Ks. Lemański podjął nowe obowiązki

(fot. PAP/Rafał Guz)
PAP / kn

Ks. Wojciech Lemański podjął w poniedziałek obowiązki kapelana w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu i został przedstawiony personelowi tego ośrodka. Ksiądz powiedział PAP, że będzie się starał pomóc pacjentom, a nie zaszkodzić.

Jak poinformował dziennikarzy prezes centrum Michał Stelmański, duchowny został przedstawiony personelowi szpitala podczas odprawy w Józefowie, gdzie mieści się jeden z oddziałów ośrodka. Została też podpisana z nim umowa o wolontariacie, która jest wymagana, by ksiądz mógł przebywać na terenie ośrodka. Warunkiem jej podpisania jest chęć zapoznania się przez księdza ze szpitalem, poznania pacjentów i placówek ośrodka. Centrum mieści się w pięciu placówkach, gdzie prowadzi się różnorodny sposób leczenia - powiedział PAP Stelmański.
Według niego decyzja o mianowaniu ks. Lemańskiego została bardzo dobrze przyjęta przez personel szpitala i przez dzieci, które serdecznie go witały. "Nasze dzieci lubią osoby o wysokiej charyzmie i sztywnym kręgosłupie moralnym" - podkreślił prezes Stelmański.
Dodał, że ksiądz Lemański "bardzo poważnie podchodzi do swych obowiązków". "Nie spotkałem się jeszcze, żeby ktoś tak poważnie podchodził przed podjęciem pracy do swoich zadań" - podkreślił.
Umowa o pracę zostanie podpisana z początkiem grudnia, po odbyciu przez ks. Lemańskiego wymaganych szkoleń.
Ona sam powiedział PAP, że podczas spotkania z personelem chciał się zapoznać z tym, jakie przypadki wymagają szczególnego podejścia do pacjentów. Dodał, że "będzie się starał im pomóc, a nie zaszkodzić".
Obecnie kapłan przez mniej więcej dwa tygodnie będzie odbywał szkolenia w 15 oddziałach szpitala pod opieką ich kierowników. Weźmie też udział w dwóch konferencjach naukowych nt. zagadnień neuropsychiatrii, by zdobyć odpowiednią wiedzę, niezbędną w pracy z dziećmi i młodzieżą.
Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii  to największy szpital psychiatryczny dla dzieci i młodzieży w Polsce. Dziennie udzielana jest tu pomoc 300 pacjentom.
O tym, że ks. Lemański będzie kapelanem w Zagórzu, zdecydował pod koniec czerwca biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser. Ks. Lemański początkowo prosił o udzielenie mu urlopu zdrowotnego, jednak  ostatecznie zgodził się na podjęcie posługi duszpasterskiej w tym ośrodku.
Ks. Lemański do lipca 2013 r. był proboszczem parafii w Jasienicy (Mazowieckie). Na swym blogu krytykował kościelnych hierarchów, w tym przełożonego - przewodniczącego Zespołu Ekspertów KEP ds. Bioetycznych abp. Hosera - m.in. za dokument bioetyczny episkopatu dotyczący m.in. in vitro, aborcji i eutanazji. Został za to usunięty z probostwa. Abp Hoser uznał postawę księdza za "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych". Ks. Lemański odwołał się od decyzji abp. Hosera do Watykanu. Stolica Apostolska nie uwzględniła odwołania.
Parafia w Jasienicy od Niedzieli Palmowej była zamknięta - jak informowała kuria - "w trosce o bezpieczeństwo wiernych uczestniczących w liturgii oraz w celu uchronienia przed profanacją sakramentów świętych i świątyni". W minioną niedzielę kościół został uroczyście otwarty, a nowym proboszczem został ks. Krzysztof Kozera.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Lemański podjął nowe obowiązki
Komentarze (7)
A
Auge
28 lipca 2014, 17:59
Mam nadzieję, że tamtejsi lekarze przepiszą mu dobre proszki na jego zwichrowaną psyche.
MR
Maciej Roszkowski
28 lipca 2014, 15:58
Życzmy Mu aby się odnalazł w tej nowej posłudze.
K
KRis
28 lipca 2014, 12:37
Palec Boży dla Lemańskiego- czynić miłosierdzie dla tych maluczkich Hoser odejdzie na emeryturę z bezużytecznego stołka, Lemański zostanie.
S
stas
28 lipca 2014, 14:47
To w sam raz co lubi dysydencki wobec biskupów deon. Takich komentatorów najbardziej lubi deon bo nigdy ich nie dotyka cenzura. Lemański i Boniecki - z zakazami - to w sam raz temat dla deonu. W końcu po to ten portal powstał
K
klara
28 lipca 2014, 11:39
Ciekawe dlaczego z jakiegoś byłego proboszcza przeniesionego na inną placówkę robi się takiego celebrytę, że Polska Agencja Prasowa  rozpisuje się o jego pierwszym dniu w pracy, a Deon pośpiesznie to przekleja.
GN
g nG
28 lipca 2014, 13:48
Ciekawe też ilu ministrantów po maturze już z góry zrezygnowało  ze składania papierów do seminarów po hałaśliwej "sprawie" Hoser kontra Lemański?
K
klara
28 lipca 2014, 14:36
Sądzisz, ze jakikolwiek to uczynił? Wątpię. Nie wierzę, żeby kandydaci do seminarów traktowali swoją decyzję w kategorii "składania papierów". Dla niech jest to pójście za głosem Jezusa, a w takiej sytuacji żadne afery nie mają znaczenia. Chyba, że motywacją byłby przyszły pewny i lekki "fach" Ale wtedy - nawet lepiej, że zrezygnowali z tej drogi.