Kuria ws. księdza skazanego za pedofilię

KAI / slo

Kuria warszawsko-praska opublikowała informację "o sytuacji prawno-kanonicznej ks. G.K.".

Publikujemy treść dokumentu:

Informacja Kurii o sytuacji prawno-kanonicznej ks. G.K.
Warszawa, 1 października 2013

Informacja Kurii Warszawsko Praskiej o sytuacji prawno-kanonicznej ks. G.K.

Chcąc odnieść się do ostatnich bulwersujących opinię publiczną doniesień medialnych dotyczących zachowań jednego z księży Diecezji Warszawsko-Praskiej, Kuria tej Diecezji oświadcza i zapewnia, że przez dziesięć lat od zdarzeń, które są przedmiotem oskarżenia, nie napłynęły do niej żadne informacje ich dotyczące.

Po ich ujawnieniu, władza kurialna wszczęła procedurę przewidzianą przez "Wytyczne Konferencji Episkopatu Polski" dotyczącą takich oskarżeń, kiedy odpowiedzią Kościoła ma być "rzetelne poszukiwanie prawdy i sprawiedliwości oraz trwanie na ich gruncie". Chodzi bowiem o najcięższe rodzaje przestępstw.

Wytyczne przewidują dwojaką procedurę. Albo dochodzenie przeprowadzone jest przez organa państwowe i sądy świeckie, albo wdraża się dochodzenie kanoniczne. W omawianym przypadku ma miejsce dochodzenie prokuratorsko-karne. Wytyczne precyzują: "W przypadku, gdy wcześniej zostało wszczęte postępowanie przez organy państwowe, nie rozpoczyna się dochodzenia kanonicznego, a już rozpoczęte ulega zawieszeniu do czasu zakończenia tego pierwszego" (p. 13). Proces sądowy nie jest jeszcze zakończony wobec złożenia apelacji od wyroku pierwszej instancji.

Jeśli chodzi o pełnione funkcje i urzędy Wytyczne również rozróżniają dwie sytuacje. "Gdyby ujawnione fakty dotyczyłyby bieżących wydarzeń i wydawały się prawdopodobne należy duchownego natychmiast zawiesić w czynnościach duszpasterskich. Druga sytuacja dotyczy przypadków z przeszłości "czynów sprzed wielu lat". Wytyczne precyzują, że "gdy nie ma bezpośredniego zagrożenia, przełożony rozstrzyga czy duchownego należy zawiesić czy odsunąć od pracy z młodzieżą do czasu wyjaśnienia spraw (…) ta zasada powinna być stosowana z zachowaniem odpowiedniej słuszności" (p. 7). Uważne zbadanie okoliczności pozwalało stwierdzić, że obecnie nie było bezpośredniego zagrożenia ze strony oskarżonego księdza. W omawianym okresie prowadzonego dochodzenia prokuratorsko-karnego, ksiądz nie prowadził katechezy, ani nie zajmował się ministrantami, co sugerowały niektóre media.

Niemniej, po wydaniu wyroku w pierwszej instancji, oskarżony ksiądz otrzymał od biskupa ordynariusza polecenie opuszczenia parafii i wszystkich czynności duszpasterskich do czasu wyznaczenia jego następcy i daty urzędowego przekazania parafii. W tej sprawie wykazał on całkowite posłuszeństwo i współpracę. Obecnie pozostaje do dyspozycji dalszego dochodzenia przed sądami świeckimi.

Po zakończeniu sprawy prawomocnym wyrokiem, jego osoba i działania zostaną poddane dodatkowemu dochodzeniu kanonicznemu i wszystkie dokumenty zostaną przekazane do Kongregacji Nauki Wiary, właściwej do rozstrzygania przypadków pedofilii osób duchownych.

Każdy przypadek pedofilii jest krzywdą i niesprawiedliwością doznaną przez ofiary, powodem zgorszenia wiernych i zdradą misji kapłańskiej. Jest ludzkim dramatem o często trwałych skutkach, w szczególności dla pokrzywdzonych i ich rodzin.

Stosowanie kar kanonicznych jest niemożliwe przed udokumentowaniem winy. Stąd często mozolne i długotrwałe dochodzenia w sprawach, w których nie ma dowodów materialnych, a procesy mają charakter poszlakowy.

Diecezja Warszawsko Praska dołoży wszelkich starań, by obiektywna prawda stała się podstawą dalszych konsekwencji i działań naprawczych. Z uwzględnieniem zasady ochrony życia prywatnego i osobistego osób a zwłaszcza ofiar, opinia publiczna będzie informowana o kolejnych rozstrzygnięciach.

Warszawa, 1 października 2013 r.

Kuria Warszawsko-Praska

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kuria ws. księdza skazanego za pedofilię
Komentarze (3)
F
~Farell
1 października 2013, 18:02
Wyrok skazujący w sprawie ks. G.K. został wydany 28 marca 2013 r. Kuria biskupia została poinformowana przez sąd o wyroku 3 kwietnia 2013 r. "Po wydaniu wyroku w pierwszej instancji, oskarżony ksiądz otrzymał od biskupa ordynariusza polecenie opuszczenia parafii i wszystkich czynności duszpasterskich do czasu wyznaczenia jego następcy i daty urzędowego przekazania parafii." Facet został odwołany 24 września 2013 - pół roku po wyroku, pół doby po ujawnieniu przez media... Kolejne oświadczenie Kurii po prostu ośmieszające struktury diecezji praskiej. Poza tym, ciekawa jest sama konstrukcja dokumentu - czy to jest oświadczenie Biskupa, czy w imieniu Biskupa, czy za Jego wolą i zgodą itd - podpis "Kuria" sugeruje, że nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za te, hm, drobne nieścisłości zawarte w Oświadczeniu.
TR
Tomek Romaniuk
1 października 2013, 17:59
Chcąc odnieść się do ostatnich bulwersujących opinię publiczną doniesień medialnych dotyczących zachowań jednego z księży Diecezji Warszawsko-Praskiej, Kuria tej Diecezji oświadcza i zapewnia, że przez dziesięć lat od zdarzeń, które są przedmiotem oskarżenia, nie napłynęły do niej żadne informacje ich dotyczące. A Marek Sułkowski twierdzi, że zgłaszał sprawę do ks. Lipki 3 lata temu. Nie mówi prawdy? Więc proszę to wyraźnie powiedzieć.
TR
Tomek Romaniuk
1 października 2013, 17:56
Niemniej, po wydaniu wyroku w pierwszej instancji, oskarżony ksiądz otrzymał od biskupa ordynariusza polecenie opuszczenia parafii i wszystkich czynności duszpasterskich do czasu wyznaczenia jego następcy i daty urzędowego przekazania parafii. W tej sprawie wykazał on całkowite posłuszeństwo i współpracę. Obecnie pozostaje do dyspozycji dalszego dochodzenia przed sądami świeckimi. Wyrok zapadł w marcu, a ksiądz został odwołany we wrześniu, po emisji programu w TVN. Jak wytłumaczyć tę zwłokę? Jak to się ma do ostatnich zdecydowanych decyzji personalnych papieża Franciszka?