Mundial wzbudził solidarność w Afryce

Mistrzostwa świata w piłce nożnej w RPA przyniosły temu krajowi poczucie, że jest wreszcie częścią wspólnoty międzynarodowej, a także wzbudziły solidarność między państwami Afryki. Opinię taką wyraził kard. Wilfried Fox Napier w rozmowie z Radiem Watykańskim.

Metropolita Durbanu podkreślił, że piłka nożna jest sportem większości mieszkańców RPA, szczególnie czarnoskórych. – Goszczenie mistrzostw świata w swoim kraju było dla nich znakiem uznania przez wspólnotę międzynarodową – zaznaczył purpurat.

Jego zdaniem obecnie najważniejsze jest, by uwierzyli w siebie, by dostrzegli, jak wiele ważnych rzeczy sami zrobili, nie czekając, aż ktoś zrobi je za nich. Muszą pokazać, że potrafią zorganizować również tak podstawowe dziedziny życia, jak edukacja czy służba zdrowia. – Nasi politycy są odpowiedzialni za zrobienie tego dla swego narodu z taką samą determinacją, jaką się wykazali przy Mundialu, choć oczy świat nie będą już na nas skierowane – wskazał kard. Napier.

- Patrząc 50-60 lat wstecz, trudno uwierzyć, że biali i czarni spacerują razem. Dzisiaj są wymieszani, jakby znali się przez całe życie. To część marzenia, które się spełniło. Jednak droga do przebycia wciąż jest długa. Dzięki Bogu, są wyraźne znaki, że możemy to zrobić – uznał hierarcha.

Według niego mistrzostwa wywarły także pozytywny wpływ na cały kontynent. – Dwa lata temu doszło w RPA do ksenofobicznych ataków na innych Afrykańczyków. Na uchodźców, którzy szukali lepszego życia napadli bracia. Tymczasem Mundial przyniósł poczucie solidarności między różnymi afrykańskimi państwami, które odebrały mistrzostwa świata jako wydarzenie dla całej Afryki, a nie jedynie dla RPA. Wierzę, że przyczyni się to do jedności Afryki bardziej, niż mogłoby to uczynić wiele słów polityków – stwierdził kard. Napier.

Mistrzostwa świata w piłce nożnej wygrała reprezentacja Hiszpanii, która w niedzielę, w finałowym meczu w Johannesburgu pokonała w dogrywce Holandię 1:0. Następny Mundial odbędzie się w 2014 r. w Brazylii.