Misjonarka: islamizacja Europy jest nieuchronna

(fot. Sorin Vidis / Shutterstock.com)
KAI / psd

"Islamizacja Europy jest nieuchronna, przede wszystkim ze względu na coraz większą przewagę demograficzną wyznawców islamu" - przekonywała w Rzeszowie uczestników katechezy audiowizualnej s. Tadeusza Frąckiewicz, dominikanka, misjonarka od 16 lat pracująca w Kamerunie.

Na podstawie doświadczenia pobytu w Kamerunie s. Frąckiewicz podzieliła się z uczestnikami spotkania pt. "Czy grozi nam islamizacja?" nie tylko świadectwem swojej pracy na misjach, ale też spostrzeżeniami dotyczącymi dominacji religijnej islamu.

Jej zdaniem, Europie trudno będzie uchronić się przed zjawiskiem postępującej islamizacji, przede wszystkim ze względu na kwestie demograficzne. - Każda z rodzin muzułmańskich posiada nawet po kilkanaścioro dzieci, wśród Europejczyków niestety nie ma takiego trendu. Pomaga w tym pomoc socjalna tym rodzinom. To w prosty sposób prowadzi do dominacji demograficznej wyznawców islamu. Spotykam się z takim zjawiskiem w Kamerunie, gdzie w niektórych rejonach ta ekspansja postępuje naprawdę szybko - mówiła s. Frąckiewicz.

Spotkanie "Czy grozi nam islamizacja?" odbyło się w ramach cyklicznych katechez audiowizualnych. Ich organizatorem w rzeszowskiej bazylice oo. bernardynów jest Wspólnota Odnowy w Duchu Św. wraz z Franciszkańską Młodzieżą Oazową.

Podczas katechez dla dorosłych i młodzieży poruszane są tematy związane z duchowością, moralnością, a także sprawami społecznymi. Inicjatorem wszystkich spotkań był o. Wiktor P. Tokarski OFM.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Misjonarka: islamizacja Europy jest nieuchronna
Komentarze (7)
H
heh
22 kwietnia 2015, 20:37
Islamizacja to prosta konsekwencja ateizacji i walki z chrześcijaństwem przez oszalały Zachód. A dzisiejsi czerwoni z taką furią zwalczający Kościół pod pretekstem "wolności" i "tolerancji" będą w pierwszym szeregu bić pokłony Allahowi.
A
andrzej
22 kwietnia 2015, 22:13
Kościół niestety wyniszcza się sam nie żadni ,,czerwoni"Tylko my sami.
H
heh
22 kwietnia 2015, 23:47
Cała machina propagandowa do kształtowania społeczeństwa, szkolnictwo i cały system represyjno-prawny jest w rękach czerwonych. Nasza wina taka, że do tego dopuściliśmy i że często dalej dajemy się nabierać na ich kłamstwa i zwodzenie. I często dalej nie zdajemy sobie sprawy, że po drugiej stronie nie ma żadnej dobrej woli tylko stoi tam sam szatan ze swoimi sługami - ojciec kłamstwa i mistrz przewrotności.
K
kaqulla
22 kwietnia 2015, 20:23
Islamizacja Europy jest skutkiem odejścia od Boga i traktowania wiary katolickiej wyłącznie jako sprawy osobistej oraz dewiacje moralne niszczące rodziny i całe społeczeństwa. Jedyną szansą jest powrót do Boga i życie Jego Dekalogiem,tak w wymiarze indywidualnym jak i społecznym. ,,Gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu,tam wszystko jest na właściwym miejscu'' - mawiali nasi przodkowie i tak żyli  i jak dziś widzimy - mieli rację.
D
Dioklecjan
22 kwietnia 2015, 20:08
Nie zgadzam się.To bardzo powierzchowne ujęcie tematu. to nietylko demografia,coraz więcej jasnookich konwertytów.  Iluż to obywateli Szwecji, Belgii itd. czyli przedstawicieli tzw. "Starej Europy" walczyło jakio ochotnicy po stronie Islamistów ? nie tylko ci z arabskim pochodzeniem. moja teza jest następująca : NIE MA ISLAMIZACJI BEZ LAICYZACJI .Nie widze nic szcczególnego w tej religii , ot , taki zmieniony Stary Testament .ST ...ale aktywny społecznie. Laicyzacja to duchowa pustka i Islam ją wypelnia w sposób jak najbardziej widzialny , a nie tylko na zasadzie społecznej alienacji instytucji koscioła, teologicznych rozważań itd. Chrzescijaństwo nie istnieje już jako poważna siła kształtująca życie społeczne ...poza swiątynią .Nabożeństwa , modły, prace naukowe działalnośc charytatywna ...i nic ponadto ot takie społeczne katakumby , Kto zdecydował sie na życie na uboczu musi liczyc się z tym ,że będzie traktowany jako eremita  ,jako element folkloru.  Więc cóż w tym dziwnego ,że Islam ? przecież nie buddyzm , on podobnie jak chrześcijanstwo zamknął się w sobie ups.chrześcijaństwo daje światu komentaże , co w dobie rewolucji informacyjnej ...stanowi lichy argument , takich komentarzy jest multum , liczą siejedynie takie poparte aktywnością spoleczną , widzialne punkty odniesienia , w k.k. w Polsce od czasów "Solidarnosci " takich po prostu nie ma .  
Paweł Tatrocki
23 kwietnia 2015, 07:59
To prawda. Ale mam nadzieję, że cuda i życie nadprzyrodzone albo jak kto woli łaska Boża zmienią ten stan rzeczy. Na razie jest to trudne do wyobrażenia, ale możliwe. W islamie takiego życia nadprzyrodzonego nie ma i nie jest ono możliwe. Dlatego nie będzie żadnym problemem nawrócenie muzułmanów przez katolików skoro tylko takie życie nadprzyrodzone będzie wśród nas powszechne. Nie trzeba będzie żadnych wojen religijnych. Zresztą za niedługi czas nadejdzie czas kar zapowiadanych w Medjugorje więc ludność świata zostanie bardzo przetrzebiona przez Boga i to jest inna droga do usunięcia islamu z Europy, gdyż kraje islamskie ulegną zagładzie. Tak więc demografia demografią, ale są jeszcze inne przyczyny, które mogą spowodować, że islam przejdzie do historii.
D
Dioklecjan
23 kwietnia 2015, 15:21
 Eh ! Niestety się z Tobą zgadzam . Niestety , bo owo przetrzebienie ...strach sie bać. A Islam , no cóż on ma swoje słabe strony , tylko nas ,w kontakcie z nimi gubi wiara , tak wiara,  ale nie jest to wiara w Boga tylko  w to ,ze wszystkie problemy można załatwic słowami , dialogiem , co w przypadku kultur azjatyckich bywa zgubne , patrz "dialog": Kmicica z  dowódcą  czambułu przysłanego przez Chana , to oczywiście literacka fikcja ale... no cóż, Sienkiewicz w tym fragmencie okazał się być doskonalym psychologiem . Ad rem ; nie ma lepszego sposobu nawrócenia muzułmanów niż działania materialne , cywilizacyjno -twórcze , ale akurat k.k. nie jest do takowych zdolny, ani intelektualnie ani wolicjonalnie , więc niestety masz rację, trzeba czekac na owe przetrzebienie.