Lefebryści krytykują obie kanonizacje

KAI / drr

Jan XXIII i Jan Paweł II przyczynili się do samozniszczenia Kościoła i z tego powodu z całej mocy protestujemy przeciwko ich kanonizacji - stwierdził w opublikowanym wczoraj liście do dobrodziejów przełożony Bractwa Świętego Piusa X, bp Bernard Fellay.

"Jakże to możliwe, by dać całemu Kościołowi jako przykład świętości inicjatora II Soboru Watykańskiego (1962- 65) oraz papieża Asyżu i praw człowieka" stwierdził przełożony lefebrystów w dokumencie opublikowanym w kilku językach na stronie DICI.

Protestuje on przeciwko "udzieleniu pieczęci świętości" nauczaniu soborowemu, będącemu natchnieniem wszelkich działań Karola Wojtyły, a których zgubne skutki są niedwuznacznym wskaźnikiem samozniszczenia Kościoła" - dodał biskup, z którego 21 stycznia 2009 Benedykt XVI zdjął karę ekskomuniki. Tym niemniej nadal ciąży na nim kara suspensy. Dodał, że promotorzy reformy soborowej nie wahali się porównać jej do rewolucji z 1789 r . i 1917. Nie możemy pozostać biernymi, stać się wspólnikami w tym samozniszczeniu" - stwierdził, bp Fellay.

Do Bractwa Świętego Piusa X należy 575 duchownych, pracujących w 750 kaplicach w 63 krajach świata. Powstało ono w 1970 roku. 30 czerwca 1988 abp Marcel Lefebvre bez zgody papieża konsekrował czterech biskupów. Dwa dni później Jan Paweł II ogłosił, że wspomniany hierarcha (zmarły w 1991 roku) oraz czterej wyświęceni przezeń biskupi zaciągnęli ekskomunikę wiążącą mocą samego prawa z powodu udzielenia sakry bez mandatu Stolicy Apostolskiej. W nadziei na osiągnięcie pełnej komunii z Kościołem 21 stycznia 2009 Benedykt XVI zdjął ciążącą na biskupach Bractwa ekskomunikę. W międzyczasie - 24 października 2012 - jeden z nich, bp Richard Williamson został wykluczony z Bractwa.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lefebryści krytykują obie kanonizacje
Komentarze (3)
J
Javer
23 kwietnia 2014, 18:06
No i po co było wyciągać do nich rękę w geście dobrej woli? Lefebryści to schizmatycy, promujący faryzeizm w nowej formie, próbujący poróżnić ludzi Kościoła Katolickiego przez eksponowanie spraw drugorzędnych, takich jak powrót do przebrzmiałych form liturgicznych.
A
Agata
23 kwietnia 2014, 17:24
zaskoczenie! ;) strach będzie zajrzeć do komentarzy... a tak na serio: to ogromna szkoda, że oni nie chcą w pełni zjedoczyć się z Kościołem. 
jazmig jazmig
23 kwietnia 2014, 16:35
Rozumiem wątpliwości lefebrystów i wcale ich nie lekceważę, ale skoro są cuda za przyczyną JPII, to jest on święty. Co do JXXIII, skoro nie ma cudów, to nie ma świętości.