edoro 333
14 października 2024, 16:01
Kto księdza pozbawia kibla?
PN
~P N
12 października 2024, 09:58
Dziekuje, ze napisala Pani, nie jest obojetna i stara sie wnosic element jasnosci do tej dziwnej sprawy - jednej z bardzo wielu dotykajacych odczlowieczajacych praktyk, a jednak nieco odmiennej przez medialnosc, obojetnosc, zamet informacyjny. Szkoda, ze tak malo pisze sie o temacie, ktory planowal zaopiekowac jakos, budujac Centrum, ks. Olszewski - przemocy, tez w kontekscie ewidentnego paradoksu, ze ...jego samego dotyka. To problem spoleczny, ktory - tak to odbieram - Kosciol zdaje sie na ogol zbiorczo "wrzucac" w kategorie "grzech", rzadko wprost konfrontujac go, wyjasniajac wiernym rzadzace przemoca mechanizmy - poza zacheta do przebaczenia oraz zycia miloscia.
WG
~Witold Gedymin
12 października 2024, 09:40
"96 milionów to jest dość śmieszna kwota" - czy to świadczy o głupocie Autorki, czy o zakłamaniu?
PN
~P N
12 października 2024, 12:00
Pozwole sobie, a propos kwot rozdysponowywanych w milionach i miliardach, kilka slow calkowicie na marginesie tematu inwestycji ks. Michala. ...Deficyt budzetowy za przyszly rok ma wynosic az 280 miliardow zlotych. Nasz dlug publiczny to niebawem poltora biliona zlotych (1430000000). Czyli rzad planuje za rok przekroczyc 1,7 biliona PLN dlugu publicznego. Rocznie placimy bodaj m. 2 a 4.7% od tej kwoty odsetek - kazdy z nas, placacych podatki, na to pracuje. Holownia mowil, ze juz dotychczas (po pandemii) placilismy rocznie 100 miliardow odsetek od dlugow - to ponad 1/2 tegorocznego deficytu i ponad 1/3 przyszlorocznego. Za swoich poprzednich rzadow Tusk zwiekszyl nasze zadluzenie o kilkaset miliardow zlotych, tzw. skok na OFE (150 miliardow zlotych) byl potrzebny, zeby nie przekroczyc juz wtedy limitu zadluzenia 60%. Czytam, ze co godzine zadluzenie naszego kraju ma wzrastac o 12 milionow zlotych. Eskalujac wydatki - w co graja rzadzacy? Co o tym Panstwo myslicie?
KJ
~Kamil Jakimś
12 października 2024, 15:18
Więcej rozdawajmy radiu Maryja, zwiększmy 800 plus, odbierzemy służbie zdrowia, a dajmy kościołowi by był dalej miliarderem jak to jest teraz. Niestety to spadek po tzw dobrej zmianie to był dopiero opresyjny rząd. Naprawdę dajcie szansę społeczeństwu obywatelskiemu i pluralistycznemu, przestańcie wszędzie szukać grzechu bo to chore. Kościół traci i będzie tracił za to jak traktuje i traktował ludzi w tym dzieci. Mi postawa kościoła nie przypomina Pana Jezusa, boli mnie serce jak na to patrzę.
WG
~Witold Gedymin
12 października 2024, 16:52
~PN Ja myślę, i płakać mi się chce nad tym jak niewyobrażalnie wielka jest pycha głupota i zakłamanie polskich "katolików", polskiego Kościoła, polskich biskupów i księży
OO
~olek olkowski
12 października 2024, 09:34
Dość naiwny komentarz.
AK
~Ala Kowalska
12 października 2024, 09:04
Wielki szacunek dla Pani za ten tekst! Zgadzam się z Panią w 100%. Przykre, że to koleje pole, na którym Kościół hierarchiczny zawodzi...