Kościół Szkocji dopuszcza jednopłciowe małżeństwa duchownych

(fot. shutterstock.com)
PAP/ ed

Pastorami i diakonami Kościoła Szkocji będą mogły zostawać osoby w jednopłciowych związkach małżeńskich - zdecydowano na dorocznym synodzie powszechnym tego Kościoła, rozpoczętym w sobotę w Edynburgu.

Podkreślono, że Kościół "zachowuje swój tradycyjny pogląd", zgodnie z którym małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. Przegłosowano jednak umożliwienie kongregacjom odstąpienia od tradycyjnej nauki, jeśli będą chciały powołać pastora bądź diakona pozostającego w małżeństwie jednopłciowym.

Na synodzie w Edynburgu zapadła zarazem decyzja, że duchownym Kościoła Szkocji nie będzie wolno udzielać ślubów parom jednopłciowym. Kościół zamierza jednak wrócić do tej kwestii w przyszłym roku, kiedy przedstawiony zostanie raport jego Forum Teologicznego.

DEON.PL POLECA

Zgoda na małżeństwa jednopłciowe duchownych Kościoła Szkocji jest rozszerzeniem decyzji z maja ubiegłego roku, zezwalającej im na pozostawanie w jednopłciowych związkach partnerskich.

Kościół Szkocji jest Kościołem ewangelicko-reformowanym; należy do prezbiteriańskiego nurtu kalwinizmu. Od 1968 kobiety mogą zostać pastorami i obecnie stanowią ich większość.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kościół Szkocji dopuszcza jednopłciowe małżeństwa duchownych
Komentarze (4)
PG
Pawel G
22 maja 2016, 15:00
To nie żaden Kościół, tylko protestancki odłam. A dopuszczając do tego pokazują, że bliżej im do antykościoła - synagogi szatana.
WD
Wojciech Dąbrowski
22 maja 2016, 07:52
Kalwin się w grobie przewraca. Ale tam musi byc pranie mózgów ... Przepraszam ale mi już tam nikogo nie żal niech uchodźcy przyjażdzają. Tam już nie ma czego bronić
DP
Danuta Pawłowska
21 maja 2016, 23:23
Sodoma i Gomora!
QQ
q q
21 maja 2016, 21:43
"Podkreślono, że Kościół "zachowuje swój tradycyjny pogląd", zgodnie z którym małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny. Przegłosowano jednak umożliwienie kongregacjom odstąpienia od tradycyjnej nauki, jeśli będą chciały powołać pastora bądź diakona pozostającego w małżeństwie jednopłciowym". Jakieś déjà vu odnośnie adhortacji "Amoris laetitia" ?