Łódź: ks. Marczak przyjął święcenia biskupie

(fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
KAI / pk

46-letni ks. Marek Marczak - rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi przyjął w sobotę 11 kwietnia święcenia biskupie. Papież Franciszek mianował go 28 lutego biskupem pomocniczym archidiecezji łódzkiej. Nowo wyświęcony będzie 150. i zarazem najmłodszym biskupem w Polsce.

Sakry biskupiej ks. Marczakowi udzielił metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski wraz z nuncjuszem apostolskim abp. Celestino Migliore oraz abp. Władysławem Ziółkiem, emerytowanym arcybiskupem Łodzi. Przed przyjęciem święceń złożył wyznanie wiary i przysięgę wierności papieżowi i jego następcom.

Abp Jędraszewski w okolicznościowym kazaniu zwrócił uwagę na biskupie zawołanie nowego biskupa pomocniczego - początkowe słowa Psalmu 27 "Dominus lux mea" ("Pan światłem moim"). - Na przekór współczesnej kulturze, która karze człowiekowi powodować się tylko własnymi emocjami pragniesz głosić wobec wszystkich, że jedynie Chrystus jest Światłością świata i tylko ten kto idzie za nim, nie będzie chodził w ciemności - podkreślił metropolita łódzki.

Zachęcał biskupa-nominata, by nie bał się nieść Chrystusa wszędzie. - Nie bój się przyczyniać do tego, by to właśnie jemu otwierano granice współczesnych systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji i rozwoju - apelował.

Abp Jędraszewski życzył też nowemu biskupowi pomocniczemu, by przyjmując biskupią mitrę jako znak zobowiązania, "zawsze jaśniał nad nim blask osobistej świętości". - Weź w swe dłonie biskupi pastorał i jak prawdziwy i nieugięty pasterz idź! Idź do tych, którzy spełniają wymagania prawdy, których uczynki zostały dokonane w Bogu. Idź - może jeszcze bardziej do tych, którzy ciągle jeszcze znajdują się w "cienistej krainie śmierci". - wzywał.

Nowemu biskupowi życzył, by ci, którym będzie głosił Ewangelię "ujrzeli światło wielkie". - Niech na skutek twojego świadectwa życia wzejdzie dla nich światło Chrystusa - prosił. Metropolita łódzki apelował też, by jego nowy współpracownik szedł "z miłością zwłaszcza do biednych i zagubionych, tych których nie chcą dostrzec możni tego świata". Zapewnił nowego biskupa o swojej modlitwie, jak również o modlitwie zebranych w łódzkiej katedrze św. Stanisława Kostki oraz licznych wiernych - w archidiecezji i w Polsce. Życzył mu, by stał się chlubą Kościoła.

W uroczystej Mszy św. w czasie, której bp Marczak przyjął święcenia biskupie uczestniczą liczni goście z kraju i zagranicy. Z Watykanu przybył pochodzący z archidiecezji łódzkiej Papieski Jałmużnik abp Konrad Krajewski, obecni są też przedstawiciele Episkopatu Polski, przybyli też przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich.

Bp Marczak pochodzi z archidiecezji łódzkiej, urodził się 17 lutego 1969 r. w Piotrkowie Trybunalskim. 11 czerwca 1994 przyjął święcenia kapłańskie z rąk abp. Władysława Ziółka.

Obecnie jest najmłodszym polskim biskupem - młodszym o 7 dni od biskupa Damiana Bryla - biskupa pomocniczego archidiecezji poznańskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Łódź: ks. Marczak przyjął święcenia biskupie
Komentarze (4)
K
kleryk
11 kwietnia 2015, 16:06
150 biskupów w Polsce? I po co tyle? To przecież kosztuje.
O
open
11 kwietnia 2015, 16:10
sam pastorał to jakieś 10tys pln !!!!
I
Ika
11 kwietnia 2015, 17:16
Ty za to nie zapłaciłeś, więc się nie martw.
S
Stan
13 kwietnia 2015, 15:40
To nie jest kwestia kosztów, ale prestiżu. W Polsce biskup to zawsze był "personat i posesjonat". Teraz, po fatalnej reformie Kowalczyka et consortes z 1992 roku, kiedy to przyjęto zasadę, że od stolicy biskupiej do parafii nie powinno być więcej niż 50 km, mamy biskupów, a biskupów. Kierowały tym tzw. "wzgledy duszpasterskie". Jak się okazało - po wynikach scjologicznych za okres 1992  - 2014 - była to całkowicie błędna diagnoza. Problemy duszpasterskie nie wynikały bowiem ze zbyt małej ilości biskupów, a po prostu były one skutkiem zderzenia sie Kościoła z cywilizacja internetu, która zawładnęła myslami młodego pokolenia.