Mocne słowa Ludwika Wiśniewskiego OP na pogrzebie prezydenta Adamowicza: trzeba skończyć z nienawiścią

(fot. PAP/Adam Warżawa)
PAP / pk

Jestem przekonany, że Paweł Adamowicz chce, bym wypowiedział następujące słowa: trzeba skończyć z nienawiścią, nienawistnym językiem, z pogardą, z bezpodstawnym oskarżaniem innych; nie będziemy dłużej obojętni na panoszącą się truciznę - powiedział w sobotę dominikanin Ludwik Wiśniewski.

Ludwik Wiśniewski OP, który jest honorowym obywatelem Gdańska, mówił podczas uroczystości pogrzebowych prezydenta Pawła Adamowicza, że z miasta tego "wielokrotnie wychodził głos, który wielu ludziom przywracał moralną równowagę".

Osiemdziesiąt lat temu z Gdańska, z Westerplatte, wyszedł rozpaczliwy krzyk wołający do całego świata, że wolność jest wartością bezcenną, że wolności trzeba bronić. Zawsze bronić.

Gdańsk słusznie się nazywa - i wielokrotnie Paweł to powtarzał - miastem wolności i solidarności. Dzisiaj przeżywamy tu, w Gdańsku, nowy dziejowy, historyczny moment.

DEON.PL POLECA

"Ja tu dzisiaj jestem przekonany, że Paweł chce, abym wypowiedział następujące słowa: trzeba skończyć z nienawiścią, trzeba skończyć z nienawistnym językiem, trzeba skończyć z pogardą, trzeba skończyć z bezpodstawnym oskarżaniem innych" - oświadczył Wiśniewski OP.

Lubnauer o słowach o. Wiśniewskiego: nie ma żadnej wątpliwości, że są kierowane do wszystkich>>

Jak oświadczył, nie można dłużej być obojętnym "na panoszącą się truciznę nienawiści na ulicach, w mediach, w Internecie, w szkołach, parlamencie, a także w Kościele".

"Człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie, nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju i będziemy odtąd tego przestrzegać" - podkreślił dominikanin.

Zebrani w gdańskiej katedrze zareagowali na słowa o. Wiśniewskiego brawami na stojąco.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Mocne słowa Ludwika Wiśniewskiego OP na pogrzebie prezydenta Adamowicza: trzeba skończyć z nienawiścią
Komentarze (29)
22 stycznia 2019, 13:19
o. Wiśniewski, chyba całkiem trafnie zdiagnozował swoją sytuację. "- Zawsze się tak mówi, że trzeba zacząć od siebie. Jestem księdzem już prawie 60 lat i od zawsze, kiedy trzeba coś trudnego zrobić, słyszę - zacznijmy od siebie, trzeba się modlić. Jest to ucieczka od problemu – odpowiada na krytykę o. Wiśniewski."
WDR .
22 stycznia 2019, 04:12
btw kilka miesięcy temu Szymon Hołownia narzekał, że na Mszy św. przemawiają ci, którzy nie powinni tego robić. Dziwne, że po tej Mszy św. nikogo nie zbeształ... Może po znajomościach?
22 stycznia 2019, 01:03
Moim zdaniem o. Ludwik sam się zaorał słowami: "Człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie, nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju i będziemy odtąd tego przestrzegać". Kogo miał na myśli? Adamowicza wypisującego bzdury w zeznaniu podatkowym? Tuska dwukrotnie składającego kłamliwe obietnice w expose? Kopacz w takiej samej chwili jak Tusk? Komorowskiego zapewniającego, że nie zgodzi się na podniesienie wieku emerytalnego? Wałęsę zapewniającego, że Bolek to nie on? Ten zestaw osób najbardziej pasuje do słów tego politpoprawnego sługi Heroda (tego od rzezi niewiniątek), poplecznika zwolenników aborcji i czarnych marszów. Dawno powinien zostać suspendowany.
Oriana Bianka
21 stycznia 2019, 23:04
Trudno się nie zgodzić, że nienawiść, nienawistny język, pogarda, bezpodstawne oskarżania to trucizna. Nikt tego nie zakwestionował. Mniejsze znaczenie ma osoba o. Wiśniewskiego, zastanówmy się raczej tylko nad tymi słowami. Jeżeli się zgadzamy, że to trucizna, to nie bądźmy samobójcami i nie używajmy tej trucizny. Chyba nikt nie chciałby miec takiej zatrutej atmosfery w swojej rodzinie, Polska to nasza większa rodzina.
AO
Artur Olędzki
21 stycznia 2019, 21:36
Tak zatem wygląda dzisiejszy "prorok", który w czasach Czarnych Protestów wydawał odezwy sprzeciwiające się większej ochronie prawnej dzieci z wadami, obecnie mogących być w majestacie prawa rozerwanych/rozpuszczonych...Taka to groteska stylu ks. Popiełuszki. http://wyborcza.pl/7,75398,23285292,o-ludwik-wisniewski-projekt-zatrzymaj-aborcje-jest-faryzejski.html
MK
Marek Kępka
21 stycznia 2019, 21:31
Chętnie popatrzę jak ojciec Wiśniewski skończy z nienawiścią, z pluciem jadem choćby w stronę Radia Maryja... no chyba, że to ma być wezwanie tylko do tzw. prawej strony.
KJ
Katarzyna Jarkiewicz
21 stycznia 2019, 16:48
Mimo ogromnych chęci,aby przemówienie o. Wiśniewskiego ujmować ewangelicznie, to głos polityczny i to z kilku powodów: znane są poglądy polityczne o. Ludwika, cały zakon dominikanów opowiadał się prawie jednoznacznie po stronie poprzedniej ekipy rządowej, ciągnąc zresztą z tego profity. Równocześnie Gdańsk to polskie Palermo:sieć powiazań polityczno-biznesowo-kościelnych tak mocna i tak trwała,że trudno ją rozerwać i napewno jej nie rozsupła powiązany z tym układem o. Ludwik. Dominikanie gdańscy są zresztą medialnie upupieni po słynnej aferze Amber Gold,gdzie ich ówczesny przełożony,dziś ex-ksiądz Jacek Krzysztofowicz dostał od założyciela Amber Gold 1,5 mln zł na remont kościoła św. Mikołaja. To już w złym świetle stawia ich wiarygodność jako mediatora i autorytet społeczny. Za Kościołem w Gdańsku ciągnie się nierozwiązana afera Stella Maris, którą zmarły Prezydent kilkakrotnie przykrywał,co oczywiście spowodowało,że Kościół w Gdańsku zachował sie tak jak się zachował. Żeby mówić o jakimkolwiek przełomie i "końcu nienawiści" trzeba mieć czyste ręce i serce,być bezstronnym,nie uwikłanym w układy polityczne autorytetem.Ja na razie nie widzę,aby taki był obecnie w Kościele ktoś czy wśród księzy, czy wśród biskupów.
MarzenaD Kowalska
21 stycznia 2019, 17:51
I wystarczy wejść na TT i zobaczyć polityczną nawalankę tym przemówieniem, jak jednoznacznie politycznie zostało to przmówienie odczytane, jak jednostronnie. Na zasadzie: dziękujemy o.Ludwiku za broń do .... aż smutno się robi, jak się czyta te wpisy,  a
Oriana Bianka
21 stycznia 2019, 21:12
Czy jest Pani pewna, ze te wszystkie zarzuty są prawdziwe? 
KJ
Katarzyna Jarkiewicz
21 stycznia 2019, 22:29
Zarzuty? Przecież to są fakty powszechnie znane i opisane w mediach.Ja je tylko zebrałam i zinterpretowałam pod kątem wystąpienia o.Ludwika
Oriana Bianka
21 stycznia 2019, 23:53
To wielka nadinterpretacja z Pani strony. O. Wiśniewski był duszpasterzem akademickim w Gdańsku do 1972r. Potem pracował w Lublinie, Wrocławiu, Krakowie , Sankt Petersburgu. Od 2005r mieszka i pracuje w Lublinie. Afera Stella Maris dotyczy lat 1998 - 2001, Amber Gold powstało w 2009. O. Wiśniewski nie pracował wtedy w Gdańsku. Dlaczego Pani wiąże go z tymi aferami?!
22 stycznia 2019, 00:49
Oriana czytaj ze zrozumieniem, wyżej jest mowa o dominikanach gdańskich. Polecam parę lekcji logiki i szczerego odniesienia do tekstu zamiast manipulacji.
Oriana Bianka
22 stycznia 2019, 08:52
Nie zauważył Pan zarzutu Pani Katarzyny, ze o. Ludwik jest powiązany z tym układem? Cytuję zdanie: "Gdańsk to polskie Palermo:sieć powiazań polityczno-biznesowo-kościelnych tak mocna i tak trwała,że trudno ją rozerwać i napewno jej nie rozsupła powiązany z tym układem o. Ludwik. " Trzeba mieć dowody, żeby stawiac takie oskarżenia. Jeśli się nie ma to jest to brzydkie pomówienie.
22 stycznia 2019, 09:52
To proszę zapoznać się np. z listą polityków będących Jego wychowankami czy współpracownikami, oczywiście jeśli się chce Pani dowiedzieć więcej.
Oriana Bianka
21 stycznia 2019, 15:27
Wszyscy powinni wziąć sobie do serca słowa o. Wiśniewskiego.  Ojciec Wiśniewski zawsze odważnie mówił prawdę w oczy, przeciwstawiał się przywódcom komunistycznym i był bardzo zaangażowany w działalność opozycyjną, szczególnie był związany ze środowiskiem gdańskich opozycjonistów. 
I
Ignacy
21 stycznia 2019, 15:31
W takim razie prosty wniosek, że na mszy przemawiał bardziej jako kolega z gdańskiego towarzystwa niż Chrystusowy Kapłan
Oriana Bianka
21 stycznia 2019, 15:41
Przemawiał jako kapłan, dla opozycjonistów też był kapłanem, który ich wspierał, było to wtedy bardzo cenne, bo przeciwstawianie się władzy komunistycznej było bardzo niebezpieczne, groziło poważnymi represjami. Cenił go prezydent Kaczyński i odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
I
Ignacy
21 stycznia 2019, 15:26
Przerażajace było słuchać tego kazania i patrzeć na te oczy pełne nienawiści i furii. Tak musieli wyglądać ci kaznodzieje w Rwandzie, którzy Pismo Święte zamienili na maczetę...
WK
Wiktor Kowal
21 stycznia 2019, 15:12
Na homiletycznej liście przebojów ostatniego kwartału o. Wiśniewski wchodzi na pierwsze miejsce. Na drugą pozycję spada kard. Nycz, z kazaniem podczas Mszy Św. dziękczynnej za lata prezydentury HGW, w którym to działnia Hanny opisał jako budowanie Królestwa Bozego.
P
Paweł
21 stycznia 2019, 14:21
A już miałem podziękowac Deonowi za to, że nie umieścił tego "wystąpienia" na swoich stronach... przykre, to jest właśnie walka z mową nienawiści.
KB
Kasia Brzez
21 stycznia 2019, 14:49
Przemówienie to, nawet jeśli nie zostałoby umieszczone na tych stronach, zostało już zapisane w sercach ludzi, którzy go słuchali. Dziękuję o. Wiśniewskiemu. I Deonowi - za to, że jest właśnie taki, jaki jest.
P
Paweł
21 stycznia 2019, 14:55
Twoim zdaniem te słowa "pełne miłości" były do kogo skierowane? "Człowiek budujący swoją karierę na kłamstwie, nie może pełnić wysokich funkcji w naszym kraju i będziemy odtąd tego przestrzegać"
Martino
21 stycznia 2019, 22:28
@Pawelo: "Uważam, że słowa ojca Ludwika Wiśniewskiego w takim samym stopniu odnoszą się do mnie, jak i do Grzegorza Schetyny. Do Jarosława Kaczyńskiego i do liderów innych partii. Stefana Niesiołowskiego czy Sławomira Neumanna jak i prof. Krystyny Pawłowicz. Borysa Budki i Dominika Tarczyńskiego – mówił w poniedziałek na spotkaniu z dziennikarzami prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do wystąpienia dominikanina wygłoszonego w trakcie sobotniego pogrzebu prezydenta gdańska Pawła Adamowicza." (www.rp.pl)
21 stycznia 2019, 22:46
I to jest ta różnica... Morawiecki próbuje odnieść kazanie do swojego życia. Schetyna jest bliższy chyba intencji o.Wiśniwskiego. Schetyna: "Wezwanie o. Wiśniewskiego jest do tych, którzy spowodowali tę sytuację. Oni powinni to usłyszeć"
22 stycznia 2019, 00:53
velario, chodziło o twoje zdanie. Ludzie, czy wszyscy zachwyceni o. Wiśniewskim chorują na brak umiejętności czytania ze zrozumieniem i nie potrafią odpowiedzieć na proste pytanie, ani logicznie odnieść się do problemu?
Martino
22 stycznia 2019, 11:14
Odpowiedź jest zawarta w przytoczonym przeze mnie tekście. Po co wskazywać, do kogo odnoszą się słowa o.Wiśniewskiego, skoro Prezydent Andrzej Duda sam poczuł i przyznał, że do niego?
22 stycznia 2019, 11:34
Na serio tak powiedział? :-) A o czym tak powiedziedział? Widzisz velario, to jest różnica pomiędzy ludźmi uczciwymi a trolami.
Martino
22 stycznia 2019, 14:08
Na serio tak powiedział? :-) A o czym tak powiedziedział? Powyżej jest cytat z podaniem źródła. Czyżby Pana post o 11:34 był pisany jeszcze w stanie, w którym nawet rozumienie tekstu w języku polskim sprawia trudności? Proponuję zatem się zdrzemnąć i spróbować ponownie.
23 stycznia 2019, 22:50
Velario właśnie pokazujesz jak manipuluje się wypowiedziami.  czy uważasz, za prawdziwe stwierdzenie:Odpowiedź jest zawarta w przytoczonym przez Ciebie tekście:. Po co wskazywać, do kogo odnoszą się słowa o.Wiśniewskiego, skoro Prezydent Andrzej Duda wskazał wyraźnie Grzegorza Schetynę.