Ksiądz przyznał się do molestowania nastolatki. W najbliższych dniach o sprawie zadecyduje sąd

(fot. shutterstock.com)
tvn24.pl / jp

Salezjanin złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Prokuratura popiera stanowisko księdza i wnosi o karę w zawieszeniu. W najbliższych dniach o sprawie zadecyduje sąd.

Do kwietnia był kapelanem w Szpitalu Specjalistycznym w Pile, potem postawiono mu zarzuty. Według lokalnych mediów "miał dotykać bioder i ust 17-letniej pacjentki", potem miał próbować pocałować nastolatkę. Prokuratura po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów zwolniła kapłana.

Wówczas zastosowano wobec niego dozór policyjny, zakazano mu także kontaktu ze świadkami i pokrzywdzoną, zbliżania się do niej, pełnienia działalności związanej z wychowaniem, edukacją i opieką nad osobami małoletnimi oraz sprawowania funkcji kapelana w placówkach służby zdrowia.

>> [PILNE] Prymas: biskupi zdecydowali, że powstanie ogólnopolski raport o skali nadużyć seksualnych wśród duchownych

DEON.PL POLECA

Teraz ksiądz złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy. Jak relacjonuje TVN24, prokuratura i oskarżony chcą dobrowolnego poddania się karze oraz zakończenia sprawy bez procesu. Prokuratura wnosi także o karę pozbawienia wolności w zawieszeniu. Teoretycznie księdzu grozi do ośmiu lat więzienia.

Nie wiadomo, jak zakończy się sprawa. Sprzeciw może zgłosić pełnomocnik pokrzywdzonej albo sam sąd, wówczas proces zostanie przeprowadzony.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ksiądz przyznał się do molestowania nastolatki. W najbliższych dniach o sprawie zadecyduje sąd
Komentarze (5)
3 października 2018, 11:49
Po co ta rzekoma anonimowość, skoro nawet dokładnie napisaliście, w jakim szpitalu pracował i z jakiego jest zakonu? Przy okazji piętnuje się też ofiarę, pisząc o szpitalu, wieku itp.... Trzeba się nauczyć chronić ofiary także medialnie....
Ewa Zawadzka
2 października 2018, 20:00
Kara w zawieszeniu bez procesu i zezwolenie na dalszy kontakt z nieletnimi? Mało poważna ta kara.
3 października 2018, 11:50
Pedofilia to to nie była... A czasem zawieszenie kary jest lepsze, bo zmusza do pilnowania się. A co do zezwolenia na kontakt z nieletnimi, to Pani nie doczytała informacji...
Ewa Zawadzka
3 października 2018, 12:02
Był to przykład molestowania przy użyciu okoliczności i stanowiska. Czy taka osoba powinna pracować wśród młodzieży i sprawować opiekę duszpasterską? Moim zdaniem nie. Jeśli sąd wyda zbyt łagodny wyrok Kościół przeniesie potencjalnego sprawcę do innej tego typu pracy.
3 października 2018, 12:13
Okoliczności i osoby nie znam i nie chcę znać, ale co do zakazu kontaktu z nieletnimi, który Pani postuluje, to przecież napisano powyżej, że ma "zakaz pełnienienia działalności związanej z wychowaniem, edukacją i opieką nad osobami małoletnimi oraz sprawowania funkcji kapelana w placówkach służby zdrowia" ...