Konflikt w Koszalinie: ksiądz pozywa biskupa o zniesławienie
Ostre starcie między księdzem a biskupem w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Ksiądz Radosław Siwiński, prezes Stowarzyszenia Dom Miłosierdzia Bożego, wniósł do sądu wniosek przeciwko biskupowi Zbigniewowi Zielińskiemu, zarzucając mu naruszenie dóbr osobistych. Konflikt przybiera na sile, a w tle pojawiają się oskarżenia o próby przejęcia majątku stowarzyszenia.
- Ksiądz Radosław Siwiński zarzuca biskupowi Zbigniewowi Zielińskiemu zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych.
- Spór dotyczy Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie, który od 13 lat pomaga potrzebującym.
- W tle konfliktu pojawiają się kwestie majątkowe i zarzuty dotyczące prób przejęcia majątku przez diecezję koszalińsko-kołobrzeską.
- Ksiądz Siwiński żąda publicznych przeprosin i zaprzestania działań, które uważa za szkodliwe dla swojej reputacji i działalności.
- Rzecznik Kurii Biskupiej zapowiada stanowisko po otrzymaniu oficjalnych dokumentów od sądu.
Spór o dobre imię i działalność
Ksiądz Radosław Siwiński, znany z zaangażowania w pomoc osobom potrzebującym, oskarżył biskupa Zbigniewa Zielińskiego o zniesławienie i manipulacje. "Nie ma dnia, aby nie dochodziły do nas głosy, że jestem oczerniany, pomawiany o chorobę psychiczną czy działalność wrogą Kościołowi. To są kłamstwa, a ja mam prawo się bronić" – powiedział ks. Siwiński w rozmowie z mediami.
Złożony w Sądzie Rejonowym w Koszalinie wniosek zawiera dwa główne żądania: publiczne przeprosiny oraz zaprzestanie działań szkodzących wizerunkowi księdza i prowadzonego przez niego stowarzyszenia. W przypadku braku ugody ksiądz zamierza dochodzić swoich praw na drodze sądowej.
Działalność Domu Miłosierdzia Bożego
Stowarzyszenie Dom Miłosierdzia Bożego od 13 lat zajmuje się pomocą osobom chorym, ubogim i uzależnionym. Placówka w Koszalinie to nie tylko dom wsparcia, ale także miejsce pracy nad rozwojem duchowym. Organizacja prowadzi piekarnię, kawiarnię oraz inwestuje w rozwój podobnych inicjatyw w regionie.
Majątek stowarzyszenia, którego wartość szacuje się na około 24 miliony złotych, stał się jednym z głównych punktów zapalnych konfliktu. Ks. Siwiński uważa, że Kuria Biskupia próbuje przejąć kontrolę nad tym majątkiem, co mogłoby doprowadzić do zakończenia misji stowarzyszenia.
Stanowisko Kurii i reakcje społeczne
Kuria Biskupia zaprzecza oskarżeniom o próbę przejęcia majątku. Według przedstawicieli diecezji konflikt dotyczy jedynie formalności związanych z działalnością zakonów funkcjonujących pod egidą Domu Miłosierdzia Bożego.
Spór wywołał szerokie poruszenie wśród wiernych. Manifestacje przeciwko biskupowi oraz list otwarty ks. Siwińskiego do kapłanów diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej podkreślają, jak napięta jest sytuacja.
Co dalej?
Na decyzję sądu i ewentualne działania Kurii Biskupiej trzeba jeszcze poczekać. Tymczasem ks. Siwiński zapewnia, że jest gotów na porozumienie, ale oczekuje publicznych przeprosin i zaprzestania działań, które uważa za szkodliwe.
Podsumowanie
Konflikt między Domem Miłosierdzia Bożego a Kurią Biskupią to więcej niż spór o majątek. To walka o reputację, misję i zaufanie wiernych. Czy strony dojdą do porozumienia, czy sprawa znajdzie swój finał w sądzie? Na rozwój wydarzeń czeka zarówno lokalna społeczność, jak i wierni z całej diecezji.
Skomentuj artykuł