Zachować człowieczeństwo – podać dłoń czy rzucić kamieniem

Depositphotos.com (493413140)

W ostatnich dniach jesteśmy zalewani wiadomościami o skandalicznym wydarzeniu na jednej z parafii w Dąbrowie Górniczej. Zamieszani są księża z diecezji sosnowieckiej oraz bliżej nie określona ilość osób, których tożsamości nie znamy, a policja wyjaśniając sprawę, na razie tego nie upubliczniła. Jest tam jakiś wątek obyczajowy, mówi się nawet o ‘orgii’ homoseksualnej, jest też problem nieudzielenia właściwej pomocy medycznej w zagrożeniu czyjegoś życia.

Choć od zdarzenia minęło już ponad trzy tygodnie, skandal nabiera tempa. Pojawia się coraz więcej szczegółów, a nierzadko także domysłów i zwykłych konfabulacji. Sprawa jest jednak gorsząca, budzi konsternację i niesmak, tym bardziej, że rozgrywała się na terenie kościelnym, w budynkach parafialnych. Czytanie komentarzy, tylko na naszym portalu lub mediach społecznościowych, pokazuje także niebywałą skalę hejtu, bezpardonowej słownej agresji, która nie liczy się z nikim i niczym, a często pokazuje najciemniejszą stronę naszych osobowości.

DEON.PL POLECA

Nie zamierzam tutaj niczego ani nikogo bronić. A tym bardziej nie jestem w stanie tego tłumaczyć. Mam za mało wiedzy o samym zdarzeniu, żeby oceniać, co się tam stało i kto w czym zawinił. A że sytuacja jest poważna świadczą o tym: postępowanie prokuratorskie w sprawie; decyzje podjęte przez biskupa sosnowieckiego, modlitwy ekspiacyjne; jak też najprawdopodobniej podpalenie drzwi bazyliki w parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, gdzie te gorszące wydarzenia miały mieć miejsce (ponoć sprawca został już ujęty).

Sposób, w jaki reagujemy na takie ‘historie’ w naszych wspólnotach kościelnych, świadczy o naszym chrześcijaństwie, o jego jakości i dojrzałości. A to, co widzimy w tym przypadku, niestety, nie napawa optymizmem. Sam fakt, że coś złego, gorszącego może się podziać we wspólnocie kościelnej jest oczywisty. Jesteśmy ludźmi. Słabość i grzech dotyka każdego, także duchownych. To niczego nie usprawiedliwia ani nie jest próbą lekceważenia samego zdarzenia. Ważne, jednak, jak na to reagujemy.

Czas nie jest spokojny. Jesteśmy rozedrgani emocjonalnie z powodu wielu rzeczy: post-pandemii, wojny, trybu wyborczego, w którym jesteśmy, a wchodzi on w najbardziej ostrą fazę. To wszystko sprawia, że takie ‘rozedrganie społeczne’ nie pomaga nam wcale w dobrym podejściu do spraw, z jakimi się mierzymy, także tymi z Zagłębia, ale czyni je jeszcze większym wyzwaniem.

Najważniejszą rzeczą jest ‘zachować człowieczeństwo’, nie tylko swoje, ale też drugiego człowieka. Znaczy to, że nie mogę sobie pozwolić na odebranie godności w myślach, słowach czy działaniach domniemanym ‘gorszycielom’. Nie rozgrzeszać ich, lekceważyć, ale nie pozwalać sobie na poniżanie, czy na samosądy, nawet gdyby chodziło tylko o myśli czy anonimowo zamieszczane w sieci komentarze. Zawsze przy takiej okazji przypominamy sobie, że potępiamy zło, grzech, zachowujemy człowieka, jego godność.

Trzeba pamiętać o ofiarach, a tymi są parafianie w dąbrowskiej parafii. To oni w pierwszym rzędzie niosą ciężar tego, co się stało. Taka koncentracja medialna ogólnokrajowa na ich ‘małej ojczyźnie’ nakłada na nich ciężar trudny do uniesienia. Ofiarami są też inni księża z diecezji sosnowieckiej, a jest ich ponad 460, którzy mierzą się z nie lada wyzwaniem i doświadczają sądów ‘en bloc’. To jest zresztą osobny temat, jak szybko wpadamy w zbiorowe oskarżanie łatwych do stargetowania grup. A księża są ‘wdzięcznym’ obiektem tego rodzaju ‘zainteresowania’.

W takich sytuacjach rodzą się skrajne postawy. Łatwo jest dać upust frustracjom i złości. Ale też, jak zawsze mamy przed sobą dwie możliwości: ‘otwartą dłoń’ łagodności, przebaczenia i wspomagania w podnoszeniu się z upadku albo ‘kamień’ złych myśli i potępienia, którym mogę innych obrzucić, nie tylko sprawców zgorszenia, ale i wszystkich naokoło. Wybór należy do mnie.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zachować człowieczeństwo – podać dłoń czy rzucić kamieniem
Komentarze (4)
MM
Michael Mackowiak
30 września 2023, 04:06
Polskie społeczeństwa powinno domagać się od rzadu rozliczenia (w postulacie wyborczym) pedofili w Polsce nie tylko w kościele. Hierarchia kościelna rozlicza według prawa kanonicznego a nie karnego czy cywilnego. Miało to miejsce w Australii gdzie obecnie jest dużo większe zaufanie do księży.
RK
~Radosław Kozłowski
26 września 2023, 08:54
Należy starać się zachować spokój i wyjaśnić sprawę! Ale od słów: "Sam fakt, że coś złego, gorszącego może się podziać we wspólnocie kościelnej jest oczywisty. Jesteśmy ludźmi. Słabość i grzech dotyka każdego, także duchownych" jest bardzo blisko do słów: "To, że ksiądz zgrzeszył... no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże. Jedna jest tylko: Maryja. I Pan Jezus przyszedł podnosić nas wszystkich"... Czy nie powinno się potępić całkowicie grzechu i przestępstwa, jak również wszelkie ukrywanie ich lub zwłokę w wyjaśnianiu spraw ? Trzeba także pamiętać o ofiarach, że są nimi nie tylko parafianie w dąbrowskiej parafii lub inni księża z diecezji sosnowieckiej, ale także wszyscy wierzący. Ja także uważam się za zgorszonego i też czuję się ofiarą! Mimo, że nie należę ani do tej dąbrowskiej parafii, ani nie jestem księdzem w tej diecezji, a mimo to w ostatnich dniach mój kościół i moja wiara stały się obiektem żartów i kpin z powodu tych gorszących wydarzeń.
E3
edoro 333
25 września 2023, 07:13
Każdy ma prawo do błędów, nawet ksiądz. Ale sprawa z Dąbrowy wygląda, niestety, nie jak jednorazowy wyskok, ale trwanie w błędzie. Cynicznie i z upodobaniem.
E3
edoro 333
25 września 2023, 07:12
Zachować człowieczeństwo.. Myślę, że księża z Dąbrowy powinni szczególnie nad tym popracować.