Matka Boża Częstochowska w Budapeszcie

W pielgrzymce brali udział przedstawiciele parlamentu, członkowie episkopatu, oraz siedmiuset wiernych wraz z duszpasterzami. Uczestnicy po drodze do Częstochowy odwiedzili Kraków i Stary Sącz.
L. Kryża TChr / Radio Watykańskie / slo

Uroczystości związane z przybyciem do Budapesztu, kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej zakończyły się wczoraj, późnym wieczorem w stołecznej bazylice św. Stefana, która jest kościołem katedralnym diecezji Ostrzyhom-Budapeszt.

Obraz przywieźli pielgrzymi węgierscy, którzy modlili się wcześniej na Jasnej Górze.

Uroczysta procesja z kopią jasnogórskiego obrazu wyruszyła spod gmachu parlamentu i dotarła do bazyliki św. Stefana. Powitali ją przedstawiciele władz miasta, ambasador RP na Węgrzech, parlamentarzyści oraz proboszcz kościoła katedralnego. Przez cały następny dzień trwało modlitewne czuwanie, zakończone uroczystą Mszą św. i Apelem Jasnogórskim o godz. 21, poprowadzonym przez wiernych z polskiej parafii w Budapeszcie.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Matka Boża Częstochowska w Budapeszcie
Komentarze (3)
ZW
zjednoczeni w modlitwie
3 lipca 2011, 21:10
Zmianę polityki zawdzięczają Węgrzy zbiorowej modlitwie. Bowiem biskupi węgierscy wraz z prymasem wezwali Węgrów do krucjaty różańcowej w intencji Ojczyzny. Było to zgodne z proroctwem jednego z biskupów, który twierdził, że Węgry będą wolne, sprawiedliwe i niepodległe, gdy 2 mln Węgrów będą się modliły o cud wyzwolenia w prawdzie. I tak się stało.
K
kris
3 lipca 2011, 20:23
Węgrzy na Jasnej Górze dziekowali i prosili: „<a href="/www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,6183,wegrzy-wzywaja-polakow-do-swiadectwa-wiary.htm">Pielgrzymka</a> związana jest z przekazaniem przewodnictwa i chodzi o to, aby pokazać Europie, że nasza wspólnota zbudowana jest na duchowym fundamencie. Mam nadzieję, że Polska przejmie od Węgier tę pałeczkę w sztafecie wierności wartościom chrześcijańskim” Priorytetami naszej prezydencji sa kompromis i umizgi do starej unii.  Prezydent dla <a href="http://gosc.pl/doc/893203.Prezydent-dla-GN-To-nie-konfesjonal">Gościa </a> ładnie wszytsko wyjaśnił! Możemy być spokojni o następne cztery lata. Będzie miałko i przyjemnie... dla celebrytów! Dobrze ziennik Polski raczej tezże Rzepa nie będzie już mieszać i Dziennik Polski raczje też!
R
radior
3 lipca 2011, 10:32
Cudowny obraz Matki Bożej Częstochowskiej najprawdopodobniej zawdzięczamy właśnie Węgrom. W 1382 roku książe Władysław Opolczyk fundował Jasną Górę obraz miał się tam znaleźć dwa lata później 31 VIII 1384 roku. Natomiast w roku 1380 w testamecie Elżbiety Łokietkówny (królowej Węgierskiej żony Karola Roberta i babki naszej królowej świetej Jadwigi) znajduje się obraz który można z dużym prawdopodobieństwem uznać za obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Prawdopodobnie przed przybyciem Jadwigi do Polski (najprawdopodobniej we wrześniu 1384 roku) książę Władysław Opolczyk związany z dworem Węgierskim zostal wyslany do Polsi z posagiem przyszłej królowej. W skład którego wchodziły min. obrazy przekazane na Wawel. Opolczyk mógł jeden z tych obrazów odłączyć i umieścic na fundowanej dwa lata wcześniej przez siebie Jasnej Górze. Niestety nie mamy świadectw o pobycie Jadwigi na Jasnej Górze, ale o jej związkach z tym sanktuarium świadczy nadanie paulinom jasnogórskim przez Wladysława Jagiełłę w 1414r. wsi Kalej z obowiązkiem modlitwy za siebie swoja żone Annę Cylejską poprzedników na tronie i nieżyjącą już królową Jadwigę.    Paulini jako zakon równiż wywodzą się z Wegrzech i do Polski sprowadził ich wspomniany Władysław Opolczyk. Jednak w poł XVI wieku w wyniku najazdu Tureckiego na Węgry ich zakon bardzo ucierpiał i odtąd główna ich siedzibą jest Polska.