Pokolenie JP2 - ideał sięga bruku

Jan Paweł II, gdyby żył, 18 maja br. skończyłby 92 lata. Z tej okazji Wadowice, jego rodzinne miasto, otrzymały watykański dekret potwierdzający patronat błogosławionego. Minister kultury Bogdan Zdrojewski, który wraz z ks. kard. Stanisławem Dziwiszem uczestniczył w uroczystościach, zapowiedział otwarcie - za rok - zmodernizowanego Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II. Rośnie w Polsce liczna szkół noszących papieskie imię, powstają pomniki i muzea. A gdzie jest "pokolenie JP2"?

Termin ten pojawił się po Światowych Dniach Młodzieży w 1997 roku. Na fali pięknych, zbiorowych emocji, narodziła się idea ruchu, który miał wnieść do kultury i przestrzeni społecznej nową, opartą na wierze, jakość. Nie wszyscy byli co do tego zgodni. Do pojęcia sceptycznie odnosili się m. in. Szymon Hołownia, czy Marcin Cielecki ("W drodze"). Gorącym zwolennikiem idei "pokolenia" był wtedy Zbigniew Nosowski. Pokolenie JP2 rozpalało serca i umysły, niosąc nadzieję na modernizacyjną wiosnę w stęchłych otchłaniach instytucji, a co za tym idzie, skuteczny odpór laicyzacji. Zwłaszcza Polacy, ze swoją tradycją mesjanizmu, mieli odegrać istotną rolę w ewangelizacji neopogańskiej, starzejącej się Europy.

Na temat fenomenu spekulowały media, zaczęli go badać socjologowie. Książki, takie jak: "Wartości Polaków a dziedzictwo Jana Pawła II" pod. red. T. Żukowskiego (Warszawa 2009), czy będąca zapisem konferencji na Uniwersytecie Warszawskim "Pokolenie JP2. Przeszłość i przyszłość zjawiska religijnego" pod red. T. Szawiela (Warszawa 2008), podobnie jak numery katolickich periodyków poświęcone zjawisku, kurzą się na mojej półce.

DEON.PL POLECA

Bo ja też, a jakże, pisałam o "pokoleniu", choć nazwy nie wiązałam z wiekiem. Już w polemice ze Zbigniewem Nosowskim pt. "Pokolenie - marzenie. Chrześcijańska kontrkultura XXI wieku?" opublikowanej na łamach "Więzi" (grudzień 2006 r.) podkreślałam: "Jan Paweł II był w Kościele prekursorem postawy umiejętnie łączącej tradycję z nowoczesnością. Jednym z jego niezwykłych osiągnięć było przekroczenie sztywnych granic pokoleń i zaszczepienie w hierarchicznej instytucji Kościoła nowej kultury, którą - parafrazując znaną typologię Margaret Mead - można by nazwać post-prefiguratywną, tj. taką, w której starsi i młodsi uczą się od siebie wzajemnie . [...] Chrześcijańska kontrkultura XXI wieku nie może być tylko ruchem młodzieżowym - przecież sam Jan Paweł II stał się symbolem jedności pokoleń: przez całe życie łączył młodość apostoła Jana i doświadczenie życiowe Pawła." Moje intuicje potwierdziły wyniki badań. Okazało się, że z terminem "pokolenie JP2" utożsamiały się w Polsce wszystkie grupy wiekowe. Nazwano to "federacją pokoleń" lub nawet "społeczeństwem JP2".

Mimo to, jakże się pomyliłam... Pisałam o przełomowym, być może, znaczeniu "ostatnich rekolekcji", tj. wspólnego przeżywania trzydniowej, papieskiej agonii. Z perspektywy czasu "doświadczenie kwietniowe" z 2005 r. okazało się niewiarygodnie powierzchowne. Trudno uwierzyć, że po prawie trzydziestu latach pontyfikatu i tak przejmującym, symbolicznym odejściu do Domu Ojca w Święto Miłosierdzia, wystarczyło pięć lat, by kolejny kwiecień obrócił przesłanie papieża w pył. Epoka, w której - na obraz miłosiernego Jezusa - przebaczono sprawcy zamachu (będąc cudem ocalonym), wydaje się być bardziej odległą od "dzisiaj", niż chrzest narodu za Mieszka i Dobrawy. Dzisiaj "zamach" nie musi być nawet dowiedziony, by generować zbiorową nienawiść - z krzyżem na sztandarach.

Chcę podkreślić - nie staję po żadnej ze stron postsmoleńskiego konfliktu. Nie po to przywołuję kwiecień 2005 roku. Pytam, jak to możliwe, że w kraju, który ma doświadczenie pokojowego obalenia totalitaryzmu, tak błyskawicznie tracimy pamięć? Jeśli pamięć tworzy tożsamość, to zapominamy, kim jesteśmy. Na samych emocjach niczego trwałego się nie buduje.

Termin "pokolenie" nadal jest nośny. Niedawno było głośno o "pokoleniu Acta". Wspomina o tym prof. Janusz Czapiński w wywiadzie "Zderzenie pokoleń" ("Polityka" nr 17/18), ukazując profil dzisiejszych nasto- i dwudziestolatków - pokolenia Igreków, w porównaniu z trzydziesto-, czterdziestoletnimi Iksami: "40 proc. Igreków nie chodzi do kościoła. Kiedy Iksy były w ich wieku, nie chodziło tylko 15 proc. z nich. Nawet te Igreki, które do kościoła chodzą, bywają tam dużo rzadziej. Tylko 7 proc. Igreków jest w kościele częściej niż raz w tygodniu. Wśród Iksów ta grupa była dwa razy większa." Dalej: "Prawie połowa Igreków to hedoniści i materialiści. [...] W małżeństwie żyje 19 proc. Igreków. Gdy Iksy były w ich wieku, ten wskaźnik był dwa razy wyższy. Igreki to pierwsze pokolenie, w którym duża część w ogóle nie myśli o zakładaniu rodziny i posiadaniu dzieci." Młode Igreki "bardziej cenią wykształcenie, zdrowie, wolność, optymizm, a mniej Boga, pracę, małżeństwo i pieniądze".

Styl życia młodzieży dryfuje w stronę zachodniego indywidualizmu i tzw. wartości postmaterialistycznych. Czym było "pokolenie JP2"? Może utopią, a może zmarnowaną szansą. Mimo, że pod tym imieniem wciąż działa trochę inicjatyw: portal www.franciszkanska3.pl, spotkania lednickie (o których pisałam na deonie), tygodnik "Idziemy". Wystarczy jednak spojrzeć na ewolucję tego ostatniego, by przyszłość widzieć ponuro.

Nazwa "Idziemy" nawiązuje do papieskiej książki "Wstańcie, chodźmy!". Pismo powstało w 2005 roku jako... "tygodnik pokolenia JP2". Do dziś ten podtytuł figuruje na portalach www.diecezja.waw.pl czy www.praga.marianie.pl itd.. Na stronie tygodnika formuły nie widzę - jest to tylko pismo "redagowane przez ludzi, którym bliski jest świat wartości głoszonych przez Jana Pawła II". To chyba dobrze, biorąc pod uwagę polityczne zaangażowanie jego założyciela, redaktora naczelnego, ks. Henryka Zielińskiego. Niedawny lider "pokolenia JP2", z pasją krytykuje działania rządu i polityków (głównie jednej opcji) jako stały felietonista prawicowego portalu www.wPolityce.pl.,. Nie jest to tylko mariaż personalny. "Tygodnik pokolenia JP2" wraz z portalem braci Karnowskich współtworzy i firmuje audycję "Salon Dziennikarski: Floriańska 3" w Radiu Warszawa.

Szyld zobowiązuje. Jeśli liderzy "pokolenia Jana Pawła II" współkreują taką "cywilizację miłości" i kulturę miłosierdzia, jaką mamy w Polsce AD 2012, to czego się spodziewać po młodzieży?

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pokolenie JP2 - ideał sięga bruku
Komentarze (207)
STANISŁAW SZCZEPANEK
29 maja 2012, 15:04
 Wydaje mi się, że łączenie katastrofy smoleńskiej z pokoleniem JPII to grube nieporozumienie.
X
XY
23 maja 2012, 12:35
Są trzy rodzaje prawdy: święta prawda, pół-prawda i statystyka... Młode Igreki "bardziej cenią wykształcenie, zdrowie, wolność, optymizm, a mniej Boga, pracę, małżeństwo i pieniądze". Każdy rozumie słowo "Bóg" inaczej, czasami zupełnie inaczej. Igreki znajdują Boga w wykształceniu, zdrowiu, wolności, optymizmie, odrzucają natomiast obraz Boga mściwego, karzącego, totalitarysty - i dobrze, bo to obraz fałszywy. Bóg to wolność, najwyższy stopień wolności, wykształcenia, zdrowia i optymizmu, optymizmu, moi drodzy - OPTYMIZMU. To wszystko jest w Ewangeliach kanonicznych - ciekawe, czy ktoś igrekom o tym powiedział? Żyjemy w czasach rozkwitu indywidualizmu religijnego, praktyk łączących ludzi różnych wyznań, duchowości laickiej, bezwyznaniowej. Sam uczestniczę w zarówno w nurcie tradycyjnym-katolickim, jak i w nowych formach "ćwiczeń duchownych". Ostatecznie życie to religia, ma być modlitwą (vide Paweł z Tarsu). To zwykłe, laickie życie. Sztywny podział na sacrum i profanum jest sztuczny.
23 maja 2012, 11:07
Czy Twoja polityczna religia nie mówi. Nie ma przykazania: nie dokonuj in vitro. A jest: Ja chcę teraz dziecka z mojej komórki i to jest najwyższe prawo!
23 maja 2012, 11:04
Czy łosokt Behemota nie jest tylko jarmarczną zabawą, w wykrzykiwanie blużnierstw przeciwko Bogu? Czy Twoja polityczna religia nie domaga sie zabijania chorych genetycznie ze względu na dobro?
23 maja 2012, 11:04
Czy łosokt Behemota nie jest tylko jarmarczną zabawą, w wykrzykiwanie blużnierstw przeciwko Bogu? Czy Twoja polityczna religia nie domaga sie zabijania chorych genetycznie ze względu na dobro?
Jadwiga Krywult
23 maja 2012, 10:57
Kłam dalej, anonimie.
23 maja 2012, 10:44
O teraz obrażanie, zresztą bez podstaw :-) Czy tylko to podpowiada Ci ojciec kłamstwa? Czy Behemot zagluszył Twoje sumienie jak krzyczałaś na forum: Nie głosujcie za tą ustawą? Zabijajcie chorych z Downem, keśli ich nie poświęcimy to lewica opanuje świat!
Jadwiga Krywult
23 maja 2012, 10:31
Takie właśnie jest pisiorstwo.
23 maja 2012, 10:30
Kinga systematycznie namawiała by odrzucić zakaz zabijania osób z choroba Downa.
Jadwiga Krywult
23 maja 2012, 10:27
Popieram ustawę Gowina. Gdzie tam jest mowa o 'zarządzaniu jakością materiału', oszczerco i kłamco ?
23 maja 2012, 10:25
Zresztą dlaczego sie dziwic takiej postawie, przy in vitro kluczowe jest "zarzadzanie jakościa materiału" Uszkodzonego cżlowika się wyrzyca...
Jadwiga Krywult
23 maja 2012, 10:21
Nie kręć, oszczerco. Przeproś i popraw się.
23 maja 2012, 10:18
Dlaczego. To przecież Ty namawiałaś by nie głosować za zakazem zabijania człowieka jeśli ma zespół Downa. Kiedy, oszczerco ? Pamięć zawodzi? To od łoskotu muzyki jarmarcznej Behemota?
Jadwiga Krywult
23 maja 2012, 10:08
Dlaczego. To przecież Ty namawiałaś by nie głosować za zakazem zabijania człowieka jeśli ma zespół Downa. Kiedy, oszczerco ?
23 maja 2012, 09:29
Czy nauczeniem Kościoła jest: Ten człowiek ma zespół Downa. Możecie go zabić. Nie jest. A dlaczego mnie o to pytasz ? Bo insynuacje są Twoim hobby. Dlaczego. To przecież Ty namawiałaś by nie głosować za zakazem zabijania człowieka jeśli ma zespół Downa.
Jadwiga Krywult
23 maja 2012, 09:22
Biskupi jak widzę są w Twoich oczach odstępcami od wiary. Co jeszcze wymyślisz, oszczerco ?
Jadwiga Krywult
23 maja 2012, 09:21
Wzywasz Kingo do sądzenia. Sądzenie Kingi łatwo Ci przychodzi. Czemuż to nie chcesz sądzić Cejrowskiego ? Czy nauczeniem Kościoła jest: Ten człowiek ma zespół Downa. Możecie go zabić. Nie jest. A dlaczego mnie o to pytasz ? Bo insynuacje są Twoim hobby.
23 maja 2012, 08:57
Biskupi jak widzę są w Twoich oczach odstępcami od wiary. I pytasz się dlaczego blisko Ci do ks. Natanka? Prawdziwi katolicy to Ci którzy domagają się in vitro i antykoncepcji. Poczytaj św. Pawła,. Wszyscy grzeszą. Czy wobec tego założysz własny kościół, który powie: Grzeszmy jesteśmy w większości. Odwołujesz się do autorytetu papieży - który z nich nauczył cię sformułowania: pisiory?
23 maja 2012, 08:50
Napisz jeszcze, kto jest bliżej nauczania Kościoła: Tusk mający niezmiennie jedną, tę samą żonę czy Cejrowski, który miał żonę, a jakoby nie miał, a teraz ma nową. Wzywasz Kingo do sądzenia. Po co?  Jestes wyznawca POstreligii Donalda Tuska? Czy nauczeniem Kościoła jest: Ten człowiek ma zespół Downa. Możecie go zabić. Jeśłi chodzi o Twoje wspólne wystapienie z Januszem Palikotem to powiedz czy Janusz Palikot realizuje w tych wystapieniach nauczanie Kościoła?
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 21:56
Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni. Tak ? Zastanów się, ile razy wstawiłeś takie (i podobne) teksty: "Razem z nimi Przeciwnika plany realizujesz." Ale, decyzja sądu biskupiego... czy nie zgadzasz się i tym razem z biskupami Kingo :-) Z decyzjami sądów biskupich nie zgadza się nieraz nawet papież (poprzedni i obecny). W przemówieniach do tych sądów zwracali uwagę na zbyt łatwe uznawanie małżeństw za nieważne. Polityk głosujący za aborcją nie może przystępowac do Komunii Św. czy nie zgadzasz się i tym razem z biskupami Kingo :-) Sprawa jest bardziej skomplikowana niż myślisz, np. posłowie, którzy głosowali za obecnie obowiązującą w Polsce ustawą mogą do Komunii przystępować.
A
Agnik
22 maja 2012, 19:28
Kinga, czołowa przedstawicielka pochwizmu, posiadła niewątpliwą znajomość pisizmu, pisiorów oraz pisiaków. Korzystajmy z jej wiedzy, bo na niejednym pisuarze zjadła swoje zęby.
22 maja 2012, 15:00
Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni. Ale, decyzja sądu biskupiego... czy nie zgadzasz się i tym razem z biskupami Kingo :-) Polityk głosujący za aborcją nie może przystępowac do Komunii Św. czy nie zgadzasz się i tym razem z biskupami Kingo :-)
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:59
Pewnie nie wiesz, ale najważniejszymi przykazaniami są przykazania miłości Boga i bliźniego (które Kaczyński świetnie zrealizował, czego efektem są dzisiejsze podziały). Jest takie przykazanie: zapłodnienie musi być w organizmie matki ?
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:56
Zwrócę uwagę ks abp-owi by podając luczby nie powływąl się juz na Ciebie j janusza Palikota mimo braku w obu przypadkach poprawnie zlożonego aktu apostazji. Wątpię, czy zgodziłby się z Twoimi radami, bo kiepsko na tym by wyszedł. Jest nas więcej. Sporo katolików nie zgadza się z nauczaniem ws. in vitro, a jeszcze więcej - ws. antykoncepcji.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:53
Napisz jeszcze, kto jest bliżej nauczania Kościoła: Tusk mający niezmiennie jedną, tę samą żonę czy Cejrowski, który miał żonę, a jakoby nie miał, a teraz ma nową.
22 maja 2012, 14:53
W niektórych sprawach drugorzędnych nie zgadzam się, co nie prezeszkadza abp Michalikowi powoływać się na mnie jako katoliczkę, kiedy ks. Rydzykowi chce zapewnić miejsce na multipleksie albo kiedy chce kasę z budżetu. Zwrócę uwagę ks abp-owi by podając luczby nie powływąl się juz na Ciebie j janusza Palikota mimo braku w obu przypadkach poprawnie zlożonego aktu apostazji.
22 maja 2012, 14:51
Przepraszam Najwazniejszym w ewangelizacji świata jest zwyzuwac wszystkich od pisiorów
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:44
Pełno tu takich, którzy piszą, że rację ma ks. Natanek, a nie kard. Dziwisz. Napisz coś o ich jedności z biskupem, a jeszcze lepiej - o jedności tych, którzy jeżdżą do ks. Natanka. A nie napisałem juz wiele razy? W tym wątku nie napisałeś, a co gdzie indziej pisałeś, to nie wiem, jesteś anonimem.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:43
Najwazniejszym w ewangelizacji świata jest zwyzuwac wszystkich od pisuarów Pisiory, a nie pisuary, kłamco. a kwestie moralne (in vitro) i ewangelizacyjne (informacja o wierze w szkole) to zagadniania drugorzędne, Drugorzędne. Pierwszorzędne jest nauczanie o Zmartwychwstaniu Chrystusa, o którym mało od naszych biskupów słyszymy. Informacja o wierze w szkole ślicznie prowadzi do tego, że młodzież coraz powszechniej przyjmuje sakrament pożegnania z Kościołem. No potem jeszcze sakrament małżeństwa, bo ładnie się w białej sukni wygląda. w sprawie ktorych po prostu nie zgadzasz sie z biskupami. W niektórych sprawach drugorzędnych nie zgadzam się, co nie prezeszkadza abp Michalikowi powoływać się na mnie jako katoliczkę, kiedy ks. Rydzykowi chce zapewnić miejsce na multipleksie albo kiedy chce kasę z budżetu.
22 maja 2012, 14:23
Pełno tu takich, którzy piszą, że rację ma ks. Natanek, a nie kard. Dziwisz. Napisz coś o ich jedności z biskupem, a jeszcze lepiej - o jedności tych, którzy jeżdżą do ks. Natanka. A nie napisałem juz wiele razy? Razem z nimi Przeciwnika plany realizujesz.
22 maja 2012, 14:21
Kingo nareszcie okazalo się, że jesteś 100% Polakiem, patriotą zgodnym z Twoja definicją - wiara pomylił Ci się z religią. Najwazniejszym w ewangelizacji świata jest zwyzuwac wszystkich od pisuarów a kwestie moralne (in vitro) i ewangelizacyjne (informacja o wierze w szkole) to zagadniania drugorzędne, w sprawie ktorych po prostu nie zgadzasz sie z biskupami. I tak we wwszystkich trzech tematach jestes wieran nauczasniu Janusza Palikota i księdza Kotlinowskiego ... AMEN
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:20
Pełno tu takich, którzy piszą, że rację ma ks. Natanek, a nie kard. Dziwisz. Napisz coś o ich jedności z biskupem, a jeszcze lepiej - o jedności tych, którzy jeżdżą do ks. Natanka.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:16
Kingo, trafnie zauważyła Basia. Ty nie piszesz o religii i wierze - piszesz cały czas o polityce. Cały czas o polityce piszą również tzw. prawdziwi katolicy, którzy popieranie PiS uważają za część składową katolicyzmu.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:14
Jestem w jedności ze wszystkimi biskupami, nie kwestionuję ich nauczania (np. że Jezus narodził się, umarł i zmartwychwstał), a wbrew Twoim mniemaniom nie muszę podzielać ich poglądów (np. że mam głosować na pana X albo że lekcje religii mają być w szkole). Z nauczania nie zgadzam się z zakazem in vitro, który nie jest dogmatem.
22 maja 2012, 14:12
Kingo, trafnie zauważyła Basia. Ty nie piszesz o religii i wierze - piszesz cały czas o polityce. Twoją wiarą jest nienawiść do politycznych oponentów, czy to podszepty Przeciwnika?
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 14:08
Rozróżnij też nauczanie biskupa od jego poglądów. Np. słowa biskupa, że będzie głosował na Marka Jurka nauczaniem nie jest.
22 maja 2012, 14:06
Wybierz Kingo jednego biskupa z ktorym jesteś w jedności. Albo zadeklaruj, że zbieżność poglądów twoich i Janusza Palikota jest wynikiem wspólnej wizji uzdrawiania kościoła.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:59
Odpowiedz na moje pytanie. Nie może Ci przejść przez gardło, że przeciwstawienie się decyzji biskupa jest złem. Natomiast krytykowanie (tylko krytykowanie) poglądów biskupa nazywasz braniem strony Przeciwnika i Oszczercy. Gratuluję relatywizmu.
22 maja 2012, 13:53
Wybierz Kingo jednego biskupa, z którego naucaniem się zgodzisz, bo jak na razie w dyskusji bierzesz stronę Przeciwnika i Oszczercy.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:33
Katecheza w szkole da efekty, z których Szatan będzie się cieszył, już daje. Odpowiedz wreszcie na moje pytanie, tchórzu.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:30
Walentynowicz, nie opowie na nic... Wałęsa poleciał do Katynia z Tuskiem, to Kaczyński chciał też zabrać kogoś prominentnego.
22 maja 2012, 13:29
Abp Nycz (specjalnie) do Kingi - No właśnie, a religia trwa już w szkołach 20 lat. Oczywiście ma to swoje słabości i braki, które trzeba poprawiać, ale nikt poważny dzisiaj nie dyskutuje nad ideą powrotu katechezy do szkół. Katecheza była w szkołach zawsze, został przywrócona, żeby mogła trwać. I co Kongo posłuchasz abp. Nycza czy tylko Przeciwnika?
22 maja 2012, 13:27
(...)Niestety, chyba czas pogodzić się z faktem, że z dziedzictwem Jana Pawła II będzie u nas tak, jak z dziedzictwem ruchu społecznego Solidarność. To z tego ruchu wywodzi się przecież i PiS, i PO, i związek zawodowy Solidarność  i prominentni działacze SLD, redaktorzy Gazety Wyborczej, zwolenniczki aborcji na życzenie  Tylko ludzie dawnej Solidarności mogliby, być może, powiedzieć, jak trudno im było zaakceptować podziały. Walentynowicz,  nie opowie na nic...
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:25
No to jak: awanturnicy z Krakowskiego mieli prawo przepędzić księży przysłanych przez abp Nycza ? Nie kręć.
22 maja 2012, 13:20
Napisz, czy trzeba słuchać tylko abp Michalika, czy abp Nycza też. Abp Nycz (specjalnie dla Kingi) do Kingi - No właśnie, a religia trwa już w szkołach 20 lat. Oczywiście ma to swoje słabości i braki, które trzeba poprawiać, ale nikt poważny dzisiaj nie dyskutuje nad ideą powrotu katechezy do szkół. Katecheza była w szkołach zawsze, został przywrócona, żeby mogła trwać.
MB
Małgorzata Bilska
22 maja 2012, 13:18
Szanowni Czytelnicy,     widzę, że dyskusja stała się bardzo emocjonalna, a artykuł wywołał lawinę komentarzy. Świadczy to o tym, że nie tylko mnie, jak się domyślam, brakuje takiego autorytetu, jakim był Jan Paweł II. Tylko on potrafił "tupnąć nogą" i przywołać swoje bładzące, czasem skłócone "dzieci" w Polsce, do porządku. Miał taką siłę. Chyba naprawdę naprzyrodzoną...      Pokolenie JP2 było mitem, ale niosło ze sobą nadzieję. Teraz trzeba jej po prostu szukać gdzie indziej. Dzięki temu, że zadałam sobie parę pytań, a Państwo zechcieliście ich wysłuchać i podzielić się opiniami, czegoś się nauczyłam.   Niestety, chyba czas pogodzić się z faktem, że z dziedzictwem Jana Pawła II będzie u nas tak, jak z dziedzictwem ruchu społecznego Solidarność. To z tego ruchu wywodzi się przecież i PiS, i PO, i związek zawodowy Solidarność itd.. Tylko ludzie dawnej Solidarności mogliby, być może, powiedzieć, jak trudno im było zaakceptować podziały.        Natomiast agresja, przemoc, ośmieszanie, upokarzanie, katolikom nie przystoi bardziej niz innym, bo mają poprzeczkę wysoko od 2 tys. lat. Wszystkim, którzy się tu spierają, a czasem obrażają, przypominam, że dziś jest 22 maja, święto św. Rity. To kobieta, która radykalnie sprzeciwiała się przemocy, zapobiegła vendettcie, pojednała wielu zwaśnionych. Jest patronką od spraw beznadziejnych, i... niesie nadzieję.                        Serdecznie pozdrawiam -                                      Małgorzata Bilska 
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:16
Albo chociaż napisz, że Jezus nadal jest również człowiekiem, a nie tylko Bogiem. Zrobisz dobry uczynek dla pewniej części Kościoła ludowego.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:12
Jest szansa, ze admin zbanuje Cie na IP i wtedy będzie miejsce na reformę całego Kościoła, bo jak na razie zajmujesz 100% pasma. Moje posty są w 100% zgodne z Regulaminem, więc porzuć nadzieję :)) Napisz, czy trzeba słuchać tylko abp Michalika, czy abp Nycza też.
22 maja 2012, 13:09
Anonimie, nie zajmuj się mną, ale antysemityzmem Kościoła moherowego, błędnymi wierzeniami Kościoła ludowego albo rozpieszczaniem par niesakramentalnych. Ale Bóg postawił mi na drodze Ciebie. Jest szansa, ze admin zbanuje Cie na IP i wtedy będzie miejsce na reformę całego Kościoła, bo jak na razie zajmujesz 100% pasma.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:08
Zajmij się też nieposłuszeństwem, które awanturnicy z Krakowskiego Przedmieścia okazali abp Nyczowi.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:05
Anonimie, nie zajmuj się mną, ale antysemityzmem Kościoła moherowego, błędnymi wierzeniami Kościoła ludowego albo rozpieszczaniem par niesakramentalnych.
22 maja 2012, 13:02
To się nazywa dialog! Ja piszę o Więzi i Tygodniku, a ty o Kotlińskim i Obirku, którzy w ogóle katolikami nie są. Dodaj jeszcze Bartosia. On jest tak typowy dla dominikanów, jak Obirek dla jezuitów, Kotliński dla wikarych a Kinga dla katolików otwartych. Kinga też nie mówi o wierze, tylko o polityce, jak widzę. Szukaj dialogu ze mną - kto szuka ten znajdzie. Basiu przekonaj Kingę by zamilkła :-) Powiedz jej jako kolejna w tym watku, że jej wypowiedzi służą tylko Przeciwnikowi. Jeśłi cżłowiek_wschodu spotyka takich katolików otwartych jak Kinga to może o nich myśleć?
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 13:01
Moherowy Kościół jest antysemicki. To oczywiście reformy nie wymaga.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 12:59
To poczytaj teksty Kingi o wierze i otwartym katolicyżmie, potrzebie reformy Kościoła moherowego, i obelgi rzucane na buskupów A jakież to obelgi ? Oczywiście tekst Brauna nt. abp Życińskiego obelgą nie jest.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 12:57
Kinga też nie mówi o wierze, tylko o polityce, jak widzę. Kiedy mówię o wierze, to się dowiaduję, że Jezus nie jest Żydem.
22 maja 2012, 12:54
To się nazywa dialog! Ja piszę o Więzi i Tygodniku, a ty o Kotlińskim i Obirku, którzy w ogóle katolikami nie są. Dodaj jeszcze Bartosia. On jest tak typowy dla dominikanów, jak Obirek dla jezuitów, Kotliński dla wikarych a Kinga dla katolików otwartych. . Były jezuita, Stanisław Obirek, przedstawia w rozmowie z dziennikarzami wizję Kościoła, w którym można myśleć i stawiać pytania, Kościoła, który jest otwarty na dialog z inaczej myślącymi i zdolny prawdziwie przyznawać się do błędów - i konstatuje, że niestety nie znalazł takiego, będąc księdzem i zakonnikiem - ja wciąż jeszcze wierzę, że kiedyś się taki stanie. I to jest właściwie jedyna różnica pomiędzy nami. Kinga też nie mówi o wierze, tylko o polityce, jak widzę. Szukaj dialogu ze mną - kto szuka ten znajdzie. To poczytaj teksty Kingi o wierze i otwartym katolicyżmie, potrzebie reformy Kościoła moherowego, i obelgi rzucane na buskupów - wtedy dopiero zobaczysz dlaczego Kinga i Kościół otwarty budzą tak złe skojarzenia ..
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 12:51
Zbyszku, stać Cię tylko na insynuacje. Oczywiście wyobrażałeś sobie, że zacytujesz Twoje ulubione gazety, a ja uklęknę i powiem: przekonałeś mnie. Troszkę się pomyliłeś. Oczywiście my piszemy z inspiracji wiadomo czyjej, a Wy - z inspiracji samego Ducha Świętego. Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że rozmowa ze zwolennikami PiS nie ma sensu, jest niemożliwa.
Z
Zbyszek
22 maja 2012, 12:45
Dziękuję Kinga, za rozmowę. Sprawiasz wrażenie osoby, która pisze na zamówienie. Może to też jest taki etat? Chodziły takie pogłoski, że są takie osoby oddelegowanie tylko do pisania w necie na listach dyskusyjnych przekazujące odpowiednie poglądy. Smutne jest to, że ludzi stara się przekonać przez pustą propagandę, nasyconą odpowiednim językiem. Pokój z Tobą
B
Basia
22 maja 2012, 12:43
To się nazywa dialog! Ja piszę o Więzi i Tygodniku, a ty o Kotlińskim i Obirku, którzy w ogóle katolikami nie są. Dodaj jeszcze Bartosia. On jest tak typowy dla dominikanów, jak Obirek dla jezuitów, Kotliński dla wikarych a Kinga dla katolików otwartych.     Kinga też nie mówi o wierze, tylko o polityce, jak widzę.      Szukaj dialogu ze mną - kto szuka ten znajdzie.
C
czlowiek_wschodu
22 maja 2012, 12:43
Wróć proszę do mojego komentarza jeszcze raz, przeczytaj go raz, drugi, najlepiej ze zrozumieniem, i gdy poczujesz, że już zrozumiałaś, wówczas napisz swój własny komentarz. Ani słowem nie wspomniałem, że nie znoszę katolików otwartych, nie mam potrzeby nieznoszenia kogokolwiek, pisałem jedynie o pewnej obłudzie tego środowiska, a to nie to samo, co kogoś nie znosić, prawda? Więc proszę mi nie przypisywać słów, których nie wypowiedziałem, ani intencji, których nie mam. Zanim zaczniesz dyskutować ze swoimi domysłami, dobrze jest posiąść umiejętność czytania ze zrozumieniem, i przede wszystkim bez emocji. "Więź" czytuję regularnie od 1995 r., co nie przeszkadza mi czytać teksty w niej zawarte nie w sposób zabobonny, bałwochwalczy, ale krytycznie, z niektórymi tezami w nich stawianymi zgadzam się, z innymi nie. I wątpię, by twórcom i autorom "Więzi" zależało na tym, by jej czytelnicy pochłaniali teksty w czasopismie zawarte bezkrytycznie. We własne piersi potrafię się uderzyć, nie mam z tym problemu, swoją drogą jestem ciekaw, jak Ty posiadałaś te umiejętność? Po świętym oburzeniu z jakim się wypowiadasz, mniemam, że doskonale. To, że napisałem dwa posty świadczy tylko o tym, że poważnie ptoraktowałem tekst Autorki, nie wiem, co w tym złego, poza tym, że doprowadziły Cię one do białej gorączki. Jeśli już mówimy o Radiu Maryja, Frondzie, i PiS, to polecam teksty w "Tygodniku Powszechnym" bałwochwalcze wobec obecnego rządu, mam kilka numerów, więc ewentualnie służę tytułami, datami. "Od polityki księżom wara", to rzeczywiście sformułowanie typowo ewangeliczne. Jak rozumiem "wara" tym, którzy popierają PiS, ale ci od PO są cool i spoko. Żeby było jasne - nie podoba mi się angażowanie księży, po którejkolwiek ze stron, bo z tego, co widzę traktowani są wyjątkowo instrumentalnie, a i popieranie partii politycznych nigdy nie wychodziło Kościołowi na dobre.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 12:35
Tylko czy Pupin wziął ślub w cerkwi przed ponownym wyborem? Niewierzący Dorn przyjął chrzest wtedy, kiedy Kaczyński akurat wymyślił, że założenie partii chadeckiej to jest szansa. Kto jest bardziej w zgodzie z nauką Kościoła: Tusk, który od dwudziestu kilku lat ma tę samą żonę czy Cejrowski, który miał żonę, potem okazało się, że nie miał (małżeństwo uznane za nieważne, he, he), a teraz ma inną ?
@B
@ basia
22 maja 2012, 12:30
Czyli nie znosisz katolików otwartych, bo nie tylko nie są dość wierzący Ksiądz Obirek, ale i niezdolni do dialogu. Kinga gdzie jest polityka. Katolik z katolikem się dogada, nie gorzej niż z protestantem. Katolik Tusk bez problemu dogaduje się protestantem Buzkiem a nawet prawosławnym Putinem. Tylko czy Pupin wziął ślub w cerkwi przed ponownym wyborem? Nie chcesz bicia w cudze piersi, to walnij we własne. Kto najwiecej miesza wiarę z polityką? Ksiądz Kotlinowski od polityki księżom wara
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 12:26
@Zbyszek Gdyby rządził Kaczyński, to drogi, koleje, bezrobocie, służba zdrowia byłyby w takim samym stanie. W TV byłaby propaganda sukcesu znana z minionego ustroju. Oczywiście byłyby dodatkowe atrakcje w postaci śledztw, zemsty i pomników. Dziękuję, wolę to co jest. Rozmowy z ludźmi są takie: Jak Tobie się żyje ? w miarę dobrze. Jak żyje się innym, jaka jest sytuacja w Polsce ? Okropna, beznadziejna. Polacy bardzo lubią narzekać.
Z
Zbyszek
22 maja 2012, 12:16
"Czyli rząd Tuska, który radzi sobie również w czasie kryzysu, w przeciwieństwie do rządu Kaczyńskiego, który przy lekkim pogorszeniu koniunktury przestał sobie radzić." Tak ACTA, ustawa emerytalna, ustawa zdrowotna, drogi, koleje (3% wydanych z dotacji Unijnych) itp itd. można tak w nieskończoność. co ustawa to niewypał. Nie wspomnę o już o aferach w pędzących królikach. Brawo brawo. O zadłużeniu o którym się nie mówi, o bezrobociu. O ludziach którzy dalej uciekają na zachód bo jest tak dobrze. O ilości samobójstw o których się nie mówi. Sielanka, ale tylko w telewizji. Porozmawiaj z ludźmi a nie tylko TV. a i ważne, wzrost przestępczości który się dobiero nasila.
B
Basia
22 maja 2012, 12:11
@ człowiek wschodu Czyli nie znosisz katolików otwartych, bo nie tylko nie są dość wierzący, jak Więź, Tygodnik Powszechny itp. ale i niezdolni do dialogu. Ja Więź czytam i lubię od dawna. Widzę dialog z Frondą czy innymi pismami, za to nie ma dialogu tam, gdzie jest polityka. Katolik z katolikem się dogada, nie gorzej niż z protestantem. Nie chcesz bicia w cudze piersi, to walnij we własne. Kto najwiecej miesza wiarę z polityką? Czy nie Radio Maryja, ksiądz z Idziemy, PiS, Ziobro itp.? To polityczne, instrumentalne podejście do krzyża jest kamieniem u szyi topielca. Chyba autorka trafiła w czuły punkt, bo aż dwa posty napisałeś. Nie ze wszystkim się w tekście zgadzam, w pokolenie nie wierzę, w młodych też, ale tu w 500 proc. od polityki księżom wara
C
czlowiek_wschodu
22 maja 2012, 11:20
CD Moje spotkania z katolikami tak zwanymi otwartymi przyprawiały mnie o wrażenie obcowania z osobami, które za wszelką cenę do swego istnienia potrzebują katolika z ludu, z którym można się porównywać, zestawić, wykazującymi postawę "ja to dopiero wierzę", a w wielu przypadkach tak dobrze nam znaną z Ewangelii - "Panie Boże dzięki Ci, że nie jestem taki jak ten moher". To bicie się w cudze piersi, to nic innego jak dostrzeganie w cudzym oku drzazgi, a nieumiejętność dostrzeżenia we własnym belki. Bo oto okazuje się, że katolicy otwarci są za dialogiem z judaizmem, protestantami, muzułmanami (i chwała im za to!), ale już niekoniecznie z katolikami z ludu, bo to ciemnota, kołtuneria i oszołomy. Kiedyś taką postawę nazywało się dulszczyzną, a dziś ma ona wyróżniać katolicyzm otwarty. Osobiście podział na katolicyzm otwarty i ten gorszy ludowy uważam za bezsensowny, ale warto się zastanowić, jaką rolę w sianiu nienawiści , niezgody, niechęci do rozumienia drugiego człowieka odegrały osoby, określające siebie mianem katolików otwartych.
C
czlowiek_wschodu
22 maja 2012, 11:17
 Rozczarowujący, słaby tekst, a szkoda, bo temat ważny. Teza - w pewnym uproszczeniu - sprowadza się głównie do tego, że pokolenie JP 2 wymarło, czy też jest na etapie agonii, bo tygodnik "Idziemy" i jego redaktor naczelny pisuje felietony i bierze udział w audycjach, mając czelność krytykować rząd i polityków jednej tylko opcji. A może to pokolenie JP 2 jest w zaniku, bo społeczeństwo polskie skrajnie się spolaryzowało już wcześniej, a politycy rodzące się i już ukształtowane podziały zagospodarowali i pogłębili, natomiast katolicy wpisali się w przygotowane dla nich role, przy czym ci otwarci popierając partię rządzącą, a ci tak zwani zamknięci partię opozycyjną. Tyle, że zanim katolicy otwarci zaczną się bić w cudze piersi, może przypomną sobie, a daleko w przeszłość nie trzeba przecież sięgać, by przypomnieć sobie te wszystkie pogardliwe, protekcjonalne w tonie publikacje skierowane w katolicyzm tak zwany ludowy. Zamiast dialogu, sami przyjęli postawę zamkniętą, przypisując ja oczywiście tym "gorszym" katolikom, "moherom", katolikom toruńskim, odpustowym, z nurtu katolicyzmu ludowego. cdn...
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:54
Kinga dalej obrażasz i nie wiem, w jakim imieniu. Insynuujesz.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:52
Co do tego, co piszesz mogę powiedzieć, że powtarzasz, bo słyszę to z tylu mediów. Wszystko, co napisałeś o Kaczyńskim, słyszałam z tylu mediów. Powtarzasz. A dalej nie dajesz argumentów tylko piszesz ogólnikami. Pytanie:, Co chcesz udowodnić? Dobre rządy to takie, które sobie radzą w każdych warunkach. Czyli rząd Tuska, który radzi sobie również w czasie kryzysu, w przeciwieństwie do rządu Kaczyńskiego, który przy lekkim pogorszeniu koniunktury przestał sobie radzić. Pokój z Tobą. Pokój z Tobą. Nie odpowiedziałeś na pytanie: czy nie wierząc w zamach pod Smoleńskiem jestem katoliczką i patriotką ?
Z
Zbyszek
22 maja 2012, 10:45
Kinga dalej obrażasz i nie wiem, w jakim imieniu. Co do tego, co piszesz mogę powiedzieć, że powtarzasz, bo słyszę to z tylu mediów. A dalej nie dajesz argumentów tylko piszesz ogólnikami. Pytanie:, Co chcesz udowodnić? Dobre rządy to takie, które sobie radzą w każdych warunkach. Pokój z Tobą.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:44
@ Zbyszek Mnie zaimponowałeś. Takie Kingi wyżywają się w sieci, bo w realu są tycie. O, następny/a natchniony/a przez Ducha Świętego.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:40
To może jednak zbanowac użytkownika stale obrażającego innych? Czyli pisiora jakiegoś ?
MG
Malwina Grabowska
22 maja 2012, 10:40
@ Zbyszek Mnie zaimponowałeś. Takie Kingi wyżywają się w sieci, bo w realu są tycie. Jedyny jej argument to pewność siebie ;-). Palikot ich nakręca, katolicki portal to idealne miejsce do burdy. Ujawniłeś obszar nędzy
@M
@ moderator
22 maja 2012, 10:38
Oki Kinga. Nie będę wchodził w polemikę lotu Niesiołowskiego. Może to jest i dobre na krótką metę. Ale nie da sie zbudować domu na piasku. Szanuje Twoje zdanie. Może rzeczywiście wiesz więcej o do mnie, dlatego chciałem, aby to była rozmowa na argumenty. Dzięki T7HRR za info. A miałem nadzieje, że znalazłem portal, który rzeczywiście chce się coś budować na bazie wiary. (...) To może jednak zbanowac użytkownika stale obrażającego innych?
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:36
Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen. Prawdziwy katolik się odezwał. Może Kaczyńskiego egzorcyzmujesz, a ja niepotrzebnie się czepiam ?
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:35
Oki Kinga. Nie będę wchodził w polemikę lotu Niesiołowskiego. OK, ja jestem ta głupia, która powtarza za telewizją i gazetami, a Ty mądry i samodzielny. Tacy właśnie są zwolennicy PiS. Szanuje Twoje zdanie. Przecież stwierdziłeś, że to nie jest moje zdanie, lecz telewizji i gazet. Może rzeczywiście wiesz więcej o do mnie, dlatego chciałem, aby to była rozmowa na argumenty. Twoim argumentem było: powtarzasz za telewizją i gazetami. Dzięki T7HRR za info. T7HRR to oszczerca. Wczoraj przypisał mi słowa ks. Natanka.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:29
@Zbyszek Skoro Kaczyński tak świetnie rządził, to dlaczego przegrał wybory ? Widocznie ludziom nie było dobrze pod koniec jego rządów. Tusk rządzi drugą kadencję, widocznie ludziom jest lepiej i obawiają się, się pod rządami Kaczyńskiego byłoby gorzej.
AS
apage, Satanas!
22 maja 2012, 10:27
Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Z
Zbyszek
22 maja 2012, 10:27
Oki Kinga. Nie będę wchodził w polemikę lotu Niesiołowskiego. Może to jest i dobre na krótką metę. Ale nie da sie zbudować domu na piasku. Szanuje Twoje zdanie. Może rzeczywiście wiesz więcej o do mnie, dlatego chciałem, aby to była rozmowa na argumenty. Dzięki T7HRR za info. A miałem nadzieje, że znalazłem portal, który rzeczywiście chce się coś budować na bazie wiary. Szkoda. Kończąc mogę zarekramować film: "Byłem gagsterem" http://www.youtube.com/watch?v=55qXN_IOZj4 Możemy się jeszcze od takich ludzi dużo uczyć. Pozdrowienia
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:23
@Zbyszek Wyliczanie, że była taka i siaka afera, przewracanie stolików (m.in. urojonych) i wmawianie, że to wystarczy, aby gospodarka dobrze działała, jest metodą lewicową, znaną doskonale z minionego ustroju.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:19
Akcja powoduje reakcję. Było tu tyle PiS-owskiego chamstwa i bezczelnych oszczerstw, że miarka się przebrała. To chyba słowa znanego posła PO Janusza Palikota. To są moje słowe. Nie tylko Palikot widzi PiS-owskie chamstwo. Juz nie jestes prawdziwą katoliczka i patriotka jak sam Janusz Palikot. Po pierwsze nie Ty o tym decydujesz, a po drugie tak pochopnie nie wyrzucajcie nas, bo wtedy rząd się spostrzeże, że abp Michalik nie ma żadnych podstaw do żądania tego czy siamtego, bo jest 90% katolików. Już się zresztą spostrzegł, ale może iść jeszcze dalej.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:15
Kinga zaczęłaś mnie obrażać tylko, dlatego że powiedziałem, że głosuję na PIS. Kłamiesz. Obraziłeś mnie twierdzeniem, że powtarzam za telewizją i gazetami. Ty zacząłeś obrażanie.
22 maja 2012, 10:12
Kinga zaczęłaś mnie obrażać tylko, dlatego że powiedziałem, że głosuję na PIS. I kto tu chce rzeczowo rozmawiać. Jedno, co piszesz to przymiotniki niepoparte żadnym faktem a na moje fakty nie odpowiadasz. Zastanów się to jak z tym betonem chcesz rozmawiać jak nie rozmawiasz tylko wykrzykujesz tak jak napisałem wcześniej gdzieś zasłyszane frazy bez podstaw. Ja Ciebie nie obrażam i nie rób tego względem innych. Nie stawiam, że jesteś lewicowa tylko, że jesteś negatywnie nastawiona do PIS i do prawicy. Więc chcę dać Tobie szanse poznania takich ludzi. Dlatego podejmuję z Tobą rozmowę i chcę na ile potrafię pokazać ten punk widzenia. Pozdrowienia A bo Zbyszku nowy tu jesteś. Ale próbuj tylko pamietaj i tak zawsze zostaniesz zbluzgany.
22 maja 2012, 10:06
Akcja powoduje reakcję. Było tu tyle PiS-owskiego chamstwa i bezczelnych oszczerstw, że miarka się przebrała. To chyba słowa znanego posła PO Janusza Palikota. Juz nie jestes prawdziwą katoliczka i patriotka jak sam Janusz Palikot.
Z
Zbyszek
22 maja 2012, 10:05
Kinga zaczęłaś mnie obrażać tylko, dlatego że powiedziałem, że głosuję na PIS. I kto tu chce rzeczowo rozmawiać. Jedno, co piszesz to przymiotniki niepoparte żadnym faktem a na moje fakty nie odpowiadasz. Zastanów się to jak z tym betonem chcesz rozmawiać jak nie rozmawiasz tylko wykrzykujesz tak jak napisałem wcześniej gdzieś zasłyszane frazy bez podstaw. Ja Ciebie nie obrażam i nie rób tego względem innych. Nie stawiam, że jesteś lewicowa tylko, że jesteś negatywnie nastawiona do PIS i do prawicy. Więc chcę dać Tobie szanse poznania takich ludzi. Dlatego podejmuję z Tobą rozmowę i chcę na ile potrafię pokazać ten punk widzenia. Pozdrowienia
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 10:02
Nie mówię do Ciebie tylko do tych wszystkich pieniaczy w TV i gazetach. To jest właśnie metoda: nie mówisz do mnie, ale do kogoś tam, a za chwilę przypiszesz mi całe zło świata. Znam to. Odpowiedz: wolno mi nie wierzyć w zamach pod Smoleńskiem ? Jestem dalej katoliczką i patriotką ?
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 09:50
Na pewno szukasz prawdy tylko nie wszystko, co powiedzą w TV lub napiszą w gazetach to prawda. Warto weryfikować na ile są uczciwi i wiarygodni. A nie powtarzać bez zastanowienia. Tak, oczywiście,należy powtarzać za ND, RM, TV Trwam i GP. Wtedy jest się samodzielnie myślącym.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 09:47
Nie wiem czy m się różnisz w postawach nie znam Ciebie. Nie znasz, ale w pierwszym poście napisałeś: jesteś prawicowy, mogę Cię zapytać, czyli założyłeś na wstępie, że jestem lewicowa, ta zła. Na PIS głosuję, bo jest to jedyna partia prawicowa i rzeczywiście idąca za postawami, które mi są bliskie. Moim zdaniem ich postawa nie jest chrześcijańska, idą tylko za tym, co im się opłaca i co może im dać władzę. Kaczyński obieca wszystkim wszystko, byle 'ciemny lud kupił' (Kurski tak powiedział, pamiętasz ?). Przykro mi czytać jak piszesz, że Kaczyński jest złem. Głęboki podział w społeczeństwie jest dziełem Kaczyńskiego. To bardzo wielkie zło. Powtarzasz tylko zasłyszane w telewizji lub gdzieś w gazetach zdania innych ludzi. Jesteś śmieszny i żałosny. Nie znasz mnie, ale wiesz, że powtarzam cooś tam. Mówię to co wiem na podstawie własnych obserwacji Kaczyńskiego i spółki. Co takiego złego zrobił Tobie Kaczyński? Wzrost gospodarczy za rządu PIS był największy. Gospodarka polska jest ściśle powiązana z gospodarką światową. Kaczyński rządził w czasie dobrej koniunktury i samo szło dobrze, to nie zasługa Kaczyńskiego. Kiedy koniunktura się pogorszyła, to cudów nie zrobił, rzucił ludowi igrzyska w postaci Kaczmarka i Leppera. Co robiłby dzisiaj ? Ględziłby, że Tusk winien. To metoda lewicowa, komuniści wszystkie niepowodzenia zwalali na kułaków, prywaciarzy, sklepikarzy itp.
Z
Zbyszek
22 maja 2012, 09:28
Komisja do spraw nacisków za rządów PIS pod przewodnictwem Czumy doszła do wniosków, że nie było takowych nacisków Itp. Itd.. I kto tu się mija z prawdą? I kto rzuca bez pokrycia epitety? Nie mówię do Ciebie tylko do tych wszystkich pieniaczy w TV i gazetach. Na pewno szukasz prawdy tylko nie wszystko, co powiedzą w TV lub napiszą w gazetach to prawda. Warto weryfikować na ile są uczciwi i wiarygodni. A nie powtarzać bez zastanowienia. A tak dla ciekawostki zobacz w necie jak nazywano Popiełuszkę i porównaj to do słów które się mówi obecnie w odniesieniu do Kaczyńskiego nawet często składni nie zmieniają. Czy to nie daje do myślenia.
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 09:27
To może ban na IP? Bo strasznie zasmiecany jest portal... Chyba na Twój, bo tylko zaśmiecasz i judzisz.
Z
Zbyszek
22 maja 2012, 09:27
Nie wiem czy m się różnisz w postawach nie znam Ciebie. Napisałaś wcześniej, że nie możesz rozmawiać z ludźmi, którzy na PIS głosują, więc przedstawiam się i daje możliwość zadawania pytań tak abyś mogła z tym tzw. betonem jak to nazwałaś pogadać. Na PIS głosuję, bo jest to jedyna partia prawicowa i rzeczywiście idąca za postawami, które mi są bliskie. Przykro mi czytać jak piszesz, że Kaczyński jest złem. Powtarzasz tylko zasłyszane w telewizji lub gdzieś w gazetach zdania innych ludzi. Którzy jak można się później przyjrzeć im często moim zdaniem za często mijają się z prawdą. Co takiego złego zrobił Tobie Kaczyński? Wzrost gospodarczy za rządu PIS był największy. Obniżona akcyzę na benzynę. Obniżono podatki CIT, PIT. Ustanowiono becikowe. Zaczęto robić porządek z tzw. układami. Pieniądze, które teraz PO wydaję były wywalczone za rządów PIS (dotacje unijne). Przygotowano plany na budowę autostrad, obecne inwestycje na tym bazują. Wszystkie inwestycje warszawskie teraz oddawane z wielką pompą były przez PIS przygotowywane. Mogę pisać dalej. Zarzucisz mi, że podsłuchiwali obecnie jest 10 razy więcej podsłuchów – źródło artykuł w Onet.pl, czyli nie prawicowy. Powstał specjalny sztab ludzi pod kierunkiem słynnej Pitery, który miał wykrywać nieprawidłowości za rządów PIS. Jedyne, co znaleźli to: że Polaczek kupił kierowcy na kartę służbową śledzia za 8 PLN i to, że Ziobro zabił laptopa. Który de facto jeszcze żył sprawdził to jeden z dziennikarzy na słynnej konferencji prasowej.
@M
@ moderator
22 maja 2012, 09:25
To może ban na IP? Bo strasznie zasmiecany jest portal...
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 09:20
Wszystkie wpisy pisiorstwa nadają się do usunięcia.
@M
@ moderator
22 maja 2012, 08:48
Złem jest Kaczyński, dla którego liczy się tylko zdobycie władzy i zrobi wszystko, żeby to osiągnąć. Potem urządzi tu Białoruś, a durnie, którzy go popierają, przewrócą wtedy słodko oczkami i będą zgrywać niewiniątka: 'nie wiedzieliśmy'.   @ moderator  Czy istnieje szansa na usuwanie wpisów osób niezrównoważonych psychicznie oraz agresywnych wobec pozstałych uzytkoników protalu?
Jadwiga Krywult
22 maja 2012, 07:38
Chodzi też o elementarną przyzwoitość ! Czyżby autorka artykułu chciała stanąć po stronie tych, którzy bezczelnie kłamiąc, szydząc i zniesławiając tragicznie Zmarłych - z telewizorni, z brukowców w stylu GW byli źródłem i zachętą zdziczenia na Krakowskim Przedmieściu ? Chodzi o elementarną przyzwoitość, której nie mają ci, którzy z krzyżą zrobili substytut pomnika i w obronie substytutu przegnali księży przysłanych przez biskupa po to, żeby ocalić resztki przyzwoitości i przenieść krzyż do kościoła. Benedykt XVI: potrzebny jest "Kościół wojujący" "Widzimy, że zło chce opanować świat i konieczne jest podjęcie walki ze złem. Widzimy, że zło posługuje się w tym wieloma sposobami: okrutnymi, uciekając się do różnych form przemocy, ale też udaje dobro i w ten sposób narusza moralne fundamenty społeczeństwa". Złem jest Kaczyński, dla którego liczy się tylko zdobycie władzy i zrobi wszystko, żeby to osiągnąć. Potem urządzi tu Białoruś, a durnie, którzy go popierają, przewrócą wtedy słodko oczkami i będą zgrywać niewiniątka: 'nie wiedzieliśmy'.  Nie zapowietrzaj się z powodu słowa 'durnie', zwolennikom Kaczyńskiego wolno używać obraźliwych słów, to jego przeciwnikom  też wolno. A Benedyktem XVI buźki sobie nie wycieraj. Powiedział w Warszawie, że księża mają się zajmować Bogiem. Duża część pokazała, że ma to gdzieś. Niech zbierają owoce.
K2
Koko 2012
22 maja 2012, 00:58
Kaczafi - mały rycerz prawdy I WIELKI INKWIZYTOR IV RP :-) 
OT
OTÓŻ TO WŁAŚNIE
22 maja 2012, 00:21
@ Małgorzata Bilska Tu nie chodzi o poglądy, politykę - tylko o PRAWDĘ !!! A ta jak wiadomo jest JEDNA !!! I PSIM OBOWIĄZKIEM KAŻDEGO KATOLIKA - BA, KAŻDEGO UCZCIWEGO CZŁOWIEKA - JEST JEJ SZUKAĆ !!! Chodzi też o elementarną przyzwoitość ! Czyżby autorka artykułu chciała stanąć po stronie tych, którzy bezczelnie kłamiąc, szydząc i zniesławiając tragicznie Zmarłych - z telewizorni, z brukowców w stylu GW byli źródłem i zachętą zdziczenia na Krakowskim Przedmieściu ? I czyżby chciała stanąć razem z pijanymi żulami opluwającymi staruszki, razem z mętami obsikującymi krzyż i tańczącymi frywolnymi dziwkami ? Czy też ma to być kolejna prowokacja ? Jeśli tak, to gratuluję. Bo mam już serdecznie dość tej nieskrępowanej ludzkimi odruchami niegodziwości. Istotnie w Pani przypadku: pokolenie JP2 - ideał sięga bruku. Benedykt XVI: potrzebny jest "Kościół wojujący" "Widzimy, że zło chce opanować świat i konieczne jest podjęcie walki ze złem. Widzimy, że zło posługuje się w tym wieloma sposobami: okrutnymi, uciekając się do różnych form przemocy, ale też udaje dobro i w ten sposób narusza moralne fundamenty społeczeństwa". http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,10194,benedykt-xvi-potrzebny-jest-kosciol-wojujacy.html
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 22:08
Ja jestem tym ktory dzieki Janowi Pawlowi II nauczyl sie jak osobiscie rozmawiac z Jezusem i szukac Jego planu dla mojego zycia. To nie znaczy, że jakieś 'pokolenie JPII' istnieje.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 22:00
Zbyszku, w których sprawach Twoim zdaniem moje podejście jest inne niż Twoje ?
A
Agnik
21 maja 2012, 18:56
Kinga, twoja wiedza na temat pisiorów jest dogłębna. Tylko POCHWAlić.
J
Janusz
21 maja 2012, 16:20
Dziekuje Zbyszek! Pokolenie JPII istnieje. Ja jestem tym ktory dzieki Janowi Pawlowi II nauczyl sie jak osobiscie rozmawiac z Jezusem i szukac Jego planu dla mojego zycia.
Z
Zbyszek
21 maja 2012, 15:02
Staram się wdrażać uznawane przez ze mnie wartości w życie nie tylko manifestowanie. Choć co do skuteczności wdrażania można by byłe ze mną polemizować. Nie jestem idealny . Staram się dbać o dobro społeczne i działać nie w Imnie partykularnych interesów. Jest dla mnie ważna prawda na pierwszym miejscu wiary a dopiero później życiowa. I Chęć dochodzenia do tejże prawdy. Staram się postrzegać autorytety a nie twierdzić, że ich nie ma. Jest ważne dla mnie dobro wspólne (i tu trzeba bardzo zaznaczyć nie w takim mniemaniu socjalistycznym, – czyli wszystko jest nasze, ale dobro wspólne to np. chodnik, po którym stąpam, czy też wspólne dbanie o interesy Polskie, takie jak bronienie dobrego imienia polski w rozmowach z innymi ludźmi). Przeciwstawiać się lewicowym spojrzeniu na świat – czyli mówienie nie dla ścisłej świeckości państwa itp. Docenianiu tego co Polacy zrobili podczas drugiej wojny światowej a szczególnie dla narodu żydowskiego. Staram się dowiadywać, jakie działania są dobre dla naszej społeczności i je wcielać w życie. Np. kupowanie polskich produktów w polskich sklepach, aby wzmacniać polska przedsiębiorczość. Chodzenie nawet do lokali prawicowych wspierając w ten sposób ich działalność. Kupowanie prasy i książek. Czy też manifestowanie i popieranie pewnych poglądów publicznie. A najważniejsze staram się zgłębiać swoją wiarę. Rekolekcje min raz w roku. Staram się w miarę często przystępować do komunii i uczestniczyć w mszach. Czytać prasę katolicką i książki filmy w miarę też, choć tutaj nie ma za dużo do wyboru. Przepraszam, że tak dużo piszę, ale chciałaś obszerniejszej wypowiedzi, więc nakreślam, co jest dla mnie ważne w rozumieniu podejścia prawicowego. Zacząłem pisać przykładami, bo to jest chyba najkonkretniejsze.
D
donna
21 maja 2012, 14:42
Kapłan powinien ludzi łączyć, a nie dzielić. Więc jeśli z ambony czy ze stron gazet wypowiada się przeciwko komuś, a zwłaszcza przeciwko jakiekolwiek opcji politycznej, to działa niezgodnie z Ewangelią i ludzi dzieli. Komunizm nie podzielił tak bardzo ludzi jak szkodliwa działalność obecnie niektórych księże i biskupów. Kapłan po to jest kapłanem, by wypełniać posługę kapłańską, a nie by politykować, sprzyjać partiom itp. W Polsce niestety tzw. pokolenie JP II nie istniało i nie istnieje. Dlaczego? Proszę spojrzeć na nasze ulice, lasy, łąki: wszędzie śmieci. Na drogach tabuny pijanych kierowców. P pracy wyzysk, brak zapłaty pracownikom. W polityce obrzucanie innych oszczerstwami (i robią to politycy partii mających hasła z Bogiem na sztandarach!), szkalowanie i naginanie faktów do własnego widzimisię (PIS - kwestii smoleńskiej; PO - społeczno - medycznej itp.) Ten kraj przestał słuchać Papież już w 1990 r. I niestety, mimo chwilowego zrywu, nie słucha go nadal, a księżainstrumentalnie to przesłanie wykorzystuje.
J
J
21 maja 2012, 14:08
Deon are much of a nerd called by everyone who knows him, as he was very intellectual and genius but also he may be happens as the clumsy one. He love any wines. He getting himself more mature and out-of-hand sometimes. Rather being calm, he instead keeping dark secret and never be revealing out everything throughout the time. Able to see future, present and past but remain unknown on how he would see it.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 14:04
Prawicowość to dla mnie zarówno wartości chrześcijańskie jak tez ideały patryjotyczne. W Mojem rozumieniu Państwo jest to wspólnota, która dba o wspólne interesy i o siebie nawzajem. Gdzie życzliwość i prawość jest stawiane na pierwszym miejscu. Jestem prawicowa. To teoria. A konkrety ?
Z
Zbyszek
21 maja 2012, 13:51
Prawicowość to dla mnie zarówno wartości chrześcijańskie jak tez ideały patryjotyczne. W Mojem rozumieniu Państwo jest to wspólnota, która dba o wspólne interesy i o siebie nawzajem. Gdzie życzliwość i prawość jest stawiane na pierwszym miejscu. Jest to moja własna definicja na moje potrzeby. Trochę jestem zajęty więc nie będę odpisywał za szybko Pozdrowienia
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 13:28
nie kumał się z nimi i nie sprzedawał honoru, aby im się POdobać - był jest będzie PRAWDĄ PRAWDA jest jedna a kłamstw i POchlebstw i matactw tysiące kto z PRAWDY nie musi kręcić i "inteligencić" Tyle się można po prawdziwkach spodziewać. Ble, ble i zero treści.
GN
gdyby nie ta wolna wola
21 maja 2012, 13:23
Mylisz się. Jak najbardziej zadawał się. Wytykał im błędy. nie kumał się z nimi i nie sprzedawał honoru, aby im się POdobać  - był jest będzie  PRAWDĄ PRAWDA jest jedna a kłamstw i POchlebstw i matactw tysiące kto z PRAWDY nie musi kręcić i "inteligencić"
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 13:20
Witam! Kinga ja jestem prawicowy i jeśli masz taka ochotę to możesz mnie zapytać o moje poglądy i patrzenie na świat. Co rozumiesz pod pojęciem prawicowy ?
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 13:19
Natomiast brak zachwytu nad abp Michalikiem to ... POdpieranie palikotyzmu... Wprost przeciwnie. Palikot będzie się miał dobrze dzięki zakłamanym prawdziwkom, ks. Rydzykowi i takim biskupom jak Michalik.
Z
Zbyszek
21 maja 2012, 13:18
Witam! Kinga ja jestem prawicowy i jeśli masz taka ochotę to możesz mnie zapytać o moje poglądy i patrzenie na świat. Tak z mojej obserwacji to prawicowi bardziej chcą rozmawiać. Tylko lubią konkretnie i na temat a nie rzucanie obelgami. Z pozdrowieniami specjalnymi dla KINGI. :)
TP
ta psiajuha
21 maja 2012, 13:16
Szatan jest tchórz, boi się zostać w samotności, I dlatego najczęściej między tłumem gości.  
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 13:10
Przecież i tak otwartość uważacie za diabła wcielonego, to po co się rozczulacie ?
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 13:04
T7HRR, Lipiec itp., pogadajcie sobie jak faryzeusz i śpijcie spokojnie :)) You are the best.
21 maja 2012, 13:00
Kinga pokazała, co to znaczy bruk. Język gorszy od brukowca. Zaczynam rozumieć, czemu gdzieś tam padło słowo "heroizm" w kwestii przebaczenia. Jezus to musiał mieć nerwy na wodzy na krzyżu, jak go lżyli, szydzili. Trudno być katolikiem. A czy mówił ktoś, że będzie łatwo? @lipiec niestety tacy ludzie mianują się na obrońcami tzw. katolicyzmu otwartego, co prowadzi do ośmieszenia otwartości...
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:48
Musicie wymagać od siebie - mówił tak czy nie mówił ? z faryzeuszami nie zadawał się, tak jak nie zadawał sioę Pan Jezus Mylisz się. Jak najbardziej zadawał się. Wytykał im błędy.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:45
Kinga pokazała, co to znaczy bruk. A jaki jest tytuł artykułu ? Trzeba się trzymać tematu. Język gorszy od brukowca. Z dwojga złego wolę walenie pięścią między oczy niż słodziutkie sączenie jadu. Jezus był bliższy tego pierwszego wzoru.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:41
Zapamiętaj jak się sama porównujesz do ks. Natanka na bp. Życińskiego! Nie porównuję i takie podobieństwo nie zachodzi, a jeżeli Ty porównujesz, to uważaj. Ks. Natanek ulokował abp Życińskiego w piekle, a ja abp Michalika do piekła nie wysyłam. Przeproś teraz oszczerco, i żeby mi to było ostatni raz.
TW
to wymagaj od siebie
21 maja 2012, 12:40
Musicie wymagać od siebie - mówił tak czy nie mówił ? z faryzeuszami nie zadawał się, tak jak nie zadawał sioę Pan Jezus
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:39
Modlitwa faryzeusza nie sprawiła, że odszedł usprawiedliwiony, Pożytek z jego modlitwy był żaden, więc tak jakby modlitwy nie było, a więc jego gadanie modlitwą nie było.
MG
Malwina Grabowska
21 maja 2012, 12:38
Kinga pokazała, co to znaczy bruk. Język gorszy od brukowca. Zaczynam rozumieć, czemu gdzieś tam padło słowo "heroizm" w kwestii przebaczenia. Jezus to musiał mieć nerwy na wodzy na krzyżu, jak go lżyli, szydzili. Trudno być katolikiem. A czy mówił ktoś, że będzie łatwo?
21 maja 2012, 12:38
Porównuję atak na biskupa do 'ataku' na biskupa. I bardzo słusznie czynisz! Zapamiętaj jak się sama porównujesz do ks. Natanka w ataku na bp. Życińskiego!
AF
ale filozofia
21 maja 2012, 12:38
Natomiast brak zachwytu nad abp Michalikiem to  ... POdpieranie palikotyzmu...
21 maja 2012, 12:33
Faryzeusz nie modlił się, (...) Św Łukasz Kingo był jednak innego zdania: 10 «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. 11 Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. 12 Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam".  Celnik - ten modlił sie właściwie. Modlitwa faryzeusza nie sprawiła, że odszedł usprawiedliwiony, ale on przynajmniej wiedził do kogo sie zwrócić z modlitwą.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:32
Kinga sama się porównuje się do Brauna Porównuję atak na biskupa do 'ataku' na biskupa. Mam nadzieję za zaróno ~tak jak i lipiec czujecie sie bardziej częścią Kościoła... Od kogo bardziej ? Od Ciebie ?
do źródła
21 maja 2012, 12:31
Młodzi polska! (...) Tobie nasze strzec ołtarze I nie puszczać korda z dłoni! I stać wiernie przy sztandarze Archanioła i Pogoni! I z trudami walczyć śmiało, Chociaż skroń się zleje potem, I podążać siłą całą Za Białego Orła lotem!
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:25
Zostałaś przez to odczytana jako zwolenniczka poglądów Kingi a nie JPII :( A jakie to JPII miał poglądy inne niż ja ? Nie powiedziałby pisiorki, OK. Ale pewnie wierzyłby w bzdety Macierewicza, hę ? A z niepolitycznej beczki: rozwodników rozpieszczał ? Musicie wymagać od siebie - mówił tak czy nie mówił ? Dzisiaj jest inaczej - rozwodników jest dużo, to jakże wymagać trawałości małżeństw, nie da się, jak stwierdził mój umiłowany bp Stefanek, od rodzin fachman. Wystarczy gdy rozwodnicy potępią in vitro.
21 maja 2012, 12:21
@Kinga Popatrz na swój stały atak na biskupa... Niejaki Braun nazwał abp Życińskiego łajdakiem i coś tam. Oczywiście to nie był atak, pisiorku ? Natomiast brak zachwytu nad abp Michalikiem to atak. @lipiec anonim porwonał cię do ~tak. Kinga sama się porównuje się do Brauna - chociaz podobne słowa to sam ks. Natenek. Mam nadzieję za zaróno ~tak jak i lipiec czujecie sie bardziej częścią Kościoła...
21 maja 2012, 12:17
@lipiec @~ Jakie MY? Jakie ONI? Tu jest o Polakach, bo kiedyś Polacy to był naród i było My. Teraz Polacy to są ci, co szukają winnych i czytają Gazetę Polską, dobrze, że nie G. Polską Katolicką. A reszta narodu to są Oni, zdrajcy i niePolacy. Jak papież Polak patrzy z okna w niebie na swoich rodaków skłóconych i podzielonych, to płacze. Inni święci, Faustyna też. Polacy mieli być światłem dla Europy? Dzisiaj, jakby papież żył i zawołał nie dzielcie się, przebaczajcie sobie nawzajem, od razu też byłby wliczony do Oni. Jak czytasz teraz wpisy Kingi, to czy nie żałujesz, że wymieniłaś konkretną, grupę z jednej strony sporu w swojej wypowiedzi? Zostałaś przez to odczytana jako zwolenniczka poglądów Kingi a nie JPII :(
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:16
@Kinga Popatrz na swój stały atak na biskupa... Niejaki Braun nazwał abp Życińskiego łajdakiem i coś tam. Oczywiście to nie był atak, pisiorku ? Natomiast brak zachwytu nad abp Michalikiem to atak.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:13
Świadomie i z premedytacją piszę tak jak piszę, anonimku, żebyś mógł się poczuć jak faryzeusz i paluchem wytykać celnika :P Przykro mi, celnik modlił sie do Boga - a ja mówię, że czerpiesz z innego żródła. Faryzeusz nie modlił się, tylko wytykał celnika paluchem, jak Ty.
21 maja 2012, 12:12
@Kinga Popatrz na swój stały atak na biskupa...
21 maja 2012, 12:12
@Kinga Popatrz na swój stały atak na biskupa...
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:12
@ kinga Papież nigdy w życiu nie powiedziałby pisiorki. A cóż mi Papieża za przykład dajesz ? Przecież Papież jest własnością pisiorstwa. Nie wiesz o tym ? To zapytaj ks. Kowalczyka. Takie zachowania doprowadzą do tego, że będzie już tylko pokolenie JP3 - pokolenie Janusza Palikota. Będzie.
21 maja 2012, 12:10
Świadomie i z premedytacją piszę tak jak piszę, anonimku, żebyś mógł się poczuć jak faryzeusz i paluchem wytykać celnika :P Przykro mi, celnik modlił sie do Boga - a ja mówię, że czerpiesz z innego żródła.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:08
Przykto mi Kinga i ks. Natanek szukają prawdy u wspólnego żródła, leżacego poza Kościołem.... Przykro mi, pisiorstwo szuka prawdy u wspólnego źródła leżącego poza Kościołem.
MG
Malwina Grabowska
21 maja 2012, 12:08
@ kinga Papież nigdy w życiu nie powiedziałby pisiorki. Takie zachowania doprowadzą do tego, że będzie już tylko pokolenie JP3 - pokolenie Janusza Palikota. Chamstwo jest ponadpartyjne, naprawdę. Nic go nie tłumaczy.
21 maja 2012, 12:07
Już nie wierzę Myślę Kingo, że tyle w twoje wypowiedzi było prawdy...
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:07
Popatrz wpis Kingi, to przecież piana na ustach... czy to jest Twoja wizja katolika? Świadomie i z premedytacją piszę tak jak piszę, anonimku, żebyś mógł się poczuć jak faryzeusz i paluchem wytykać celnika :P
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 12:05
Oto pokojowy i pełen miłości głos "świętej" kingi. Patrz na wpis poniżej. Z jaką pogardą pisze ona o ludziach, którzy mają inne niż on/a zdanie. Jak ich wyszydza nawet po nazwisku. Już nie wierzę, że z pisiorami da się rozmawiać, są jak beton, więc chociaż się pośmieję.
21 maja 2012, 12:05
Przykto mi Kinga i ks. Natanek szukają prawdy u wspólnego żródła, leżacego poza Kościołem....
21 maja 2012, 12:04
@lipiec Dlaczego nieprawdziwa? To jest tylko obraz Was dwoga. Reszta patrzy na Was z boku. Część z wnętrze Kościoła a cześć z zewnatrz. Dla wszystkich, w sumie, jesteście zgorszeniem. Z moje prespektywy tragiczny bo skutki opisujesz całkime nieźle. Popatrz wpis Kingi, to przecież piana na ustach... czy to jest Twoja wizja katolika?
T
tak
21 maja 2012, 12:03
Oto pokojowy i pełen miłości głos "świętej" kingi. Patrz na wpis poniżej. Z jaką pogardą pisze ona o ludziach, którzy mają inne niż on/a zdanie. Jak ich wyszydza nawet po nazwisku.
21 maja 2012, 12:03
@lipiec Dlaczego nieprawdziwa? To jest tylko obraz Was dwoga. Reszta patrzy na Was z boku. Część z wnętrze Kościoła a cześć z zewnatrz. Dla wszystkich, w sumie, jesteście zgorszeniem. Z moje prespektywy tragiczny bo skutki opisujesz całkime nieźle.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 11:57
Jak bardzo Jan Paweł II dostrzegał podział w społeczeństiwe. Jak bardzo dostrzegał w nim oprawców księdza Popiełuszki, zabójców z kopalni Wujek, zabójców Przemyka, zabójców dzieci nienarodzonych przeciwników obecności Chrystusa i krzyż w zyciu publicznym. Papież widział podziały tam gdzie były, a pisiorki dzielą na tych, którzy popierają PiS i na tych, którzy nie popierają, nic innego nie jest ważne. Pisiorek jakiś wielce wypominał tutaj komuś przynależność do PZPR do 1981 r. Tymczasem milczy o PiS-owskim ministrze skarbu, który należał do PZPR tak długo, jak ta istniała i nijak nie protestował przeciw zabójcom ks. Popiełuszki ani zabójcom z kopalni Wujek. Ile razy Papiież powtarzał "Musicie"? Co musicie ? Słuchać bzdetów Macierewicza ?
T
tak
21 maja 2012, 11:56
Przez ten artykuł jakoś wszystko się poplątało i pogubiło. My także. Przecież to, że nie zgadzam się  wielu sprawach z Autorką, Kingą, Beniaminem i im podobnymi nie oznacza, że nie są moimi bliźnimi, że nie pomógłbym im w potrzebie. Oczywiście, że bym to zrobił, dziękując Bogu, że dał mi taką okazję. Różnica poglądów nie oznacza nienawiści. Zgoda nie oznacza, że mam się zgadzać, albo udawać, że się zgadzam z poglądami, które są mi obce i moim zdaniem głęboko niesłuszne. Taka pozorna zgoda nazywa się obłudą. Sam nasz Nauczyciel mówił : niech Wasza mowa będzie tak tak nie nie. Zresztą nie byłoby nawracania ludzi gdybyśmy nie zgadzali się na ich dotychczasowe poglądy ( światopoglądy) i życie.
MG
Malwina Grabowska
21 maja 2012, 11:53
Bardzo wygodna perspektywa :-). Tylko, że nieprawdziwa, bo w tej całości jest więcej niż dwóch. Pawda jest taka, że obie frakcje się wyniszczają, a jedyna opcja, która na razie na tym korzysta, to Palikot, ateiści, apostaci. Biedroń, Grodzka, Nowicka, Kotliński i tygodnik NIE. Oni są zachwyceni i mogą śmiać się z katolików wszystkich partii. Stara zasada - dwóch się bije, trzeci korzysta. Takie zachowanie szkodzi najbardziej Kościołowi, a prawdziwy wróg tylko czeka na okazję. I młodzi za nim pójdą, jeszcze rok-dwa. Pozytyw znajdą tylko tam
21 maja 2012, 11:39
@lipiec Jakie MY? Jakie ONI? Tu jest o Polakach, bo kiedyś Polacy to był naród i było My. Teraz Polacy to są ci, co nie szukają winnych i czytają Gazetę Wyborczą, dobrze, że nie G. Wyborczą Powszechnie Katolicką. A reszta narodu to są Oni, oszołomy i faszyści. Jak papież Polak patrzy z okna w niebie na swoich rodaków skłóconych i podzielonych, to płacze. Inni święci, Faustyna też. Polacy mieli być światłem dla Europy? Dzisiaj, jakby papież żył i zawołał nie dzielcie się, brońcie krzyża, przebaczajcie zamachocom, od razu też byłby wliczony do Oni. Może dlatego? Jesteście jak negatwy i pozytyw - dopasowani i towrzący całość....
MG
Malwina Grabowska
21 maja 2012, 11:00
@ Anonim Papież był przeciwko totalitaryzmowi, ideologii, kominizmowi i ateizmowi. Polska była wtedy komunistów. Walczenie z kłamstwem i pogardą, z ideologią jest zadaniem także chrześcijan. Ale jak papież walczył? Pociągnał za sobą ludzi miłością i prawdą, dał przykład odwagi, aż po ryzyko własnego życia, był zdecydowany, stanowczy, wymagający ale nigdy nie był agresywny. A też był wyśmiewany przez zachodnie media. Uczył Polaków, żeby zło dobrem zwyciężać, i to się udało. Rewolucja bez rozlewu krwi, bez ofiar. Dał Polakom siłę, żeby to MY zbudowali nie tylko na prawdzie, ale na miłości i zaufaniu do Boga. A popatrz na wpis alka - ja piszę o płaczu świętych i od razu dostaję kopa - że tacy jak ja czyli ONI, że wspieram pogardę, nazywam kogoś oszołomem i dla takich jak ja nie ma litości. Gdzie kogoś mój obrażał, nazywał oszołomem?  PO wykreowała Palikota i ma sporo chamstwa na sumieniu ale teraz to jest fifty fifty, po równo. Tylko jedni powołują się przy tym na Bóg Honor Pjczyzna a inni nie. I ci pierwsi bardziej szkodzą Kościołowi, bo narodowi to jedni i drudzy.    Przy okazji - kto kogo w kraju delegalizuje? PiS działa legalnie - mało tego, podzielił się na 3 partie! Jest już PiS, PJN i Solidarna Polska. Wszystkie legalne!  
21 maja 2012, 10:44
@~ Jakie MY? Jakie ONI? Tu jest o Polakach, bo kiedyś Polacy to był naród i było My. Teraz Polacy to są ci, co szukają winnych i czytają Gazetę Polską, dobrze, że nie G. Polską Katolicką. A reszta narodu to są Oni, zdrajcy i niePolacy. Jak papież Polak patrzy z okna w niebie na swoich rodaków skłóconych i podzielonych, to płacze. Inni święci, Faustyna też. Polacy mieli być światłem dla Europy? Dzisiaj, jakby papież żył i zawołał nie dzielcie się, przebaczajcie sobie nawzajem, od razu też byłby wliczony do Oni. Czytam komentarz lipca i zastanawiam się jaką część homilii papieskich wysłychał/a? Jak bardzo Jan Paweł II dostrzegał podział w społeczeństiwe. Jak bardzo dostrzegał w nim oprawców księdza Popiełuszki, zabójców z kopalni Wujek, zabójców Przemyka, zabójców dzieci nienarodzonych przeciwników obecności Chrystusa i krzyż w zyciu publicznym. Ile razy Papiież powtarzał "Musicie"?
A
alek
21 maja 2012, 10:38
@lipiec Jakie MY? Jakie ONI? Tu jest o Polakach, bo kiedyś Polacy to był naród i było My. Teraz Polacy to są ci, co szukają winnych i czytają Gazetę Polską, dobrze, że nie G. Polską Katolicką. A reszta narodu to są Oni, zdrajcy i niePolacy. Tacy jak ty wspierali i wspieraja przemysl pogardy wobec Lecha i Jaroslawa Kaczynskiego. Dla oponentow miacie jedynie drwine i wyzywanie od oszolomow, a teraz jeszcze robicie z siebie ofiary. To nie tacy jak ty sa w tym kraju delegalizowani przez partie milosci i sprzyjajace jej media. 
.
.
21 maja 2012, 10:37
Bułgarski ślad to udział bułgarskich służb w zamachu. Udział bułgararskich słuzb nie miał miejsca np. po prostu zabrali Celenka po zamachu stopem przez granicę bo dużo jeżdźili... Gdy czytam Kingę i Palikota zauważam podstawowa różnicę. Palikot otrzymuje że wystapił z Kościoła chociaz nie dopełnił formalności... Kinga utrzymuje że nie wystapiła z Kościoła... Radzę przeczytać komentarz lipca.
21 maja 2012, 10:32
Bułgarski ślad to udział bułgarskich służb w zamachu. Udział bułgararskich słuzb nie miał miejsca np. po prostu zabrali Celenka po zamachu stopem przez granicę bo dużo jeżdźili... Gdy czytam Kingę i Palikota zauważam podstawowa różnicę. Palikot otrzymuje że wystapił z Kościoła chociaz nie dopełnił formalności... Kinga utrzymuje że nie wystapiła z Kościoła...
MG
Malwina Grabowska
21 maja 2012, 09:37
@~ Jakie MY? Jakie ONI? Tu jest o Polakach, bo kiedyś Polacy to był naród i było My. Teraz Polacy to są ci, co szukają winnych i czytają Gazetę Polską, dobrze, że nie G. Polską Katolicką. A reszta narodu to są Oni, zdrajcy i niePolacy. Jak papież Polak patrzy z okna w niebie na swoich rodaków skłóconych i podzielonych, to płacze. Inni święci, Faustyna też. Polacy mieli być światłem dla Europy? Dzisiaj, jakby papież żył i zawołał nie dzielcie się, przebaczajcie sobie nawzajem, od razu też byłby wliczony do Oni.  
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 09:23
Nie ma potrzeby nazywać sowiecki (KGB) zamach na Jana Pawła II bułgarskim śladem. To mylenie pojęć. To Ty mylisz pojęcia 'bułgarski ślad' (w który nie wierzył JPII) i 'bułgarski zamach'  (o którym nikt nie mówił oprócz Ciebie). Bułgarski ślad to udział bułgarskich służb w zamachu.
A
AP
21 maja 2012, 08:44
Nie ma potrzeby nazywać sowiecki (KGB) zamach na Jana Pawła II bułgarskim śladem. To mylenie pojęć.
.
.
21 maja 2012, 08:29
Autorka zastanawia się co się nami stało. Dlaczego zaprzepaściliśmy dorobek JP2. MY, a nie jacyś ONI, czyli winni katastrofie smoleńskiej, katastrofie drogowej, awanturom w sejmie. Reformę trzeba zacząć od siebie, a nie od szukania winnych.
.
.
21 maja 2012, 08:28
Autorka zastanawia się co się nami stało. Dlaczego zaprzepaściliśmy dorobek JP2. MY, a nie jacyś ONI, czyli winni katastrofie smoleńskiej, katastrofie drogowej, awanturom w sejmie. Ale to chyba zbyt trudny temat, brakuje odważnych aby go podjąć.
.
.
21 maja 2012, 08:23
Informator gazety sugeruje, że brak odszkodowania dla Paterka nie przypadkiem. - – Ta sprawa jest dziwna. Firma zwróciła się do prokuratury o numer polisy ubiezpieczeniowej OC Bronisława Geremka. Jednak go nie otrzymała. Nawet nie wiemy dlaczego - powiedział informator, dodając, że "w tej historii jest znacznie więcej wątpliwości". Tylko co to ma do idei JP 2 ? Może rozmawiajmy na tematy związane choć trochę z treścią artykułu.
Jadwiga Krywult
21 maja 2012, 07:45
JPII a Smoleńsk: JPII powiedział, że nie wierzy w bułgarski ślad, a prawdziwki wierzą w zamach na prezydenta i spierają się tylko o ilość kg trotylu. Widać różnicę ? Nie ma żadnego pokolenia JPII, dajcie już spokój. 80 % Polaków deklaruje, że kieruje się wskazaniami JPII, a ciekawe, ilu potrafiłoby powiedzieć, jakimi to konkretnie wskazaniami JPII kieruje się. Co zostało po JPII ? Rozdawnictwo kropel krwi (z którymi powoli staje się tak, jak z relikwiami Krzyża Świętego - JPII pewnie nie miał tyle krwi w organizmie, ile kard. Dziwisz rozdał i rozda).
W
wanda
21 maja 2012, 05:31
Pokolenie JP II cicho i bez fanfar wzrasta w sercach obecnych i nadchodzących ludzi ,nie tylko w Polsce."Takiego Ducha ujrzycie wkrótce cień,potem twarz"
AP
Adrian Podsiadło
21 maja 2012, 01:48
Idąc za radą red.Żyłki (serdecznie pozdrawiam), w duchu radości z Euro2012, zamiast krytykować wpis pani red.Bilskiej spróbuje znaleźć co mi się w nim podoba. Otóż bardzo podoba mi się przykład z Ali Agca szczególnie w kontekście smoleńska. Bo co z niego wynika? Musimy (rodziny w kontekście śmierci ich bliskich oraz obywatele w kontekście majestatu Rzeczypospolitej) poznać listę osób, którym powinniśmy przebaczyć. Ewentualne wyroki to wynik sprawności prokuratury, obrony, posiadanego prawa -szczególnie luk - oraz osądu sędziów. Przebaczenie nie wiążę się bowiem z brakiem odpowiedzialności za popełnione czyny. Nawet jeśli po jakimś czasie nastąpiłoby ułaskawienie.
R
Racjonalista
21 maja 2012, 01:45
 Nie chcę generalizować, jednak publikowanie na łamach 'Więzi' wymaga pewnego określonego wizerunku świata (nieodległego np. Gazecie) i pani Bliska zdaje sie takowy ujawniać. Szkoda że przejawy dążenia do prawdy w kwestii smoleńska ktoś interpretuje jako przejaw nienawiści... Nawiasem mówiąc w/s prof. Biniendy: proponuję panu Leszkowi aby zainteresował się tym, z jakiej przyczyny komisja sejmu RP musi peregrynować za granice kraju aby ktokolwiek zechciał pochylić się nad tematem smoleńskim w sposób rzeczowy. FARSA - w RP nikt się nie kwapi!!! Polecam pooglądać na YouTube serię popularno-naukową pt. Katastrofa w przestworzach. Na przykładach każdy laik może dostrzec ile zaniedbań popełniono w śledztwie smoleńskim...
+
+
21 maja 2012, 01:30
@ Małgorzata Bilska Tu nie chodzi o poglądy, politykę - tylko o PRAWDĘ !!! A ta jak wiadomo jest JEDNA !!!  I PSIM OBOWIĄZKIEM KAŻDEGO KATOLIKA - BA, KAŻDEGO UCZCIWEGO CZŁOWIEKA - JEST JEJ SZUKAĆ !!! Chodzi też o elementarną przyzwoitość ! Czyżby autorka artykułu chciała stanąć po stronie tych, którzy bezczelnie kłamiąc, szydząc i zniesławiając tragicznie Zmarłych - z telewizorni, z brukowców w stylu GW byli źródłem i zachętą zdziczenia na Krakowskim Przedmieściu ? I czyżby chciała stanąć razem z pijanymi żulami opluwającymi staruszki, razem z mętami obsikującymi krzyż i tańczącymi frywolnymi dziwkami ? Czy też ma to być kolejna prowokacja ? Jeśli tak, to gratuluję. Bo mam już serdecznie dość tej nieskrępowanej ludzkimi odruchami niegodziwości. Istotnie w Pani przypadku: pokolenie JP2 - ideał sięga bruku.
T
tak
21 maja 2012, 01:21
leszku, nie kompromituj się.  Jaką twardość może mieć brzoza na wysokości 20 metrów, aby uszkodziła skrzydło potężnego samolotu. Poza tym  upadajacy na miękki grunt samolot nie rozpada się na drobne kawałki. Były  po katastrofie zdjęcia lotnicze, nie mówiąc juz o tym , że podawano, że teren katastrofy to kilka hektarów. W ostatnich czasach było parę zamachów więc da się porównać zdjęcia lotnicze i zobaczyć czy istnieją podobieństwa czy nie. Niezależna komisja to jest taka komisja, która nie zależy od rządów , które mogą być zainteresowane określonymi wynikami. Dalej nie chce mi się z Toba dyskutowac, bo nie widzę powodów aby ciągle pisać o sprawach oczywistych.  Jak masz silną potrzebę wiary w to , że wszystko zostało wyjaśnione w omawianej sprawie to już Twój problem i takim pozostanie. Smutna konstatacja i przyczynek do powyższego artykułu polega na tym, że nawet w sprawie materialnej tzn. takiej w której przy dobrej woli można bez wątpliwości ustalić prawdę jest wielu takich, którzy wolą szydzić , wyzywać, osmieszać, odbierać godność i szacunek do danej osoby. Np: do Pana Antoniego Macierewicza. Ktpo Ci dał prawo do tego aby Go poniżać. I Ty chcesz innych pouczać?  Daj przykłady co on zrobił, powiedział źle. Przykłady a nie insynuacje.
DP
dziwne pokolenie JP II
21 maja 2012, 01:17
Informator gazety sugeruje, że brak odszkodowania dla Paterka nie przypadkiem. - – Ta sprawa jest dziwna. Firma zwróciła się do prokuratury o numer polisy ubiezpieczeniowej OC Bronisława Geremka. Jednak go nie otrzymała. Nawet nie wiemy dlaczego - powiedział informator, dodając, że "w tej historii jest znacznie więcej wątpliwości". Więcej http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/co-z-odszkodowaniem-za-wypadek-geremka_75279.html
A
AP
21 maja 2012, 01:14
Sugeruję odrzucić ten mit, że jak ktoś "z Ameryki" czy z "NASA" to jakaś niezwykłośc ma z tego bić. Co innego nie mieć kompleksów wobec Ameryki, a co innego sugerować, że facet to oszołom tylko dlatego, że współpracuje z zespołem parlamentarnym. NASA podawana jest po to, żeby pokazać, że naukowiec nie wyleciał sroce spod ogona. Sugerowanie, że może chodzić o kompleksy to demagogia wyłącznie na potrzeby dyskredytacji jego tez.
L
leszek
21 maja 2012, 01:04
 ============ Co do tez przedstawianych przez komisję Macierewicza tez (odnośnie niemożliwości urwania skrzydła przez drzewo itd.), nie przedstawiono żadnych dowodów na błędne wyliczenia. Jedno, co zastosowano to ośmieszanie. ============= I po co opowiadać te baśnie i legendy. Problem jest dokładnie odwrotny. To autor tych teorii nie przedstawił żadnych danych. Każdy może sobie prezentację odczytac z netu i bez problemu zauważy, że autor za pomocą ogólnie dostępnego programu do symulacji pokazał jakieś obrazki, gdzie kształt przypominający skrzydło samolotu zahacza o kształ przypominający jakieś drzewo i drzewo się przecina, a "skrzydło" leci dalej. Ale poza tymi obrazkami nic tam nie ma, autor swojego warszatu nie ujawnia. Żeby ktoś z tym miał podjąc dyskusję, to autor prezentacji musiałby ujawnić swój warsztat, jakie dane początkowe wprowadził do tej symulacji, bo bez tego to sa tylko obrazki i nic więcej. To tak jakby ktoś dowodził, że obalił teorię względności, ale nie przedstawił żadnego wywodu, który go na to naprowadził. Sugeruję wielbicielom tych teorii odrzucić jakieś myślenie, że skoro ktoś mówi "NASA" i "Ameryka" to trzeba zaraz na kolana i czołem bić. To chyba jakiś spadek po epoce socjalizmu, że jak "Ameryka" to na pewno wszystko wiedzą lepiej. Niestety, może wiedzą lepiej, ale może także wiedzą gorzej. Jako osoba, która z ludźmi z "Ameryki" wspólpracuje codziennie (na gruncie nauk z dziedziny IT) zapewniam, że w Polsce nie potrzebujemy mieć żadnych kompleksów wobec "Ameryki". Sugeruję odrzucić ten mit, że jak ktoś "z Ameryki" czy z "NASA" to jakaś niezwykłośc ma z tego bić.
T
tak
21 maja 2012, 01:00
Przy okazji, chciałbym zapytać skąd Pani wie o czym rozmawiał JPII Ali Agcą? O ile pamiętam to nikt tego nie opublikował. Co to znaczy, że Jezus wiedział kto go zabił i zrobił to samo. tzn. co? Jego oprawcy poszli do nieba. Czemu Pani tak łatwo w imieniu Jezusa Chrystusa przebacza , decyduje? Czy mam rozumieć, że np: uważa Pani, że Judasz jest w niebie, zły łotr też, Stalin , Hitler, Pol Pot, najwięksi oprawcy itd.? Nie wiemy jak jest to prawda. Nie wiemy, tzn. nie wie Pani i nie wiem ja.
T
tak
21 maja 2012, 00:48
Do Autorki, Cytuję Autorkę: „Żeby odejść od teorii zamachowych, sfer rządowych, polityki i walki o wyborców (nie tylko o prawdę walczą politycy...) itd. polecam faktycznie istniejący i do kupienia Podręcznik pokolenia JP2: http://www.lednica2000.pl/ruch-lednicki/polecane-ksiazki/ Zaznaczam - nigdy nie byłam na Lednicy, nie jestem jej "propagandystką" :-), choć popieram. Ale znam organizatorów, ducha, klimat, idee i etos. Tam nie ma polityki, pretensji, jest radość wiary i entuzjazm młodości. Widać można - są liderzy "apolityczni"... Młodzież pójdzie tylko za takimi” Z tego cytatu wynik, że młodzież nie powinna zajmować się polityką, bo w niej ludzie mają różne poglądy i brzydko się kłócą, a właściwie to powinni żyć w zgodzie. Nie znam badań ani teorii socjologii politycznej, która by takie stwierdzenia uzasadniała. W żadnym kraju i w żadnym systemie nie jest tak, że nie istnieją konflikty w tym polityczne. Poza tym zniechęcanie młodych do zajmowania się polityką skazuje nas na coraz mniejszy udział Polaków w wyborach. Czy o to Pani chodzi? Potem znowu będzie lament, że Polacy nie biorą udziału w wyborach i życiu politycznym, że mają niską kulturę polityczną. Wielu osobom nie podoba się język i agresja w polityce w naszym kraju, ale chyba Pani przesadza nazywając każdą niezgodę nienawiścią. Trzeba rozróżniać te terminy bo się w tym wszystkim pogubimy. Jeżeli chcemy pozbyć się języka nienawiści trzeba go piętnować, ale temu nie sprzyja stawianie na jednym poziomie osoby, która krytykuje osobę która wyzywa innych. Niestety to co się teraz dzieje , także w Pani tekście polega na tym, że wielu zabierających publicznie głos gdy tylko zaatakuje jedną stronę natychmiast dla równowagi czuje się zmuszona „przywalić” drugiej. W efekcie nienawistnicy pozostają nienawistnikami i dalej „bluzgają” na lewo i prawo. Nie da się cokolwiek zmienić nie pokazując i krytykując zła .
Z
Zbyzek
21 maja 2012, 00:46
Co do krzyża to nikt się nie sprzeciwiał jak był stawiany, jakoś oburzenia nie było. Ale Później bolało, bo za bardzo widoczny był znak po tej wielkiej tragedii. Późniejsze trwanie było symbolem protestu i sprzeciwu na to, co się działo wokół dochodzenia. K woli przypomnienia jak rozbił się Izraelski śmigłowiec zwykły wojskowy bez ważnych osób w 2010 w Rumuni. Rumuni nawet się nie tknęli, przyleciało 80 osób (exportów) z Izraela i oni dochodzili, co się stało. Jak rozbił się teraz samolot rosyjski w Indonezji też bez jakiś wyższych przedstawicieli. Badaniem zajeli się tylko przedstawiciele rosyjscy. Tak działa świat i to jest norma. Tylko w Polsce norma jest inna i śmianie się z osób, którzy chcieli normalnych światowych standardów, wykorzystując może trochę za drastyczne środki. Ale to też pokazywało ich bezsilność, nic innego im nie zostało. Żadne inne środki nie odnosiły skutku.  Jest dalece nie na miejscu. To tak jak się śmianie z matki, która płacze nad swoim dzieckiem i nie może znaleźć z nikąd pomocy alby dowiedzieć się, co się stało. Co do tez przedstawianych przez komisję Macierewicza tez (odnośnie niemożliwości urwania skrzydła przez drzewo itd.), nie przedstawiono żadnych dowodów na błędne wyliczenia. Jedno, co zastosowano to ośmieszanie. Że to nie ex perci.  No tak, bo w tym NASA to samych nieuków mają. My powinniśmy polecieć i ich uczyć jak to się wylicza wytrzymałość materiałowo użytych do budowy samolotów i sprawdza przebieg zachowań się tych materiałów w trakcie kolizji. Z wyrazami szacunku
H
humanizm
21 maja 2012, 00:16
490 zł renty, niesprawna noga i proces w sądzie o odszkodowanie - tak dzisiaj wygląda życie Edwarda Paterka, poszkodowanego w wypadku, w którym zginął profesor Bronisław Geremek, sprawca wypadku. "Głos Wielkopolski" czego się spodziewać po młodzieży...
Z
Zbyszek
20 maja 2012, 23:56
Witam! Jak czytam to wszystko to jedno mi tylko przychodzi do głowy: „Nową przypowieść Polak sobie kupi Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.” Jeśli tak ma wyglądać portal katolicki. I tutaj mam te same kłamstwa, co u innych czytać to powiem, że wolę innych. Oni przynajmniej się nie kamuflują. A takie pseudo wyzwolenie jak prezentuje autorka i część wtórujących jej popleczników uważam za daleko nie na miejscu na portalu z pewnymi wartościami, które niestety mienią się tylko z hasła. Szkoda tylko, nie polski, bo ta jest w sercach, ale tych wszystkich ludzi, co tu mieszkają, co chcą dla tego kraju, (czyli ludzi) zrobić coś z troski o nich. I ktoś im jeszcze w twarz napluje, bo przecież on jest ten mądrzejszy, bo przeczytał i umie powtórzyć po pewnych ludziach. Toś ty moher i tobie się nic nie należ, a że dajesz to i głupi tutaj się wszystko wyszarpuje, albo bierze samemu. I to jest według autorki najlepsza postawa dla pokolenia JP2. Smutne  Z wyrazami szacunku
MB
Małgorzata Bilska
20 maja 2012, 23:18
Krytyka to norma, każdy ma prawo :-). Każdy ma też jakieś poglądy polityczne i to jest normalne. Ale poziom agresji w Polsce jest w sferze publicznej niebywały - i nie ma co szukać teraz winnych. Ważne - co z tym zrobić? I kto zacznie te zmiany? Ateiści?   Żeby odejść od teorii zamachowych, sfer rządowych, polityki i walki o wyborców (nie tylko o prawdę walczą politycy...) itd. polecam faktycznie istniejący i do kupienia Podręcznik pokolenia JP2: http://www.lednica2000.pl/ruch-lednicki/polecane-ksiazki/   Zaznaczam - nigdy nie byłam na Lednicy, nie jestem jej "propagandystką" :-), choć popieram. Ale znam organizatorów, ducha, klimat, idee i etos. Tam nie ma polityki, pretensji, jest radość wiary i entuzjazm młodości.     Widać można - są liderzy "apolityczni"... Młodzież pójdzie tylko za takimi. To na koniec, z pozdrowieniami dla czytelników, ponad podziałami.         Autorka 
T
tinett
20 maja 2012, 22:37
Panie Mironie, Przecież to sama Autorka poruszyła ten temat, a np. w moim poście nie ma słowa o tym, ze ja teorię zamachu popieram! Proszę czytać uważnie. Tu nie chodzi o popieranie czy nie! Chodzi o dociekanie prawdy - prawda nas wyzwoli, prawda? Czy żeby przebaczyć nie należy najpierw wiedzieć komu i za co się przebacza? Ja na przyklad staram sie wybaczać naszemu rządowi bezczelność i brak szacuknu do ludzi majacych inne zdanie. Poza tym nie dyskredytuję tresci artykulu, tylko zauważam zupelnie niepotrzebne wtręty polityczne. Moim zdaniem "ciasnota" (zapewne chodzi o ciasnotę umysłu?) to właśnie uczepienie się jednego słusznego rozwiązania i niechęć do wszystkiego, co to rozwiązanie może ze sobą  wnieść.
M
miron
20 maja 2012, 22:12
Pani Małgorzato, proszę się nie przejmować krytycznymi głosami. Jeśli ktoś jest za teorią zamachu, to wtedy będzie szukał dziury w całym: "groch z kapustą", "rózne wątki". Niektórzy nie potrafią przełknąć, że ktoś ma inne zdanie, na tym polega ta ciasnota. Więc potrafią tylko dyskredytować.
M
miron
20 maja 2012, 22:12
Pani Małgorzato, proszę się nie przejmować krytycznymi głosami. Jeśli ktoś jest za teorią zamachu, to wtedy będzie szukał dziury w całym: "groch z kapustą", "rózne wątki". Niektórzy nie potrafią przełknąć, że ktoś ma inne zdanie, na tym polega ta ciasnota. Więc potrafią tylko dyskredytować.
.
.
20 maja 2012, 22:05
Myślę, ze ludzi myslących podobnie jak autorka jest wielu. W końcu pokolenie JP2 nie wymarło w ciągu tych kilku lat. Brakuje nam jednak kogoś kto znowu umiałby powiedzieć: Nie lękajcie się ! A może sami powinniśmy zacżac to sobie codziennie powtarzać ? Lęk przejawiający się dla jednych wycofaniem, dla innych wzmożoną agresją, na pewno nie pochodzi od Boga.
MN
Marcin Nowak
20 maja 2012, 22:02
 :) Został poddany argument niedociekania przez Papieża prawdy o swoim zamachu. A skąd Pani to wie? :) Czy papież musi robić wszystko sam? Zajęły się tym organy ścigania i sprawę wyjaśniano. Co innego przebaczenie a co innego docieranie do prawdy, odkrywanie jej. W tej kwestii chyba jasno wyraził się Pan Jezus przed Piłatem gdy spoliczkował go żołnież "Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij co było złego, a jeśli nie, to dlaczego mnie bijesz?". W nawiązaniu do tego - czy wszystko trzeba puszczać płazem? Jak mi rozbije ktoś szybę w aucie, to mam powiedzieć "no szkoda, przebaczam mu, nie pójdę tego nigdzie zgłosić by biedakowa nie stresować policją, a co tam, do ubezpieczyciela też nie pójdę", albo jak Pani ktoś "buchnie" torebkę to nie zareaguje Pani? :) Traba rozróżnić przebaczenie od prawdy. Krótko o Smoleńsku. Myślę, że nie byłoby zamieszania, gdyby ta sprawa była rozwiązywana jak inne katastrofy. Do tego angażowani powinni być specjaliści od lotnictwa, mechaniki, wytrzymałości materiałów, wywiadu (bo to nie leciał pan Zenek z Brzyczyny tylko jednak Prezydent RP). Politycy, żadnej opcji nie powinni wydawać wyroków. Podobnie w sytuacji wypadku samochodowego - do ustalenia przyczyn wzywa się speców od ekspertyz a nie lokalnych polityków. Największy ból jest właśnie z powodu zaniedbań, zwyczajnego nie robienia tego, co powinno być zrobione gdy ginie głowa państwa, niezależnie czy jest związany z prawem, lewem, centrem czy innym "em". A w tekście wymieszanie z poplątaniem i jeszcze pokolenie jp2 w tym wszystkim...ech No, ale dyskusja ciekawa :)
L
leszek
20 maja 2012, 21:53
 @Franek A zgadza się. Klęskę "pokolenia JP2" widać doskonale na podstawie wypowiedzi Ojca Kowalczyka. Może i autorka niezbyt szczęśliwie temat przedstawiła, ale przecież sam problem "co się stało z naszą klasą" jest chyba postawiony wyraźnie i jest niebłahy. Ale zamiast podjęcia dyskusji i dialogu czy nawet zadania pytania o dokładniejsze sprecyzowanie tematu, odpowiedzią są drwiny i szyderstwa. Sądzę, że zmarły papież patrzy na nas z wysoka i wzdycha, co się stało, jeśli nie z "naszą klasą", to z naszym Towarzystwem (Jezusowym). 
MF
Michał Faflik
20 maja 2012, 21:20
W dzisiejszych czytaniach uderzył mnie fragment Dz 1, 6-8, kiedy uczniowie po tym wszystkim co widzieli, znowu pytają Jezusa o politykę - kiedy przywróci królestwo Izraela. Ale On nie jest niecierpliwy, nie gromi uczniów, płynnie zmienia tok rozmowy na to co istotne - wzywa do głoszenia Ewangelii i bycia jego świadkami. Podobnie jest ze współczesnymi uczniami Jezusa i chyba zawsze było. Rozumiem zniecierpliwienie zachwianiem proporcji między troską o "królestwo Polskie" a Królestwo Niebieskie u wielu naszych braci. Trzeba jak Chrystus, pokazywać im gdzie mają się "uporczywie wpatrywać" - w niebo raczej niż w orła w herbie czy wpisanego w partyjne logo. Trzeba do tego cierpliwości, miłości i modlitwy. Tak uczy nasz Nauczyciel. Dzisiaj to pojąłem....
F
Franek
20 maja 2012, 21:10
@ Leszek Ciekawe wyniki, katolicyzm deklaratywny. Mnie ujęło zdanie: "Na fali pięknych, zbiorowych emocji, narodziła się idea ruchu, który miał wnieść do kultury i przestrzeni społecznej nową, opartą na wierze, jakość." No i mamy nową jakość! buuuuuuuuuuuu
20 maja 2012, 21:05
Domyślam się, że gdybym napiasała o hańbie, zdradzie i obronie krzyża pod pałacem, byłby to bardzo dobry tekst i by mi "wyszedł";-)..  Pozdrawiam- MB Ha ha ha oczywiście że tak jeżeli chce Pan cieszyć z przychylnego komentarza o.Kowalczyka to tylko tak ewentualnie może być coś anty GW o wiadomych środowiskach nieco szyderstwa z tzw.Kościoła otwartego dla wzmocnienia efektu zdyskredytować Wiśniewskiego czy Bonieckiego jako przykład do jakiego upadku może doprowadzić sprzyjanie takim postawom no i oczywiście napomknąć o prześladowaniach Kościoła w Polsce przez Tuska i PO i nagonce medialnej(pedofilia). Wtedy okazało by się że jednak potrafi Pani pisać świetne teksty wykazując się prawdziwą troską o Kościól. Ze swojej strony proszę żeby Pani była sobą i nie próbowała na taką przychylność pracować. Pozdrawiam Ps. Z Pani poglądami nie będzie tu Pani miała lekko oby tylko się Pani nie zniechęciła.
L
leszek
20 maja 2012, 20:54
Sądząc z: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/cbos-dla-94-proc-polakow-jan-pawel-ii-jest-autoryt,1,5077407,wiadomosc.html ( 11–16 stycznia 2012 ) ========== CBOS: dla 94 proc. Polaków Jan Paweł II jest autorytetem moralnym ========== te cyfry są takie same. Więc jeśli "Pokolenie JP2" definiować na podstawie deklaracji z takiego badania, to żadnego przełomu 10 kwietnia 2010 roku nie było. Ale chyba Autorka jako "pokolenie JP2" miała na myśli coś innego, nie jakieś deklaracje "uważam Jana Pawła II za mój autorytet moralny". Generalnie ludzie bardzo chętnie deklarują przywiązanie do wzniosłych haseł i idei.
MB
Małgorzata Bilska
20 maja 2012, 20:31
O Dariusz Kowalczyk Oj - ojciec się wpisał w system ocen i :-) komentarzy. Złota zasada: mało komentarzy = piątki i czwórki w ocenach. Dużo komentarzy = coraz niższe noty ;-). Domyślam się, że gdybym napiasała o hańbie, zdradzie i obronie krzyża pod pałacem, byłby to bardzo dobry tekst i by mi "wyszedł";-). Ocena dziwnie się pokrywa z tym, czy ktoś się zgadza z poglądami, czy nie.    Na koniec dodam dane:  Raport z badań Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie, marzec 2007 "Jan Paweł II w opinii Polaków" (realizował OBOP): 94 proc. Polaków mówi o JP2 "mój papież" 94 proc. uważa go za autorytet moralny tylko 1 proc. mówi, że papież nie był dla niego kimś szczególnym cztery piąte kieruje się w życiu jego wskazaniami dwie trzecie, że przyczynił się do osobistej przemiany w ich życiu UWAGA! 71 proc. Polaków czuje się osobą przynależącą do POKOLENIA JP2.    Gdzie są ci ludzie? Kto jest ich autoryetetm? Bo moim zdaniem kluczowym momentem nagłego zwrtotu akcji, był kwiecień 2010. I to jest fenomen, jak łatwo przejść z miłości do nienawiści, jakby ktoś przekręcił kurek w odwrotną stronę.              Pozdrawiam- MB 
MR
Maciej Roszkowski
20 maja 2012, 20:22
 Miało być o pokoleniou JPII a wyszło jak zawsze PIS, PO , Smoleńsk. Aż strach otworzyć pudełko szprotek.
DK
Dariusz Kowalczyk SJ
20 maja 2012, 20:02
@ Dariusz Kowalczyk Nie od dziś mamy z Ojcem rozbieżne zdania, ale to siła deonu, że nie jest banalnie jednostronny. Tak, jak Kościół - nie tylko za JP2 ;-). Z szacunku dla Ojca, odpisuję. Nie będę się spierać o przyczyny katastrofy, sposób jej wyjaśniania itd., bo nie o tym pisałam. Obiektywizm w sferze publicznej to też temat zastępczy - tak samo można się poznęcać nad GW, jak GP i GPC czy portalem wpolityce.pl. Nie o to mi chodzi. Swoje NIE dla tego, co jest dzisiaj, zawrę w prostym przykładzie: Jan Paweł II od razu przebaczył Ali Agcy (co nie znaczy - zapomniał), nie pytał o prawdę, kto mu i jakim prawem to zlecił, nie szukał odwetu. Ba - Jezus na krzyżu wiedział, kto go zabił, jak go oszukano, jakie to upokorzenie, jaka niesprawiedliwość - i zrobił to samo. I na tym powstał Kościół. Jeśli wymagamy heroizmu np. od matek chorych na raka, które mimo ryzyka śmierci nie dokonują aborcji to ja domagam się świadectwa heroizmu w chwili, go ogarnia kogoś nienawiść, złość, agresja. JP2 je dał, nie raz. Łatwo dawać świadectwo, jak nim nam nie dolega. Tego świadectwa nie widzę, po żadnej ze stron. A katolicy wierzący i praktykujący są po obu. Media piszą o zdziczeniu sfery publicznej, ja o cofnięciu się do czasów Meszka i Dobrawy. Po czym poznać uczniów Jezusa? Nie po tym, że noszą krzyżyk i wieszają go na widoku. Tylko ale PO OWOCACH...Po stosunku do drugiego człowieka.          Serdecznie pozdrawiam - MB Po prostu nie wyszedl pani ten tekst. Tu JPII i jego pokolenie, tam wzmianka o Smolensku, tu jakas proba od czapy przylozenia ks. Zielinskiemu oraz tygodnikowi Idziemy, tam jaka wzmiana o cywilizacji milosierdzia. Groch z kapusta. Sorry, ale tym razem chyba nie ma o czym gadac. Czekam na nastepne kawalki. Pozdrawiam 
L
leszek
20 maja 2012, 19:38
Fascynuje mnie ta "niezależna komisja". Co to jest za byt ? Może powinna być to komisja złożona z obywateli Wysp Salomona, zaś nadzorować powinien rząd Republiki Zielonego Przylądka żeby wykluczyć jakikolwiek związek emocjonalny ze sprawą.
L
leszek
20 maja 2012, 19:24
 Obawiam się, że owo "pokolenie JP2" to raczej byt medialny, a nie rzeczywisty. Pojawił się jako próba wytłumaczenia fenomenu zmarłego Papieża, potrafiącego nawiązać kontakt z różnymi grupami pokoleniowymi z przekazem, który przecież nie był nowy i pozornie medialnie mało nośny. Natomiast to nie był byt znajdujący potwierdzenie w badaniach socjologicznych. Jeśli tak założyc, to przeciez w badanich profesora Czapińskiego nic szczególnego nie ma, raczej potwierdzenie tego, co wiadomo od dawien dawna, to znaczy że laicyzacja postępuje. Jest faktem, że kwiecień 2005 połączył wielu, ale to raczej na podobnej zasadzie jak mistrzowstwa Europy w piłcie nożnej pobudzą zainteresowanie tym sportem także osób, którym na co dzień jest to obojętne. Ale jak mistrzostwa się skończą i media się zajmą innymi tematami, to wszystko wróci do normy. Natomiast inna sprawa, że zmarły papież potrafiący łączyć głęboką katolicką ortodoksję z bardzo nowoczesnym i otwartym podejście do współczesnego świata czasami jest przywoływany jako patron w sprawach bardzo wątpliwych, jak chociażby "lud smoleński" ze swoimi wizjami, obsesjami i mrocznymi spiskami. Ale taki jest już los świętych i błogosławionych. Tak jak święty Dominik. Patron głębokiego dialogu teologicznego z innowiercami i patron inkwizytorów palących na stosie heretyków. Droga do świętości nie jest usłana różami, ale kolcami a i po śmierci święty z nieba musi czasami patrzeć na nas z głębokim westchnieniem. 
MB
Małgorzata Bilska
20 maja 2012, 19:21
@ Dariusz Kowalczyk Nie od dziś mamy z Ojcem rozbieżne zdania, ale to siła deonu, że nie jest banalnie  jednostronny. Tak, jak Kościół - nie tylko za JP2 ;-). Z szacunku dla Ojca, odpisuję.    Nie będę się spierać o przyczyny katastrofy, sposób jej wyjaśniania itd., bo nie o tym pisałam. Obiektywizm w sferze publicznej to też temat zastępczy - tak samo można się poznęcać nad GW, jak GP i GPC czy portalem wpolityce.pl. Nie o to mi chodzi.    Swoje NIE dla tego, co jest dzisiaj, zawrę w prostym przykładzie: Jan Paweł II od razu przebaczył Ali Agcy (co nie znaczy - zapomniał), nie pytał o prawdę, kto mu i jakim prawem to zlecił, nie szukał odwetu. Ba - Jezus na krzyżu wiedział, kto go zabił, jak go oszukano, jakie to upokorzenie, jaka niesprawiedliwość - i zrobił to samo. I na tym powstał Kościół. Jeśli wymagamy heroizmu np. od matek chorych na raka, które mimo ryzyka śmierci nie dokonują aborcji to ja domagam się świadectwa heroizmu w chwili, go ogarnia kogoś nienawiść, złość, agresja. JP2 je dał, nie raz. Łatwo dawać świadectwo, jak nim nam nie dolega. Tego świadectwa nie widzę, po żadnej ze stron. A katolicy wierzący i praktykujący są po obu. Media piszą o zdziczeniu sfery publicznej, ja o cofnięciu się do czasów Meszka i Dobrawy. Po czym poznać uczniów Jezusa? Nie po tym, że noszą krzyżyk i wieszają go na widoku. Tylko ale PO OWOCACH...Po stosunku do drugiego człowieka.          Serdecznie pozdrawiam - MB
20 maja 2012, 19:14
Chyba ze chodziloby o to, ze kazdy z pokolenia JPII powinien chciec wyjasnienia katastrofy smolenskiej. Ale artykul ma - niestety - zupelnie inna teze. Wyjaśnienia czy ogłoszenia przez komisję Millera że to był zamach(myślę że o sposób i liczbę wybuchów nie kruszono by kopii) bo każde inne wyjaśnienie oczywiście nie wchodzi w grę.Bo przecież nie mogli zginąć ,,normalnie" żeby nie powiedzieć prozaicznie , to nie do zaakceptowania bo wokól tego nie da się robić polityki i skupić ludzi. Co to znaczy niezależna komisją?Niezależna od kogo?A ta Millera to od kogo jest zależna .Czyżby pracujący tam ludzie to sowieccy agenci podobnie jak premier i prezydent?
DK
Dariusz Kowalczyk SJ
20 maja 2012, 19:02
@tak Co jest złego w tym, że jedna strona mówi „:wyjaśnijmy sprawę przy pomocy niezaangażowanych stron” ? Czy to nie jest zgodne z naszą cywilizacją, z naszym pojmowaniem obiektywizmu? Niechżesz Pani wreszcie odkryje przed nami jaki błąd popełniamy chcąc niezależnej komisji, która by ustaliła przyczyny katastrofy. Przecież to nie była jakaś tam katastrofa , lecz największa katastrofa w historii Polski. Pytania proste i sluszne. Ale na odpowiedz bym nie liczyl. Bo tak naprawde chodzi o to, ze niezalezna komisja moglaby obiektywnymi wynikami pracy zaszkodzic karierze bardzo wielu ludzi. Moge to zrozumiec. Ale jak ktos miesza do tego pokolenie JPII i Boze Milosierdzie, to zupelnie nie rozumiem. Chyba ze chodziloby o to, ze kazdy z pokolenia JPII powinien chciec wyjasnienia katastrofy smolenskiej. Ale artykul ma - niestety - zupelnie inna teze.
JT
Jan Tomasik
20 maja 2012, 19:01
Ludzie, nie róbcie jatki politycznej, kto za PiS kto PO kto Palikot. Tekst mówi o płyciźmie polskiej wiary, powierzchowności, bylejakości. Młodzi to czują. Co to jest pokolenie Ygreki? Spada ilość powołań do seminariów, do Kościoła nie chcą chodzić: "40 proc. Igreków nie chodzi do kościoła. Kiedy Iksy były w ich wieku, nie chodziło tylko 15 proc. z nich. Tylko 7 proc. Igreków jest w kościele częściej niż raz w tygodniu. Wśród Iksów ta grupa była dwa razy większa." Mój syn śmieje się, że w modzie jest od dziś "pokolenie apostatów".   Y to jest problem, a nie medialne bijatyki katolika Niesioła z katoliczką z GPC.   
B
basia
20 maja 2012, 18:42
Kiepski artykuł. Może niech każdy zacznie od siebie, od tego jak sam wprowadza nauczanie Jana Pawła II i niech nie pisze o powierzchowności. Myślę, że zło jest bardziej krzykliwe niż dobro, ci którzy żyją nauczaniem papieża wcale się z tym nie unoszą. Artykuł niby o papieżu a znowu o Smoleńsku. Jaki cel? I co promuje deon? Czy ktoś wie jak odrzucić deon z ulubionych na facebook, bo ja nie podzielam wielu poglądów, które się tutaj zapanoszyły.
T
tak
20 maja 2012, 18:21
Może by wreszcie Autorka wyjaśniła co jest złego w domaganiu się prawdy. Przecież prawda jest najważniejsza w naszej religii. Co jest złego w tym, że jedna strona mówi „:wyjaśnijmy sprawę przy pomocy niezaangażowanych stron” ? Czy to nie jest zgodne z naszą cywilizacją, z naszym pojmowaniem obiektywizmu? Niechżesz Pani wreszcie odkryje przed nami jaki błąd popełniamy chcąc niezależnej komisji, która by ustaliła przyczyny katastrofy. Przecież to nie była jakaś tam katastrofa , lecz największa katastrofa w historii Polski. Czy uważa Pani, że nie należy tego wyjaśnić? Niby dlaczego? Po drugie , jeżeli jest Pani socjolożką to powinna Pani wiedzieć, że podziały istnieją w każdym społeczeństwie. Są to podziały finansowe, ideologiczne, polityczne, światopoglądowe, kulturowe. Mamy podział na tych, którzy by chcieli autonomii Śląska i tych, którzy są przeciwni. Mamy podział między zwolennikami tego co wyprawia Palikot i przeciwni, mamy zwolenników PiS i PO , a także innych partii , mamy zwolenników lesbijek i homoseksualistów i przeciwników, mamy zwolenników Legii i Polonii, mamy zwolenników obwodnicy wokół Augustowa i przeciwników . Czy Pani jako socjolog nie widzi, że każde społeczeństwo pod wieloma względami się różni? Proszę Panią, socjologia jest nauką a nie ideologią i powinna Pani o tym pamiętać. Jeżeli chce Pani być ideologiem to lepiej aby Pani zapomniała o karierze naukowej i niech Pani to jasno powie:” jestem nieobiektywna i pracuję dla rządu” Nie ma nic gorszego niż żyć w zakłamaniu: udawać naukowca GDY JEST SIĘ TYLKO PROPAGANDZISTĄ.
T
TAK
20 maja 2012, 18:17
Może by wreszcie Autorka wyjaśniła co jest złego w domaganiu się prawdy. Przecież prawda jest najważniejsza w naszej religii. Co jest złego w tym, że jedna strona mówi „:wyjaśnijmy sprawę przy pomocy niezaangażowanych stron” ? Czy to nie jest zgodne z naszą cywilizacją, z naszym pojmowaniem obiektywizmu? Niechżesz Pani wreszcie odkryje przed nami jaki błąd popełniamy chcąc niezależnej komisji, która by ustaliła przyczyny katastrofy. Przecież to nie była jakaś tam katastrofa , lecz największa katastrofa w historii Polski. Czy uważa Pani, że nie należy tego wyjaśnić? Niby dlaczego? Po drugie , jeżeli jest Pani siocjolożką to powinna Pani wiedzieć, że podziały istnieją w każdym społeczeństwie. Są to podziały finansowe, ideologiczne, polityczne, światopoglądowe, kulturowe. Mamy podział na tych, którzy by chcieli autonomii Śląska i tych, którzy sa przeciwni. Mamy podział między zwolennikami tego co wyprawia Palikot i przeciwni, mamy zwolenników PiS i PO , a także innych partii , mamy zwolenników lesbijek i hom oseksualistów i przeciwników, mamy zwolenników Legii i Polonii, mamy zwolenników obwodnicy wokół Augustowa i przeciwników . Czy Pani jako socjolog nie widzi, że każde społeczeństwo pod wieloma względami się różni? Proszę Panią, socjologia jest nauką a nie ideologią i powinna Pani o tym pamiętać. Jeżeli chce Pani być ideologiem to lepiej aby Pani zapomniała o karierze naukowej i niech Pani to jasno powie:” jestem nieobiektywna i pracuję dla rządu” Nie ma nic gorszego niż żyć w zakłamaniu: udawać naukowca GDY JEST SIĘ TYLKO PROPAGANDZISTĄ.
T
tinett
20 maja 2012, 17:51
jak przykro czytać artykuł, który - w sposób formalnie w ogóle nie uzasadniony - komentuje zamach smoleński. Nie ma nawet rozwinięcia myśli,w jaki to oto sposób przeslanie papieża zostało zniszczone przez owo tragiczne wydarzenie. I znowu, jak w wielu innych mediach, pojawia sie schemat: oni są źli, bo chcą znać prawdę. Czy ktoś z ludzi, którzy oficjalnie zajmują się dochodzeniem w tej sprawie, wyraził się z nienawiścią do jakiejkolwiek osoby - jeżeli to zamach - sprawcy? Ja nic takiego nie slyszalam, a jeżeli coś takiego mialo miejsce, proszę o cytat. A więc w myśl autorki - ten, kto domaga się przeprowadzenia śledztwa jest pełen nienawiści i czyni wbrew nauczaniu JP2?? Przecież to absurd. A nawet na tej stronie, która wydaje się być jedną z ostatnich oaz chrzescijańskiej myśli, pojawiają się tak złośliwe i tak nieprawdziwe slowa.
T
tinett
20 maja 2012, 17:50
jak przykro czytać artykuł, który - w sposób formalnie w ogóle nie uzasadniony - komentuje zamach smoleński. Nie ma nawet rozwinięcia myśli,w jaki to oto sposób przeslanie papieża zostało zniszczone przez owo tragiczne wydarzenie. I znowu, jak w wielu innych mediach, pojawia sie schemat: oni są źli, bo chcą znać prawdę. Czy ktoś z ludzi, którzy oficjalnie zajmują się dochodzeniem w tej sprawie, wyraził się z nienawiścią do jakiejkolwiek osoby - jeżeli to zamach - sprawcy? Ja nic takiego nie slyszalam, a jeżeli coś takiego mialo miejsce, proszę o cytat. A więc w myśl autorki - ten, kto domaga się przeprowadzenia śledztwa jest pełen nienawiści i czyni wbrew nauczaniu JP2?? Przecież to absurd. A nawet na tej stronie, która wydaje się być jedną z ostatnich oaz chrzescijańskiej myśli, pojawiają się tak złośliwe i tak nieprawdziwe slowa.
T
tinett
20 maja 2012, 17:49
jak przykro czytać artykuł, który - w sposób formalnie w ogóle nie uzasadniony - komentuje zamach smoleński. Nie ma nawet rozwinięcia myśli,w jaki to oto sposób przeslanie papieża zostało zniszczone przez owo tragiczne wydarzenie. I znowu, jak w wielu innych mediach, pojawia sie schemat: oni są źli, bo chcą znać prawdę. Czy ktoś z ludzi, którzy oficjalnie zajmują się dochodzeniem w tej sprawie, wyraził się z nienawiścią do jakiejkolwiek osoby - jeżeli to zamach - sprawcy? Ja nic takiego nie slyszalam, a jeżeli coś takiego mialo miejsce, proszę o cytat. A więc w myśl autorki - ten, kto domaga się przeprowadzenia śledztwa jest pełen nienawiści i czyni wbrew nauczaniu JP2?? Przecież to absurd. A nawet na tej stronie, która wydaje się być jedną z ostatnich oaz chrzescijańskiej myśli, pojawiają się tak złośliwe i tak nieprawdziwe slowa.
B
Basia
20 maja 2012, 17:34
Ja jestem za tym, że księża się w politykę nie mieszali, mają być od spraw duchowych. Czasem można się wypowiedzieć publicznie w poważnej sprawie, ale stała współpraca i felietony księdza o polityce? Żart to chyba. Kolejny ksiądz dzieli i chce rządzić. Tym co wołają o prawdę i zieją pianą - bo prawdy im brak, radzę poczytać Edytę Stein. Szukała prawdy i się nawróciła. Kto się nawróci przez tą waszą prawdę a ilu odejdzie z Kościoła? święta E Stein, doktor Kościoła: „Nie zakładajcie nigdy prawdy bez miłości. Miłość bez prawdy, a prawda bez miłości są wierutnym kłamstwem”.  
PJ
pokolenie JPII
20 maja 2012, 16:32
Pokolenie jest i ma się dobrze...proponuję odkurzyć horryzonty.
20 maja 2012, 16:17
Jesli ktos chce, to moze wystarczajaco duzo poczytac na ten temat, aby sobie poglad wyrobic.   Zależy jeszcze co się czyta .Jedni wyrabiają sobie pogląd czytając GP,ND i słuchająć RMi TV Trwam oraz opinni skspertów lotniczych typu Antoni Macierewicz, inni natomiast czytając Skrzydlatą Polskę,Lotnictwo ,Nową Technikę Wojskową  czy Raport
DK
Dariusz Kowalczyk SJ
20 maja 2012, 15:38
Czy cywilizacja milosierdzia ma oznaczac, ze nie mozna krytykowac dzialan polskiego rzadu, w tym tego, jak podszedl do wyjasnienia katastrofy smolenskiej? Naprawde w idei milosierdzia nie chodzi o milosierdzie nad polityka, jaka robi premier Tusk. Stwierdzenie, ze nie staje sie po zadnej ze stron konfliktu wokol Smolenska wcale nie jest ani madre, ani milosierne. W takich sprawach, waznych takze z moralnego punktu widzenia, warto miec jednak jakis poglad. Jesli ktos chce, to moze wystarczajaco duzo poczytac na ten temat, aby sobie poglad wyrobic. Nie ma w tym nic dziwnego, ze tygodnik katolicki, ktore nie ogranicza sie do liturgii, krytykuje rzad, ktory rzadzi 6 lat. Bo to przeciez nie opozycja rzadzi, i nie opozycja wprowadza rozne ustawy, np. nie opozycja gra karta antykoscielna wyskakujac z absurdalna porpozycja 0,3 procenta. I nie opozycja zamierza wprowadzic legalizacje zwiazkow partnerskich. Braci Karnowskich podziwiam, bo im sie chce i potrafia przelamywac monopol mainstreamu medialnego. Dzieki ich pracy mamy duzo szerszy dostep do informacji., wiecej rzeczywistego pluralizmu.  
J
J
20 maja 2012, 14:36
@Zbyszek Istnieje pewna różnica pomiędzy neutralnym, a naturalnym liderem. Proponuję uważniej czytać wypowiedzi innych. BOŃĆ zdrów
Z
Zbyszek
20 maja 2012, 14:02
Witam! Jak Pani piszę, że Jan Paweł II był neutralnym liderem na łamach bońć, co bońć portalu chrześcijańskiego przynajmniej tak to wcześniej odczytywałem. To pisze pani jak lewicowiec. Jan Paweł II był liderem katolickim, a więcej był nie tylko wspaniałą postacią, co z artykułu wynika, ale był następcą Jezusa na ziemi (przez okres sprawowania posługi Papieskiej), czyli nie był jakimś tam neutralnym liderem tylko jasno określonym przedstawicielem. Który umiał neutralnie rozmawiać ze wszystkimi. Przy jednoczesnym stanowczym zachowywaniu zdania swojego i poglądów kościała. Co do polityki. To każdego z nas (mówię tutaj o chrześcijanach) jest obowiązkiem stawać w obronie prawdy i dochodzić do prawdy. Oczywiście uznając, jako najważniejsze prawdy wiary, a dopiero następnie tego, co się dzieje wokół nas. Jest coś takiego jak grzech zaniechania. Wszelkiego rodzaju przymykanie oka jak to Pani sugeruje jest zaprzeczaniem albo przyzwoleniem na dokonywanie i mówienie pewnych rzeczy sprzecznych z naszymi poglądami. Ta neutralność, którą Pani chce przedstawić jest podsycone pewnego rodzaju niechęcią. Neutralność nigdy nie była i nie powinna być postawą chrześcijanina. Jest on zobligowany do głoszenia prawd wiary i zajmowania oficjalnego stanowiska zgodnego z kościołem jak również obrony też stanowiska. Mieni się Pani, jako osoba, dla której postawy pokolenia JP2 są ważne a jednocześnie zaprzecza przez krytycznie wypowiadając się na temat niektórych postaw i osób. Które robią i przyjmują pewne postawy w dobrych intencjach i w duchu obrony pewnych wartości. Które były ważne dla Jana Pawła II. Z wyrazami szacunku
MB
Małgorzata Bilska
20 maja 2012, 13:01
@ Marcin Nowak prostuję nieporozumienie. Nie napisałam, że ksiądz nie powinien angażować się w politykę. Uważam, że od tego są osoby świeckie, ale to jest inny temat. Tu chodzi o liderów (napisałam w l. mn., ks. Zieliński to jaskrawy przykład) czegoś, co miało być rodzajem ruchu społecznego czy religijnego. Jan Paweł II był niezwykły, bo oprócz władzy formalnej był naturalnym liderem. A formacja młodzieży wymaga dawania świadectwa życiem, nie tylko słowem. Nie można głosić przebaczenia, ufności, miłosierdzia i miłości bliźniego powołując się na JP2, angażując się politycznie, w sytuacji tak strasznego konfliktu jaki w Polsce mamy. Traci się wiarygodność. Od liderów, nie tylko księży, od katolików, oczekuję działań na rzecz jego zażegnania, a nie dokładania swojej cegiełki. Tak zrobiły błogosławiony JP2, sądząc po jego życiu.        Przy okazji - nie znam żadnego duszpasterza akademickiego i szkół średnich, który uprawiałby politykę tj. popierał jedną opcję. Ma inne zadania.      Pozdrawiam - Małgorzata Bilska
MN
Marcin Nowak
20 maja 2012, 12:08
 Pani Małgorzato, O tym czy istnieje takie pokolenie czy nie przekonamy się dopiero za kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Trudno trafnie diagnozować obecną sytuację, bo i czas jest krótki, a różne rzeczy się dzieją i nie wszędzie badacze mają wgląd "od razu". Pisze Pani niby bez tezy i bez oceny. Ale to mylne wrażenie. Czytelnik to widzi, naprawdę. Odnosząc się do ostatniej kwestii, dlaczego publikowanie w portalu "prawicowym" to coś złego? Dlaczego krytykowanie to coś złego? Należy klaskać i się śmiać gdy coś się dzieje źle? Należy krytycznie patrzeć na to co się dzieje w naszym kraju, od najbliższego otoczenia po struktury państwowe. Niezależnie od tego kogo sie lubi, a kogo nie. Trzeba być uczciwie krytycznym, ale też dostrzegać dobro. Dlaczego nie podnosi się larum, gdy kapłani występują przeciw zasadom Kościoła w mediach innych niż "prawicowe"? Dla jasności. Jestem za tym by każdy, także kapłan mógł dążyć do prawdy i wypowiadać się w każdym medium. A szufladkowanie, że "prawicowe" to od razu złe i pewnie jeszcze żądne krwi ze Smoleńska, jest niesprawiedliwe.