Koronawirus w czasie święceń kapłańskich. Zamknięte kościoły i domy zakonne

Fot. Depositphotos
KAI / pp

Wśród polskich redemptorystów stwierdzono kilka zakażeń COVID-19. Koronawirus rozprzestrzenił się w trakcie święceń kapłańskich.

Trzy przypadki zakażenia koronawirusem odnotowano we wspólnotach zakonnych Prowincji Warszawskiej Redemptorystów - poinformował w przesłanym KAI oświadczeniu o. Mariusz Mazurkiewicz, rzecznik prasowy Prowincji. Członkowie wspólnot zakonnych mający kontakt z zarażonymi zostali poddani testom. W oczekiwaniu na wyniki badań, kwarantanną objęto domy zakonne w Bardzie, Kościelisku, Tuchowie i Wrocławiu. "Dziękujemy za słowa otuchy, wsparcie i modlitwę w niełatwej dla nas sytuacji" - podkreślają zakonnicy.

Poniżej tekst oświadczenia Prowincji Warszawskiej Redemptorystów:

Oświadczenie w sprawie przypadków zakażenia koronawirusem we wspólnotach zakonnych Prowincji Warszawskiej Redemptorystów

Na początku czerwca doszło do zakażenia koronawirusem w kilku domach zakonnych redemptorystów w Polsce. W sobotę, 30 maja 2020 r. w Tuchowie k. Tarnowa odbyły się święcenia kapłańskie, które przebiegły przy zachowaniu obowiązujących przepisów władz sanitarnych i kościelnych. Niestety, na uroczystości były obecne osoby zakażone wirusem, wtedy tego zupełnie nieświadome. Wykazały to dopiero badania wykonane kilka dni później. W konsekwencji doszło do kolejnych zakażeń.

Pierwsza osoba chora, zaraz po otrzymaniu swoich wyników, powiadomiła nas o tym we wtorek, 2 czerwca ok. godz. 20.00 – czyli trzy dni po święceniach - i natychmiast zostały wdrożone dostępne środki ostrożności we wspólnotach, gdzie były osoby z pojawiającymi się objawami. Następnego dnia rano zostały powiadomione władze sanitarno-epidemiologiczne i potencjalnie chorzy poddali się badaniom.

Do godzin południowych 4 czerwca 2020 r. zostały potwierdzone trzy przypadki zachorowań. Inni członkowie wspólnot zakonnych mający kontakt z zarażonymi zostali poddani testom na obecność koronawirusa lub obecnie to się dokonuje.

W oczekiwaniu na wyniki badań, stosownie do obowiązujących przepisów, kwarantanną objęte zostały domy zakonne redemptorystów w Bardzie (diec. świdnicka), Kościelisku (arch. krakowska), Tuchowie (diec. tarnowska) i Wrocławiu. Czasowo zamknięte dla wiernych zostały też kościoły znajdujące się przy wymienionych domach zakonnych.

Cały czas, dochowując staranności, obserwujemy sytuację w innych wspólnotach zakonnych, gdzie – podkreślamy - nie ma obecnie objawów infekcji.

Władze Prowincji Warszawskiej Redemptorystów i przełożeni poszczególnych domów zakonnych współpracują z właściwymi służbami sanitarno-epidemiologicznymi. Dalsze działania i okres kwarantanny w wymienionych domach są uzależnione od decyzji powyższych służb, które monitorują rozwój sytuacji.

Informacje o podjętych działaniach, ograniczeniach w sprawowaniu posługi duszpasterskiej i trwaniu kwarantanny są podawane na bieżąco na stronach internetowych poszczególnych domów zakonnych i parafii, jak również w mediach społecznościowych.

Dziękujemy za słowa otuchy, wsparcie i modlitwę w niełatwej dla nas sytuacji. Wszystkich, a szczególnie chorych, polecamy wstawiennictwu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

o. Mariusz Mazurkiewicz, rzecznik prasowy Prowincji Warszawskiej Redemptorystów

Warszawa, 4 czerwca 2020 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Koronawirus w czasie święceń kapłańskich. Zamknięte kościoły i domy zakonne
Komentarze (5)
EW
Ewa Wiktoria
6 czerwca 2020, 13:14
Napisałam już maila do proboszcza i do biskupa z prośbą o ponowne zachęcenie kapłanów i wiernych do stosowania rozwiązań, które mogłyby zminimalizować ryzyko zarażenia koronawirusem. Dystans, maseczki i dezynfekatory niestety nie wystarczą, jeśli zabraknie odpowiedzialnych zachowań podczas rozdawania Komunii św., przede wszystkim wprowadzenie osobnej kolejki dla osób przyjmujących Komunię św. na - która jest przecież najbezpieczniejszą w dobie epidemii, dozwoloną a nawet w pewnym sensie i tradycyjną (bo wczesnochrześcijańską) formą przyjmowania Ciała Chrystusa, choć jednocześnie rozumiem i szanuję, że dla wielu osób nie odpowiada ich wrażliwości religijnej. Obawiam się, że z powodu tych nieodpowiedzialnych zachowań epidemia może ponownie wybuchnąć i kościoły znowu zostaną zamknięte (a wtedy prawdopodobnie ograniczenia będą jeszcze bardziej restrykcyjne i pozostaną do zupełnego wygaśnięcia epidemii).
EW
Ewa Wiktoria
6 czerwca 2020, 13:13
Niestety z głębokim niepokojem obserwuję, że w wielu parafiach nie wprowadza się wystarczających środków minimalizujących ryzyko zarażenia, przede wszystkim rozgraniczenia osób przyjmujących Komunię świętą do ust i na rękę, a w dni powszednie nieraz jest rozdawana tylko w jednej kolejce (pomimo kilku kapłanów w koncelebrze) - uważam to za zachowania głęboko nieroztropne w dobie pandemii, która mimo zniesionych ograniczeń, przecież się nie zakończyła.
KK
~Kamil Książek
5 czerwca 2020, 10:55
No ale jak to podczas mszy świętej? Przecież ponoć kościół jest bezpieczny, a księża są wolni od wirusów dzięki święceniom kapłańskim!
ZM
~Zdzisław Marzega
5 czerwca 2020, 17:48
nie bądź cyniczny...
TR
~Tadeusz R.
5 czerwca 2020, 08:32
Nie 3 tylko już 7.