Kontrowersje wokół oświadczenia kurii. Chodzi o bójkę z udziałem księdza
Na nieścisłości w opublikowanym oświadczeniu świdnickiej kurii zwraca uwagę rodzina Bartosza H. oskarżonego w związku z bójką, która miała miejsce 25 grudnia 2016 r. na terenie Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości "Maria Śnieżna" na Górze Iglicznej.
Autorzy listu przesłanego KAI podkreślają, że prokuratura w tej sprawie dwukrotnie już umarzała dochodzenie, po czym wniosła je do sądu z nieznanych bliżej przyczyn. W swoim oświadczeniu świdnicka kuria podkreśliła, ze w ww. sprawie zamieszany w bójkę ks. Andrzej A. ma status pokrzywdzonego.
Autorzy listu informują, że prokuratura w ww. sprawie dwukrotnie już umarzała dochodzenie. Przypominają, że w Umorzeniu dochodzenia z dnia 27. 06. 2018 r. prokuratura rejonowa w Bystrzycy Kłodzkiej ustaliła: "Z zapisu monitoringu nadto wynika, że to pokrzywdzony pierwszy szarpał Bartosza H... za rękę w celu wyrwania mu telefonu z dłoni i to jego agresja i zabranie w/w telefonu sprowokowało do takiej agresji Bartosza H... zaskoczony zachowaniem duchownego podjął obronę". Zwracają uwagę, że w oświadczeniu świdnickiej kurii brak jest wzmianki o tym fakcie.
"Nie możemy zgodzić się ze stwierdzeniem rzecznika kurii: Gdyż art.157 par 2 kk, ścigany jest z oskarżenia prywatnego i za przeciętnym Kowalskim prokuratura by się nie wstawiała (wyjątkiem jest działanie na szkodę osoby najbliższej). Zwłaszcza, że dwukrotnie umarzała dochodzenie, a po 2,5 roku od zdarzenia wniosła sprawę do sądu z bliżej niezrozumiałych nam przyczyn" - czytamy w liście.
Rodzina oskarżonego odnosi się również do oskarżenia dotyczącego obrazy uczuć religijnych, zaznaczając, że wnoszenie tej sprawy po 3 latach nosi znamiona nękania.
Zdaniem autorów listu "ksiądz w ornacie i z tacą opłatków wigilijnych atakujący wiernego sam obraża uczucia religijne".
Przypomnijmy, że świdnicka kuria opublikowała oświadczenie, w którym podkreśla, że w związku z bójką z udziałem ks. Andrzeja A. na terenie Sanktuarium Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości "Maria Śnieżna" na Górze Iglicznej 25 grudnia 2016 r. toczy się postępowanie karne, w którym ksiądz ma status pokrzywdzonego. Ubolewa też z powodu faktu, że w licznych relacjach medialnych dotyczących sprawy przedstawia się jej przebieg w sposób odmienny, niż został ustalony przez organy ścigania, usiłując przypisać winę księdzu kustoszowi.
Skomentuj artykuł