Męczennicy świadectwem jedności chrześcijan. Cerkiew greckokatolicka w Polsce z nową eparchią i biskupem

Męczennicy świadectwem jedności chrześcijan. Cerkiew greckokatolicka w Polsce z nową eparchią i biskupem
(fot. PAP/Tomasz Waszczuk)
KAI / kk

"To nie ludzie, lecz Pan Bóg Cię powołał, namaścił i dziś ogłosił, że jesteś «Aksios-Godny!» do tej służby" - powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk w kazaniu podczas Boskiej Liturgii w katedrze pw. Opieki Przenajświętszej Bogurodzicy w Olsztynie.

W święto Pratulińskich Męczenników ma tam miejsce uroczysta proklamacja utworzenia nowej eparchii (diecezji) olsztyńsko-gdańskiej, święcenia biskupie, bp Arkadiusza Trochanowskiego oraz intronizacja do katedry olsztyńsko-gdańskiej jej pierwszego w historii ordynariusza. Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) zaznaczył, że "droga do utworzenia nowej eparchii była wypełniona krwią męczeństwa, łzami wysiedleńców i wygnańców, niesamowitymi wysiłkami przeciwstawienia się komunistycznym represjom oraz żmudną pracą w organizowaniu życia duchowego i kulturalnego na tych terenach".

Abp Szewczuk nawiązał do Ewangelii opowiadającej o czterdziestodniowym poście i modlitwie Jezusa na pustyni przed rozpoczęciem publicznej działalności. "Kusiciel, dotykając granic ludzkiej natury Boskiego Zbawiciela, jego głodu, bezbronności wobec ran i cierpień, konieczności poszanowania godności ludzkiej, próbuje jeszcze przed rozpoczęciem Jego ziemskiej misji skrzywić jej cel i wypaczyć jej sens. Jakże często widzimy różnych działaczy, którzy zajmują się działalnością religijną wyłącznie po to, aby zarobić" - powiedział zwierzchnik UKGK.

DEON.PL POLECA

Przestrzegł przed szukaniem w życiu religijnym jakiejś magicznej samoobrony przed niebezpieczeństwami ziemskiego życia albo przy pomocy różnych zabobonów czy praktyk okultystycznych. "Próbują niemal `zmusić Boga`, aby był gwarancją ich własnej wygody i bezpieczeństwa tego ziemskiego życia, i tym samym kuszą Boga, wystawiając Go na próbę siły i wierności człowiekowi" - powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki.

Zwrócił uwagę, że jakże często nawet dla tych, którzy uważają, że pracują dla dobra Kościoła, ziemskie bogactwa, władza i ludzkie pochwały stają się ważniejsze niż Boża prawda, Boża chwała i wieczna nagroda w niebie. "Zwyciężając kusiciela - to mówi do nas dzisiaj Chrystus: «Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym Słowem, które pochodzi z ust Bożych!». To nam dzisiaj nakazuje: „Nie będziesz kusił Pana Boga swego”. To nam dzisiaj przypomina o chrześcijańskim powołaniu we współczesnym świecie: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i jemu samemu służyć będziesz!” - zaznaczył abp Szewczuk.

Zwierzchnik UKGK nawiązał do obchodzonego dzisiaj wspomnienie Pratulińskich Męczenników. Przypomniał, że "męczennik to świadek zmartwychwstania, świadek zwycięstwa zmartwychwstałego Chrystusa nad śmiercią". "Akty ich męczeństwa opowiadają nam, że ci biedni i bezbronni chłopi wyrzekli się pochlebstw kusiciela, odrzucili obietnice `lepszego i bardziej sytego` życia za zdradę wiary ojców oraz zrezygnowali z ochrony i bezpieczeństwa religii państwowej. Poszli na męczeńską śmierć jak na święto, włożyli najlepsze ubrania i okryli własnymi piersiami swoją cerkiew przed bagnetami i kulami obcego wojska" - mówił arcybiskup większy kijowsko-halicki.

Zaznaczył, że byli oni męczennikami za jedność Kościoła Chrystusowego. "Byli świadkami i głosicielami tej jedności, której chrześcijanie wszystkich Kościołów i wyznań dopiero w XX wieku zaczęli pragnąć, tej jedności, o którą się modlimy, kończąc w Kościele katolickim Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan" - powiedział abp Szewczuk.

Zwierzchnik UKGK nawiązał do historycznego momentu, "potrójnej radości" Kościoła greckokatolickiego w Polsce i całego Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, kiedy w święto Pratulińskich Męczenników, grekokatolicy świętują uroczystą proklamację utworzenia nowej eparchii olsztyńsko-gdańskiej, święcenia biskupie, bp Arkadiusza Trochanowskiego oraz intronizacji do katedry olsztyńsko-gdańskiej jej pierwszego w historii ordynariusza.

Arcybiskup większy kijowsko-halicki zaznaczył, że "droga do utworzenia nowej eparchii była wypełniona krwią męczeństwa, łzami wysiedleńców i wygnańców, niesamowitymi wysiłkami przeciwstawienia się komunistycznym represjom oraz żmudną pracą w organizowaniu życia duchowego i kulturalnego na tych terenach".

Abp Szewczuk wyraził wdzięczność papieżowi Franciszkowi, za pobłogosławienie decyzji Synodu Biskupów UKGK i ogłosił utworzenie tej nowej eparchii, nuncjuszowi apostolskiemu w Polsce oraz całemu Katolickiemu Episkopatowi Polski "za wsparcie, pomoc i pracę na rzecz narodzin tej struktury kościelnej". Podziękował biskupom, duchowieństwu i wiernym, którzy pracowali na rzecz budowy i rozwoju Kościoła greckokatolickiego na tych terenach.

"Utworzenie nowej eparchii jest uznaniem dojrzałości naszego Kościoła, jego organizacji i spójności, zdolności tworzenia i życia w tej eparchii" - zaznaczył abp Szewczuk.

Zwracając się do bp Arkadiusza Trochanowskiego zwierzchnik UKGK powiedział: "To nie ludzie, lecz Pan Bóg Cię powołał, namaścił i dziś ogłosił, że jesteś `Aksios-Godny!` do tej służby. Pamiętaj, Władyko, że jako biskup katolicki masz obowiązek dbać nie tylko o swoją eparchię, ale także o dobro całego Kościoła powszechnego, na czele którego stoi następca św. Piotra i w jedności z katolickim episkopatem, jednakowo na całym świecie naucza prawd wiary i moralności, które otrzymaliśmy od świętych apostołów".

Przypomniał, że jako członek Synodu Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, powinien "być wiernym synem swojego Kościoła i swojego ludu, dbać o jedność z jego zwierzchnikiem i całym naszym episkopatem w różnych krajach naszego przebywania, troszczyć się o dobro naszych wiernych tam, gdzie bije ukraińskie serce!"

Zwracając się do duchownych i wiernych eparchii olsztyńsko-gdańskiej abp Szewczuk powiedział: "Przed wami teraz stoi zadanie tę nową eparchię rozwijać i rozbudowywać. Nasz Kościół tworzy swoje nowe struktury w różnych krajach świata właśnie po to, aby wasi biskupi, kapłani i osoby konsekrowane mogły być jak najbliżej swoich wiernych: dzieci, młodzieży i starszych, opiekować się naszymi rodzinami i dbać o powołania do kapłaństwa i życia zakonnego".

Arcybiskup większy kijowsko-halicki zwrócił uwagę, że wielu wiernych Kościoła grecko-katolickiego nie jest jeszcze objętych siecią parafii i wspólnot, "zagubiło się w nowych warunkach emigracji i poszukiwaniach pracy w tym nowym i dotychczas nieznanym nam `postkoronawirusowym świecie`”. "Będziemy w stanie przetrwać, zachować wiarę, nadzieję i miłość tylko wtedy, gdy będziemy razem!" - zaapelował zwierzchnik UKGK.

Abp Szewczuk podziękował m. in. organom władzy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej za otwartość i pomoc w utworzeniu tej nowej eparchii, za wszelkie wsparcie, jakie otrzymują wierni przybywający z Ukrainy, a także "za gotowość wyciągnięcia pomocnej dłoni naszemu biskupowi Arkadiuszowi w powodzeniu jego duszpasterskiej misji".

Zwierzchnik UKGK zawierzył osobę i posługę bp Arkadiusza Trochanowskiego błogosławionym Męczennikom Pratulińskim.

"Oni stają się dziś orędownikami i patronami dla Ciebie i Twojej eparchii przed obliczem Boga na niebiosach" - powiedział abp Szewczuk.

Publikujemy tekst kazania arcybiskupa Światosława Szewczuka:

Wasza Ekscelencjo Arcybiskupie Eugeniuszu,

Wasze Ekscelencje, Drogi Biskupie Arkadiuszu,

Czcigodni księża, ojcowie, siostry zakonne

i umiłowani w Chrystusie wierni nowej eparchii olsztyńsko-gdańskiej

Szanowni przedstawiciele władz Rzeczypospolitej różnych szczebli

Szanowny Panie Konsulu Ukrainy i drodzy przedstawiciele społeczności ukraińskiej w Polsce

Drodzy w Chrystusie bracia i siostry, Chrystus się narodził!

Życiodajne Słowo Boskiej Ewangelii, które przed chwilą usłyszeliśmy, pokazuje nam szczególną walkę i opór Chrystusa wobec złego ducha na pustyni. Po swoim chrzcie w Jordanie z rąk Jana, Duch Święty przyprowadził naszego Zbawiciela na pustynię, gdzie przed rozpoczęciem publicznej działalności czterdzieści dni i nocy pości i modli się, i jest kuszony przez diabła. Kusiciel, dotykając granic ludzkiej natury Boskiego Zbawiciela, jego głodu, bezbronności wobec ran i cierpień, konieczności poszanowania godności ludzkiej, próbuje jeszcze przed rozpoczęciem Jego ziemskiej misji skrzywić jej cel i wypaczyć jej sens.

Jakże często widzimy różnych działaczy, którzy zajmują się działalnością religijną wyłącznie po to, aby zarobić. Jakże często nawet ci, którzy uważają się za wierzących, faktycznie szukają w życiu religijnym jakiejś magicznej samoobrony przed niebezpieczeństwami ziemskiego życia albo przy pomocy różnych zabobonów czy praktyk okultystycznych próbują niemal „zmusić Boga”, aby był gwarancją ich własnej wygody i bezpieczeństwa tego ziemskiego życia, i tym samym kuszą Boga, wystawiając Go na próbę siły i wierności człowiekowi. Jakże często nawet dla tych, którzy uważają, że pracują dla dobra Kościoła, ziemskie bogactwa, władza i ludzkie pochwały stają się ważniejsze niż Boża prawda, Boża chwała i wieczna nagroda w niebie. Zwyciężając kusiciela - to mówi do nas dzisiaj Chrystus: „Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym Słowem, które pochodzi z ust Bożych!”. To nam dzisiaj nakazuje: „Nie będziesz kusił Pana Boga swego”. To nam dzisiaj przypomina o chrześcijańskim powołaniu we współczesnym świecie: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i jemu samemu służyć będziesz!”.

Dziś uroczyście obchodzimy pamięć Pratulińskich Męczenników. Męczennik to świadek zmartwychwstania, świadek zwycięstwa zmartwychwstałego Chrystusa nad śmiercią. To świadek życia wiecznego i niezniszczalny drogowskaz, że ta wieczność, do której Chrystus jest drogą, prawdą i życiem, jest otwarta i przygotowana dla każdego z nas. Historia ich męczeństwa, ich ostatniego i ostatecznego świadectwa chrześcijańskiej wiary jest dokładnym spełnieniem słów naszego Zbawiciela, które słyszymy w dzisiejszym czytaniu z Ewangelii. Wypełniając te Chrystusowe słowa, męczennicy niejako odtworzyli i zaświadczyli o tym samym zwycięstwie nad kusicielem, nad diabłem i jego sługami, zwycięstwie, którego dokonał nasz Pan na pustyni po Objawieniu nad Jordanem. Akty ich męczeństwa opowiadają nam, że ci biedni i bezbronni chłopi wyrzekli się pochlebstw kusiciela, odrzucili obietnice „lepszego i bardziej sytego” życia za zdradę wiary ojców oraz zrezygnowali z ochrony i bezpieczeństwa religii państwowej. Poszli na męczeńską śmierć jak na święto, włożyli najlepsze ubrania i okryli własnymi piersiami swoją cerkiew przed bagnetami i kulami obcego wojska.

Byli męczennikami za jedność Kościoła Chrystusowego, tej jedności, którą nasz Pan Jezus Chrystus nakazał nam zachowywać i w niej wzrastać. Byli świadkami i głosicielami tej jedności, której chrześcijanie wszystkich Kościołów i wyznań dopiero w XX wieku zaczęli pragnąć, tej jedności, o którą się modlimy, kończąc w Kościele katolickim tydzień modlitw o jedność chrześcijan.

Dziś święto Pratulińskich Męczenników, w świetle ich przykładu i ofiary życia, tutaj w Olsztynie przeżywamy szczególny i historyczny moment. Dziś byliśmy świadkami potrójnej radości Kościoła greckokatolickiego w Polsce, która jest radością całego Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, zarówno w ojczyźnie, jak i na całym świecie. Dziś świętujemy uroczystą proklamację utworzenia naszej nowej eparchii olsztyńsko-gdańskiej, jesteśmy uczestnikami święceń biskupich Jego Ekscelencji Biskupa Arkadiusza, a także jesteśmy świadkami intronizacji do katedry olsztyńsko-gdańskiej jej pierwszego w historii ordynariusza.

Dziś pod sklepieniami tej nowo ogłoszonej katedry, zgodnie z naszą tysiącletnią tradycją, wielokrotnie radośnie śpiewaliśmy potrójne: „Aksios!”, co oznacza „Godny!”. Tak, naprawdę "Aksios-Dostojny!" jesteś ty, nasz narodzie, nasz ludu Boży na tej ziemi, aby mieć swoją nową eparchię. Droga do jej utworzenia była wypełniona krwią męczeństwa, łzami wysiedleńców i wygnańców, niesamowitymi wysiłkami przeciwstawienia się komunistycznym represjom oraz żmudną pracą w organizowaniu naszego życia duchowego i kulturalnego na tych terenach.

Dziś wyrażamy naszą synowską wdzięczność Ojcu Świętemu, Papieżowi Franciszkowi, za to, że pobłogosławił decyzję Synodu Biskupów naszego Kościoła i ogłosił utworzenie tej nowej eparchii.

Wyrażam szczerą wdzięczność Nuncjuszowi Apostolskiemu, całemu Katolickiemu Episkopatowi Polski za wsparcie, pomoc i pracę na rzecz narodzin tej struktury kościelnej.

W tej radosnej chwili wyrażamy wdzięczność wszystkim biskupom, księżom, siostrom zakonnym i wszystkim naszym wiernym, którzy pracowali na rzecz budowy i rozwoju naszego Kościoła na tych terenach.

Utworzenie nowej eparchii jest uznaniem dojrzałości naszego Kościoła, jego organizacji i spójności, zdolności tworzenia i życia w tej eparchii.

Tak, naprawdę "Aksios-Dostojny!" jesteś Ty, drogi biskupie Arkadiuszu, pierwszy ordynariuszu tej eparchialnej rodziny, którego Pan Bóg objawił nam dzisiaj jako szafarza arcykapłańskiej łaski! Dzisiaj ty, nasz czcigodny współbracie, otrzymałeś szczególny dar Ducha Świętego – dar pełni Chrystusowego Kapłaństwa, dar dziedzictwa świętych apostołów i zadanie nauczania Słowa Boskiej Ewangelii, uświęcania powierzonego Ci Ludu Bożego sakramentami Kościoła Chrystusowego, siłą i łaską Ducha Świętego, kierowania Bożym ludem i rozróżniania Bożych darów, które ten otrzymał dla wzrastania.

To nie ludzie, lecz Pan Bóg Cię powołał, namaścił i dziś ogłosił, że jesteś „Aksios-Godny!” do tej służby. Pamiętaj, Władyko, że jako biskup katolicki masz obowiązek dbać nie tylko o swoją eparchię, ale także o dobro całego Kościoła powszechnego, na czele którego stoi następca św. Piotra i w jedności z katolickim episkopatem, jednakowo na całym świecie naucza prawd wiary i moralności, które otrzymaliśmy od świętych apostołów.

Pamiętaj, drogi wpółbracie w biskupstwie, że jako członek Synodu Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, powinieneś być wiernym synem swojego Kościoła i swojego ludu, dbać o jedność z jego zwierzchnikiem i całym naszym episkopatem w różnych krajach naszego przebywania, troszczyć się o dobro naszych wiernych tam, gdzie bije ukraińskie serce!

Tak, naprawdę "Aksios-Dostojny!" jesteście wy, duchowni, ojcowie, siostry zakonne i wierni eparchii olsztyńsko-gdańskiej. To do was i dla was dzisiaj Pan posyła swojego biskupa jako odwieczne pragnienie Boga, aby być razem ze swoim ludem i w ten sposób szerzyć Królestwo Boże na ziemi.

Przed wami teraz stoi zadanie tę nową eparchię rozwijać i rozbudowywać. Nasz Kościół tworzy swoje nowe struktury w różnych krajach świata właśnie po to, aby wasi biskupi, kapłani i osoby konsekrowane mogły być jak najbliżej swoich wiernych: dzieci, młodzieży i starszych, opiekować się naszymi rodzinami i dbać o powołania do kapłaństwa i życia zakonnego. Dlatego hasłem najbliższej sesji naszego Patriarszego Soboru jest wezwanie: „Twój Kościół jest zawsze i wszędzie z Tobą!”. To ewangeliczne towarzyszenie naszym wiernym w różnych okolicznościach i w różnych potrzebach ich ziemskiej wędrówki do Chrystusa i z Chrystusem jest, według Papieża Franciszka, główną metodą duszpasterstwa Kościoła we współczesnym nam świecie.

Dlatego Wasz Kościół, umiłowani w Chrystusie, wyrusza do Was, aby z Wami rozbudowywać chrześcijańską wspólnotę wiernych w tej eparchii. Iluż naszych wiernych nie jest jeszcze objętych siecią naszych parafii i wspólnot, ilu zagubiło się w nowych warunkach emigracji i poszukiwaniach pracy w tym nowym i dotychczas nieznanym nam „postkoronawirusowym świecie”. Będziemy w stanie przetrwać, zachować wiarę, nadzieję i miłość tylko wtedy, gdy będziemy razem! Z góry serdecznie dziękuję wszystkim, którzy będą pomagać nowemu biskupowi w jego nieprostej służbie.

Korzystając z okazji, chciałbym wyrazić wdzięczność organom władzy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej za otwartość i pomoc w utworzeniu tej nowej eparchii, za wszelkie wsparcie, jakie otrzymują tutaj nasi wierni przybywający z Ukrainy, a także za gotowość wyciągnięcia pomocnej dłoni naszemu biskupowi Arkadiuszowi w powodzeniu jego duszpasterskiej misji.

Drogi Władyko Arkadiuszu! Być może słuchając tego radosnego i uroczystego śpiewu „Aksios”, który ogłasza dziś cały Kościół Chrystusowy, jesteś prawdopodobnie wzruszony, ale i zaniepokojony w swoim sercu. Tak wiele oczekiwań i zadań…

Tak wiele wyzwań i trudności przed Tobą, że są one większe niż ludzkie możliwości i zdolności. Czy można to wszystko urzeczywistnić? Odpowiedzią i zapewnieniem dla Ciebie niech będzie przykład błogosławionych męczenników Pratulina.

Miejsce ich męczeństwa jest dziś terytorium Twojej eparchii, a oni w niewidzialny duchowy sposób stają się dziś członkami Twojej wspólnoty jako niewyczerpana skarbnica łaski Ducha Świętego.

Oni stają się dziś orędownikami i patronami dla Ciebie i Twojej eparchii przed obliczem Boga na niebiosach. Ta komunia świętych w jedności Kościoła uwielbionego w niebie i wędrującego do wieczności tutaj, na ziemi, modlitwy naszych poprzedników, którzy spoczęli w Bogu, skuteczna solidarność waszych współbraci w biskupstwie oraz wsparcie całego duchowieństwa, ojców, sióstr zakonnych oraz wiernych dadzą Ci siłę wypełniać Twoją arcypasterską służbę, przezwyciężać kusiciela i jego sztuczki, tak jak nasz Zbawiciel raz i na zawsze uczynił to swoją śmiercią i zmartwychwstaniem, jak to nam przepowiedział w Słowie Bożym czytanym dziś w Świętej Ewangelii.

Niech Matka Boża, Matka Kościoła i Brama Miłosierdzia okryje Ciebie i powierzony Twej pieczy lud Boży płaszczem swej opieki.

Chrystus się narodził!

źródło: KAI / kk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
św. Ignacy Loyola

Zobacz wszystko na nowo w Chrystusie

Opowieść Pielgrzyma to nie tylko poruszająca historia życia i nawrócenia św. Ignacego Loyoli. To przede wszystkim świadectwo człowieka, dla którego najważniejszą rzeczą było schronić się i nieustannie trwać w...

Skomentuj artykuł

Męczennicy świadectwem jedności chrześcijan. Cerkiew greckokatolicka w Polsce z nową eparchią i biskupem
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.