Kraków: stół miejscem spotkania na II Światowym Dniu Ubogich
Kilka tysięcy posiłków dziennie wydawanych jest w Namiocie Spotkań podczas obchodów 2. Światowego Dnia Ubogich w Archidiecezji Krakowskiej. Osoby potrzebujące na Małym Rynku mogły zakosztować m.in. kuchni żydowskiej i czeczeńskiej.
- Ojciec Święty bardzo mocno zwraca uwagę by ubodzy nie wyszli głodni, a kuchnia jest takim miejscem bardzo szczególnym w Namiocie Spotkań, a my chcemy serwować tam bardzo dobre jedzenie, bo to ma być czas świętowania, a osoby ubogie poczują się naprawdę ugoszczone - mówił na spotkaniu z dziennikarzami o. Jacek Dubel, odpowiedzialny za Namiot Spotkań. Jak sam podkreślał, stół ma być jednak także miejscem spotkania i budowania relacji.
W sferę przygotowania posiłków dla osób ubogich i bezdomnych zaangażowały się krakowskie restauracje. - Ludzie bardzo fajnie reagują na serwowane przez nas jedzenie i możliwość wspólnego posiłku. Są życzliwi i pytają czy mogą więcej. My jesteśmy tutaj dla nich na większą chwałę Bożą - mówi Robert Gomuliński, który wraz z szefem kuchni i innymi pracownikami swoich restauracji posługiwał w Namiocie Spotkań.
Restaurator opowiada, że już po zeszłorocznym ŚDU spotkał osoby, które dobrze wspominały ten czas i wyrażały chęć ponownego zaangażowania się, co skłoniło go do znalezienia możliwości udzielania pomocy. - Warto i opłaca się dzielić się. My w życiu dostaliśmy tyle, że możemy się dzielić - podsumowuje Gomuliński, który wraz ze swoją ekipą zaserwował na stoły Namiotu Spotkania m.in. przygotowane specjalnie na ten dzień białe kiełbaski oraz 650 porcji gulaszu warzywnego z pieczarkami z najlepszych dostępnych teraz produktów.
Podkreśla jednak, że "samo serwowanie jedzenia byłoby płytkie". - Ważny jest kontakt z człowiekiem, patrzenie mu w oczy, zatrzymanie się na chwilę. O to tu najbardziej chodzi - podsumowuje.
Osoby najuboższe miały także okazje spróbować dań kuchni innych krajów i kultur. W piątek obiad zapewniała Gmina Żydowska i Centrum Kultury Żydowskiej Judaica. Czulent osobom ubogim serwował Rabin Avi Baumol. - Dobrze, że możemy tu być - mówił ze sceny do wszystkich zebranych rabin, opowiadając o kilku elementach kultury żydowskiej - o serwowanej potrawie czy znaczeniu szabatu. Rabin odśpiewał także hebrajską pieśń i udzielił błogosławieństwa.
Posiłek dla wszystkich uczestników ŚDU w Namiocie Spotkań przygotowały także osoby z Czeczenii, przebywające w Polsce ze statusem uchodźcy, a wśród nich kucharze warszawskiej restauracji.
Oprócz ciepłych posiłków cały czas w Namiocie serwowana jest gorąca kawa i herbata, bułki oraz ciastka. Wolontariusze posługujący w namiocie, oprócz nalewania napojów czy przygotowywania posiłków, rozmawiają z osobami czy siadają do wspólnego stołu.
W niedzielę 18 listopada, w Światowy Dzień Ubogich, po Mszy św. w Bazylice Mariackiej o godz. 13.00 odbędzie się uroczysty obiad, na który zaproszone są osoby ubogie i bezdomne. Do jednego stołu zasiądzie z nimi metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Gotujący tego dnia Caritas w planach ma tradycyjny polski bigos.
Obchody II Światowego Dnia Ubogich w archidiecezji krakowskiej trwają od 11 listopada. Oprócz posiłków w Namiocie Spotkania odbywają się m.in. występy, porady specjalistów oraz warsztaty. W kościele św. Barbary miała miejsce ciągła adoracja Najświętszego Sakramentu, a w bazylice Mariackiej rekolekcje dla osób ubogich.
Skomentuj artykuł