Zbudowani we wspólnocie, wolni w prawdzie

Świat i ludzkość są coraz bardziej zatomizowane. Podziały zdają się dominować i zaostrzać. Nic dziwnego zatem, że Franciszek przypomina na różne sposoby o potrzebie więzi, o konieczności życia w różnorakich wspólnotach. Dzisiaj mamy Światowy Dzień Młodzieży na poziomie lokalnym. W ciągu roku jesteśmy zachęcani, aby pamiętać o starszych i dziadkach. Celebrujemy spotkania rodzin. To tylko drobne działania, które są nam potrzebne, żeby rozumieć, że bez wspólnoty nie istniejemy, nie stajemy się sobą, nie mamy nadziei na szczęśliwe życie.

Franciszek napisał orędzie do młodych na dzisiejszy, 38. ŚDM. Deklaruje w nim, że chciałby rozmawiać z młodymi o „radościach i nadziejach, ale także o smutku i lęku naszych serc i o cierpiącej ludzkości”. Nie jesteśmy sami. Żyjemy we wspólnocie. Razem przeżywamy to, co przynosi radość czy daje nadzieję. Wspólnie też doświadczamy cierpień i trudu. Nie powinniśmy zostawać z tym sami.

Ten kolejny ŚDM Kościół, a wraz z nim młodzi, przeżywają lokalnie, w diecezjach, albo nawet w parafiach. Jest wiele inicjatyw proponowanych przez różne grupy. Ważne jest to, by się włączyć, na tyle, na ile jest to możliwe, w spotkania, dyskusje, wydarzenia kulturalne czy te o charakterze religijnym, aby lepiej przeżyć ten Dzień. Jeśli to nie dla mnie z powodu wieku, sytuacji zdrowotnej czy jakiejkolwiek innej, mogę towarzyszyć tym wysiłkom na sposób duchowy, przez życzliwość, dobre myślenie, modlitwę czy ofiarowane cierpienie lub chorobę. Czasami tylko taka możliwość włączenia się jest możliwa. I ona też daje dobre owoce.

Dzisiaj wspólnotę budujemy także za pomocą mediów, zwłaszcza mediów społecznościowych. W ostatnich latach doświadczyliśmy ich znaczenia i siły. Mogą odegrać rzeczywiście wielką rolę w budowaniu ‘społeczności’, wspólnoty wsparcia, wartości i wzrostu. Mogą nas wyzwalać, pomagając „pielęgnować komunię wolnych ludzi” – jak pisał Franciszek do uczestników 13. Festiwalu Nauki Społecznej Kościoła w Weronie. Ale media mogą działać przewrotnie, uzależniać, zniewalać. I dlatego Papież wskazuje, że „sieci społecznościowe nie mają usidlać”. Trzeba roztropności i mądrości w korzystaniu z tego współczesnego wynalazku, bo zbyt wielu, w większości młodych ludzi, doświadcza różnego rodzaju uzależnień i nadużyć, które ich wikłają.

Media społecznościowe mogą być wspaniałym narzędziem budowania więzi i wsparcia. Deklarują bezstronność i szacunek dla wyrażanych poglądów, wolność i wystrzeganie się ideologicznych inklinacji. W praktyce, jednak, nie są wolne od różnego rodzaju praktyk noszących znamiona indoktrynacji liberalnej, a nawet mniej czy bardziej jawnej eliminacji ze swoich platform poglądów religijnych czy tradycyjnych. Trzeba wielkiej rozwagi i rozeznania, by nie pozwolić na tego rodzaju manipulacje.

Przekonały się o tym boleśnie Siostry Służebnice Domu Matki Młodych, młoda wspólnota zakonna powstała kilkadziesiąt lat temu, która prowadziła kanał na YouTube. Był to kanał ewangelizacyjny z wieloma filmami, z których jeden był szczególny. Opowiadał o młodej, irlandzkiej siostrze, Clare Crockett, która zrezygnowała z kariery aktorskiej, żeby wstąpić do zgromadzenia. Zginęła wskutek trzęsienia ziemi pod gruzami centrum edukacyjnego, prowadzonego przez siostry w Ekwadorze, wraz z pięcioma innymi kandydatkami. Film miał kilka milionów wyświetleń, a przy okazji wiele komentarzy i świadectw od czytelników.

Niestety, kilka tygodni temu kanał został usunięty przez YouTube za rzekome naruszenie zasad ‘spamowania, zwodniczych praktyk i oszustw’. Siostry odrzucają te oskarżenia, stwierdzając w wypowiedzi dla agencji CNA, że filmy na kanale „pomagały wielu ludziom w powrocie do wiary katolickiej, jak też pomagały w wydobywaniu się z przeciętności życia, nadając mu nowy sens”. Kanał jednak dotąd nie został przywrócony.

Potrzebujemy wspólnoty. Bez niej nie możemy być w pełni sobą. Musimy, jednak, umiejętnie korzystać z narzędzi, jakie oferują nam m.in. media społecznościowe czy tradycyjne, rozeznając ich sposoby działania, aby nie trawestowały naszych przekonań i nie narzucały nam obcych treści. Zbudujemy wspólnotę tylko jeśli będziemy prawdziwie wolni.